kobietą podobają się pośladki i uda bo to świadczy że facet jest przygotowany do ganiania za zwierzyną i jest większe prawdopodobieństwo że coś upoluje. w ogóle facet z większą masą mięśniową ( oczywiście w granicach rozsądku) jest bardziej atrakcyjny. zaś mężczyźni preferują cechy u kobiet, które świadczą o tym że będą lepszymi matkami jego dzieci.
Jak twoj psychoterapeuta z toba wytrzymuje?demot stworzony w formie zartu,a ty oburzona.Mitu o kobietach materialistkach nie obalilas,zwlaszcza ze zwracasz uwage na to gdzie twoi koledzy chowaja te portfele.Nikt ci nie broni tworzyc demotow o facetach.
@GlupAlien.Nie dosc ze pusta to jeszcze ignorantka,demotow o mezczyznach jest sporo,jakby nie fakt ze komp zepsuty i to bym ci dal sporo linkow(na tablecie za duzo pierniczenia sie z tym).Jest tez wiele kawalow o facetach i ich sposobie logicznego myslenia np:
Żona wysyła meza po zakupy.
- Kup parówki, jak będą jajka, to kup dziesięć.
Chłopina po wejściu do sklepu pyta:
- Czy są jajka?
- Tak - odpowiada sprzedawca.
- To poproszę dziesięć parówek.
Nie wiem czemu sie przejmujesz demotem skoro nie jestes kobieta tylko feminazistka.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 sierpnia 2014 o 20:58
To je rób. Jest jakiś zakaz? Kyd robi na kobiety to Ty rób na facetów. Tylko zwróć uwagę, że po kydzie każdy jedzie, nawet faceci więc nie miej pretensji jeśli i twoje będą traktowane tak a nie inaczej.
BlueAlien : zaciekawił mnie Twój przypadek , piszę o osobowościach zaburzonych . Czy przeżyłaś kiedyś jakąś traumę związaną z mężczyzną ? Trochę już zbieram Twoje wypowiedzi i niedługo biorę się za pisanie artykułu , który umieszczę na jednej z bardziej znanych stron o psychologii . Mogę przy opisywaniu Ciebie użyć Twego nicku z Demotywatorów ?
Oczywiście, że owe dziewczę przeszło traumę, takie wnioski nachodzą się już w trakcie czytania jej wypowiedzi, ale zupełnie nie rozumiem po cóż ta dyskusja. Jeśli kobieta chce się obrażać na panującą rzeczywistość, to jej sprawa. Ja także mam traumę i długo nie mogłem się przystosować do niektórych typów kobiet, o określonych cechach, ale sam sobie z tym poradziłem i wiem, że póki ta pani sobie tego nie przerobi, to nikt jej w tym nie pomoże. Swoją drogą śmieszy mnie sama postawa feministek, kobiet, które walczą o niezależność, która wiążę się z odpowiedzialnością za swoje działanie, a jednak wciąż winą za wszelkie zło obarczają mężczyzn i tym samym nie potrafią przyjąć odpowiedzialności za kobiety, które w historii przyczyniły się do pewnych schematów. Z drugiej strony nie potrafię pojąć, jak można nie akceptować prostych związków przyczynowo skutkowych, które wykształciły się już za czasów "jaskiniowców" i niestety sprawdzają się także teraz, gdyż natury nie jest się w stanie oszukać. Facet miał rolę łowcy i zapewniał byt, gdy kobieta dbała o dom w szerokim tego słowa znaczeniu. Kiedyś mężczyzna był tym silniejszym fizycznie, a teraz na siłę próbuje się z nas zrobić równymi z kobietami wbrew naturze, bo gdyby bylibyśmy równi, to kobiety podejmowałyby się ciężkich prac fizycznych, utrzymywały "chłopa", a ów "chłop" rodziłby dzieci i zajmował się domem. W mojej ocenie nie bez powodu pewne stereotypy się zachowały od tamtych czasów i po co walczyć z czymś, co się po prostu sprawdza. Oczywiście nie mam nic do kobiet, które na własną rękę się utrzymują, czy małżeństw pracujących wspólnie, bo niestety czasy są jakie są, ale pogódźcie się proszę drogie "feministki", że natury nie oszukacie, chyba, że chcecie przejść odpowiednie zabiegi plastyczne i kuracje hormonalne, które zrobią z was mężczyznę :D
@Bluealien.Kobiety dawniej nie mogly wychodzic z domu?to zes sie wykazala glupot i brakiem wiedzy.Kobiety mie maja juz o co walczyc,w cywilizowanych krajach nie ma feministek,to sa feminazistki.Feministki sa tylko w tych krajach w ktorych kobieta nie ma zadnucj praw(kraje wschodnie,afrykanskie).Kobiety maja wiecej praw w krajach cywilizowanych,ojciec moze latwiej stracic prawa rodzicielskie,w przypadku rozwodu dziecko trafia do matki,mezczyzni doswiadczajacy przemocy domowej(przeciez nie uderzy kobiety)sa wysmiewani np:przez inne kobiety.
