Dla mnie nawet odgłosy natury mogą być muzyką,a tu widze jakby pierwszy gość chciał powiedzieć "co ja tu robie??" drugi gość wpieprza swojego kciuka a trzeci powstrzymuje się od hafta...
To są METALE! Ludzie absolutnie nietykalni w Internecie! Więc z szacunkiem!!!! Serio, chcesz być fajny - zapuść włosy i noś 8 dni w tygodniu koszulkę zespołu BloodySatanMotherChainFuckers (generalnie im dłuższa tym lepsza)
Jeżeli koniecznym elementem muzyki jest śpiew, to fakt, można powiedzieć, że rap nie jest muzyką. Ale co wtedy z gatunkami, w których występuje growl, czy melorecytacja? Rap jest muzyką, czy tego chcecie, czy nie.
Rap jest muzyką, bo zawiera podkład muzyczny a to juz mozna zaliczyc do muzyki a tekst to tylko dodatek zresztą nie raz jest bardziej głęboki niż darcie mordy czcicieli szatana
Ja slucham kazdej muzyki mam swoje ulubione gatunki jak i te ktore lubie mniej ale nie wyobrazam sobie zachowywac sie jak neandertal wysmiewajac fana muzyki ktora akurat darze mniejsza sympatia... Boze.
Osobiście słucham większości gatunków muzyki, od ciężkich metali, przez reagee i elektroniczną po rapsy i stwierdzam. że po prostu trzeba odróżnić dobrą muzykę. Meta w rapie jest taka, że trzeba je*ać policje, jaki to ja nie jestem zajebisty i w ogóle RAP sto pro, ale... niektórzy raperzy są po prostu genialni.
BO CHODZI O TO, ŻE LUDZIE CZĘSTO NAZYWAJĄ RAP "MUZYKĄ", A RAP WCALE NIE JEST MUZYKĄ (a panowie na zdjęciu to członkowie jednego z moich ulubionych zespołów i grają muzykę, i się śmieją) NO NIE MOGĘ
Ahhh nic tylko obserwować wojnę pomiędzy tępymi metalami i tak samo głupimi słuchaczami rapu. Nie żeby coś ale sam słucham rapu i nikt nie wmówi mi że nie jest to muzyką ale to moje zdanie i zaraz ktoś mi uświadomi że w internecie nie mogę go mieć bo tak i ch*j. Nie pozdrawiam
Anonimowski- to po ch*j sie wypowiadasz skoro rap nie jest dla ciebie muzyką to ok, równie dobrze metal nie jest muzyką tylko darciem mordy i trzepaniem włosami przez sterte brudasów bo według duzej ilości ludzi tym jest metal, skoro ci nie przypada do gustu rap a może zostałeś przecwelony przez dresa (co często się zdarza dziwakom w rurkach i glanach) to twoja indywidualna sprawa i masz prawo nie lubić rapu. Osobiście słucham rapu ale nie jestem zapalonym fanem, lubie też rocka posłuchać ale tego prawdziwego a nie metalu który jest mylony z prawdziwym rockiem bo do niego duzo mu brakuje. Za dużo tvn'u oglądasz ale zaraz gimba się zaczyna więc skończy się laba i hejtowanie cały dzień
Po ch*j się wypowiadasz jeżeli nie słuchasz metalu? Co według ciebie jest prawdziwym rockiem? Poczytaj trochę buraku o historii tego gatunku muzyki i o nurtach metalu zanim zaczniesz się wypowiadać. Prawda jest taka że tego nie można porównywać bo metal i rap to dwa całkowicie różne gatunki. Na temat rapu się nie wypowiadam bo nie znam.
To chyba lekka hipokryzja, że Szanowny Pan Autor powyższego demotywatora będący, co można stwierdzić po reszcie jego dzieł na tej stronie, przeciwnikiem wszelkich odłamów nacjonalizmu, szerzy muzyczny nazizm.
Muzyczny nazizm bym szerzył, gdybym na przykład pisał, że pop to muzyka dla podludzi. Ja tylko stwierdziłem, że rap muzyką nie jest - nie obrażam rapsów.
W każdym rodzaju muzyki jest coś dobrego i złego. Rap ostatnimi laty bardzo podupadł i nie dorównuje nawet trochę temu co było 10 czy 15 lat temu. I zamiast Dr. Dre mamy Lil Wayne, w popie zamiast Jacksona mamy Biebera, a i w rocku wiele legend już kończy kariery. Ogólnie wydaje mi się że poziom muzyki (ale telewizji czy gazet też) spada. I niestety to chyba już nie zawróci
Dlatego odpuść sobie rap zza oceanu, który podupadł. Sprawdź polskie podziemie, które kwitnie. Przekaz, bragga, co zechcesz, bez bujania małp przed kamerami, na złotych łańcuchach, bez różowego koloru i mieszania rapu z pop gwiazdkami typu Rihanna(czy jak to się pisze), czy Bieber. Nie znam się na pozostałych rodzajach muzyki, ale z tego co czasem wysłucham w radiu, to polski pop ma chociaż sens, nie jest wulgarny i w ogóle przyjemniej się słucha. Rock, przepraszam dla mnie to jest temat obcy. Myślę, że warto jednak wspierać naszą scenę muzyczną.
Czysta hipokryzja, twierdzić, że rap nie jest muzyką, dodając do tego zdjęcie 3 brudnych metali, jakoby to oni mieli tworzyć prawdziwą muzykę. ~ żałosne.
