Eh.. Z moim bratem przeglądałem demoty i trafiłem na ten. Po przeczytaniu go mój brat stwierdził "Ta.. Jasne bo antylopy potrafią skakać wyżej niż nasz dom...". Gimbaza..
Tradycyjny afrykański dom (o jakim mowa powyżej) to zapewne wielokrotnie pokazywana w TV lepianka z krowiego łajna, do której aby wejść należy się schylić, a aby się wyprostować trzeba stanąć na środku i umieścić głowę w otworze dymnym, który jest w najwyższym punkcie sklepienia.
jeszcze tylko skrzydła im dorobić i będą szybować... już widzę jak antylopa skacze na 12m. Pierdoły...
czytanie ze zrozumieniem^^
Jak przeciętny dom w Afryce, to spoko
Mój Boże, czy naprawdę tyle osób nie umie czytać?
Ciekawe czy w statystykach były ujęte bloki mieszkalne?
> marii900 ---- Tak, były ujęte. Stwierdzono jednak, że bloki nie skaczą wyżej, niż inne domy.
Eh.. Z moim bratem przeglądałem demoty i trafiłem na ten. Po przeczytaniu go mój brat stwierdził "Ta.. Jasne bo antylopy potrafią skakać wyżej niż nasz dom...". Gimbaza..
Po przeczytaniu pierwszego zdania miałem się ochotę przypierdzielić o to.
Ja nawet myślę, że nie ma/jest bardzo mało domów na świecie, które skaczę, dlatego nawet ja skaczę wyżej niż przeciętny dom.
Domy nie skaczą - logika wypowiedzi się kłania. Kiedyś takie teksty były drukowane jako "humor z zeszytów".
a jak wysoko skacze przeciętny dom?
Nie wiem jak u was, ale mój dom nie jest za bardzo skoczny :D
Od razu widać, że prawie nikt nie czyta całego opisu...
Tu chyba większość przeczytało, tylko to pierwsze zdanie, a drugie poszło w odstawkę.
Tradycyjny afrykański dom (o jakim mowa powyżej) to zapewne wielokrotnie pokazywana w TV lepianka z krowiego łajna, do której aby wejść należy się schylić, a aby się wyprostować trzeba stanąć na środku i umieścić głowę w otworze dymnym, który jest w najwyższym punkcie sklepienia.
Czytała Krystyna Czubówna