@Bluealien.Nie mow mi o historii,bo znajomosc jej u ciebie jest 0.Co do przebywania razem,tyczylo sie to tez mezczyzn,wiec nie widze problemu.Kobiety mogly zawsze same wychodzic,mialy dostep do edukacji itp.
Kiedy przestaniecie (nawet w formie żartu) ciągle gadać, że kobiety patrzą tylko na kasę. Ja na przykład nie lubię jak się za mnie płaci, zarabiam więc za siebie płacę, proste. A jak kobieta nie zarabia to znaczy, że nie umie zadbać o siebie a co dopiero mówić o dbaniu o dom.
Żyję już prawie 30 lat na tym padole i ani razu nie zwinięto mi portfela z tylnej kieszeni. Przypadek? Nie sądzę. Poza tym nigdy nie mam więcej niż 50 zł gotówki, a karty można zastrzec.
noszę portfel w tylnej kieszeni, więc należę do mniejszości? Super! Mogę teraz być wkurzwiający dla wszystkich i mieć wymówkę że inni są tacy nietolerancyjni. "Bo co, bo mam portfel w tylnej kieszeni"? Dzięki twój demot mnie zmotywował do dalszego życia.
Czy ty jestes normalna?normalnych ludzi nie obchodza jakies demoty tworzone przez anonimowa osobe.Jezeli odbierasz demoty jako zrodlo informacji o ,,pogladach''autora i innych uzytkownikac,na tej podstawie uogolniasz wszystkich,to proponuje ci sie leczyc,bo jak bedziesz chodzila juz do liceum to moze byc za pozno.
Ponadto po powyższej statystyce można wywnioskować, iż 40% mężczyzn cierpi również na kategoryczny brak wyobraźni, ewentualnie na zdecydowanie nadmierną ilość pieniędzy.
nie sadze zeby to akurat portfel byl wabikiem a raczej dobrze utrzymana sylwetka i podkresajace to dobrze skrojone jeansy na nieksztaltnym tylku nawet portfel nie pomoze hehe
A 40% ludzi wierzy w statystyki...
40% w statystyki, 50% w horoskopy, 20% w Boga i 5% w latający makaron
Rozumiem, że w swoich procentach dopuściłeś fakt, iż jest grupa ludzi wierząca w kilka rzeczy na raz, bo tak wychodzi 115%.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 sierpnia 2014 o 22:03
kobietą podobają się pośladki i uda bo to świadczy że facet jest przygotowany do ganiania za zwierzyną i jest większe prawdopodobieństwo że coś upoluje. w ogóle facet z większą masą mięśniową ( oczywiście w granicach rozsądku) jest bardziej atrakcyjny. zaś mężczyźni preferują cechy u kobiet, które świadczą o tym że będą lepszymi matkami jego dzieci.
Kobietą?
Info z dupy wzięte, jak zwykle.
Gazela ma jędrne portfele:-)
Jak twoj psychoterapeuta z toba wytrzymuje?demot stworzony w formie zartu,a ty oburzona.Mitu o kobietach materialistkach nie obalilas,zwlaszcza ze zwracasz uwage na to gdzie twoi koledzy chowaja te portfele.Nikt ci nie broni tworzyc demotow o facetach.
@GlupAlien.Nie dosc ze pusta to jeszcze ignorantka,demotow o mezczyznach jest sporo,jakby nie fakt ze komp zepsuty i to bym ci dal sporo linkow(na tablecie za duzo pierniczenia sie z tym).Jest tez wiele kawalow o facetach i ich sposobie logicznego myslenia np:
Żona wysyła meza po zakupy.
- Kup parówki, jak będą jajka, to kup dziesięć.
Chłopina po wejściu do sklepu pyta:
- Czy są jajka?
- Tak - odpowiada sprzedawca.
- To poproszę dziesięć parówek.
Nie wiem czemu sie przejmujesz demotem skoro nie jestes kobieta tylko feminazistka.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 sierpnia 2014 o 20:58
To je rób. Jest jakiś zakaz? Kyd robi na kobiety to Ty rób na facetów. Tylko zwróć uwagę, że po kydzie każdy jedzie, nawet faceci więc nie miej pretensji jeśli i twoje będą traktowane tak a nie inaczej.
BlueAlien : zaciekawił mnie Twój przypadek , piszę o osobowościach zaburzonych . Czy przeżyłaś kiedyś jakąś traumę związaną z mężczyzną ? Trochę już zbieram Twoje wypowiedzi i niedługo biorę się za pisanie artykułu , który umieszczę na jednej z bardziej znanych stron o psychologii . Mogę przy opisywaniu Ciebie użyć Twego nicku z Demotywatorów ?
@MarekKrak.Jak zrobisz to wyslij mi link jak mozesz,chetnie poczytam.
Oczywiście, że owe dziewczę przeszło traumę, takie wnioski nachodzą się już w trakcie czytania jej wypowiedzi, ale zupełnie nie rozumiem po cóż ta dyskusja. Jeśli kobieta chce się obrażać na panującą rzeczywistość, to jej sprawa. Ja także mam traumę i długo nie mogłem się przystosować do niektórych typów kobiet, o określonych cechach, ale sam sobie z tym poradziłem i wiem, że póki ta pani sobie tego nie przerobi, to nikt jej w tym nie pomoże. Swoją drogą śmieszy mnie sama postawa feministek, kobiet, które walczą o niezależność, która wiążę się z odpowiedzialnością za swoje działanie, a jednak wciąż winą za wszelkie zło obarczają mężczyzn i tym samym nie potrafią przyjąć odpowiedzialności za kobiety, które w historii przyczyniły się do pewnych schematów. Z drugiej strony nie potrafię pojąć, jak można nie akceptować prostych związków przyczynowo skutkowych, które wykształciły się już za czasów "jaskiniowców" i niestety sprawdzają się także teraz, gdyż natury nie jest się w stanie oszukać. Facet miał rolę łowcy i zapewniał byt, gdy kobieta dbała o dom w szerokim tego słowa znaczeniu. Kiedyś mężczyzna był tym silniejszym fizycznie, a teraz na siłę próbuje się z nas zrobić równymi z kobietami wbrew naturze, bo gdyby bylibyśmy równi, to kobiety podejmowałyby się ciężkich prac fizycznych, utrzymywały "chłopa", a ów "chłop" rodziłby dzieci i zajmował się domem. W mojej ocenie nie bez powodu pewne stereotypy się zachowały od tamtych czasów i po co walczyć z czymś, co się po prostu sprawdza. Oczywiście nie mam nic do kobiet, które na własną rękę się utrzymują, czy małżeństw pracujących wspólnie, bo niestety czasy są jakie są, ale pogódźcie się proszę drogie "feministki", że natury nie oszukacie, chyba, że chcecie przejść odpowiednie zabiegi plastyczne i kuracje hormonalne, które zrobią z was mężczyznę :D
@Bluealien.Kobiety dawniej nie mogly wychodzic z domu?to zes sie wykazala glupot i brakiem wiedzy.Kobiety mie maja juz o co walczyc,w cywilizowanych krajach nie ma feministek,to sa feminazistki.Feministki sa tylko w tych krajach w ktorych kobieta nie ma zadnucj praw(kraje wschodnie,afrykanskie).Kobiety maja wiecej praw w krajach cywilizowanych,ojciec moze latwiej stracic prawa rodzicielskie,w przypadku rozwodu dziecko trafia do matki,mezczyzni doswiadczajacy przemocy domowej(przeciez nie uderzy kobiety)sa wysmiewani np:przez inne kobiety.
@Bluealien.Nie mow mi o historii,bo znajomosc jej u ciebie jest 0.Co do przebywania razem,tyczylo sie to tez mezczyzn,wiec nie widze problemu.Kobiety mogly zawsze same wychodzic,mialy dostep do edukacji itp.
Pszypatek? Tak sonce
Kiedy przestaniecie (nawet w formie żartu) ciągle gadać, że kobiety patrzą tylko na kasę. Ja na przykład nie lubię jak się za mnie płaci, zarabiam więc za siebie płacę, proste. A jak kobieta nie zarabia to znaczy, że nie umie zadbać o siebie a co dopiero mówić o dbaniu o dom.
I te 40% jest właśnie najgłupsza (sam czasem go tam wkładam, ale tylko na krótkich dystansach - z tylnej kieszeni najłatwiej zawinąć).
Żyję już prawie 30 lat na tym padole i ani razu nie zwinięto mi portfela z tylnej kieszeni. Przypadek? Nie sądzę. Poza tym nigdy nie mam więcej niż 50 zł gotówki, a karty można zastrzec.
ale goły tyłek. :D
noszę portfel w tylnej kieszeni, więc należę do mniejszości? Super! Mogę teraz być wkurzwiający dla wszystkich i mieć wymówkę że inni są tacy nietolerancyjni. "Bo co, bo mam portfel w tylnej kieszeni"? Dzięki twój demot mnie zmotywował do dalszego życia.
Czyli 60% procent kobiet nie jest materialistkami :)
Ja mam juz dość tego wszechobecnego narzekania na kobiety. Jak wam tak przeszkadzają i mają same wady to żyjcie sobie sami i będzie idealnie.
Czy ty jestes normalna?normalnych ludzi nie obchodza jakies demoty tworzone przez anonimowa osobe.Jezeli odbierasz demoty jako zrodlo informacji o ,,pogladach''autora i innych uzytkownikac,na tej podstawie uogolniasz wszystkich,to proponuje ci sie leczyc,bo jak bedziesz chodzila juz do liceum to moze byc za pozno.
Wredne to, ale zabawne :)
Ponadto po powyższej statystyce można wywnioskować, iż 40% mężczyzn cierpi również na kategoryczny brak wyobraźni, ewentualnie na zdecydowanie nadmierną ilość pieniędzy.
nie sadze zeby to akurat portfel byl wabikiem a raczej dobrze utrzymana sylwetka i podkresajace to dobrze skrojone jeansy na nieksztaltnym tylku nawet portfel nie pomoze hehe
Statystycznie rzecz biorąc, to około 92% ludzi jest szczęśliwych i zadowolonych ze swego życia. Pozostałe 8% nie ma dostępu do marihuany.