Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~frrg12
+5 / 5

podobna sytuacji z oddziałami caritas w diecezji gliwickiej - brak słów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B boberek17
+11 / 11

A od kiedy dzieci w śpiączce leżą na IOMie?? W standardowym polskim szpitalu te siedmioro dzieci nigdy by się nie wybudziło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ajuto
-5 / 5

Chodzi o to, żeby zapewnić bezpieczny rodzaj świadczenia, nawet jeżeli stan jest ciężki (u osób w śpiączce bywają problemy z oddechem i krążeniem), ale jeżeli nie ma takiej potrzeby, to zwyczajnie na oddziale - ale to wszystko w normalnym szpitalu, a nie w klinice utworzonej TYLKO do tego. Osoby w śpiączce potrzebują specyficznej rehabilitacji, która może pomóc w wybudzeniu ale rehabilitant może przychodzić regularnie na oddział (tak jak to się dzieje obecnie w szpitalach, gdy pacjent wymaga wsparcia rehabilitacyjnego) i może wykonywać to samo co w "klinice wybudzeń". Utrzymywanie całego budynku i personelu w "klinice wybudzeń", tylko dla 7-dmiu wybudzeń w roku jest po prostu niegospodarne. Za te same pieniądze można by wdrożyć ten sam rodzaj opieki w dziesiątkach szpitali lub nawet w ośrodkach opiekuńczo-pielęgnacyjnych (jeśli stan pacjenta na to pozwala). Można robić to samo za te same pieniądze, ale na znacznie większą skalę - klinika wyłącznie do wybudzeń to pomysł bardzo luksusowy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 lipca 2014 o 17:38

M men2014
+3 / 5

Ajuto to co piszesz to właśnie rozrzutność i marnotrawstwo. Chcesz rozesłać dzieci w śpiączce po, jak się wyraziłeś "dziesiątkach szpitali" a dobrze wiesz jak wielu specjalistów wymaga każdy przypadek. Klinika zapewnia ich w jednym miejscu i co ważne jest w niej też miejsce dla rodziców, którzy uczestniczą w rehabilitacji. Przeciętny szpital w Polsce może co najwyżej zaproponować rodzicom podłogę i wybłaganą pomoc specjalisty, który będzie przyjeżdżał z innego miasta. Nie pisz więc o niegospodarności skoro sam do niej namawiasz!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ajuto
-4 / 4

@men2014 - namawiam do sensownego gospodarowania środkami na lecznictwo, a ty właśnie namawiasz do niegospodarności. Do opieki nad osobami w śpiączce wymagani są tacy sami specjaliści, jacy na codzień pracują w każdym szpitalu. Dlatego ulokowanie takich pacjentów w placówkach, które i tak mają odpowiednich lekarzy i rehabilitantów, będzie o niebo tańsze, bo ci lekarze i rehabilitanci będą oprócz tego, zajmować się normalną, codzienną pracą z innymi pacjentami - ich praca będzie wykorzystana o wiele bardziej optymalnie. Tworzenie osobnej kliniki dla kilkudziesięciu osób, to luksus, na który naprawdę nas nie stać, skoro to samo można zorganizować w standardowych placówkach medycznych lub opiekuńczych. No, chyba, że faktycznie istnieją jacyś niezbędni specjaliści, o których nie wiem, a których nie ma w szpitalach, to może napisz o kogo chodzi, wyjaśnimy tę kwestię.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M men2014
+1 / 1

@Ajuto idąc twoim torem rozumowania, należałoby w ramach oszczedności zlikwidować Centrum Zdrowia Dziecka. Wszak większość szpitali ma przecież oddziały pediatrii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ajuto
-1 / 1

@men2014 - twoje rozumowanie jest błędne, ponieważ Centrum Zdrowia Dziecka zajmuje się absolutnie wszystkimi chorobami wieku dziecięcego, a nie tylko jednym, wąskim zagadnieniem. Istnieją co prawda kliniki wyspecjalizowane w jakimś zabiegu, ale ma to sens, jeżeli jest to bardzo specjalistyczny zabieg, do którego potrzebni są lekarze wąskiej specjalizacji, których po prostu nie ma zbyt wielu na rynku. Wtedy ma sens zgrupowanie pacjentów i tych specjalistów w kilku miejscach w kraju i dokonywanie masowych zabiegów przez tychże specjalistów. Takie wyspecjalizowane kliniki pracują wówczas jak taśmy produkcyjne, zabiegi są robione w ilościach hurtowych. Natomiast w przypadku osób, które są w śpiączce nie potrzeba żadnych specjalistycznych zabiegów, one po prostu leżą... Jeżeli jedynym zakresem usług kliniki jest opieka nad osobami leżącymi (nieprzytomnymi) i ich rehabilitacja, to można to samo zrobić znacznie taniej w już istniejących placówkach i przy pomocy już istniejącego personelu. Zależnie od stanu pacjenta można to robić w ramach IOM, zwykłego oddziału, wydzielonego oddziału w ramach istniejącego szpitala, lub nawet w placówce opiekuńczo-pielęgnacyjnej. Naprawdę nie ma potrzeby finansowania luksusowej kliniki. Gdybyśmy byli krajem tak bogatym jak Niemcy, to może tak, ale nie w Polsce, u nas trzeba szczupłymi środkami gospodarować bardziej rozsądnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W ww1000
+6 / 6

To tak jak wośpiem, po cholerę kupować sprzęt albo łożyć na takie coś, ludzie sami się zrzucą. A zaoszczędzone w NFZ pieniądze będzie można wydać na jakieś kontrakty z klinikami które odpowiednio się zakręcą wokół decydujących o tym urzędników.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem