Ty mi zarzucasz hipokryzję, kupo gówna? Prawicowy śmieciu, sprzedałbyś własną rodzinę za odpowiednio wysoką pozycję i pieniądze, dyszysz pogardą dla cywilizacyjnego dorobku i więzi społecznych. Piłsudski był Największym Polakiem, gdyż doskonale wiedział co trzeba zrobić, aby ten kraj utrzymać w dobrym porządku. Aresztować lub wytłuc prawicową hołotę, szkodniki nie zasługują na to, by żyć.
Oj, chyba nadepnąłem na odcisk ewentualnie się nie zrozumieliśmy-obecna lewica w większości ma w pogardzie pojęcie narodu co jest raczej naturalne gdyż to również jest forma podziału i segregacji ludzi więc widocznie nie jesteś z tej lewicy. Ale do rzeczy; we wszystkim trzeba znać umiar, pieniądze, praca i jakakolwiek pozycja są bardzo ważne ale sprzedawanie rodziny dla tego to dla mnie szczyt bycia ch*jem i taka osoba powinna zapobiegawczo się wyeliminować z puli genów. Więzi społeczne są ważne, ale nie za wszelką cenę-w Polsce jest to dość powszechne aby ściągać z drabiny każdego kto się chce po niej wspinać więc nadal mamy taki bardak jaki mieliśmy i długo tego nie zmienimy, to pozostałość po komunie gdzie każdy musiał być równy a co nie działało na zachodzie więc poziom życia jest tam o wiele wyższy-jednostki które się wybijały pociągały za sobą społeczeństwo. Piłsudski był jednym z większych Polaków, na pewno nie dlatego że tępił endeków chociaż skrajności były wtedy w modzie, chociaż do których dla mnie dość daleko więc ciężko mi popierać ich w całości-Starzyński z Warszawy czy Nowakowski z Białegostoku to wybitne osobistości za których kadencji miasta którymi zarządzali przeżywały rozkwit, ale marszałek miał autorytet którego brakowało innym i głównie to trzymało to państwo w ryzach. Co do dorobku cywilizacyjnego, co jest nim według ciebie? Dla mnie więzi społeczne to głównie świadome społeczeństwo chcące mieć wpływ na państwo, nie olewający go od czasu do czasu jak to dzisiaj ma miejsce gdzie każdy interesuje się polityką z tego co mówią w TV i tak potem głosuje. Pozdrawiam i więcej luzu ;)
"Zabiję młodą polską demokrację, zginie kilkaset rodaków. Mniejszości narodowe i opozycja spędzą trochę czasu w sanatorium w Bertuzie Kartuskiej. Pozwlekam z planem budowy obrony przeciwlotniczej, podupce sobie żmudzinki. Zaryzykuję, i tak barany zapomną, a na pewno kiedyś rodacy będą mi stawiać pomniki, bo bitwa warszawska" Paulo Coelho czy bohater Dziadzio Piłsudski ?
A co za Endeckie historical-fiction? Co jeszcze wyciągniecie z tyłków, kundle zaplute. Dmowski, to zdradzieckie pro-nazistowskie ścierwo weszłoby w dupę Hitlerowi tak głęboko, że buty by tylko wystawały. Współczesne prawackie bydło wiernie kontynuuje tą szczurzą tradycję. Jeszcze sie gnidy okaże, kto wkrótce będzie wisiał na drzewach...
Jedyny prawdziwy patriota i największy Mąż Stanu. Na pohybel prawicowym kundlom i zdrajcom narodu!!!
Czekaj czekaj, lewicowiec mówi o czymś takim jak naród? Przecież to hipokryzja...
Ty mi zarzucasz hipokryzję, kupo gówna? Prawicowy śmieciu, sprzedałbyś własną rodzinę za odpowiednio wysoką pozycję i pieniądze, dyszysz pogardą dla cywilizacyjnego dorobku i więzi społecznych. Piłsudski był Największym Polakiem, gdyż doskonale wiedział co trzeba zrobić, aby ten kraj utrzymać w dobrym porządku. Aresztować lub wytłuc prawicową hołotę, szkodniki nie zasługują na to, by żyć.
Oj, chyba nadepnąłem na odcisk ewentualnie się nie zrozumieliśmy-obecna lewica w większości ma w pogardzie pojęcie narodu co jest raczej naturalne gdyż to również jest forma podziału i segregacji ludzi więc widocznie nie jesteś z tej lewicy. Ale do rzeczy; we wszystkim trzeba znać umiar, pieniądze, praca i jakakolwiek pozycja są bardzo ważne ale sprzedawanie rodziny dla tego to dla mnie szczyt bycia ch*jem i taka osoba powinna zapobiegawczo się wyeliminować z puli genów. Więzi społeczne są ważne, ale nie za wszelką cenę-w Polsce jest to dość powszechne aby ściągać z drabiny każdego kto się chce po niej wspinać więc nadal mamy taki bardak jaki mieliśmy i długo tego nie zmienimy, to pozostałość po komunie gdzie każdy musiał być równy a co nie działało na zachodzie więc poziom życia jest tam o wiele wyższy-jednostki które się wybijały pociągały za sobą społeczeństwo. Piłsudski był jednym z większych Polaków, na pewno nie dlatego że tępił endeków chociaż skrajności były wtedy w modzie, chociaż do których dla mnie dość daleko więc ciężko mi popierać ich w całości-Starzyński z Warszawy czy Nowakowski z Białegostoku to wybitne osobistości za których kadencji miasta którymi zarządzali przeżywały rozkwit, ale marszałek miał autorytet którego brakowało innym i głównie to trzymało to państwo w ryzach. Co do dorobku cywilizacyjnego, co jest nim według ciebie? Dla mnie więzi społeczne to głównie świadome społeczeństwo chcące mieć wpływ na państwo, nie olewający go od czasu do czasu jak to dzisiaj ma miejsce gdzie każdy interesuje się polityką z tego co mówią w TV i tak potem głosuje. Pozdrawiam i więcej luzu ;)
"Zabiję młodą polską demokrację, zginie kilkaset rodaków. Mniejszości narodowe i opozycja spędzą trochę czasu w sanatorium w Bertuzie Kartuskiej. Pozwlekam z planem budowy obrony przeciwlotniczej, podupce sobie żmudzinki. Zaryzykuję, i tak barany zapomną, a na pewno kiedyś rodacy będą mi stawiać pomniki, bo bitwa warszawska" Paulo Coelho czy bohater Dziadzio Piłsudski ?
A co za Endeckie historical-fiction? Co jeszcze wyciągniecie z tyłków, kundle zaplute. Dmowski, to zdradzieckie pro-nazistowskie ścierwo weszłoby w dupę Hitlerowi tak głęboko, że buty by tylko wystawały. Współczesne prawackie bydło wiernie kontynuuje tą szczurzą tradycję. Jeszcze sie gnidy okaże, kto wkrótce będzie wisiał na drzewach...
"Być studentem i nie dokończyć obiadu to klęska"
Pomijając sympatie polityczne, te słowa to święta prawda. Kto minusował, ten nie zrozumiał, ze nie chodzi o autora, a o sens ;p
ja to mam na ślubowaniu jutro ;-;