Dobra, ten demot to dno, powiedzmy sobie szczerze... Ale komentarze takiego typu sprawiają, że dyskusja pod nim też ma wyjątkowo niski poziom, bo większość próbuje nawzajem obrzucać się gównem, właściwie bez powodu. Rapu nie słucham, słuchać raczej nie będę, bo zwyczajnie nie jest to coś, co do mnie trafia, ale nie będę wciskać ludziom, że to nie muzyka, tylko dlatego, że sama kocham punk, oi!, lubię posłuchać klasyków metalu, rocka... Każdy słucha tego, co lubi i wypadałoby okazać jakieś minimum szacunku innym (to się tyczy zarówno autora demotywatora, jak i komentarza Nali15). Na pewno wśród twórców rapu znajdą się wykonawcy, którzy robią coś godnego uwagi i tacy, którym niezbyt to wychodzi... I tak samo jest z metalem. Tak że zanim zaczniecie wszyscy cisnąć na siebie wzajemnie, to może zorientujcie się w temacie, który objeżdżacie, bo jest duże prawdopodobieństwo, że gadacie głupoty ;)
Akurat w death metalu masz instrumenty, a kompozycje są oparte na teorii muzyki, więc http://i1.memy.pl/obrazki/921f104360_.jpg
Może miałeś na myśli deathcore? Bo faktycznie wszystkie odmiany core'u to po prostu hałas, a nie muzyka. PS. Zespół ze zdjęcia to nie death metal.
Anonimowski daruj sobie, bo metalcore i death (zwlaszcza melodic) metal to bardzo zblizone pojecia, a stwierdzajac ze wszystkie odmiany core'u to halas pokazujesz tylko swoja ignorancje. Moze poza noisecore i ewentualnie grindcore, bo tu sie jak najbardziej zgodze. Duza czesc utworow metal/deathcore'owych ma bardziej zlozona kompozycje niz wszystko co prawdopodobnie slyszales w zyciu. A dla przykladu taki thrash metal - jak dla mnie jedyna odmiana metalu ktora jest po prostu chu*owa - to walkowanie w kolko tego samego, co sie konczy tym ze co drugi kawalek brzmi tak samo.
Nie wydaje wam się, że powinniście się jednoczyć przeciwko czemuś co z pewnością muzyką nie jest, jak discopolo? A autor artykułu ma chyba na pieńku z dresami a nie typowymi słuchaczami rapu.
Skoro mówisz ze disco polo nie jest muzyką to przy czym większość polaków tańczy na zabawach (typu wesele) przy metalu, ostrym rock'u? Ale kto był na weselu gdzie się dobrze bawił i nie było ani jednej piosenki disco-polo? No chyba że ktoś już go absolutnie nie cierpi, jak każdy zresztą ma prawo, to pojawią się takie osoby. Ale każdy słucha to czego chce.
Azheal ok masz rację, bo obecnie coraz więcej na weselach pojawia się różnorodności gatunkowych aby wszyscy dobrze się bawili - nawet ci co uważają że "discopolo nie jest muzyką". Chociaż nie wiem jak długo na tym weselu byliby ludzie starsi 60, 70 lat gdyby ciągle grana była taka muzyka. Jeżeli jedna od czasu do czasu, bądź kilka przez pewien tylko czas no to ok:) No chyba że to impreza skierowana tylko do osób młodych. Choć zdarzają się wyjątki że i starsi słuchają mocnych bitów:)
lessis Tak się składa że byłem na weselu na którym nie grano discopolo tylko pop, czasem poprock i nie wiem czy ktokolwiek zauważył, że nie było discopolo
Nie rozumiem zupełnie co ludzie mają do rapu, a racja są zbyt mało wytrwali żeby znaleźć dobry rap i ograniczają się do tede soboty itp czy peji (nie mówię że są słabi tylko raczej mają swoich fanów zwłaszcza peja i tede)
Hail
To samo, gdy słyszę, że ktoś gówniane darcie mordy przy chaotycznych dźwiękach nazywa muzyką. Rap to jak najbardziej muzyka, często (choć nie zawsze i nie wszystkie) teksty są płytkie (najczęściej przez newschoolowe gówno), ale zdarzają się konkretne teksty z przekazem (np. Eldo, Sokół).
A jaki przekaz ma darcie mordy w stylu: RAAAAGHHHHAGH! ? Bo ja nie widzę sensu tego nazywać muzyką.
Anonimowski: Też myślałem, że śpiew sam w sobie nie stanowi muzyki, ale jednak wygląda na to, że stanowi. Stwierdza tak słownik języka polskiego i encyklopedia PWN: "muzyka [łac. < gr.], muz. sztuka, której tworzywem są percypowane przez ludzi dźwięki, wytwarzane przez nich głosem i/lub za pomocą instrumentów muzycznych".
A hardstyle jest piekny. fakt, moze po przelozeniu tego na normalny fortepian, leady może nie ambitne na miarę komozycji Chopina, Ale nie tylko to się liczy, bo ukręcić te dźwieki, oraz potem to wszystko zmiksować, to duuużo wyższy level.
@Animowski...która klasa gimnazjum? :D
nie, sorry, ale osobiście przez dobre 6 lat uważałam że rap to gunwo bez przekazu i treści, po czym....poznałam jeden kawałek, 2, 10, 50 i zmieniłam zdanie. tak:przez te 6 lat słuchałam metalu.
Jak na nich patrze to mam ochotę wysłać sms-a o treści POMAGAM. Rap jest rodzajem muzyki tak samo jak metal jak ktoś ma z tym problem to znaczy, że ma płaskostopie umysłowe.
Mój ojciec twierdził, że metal to nie muzyka tylko hałas. JA twierdzę, że techno to nie muzyka, tylko łomot. Ktoś inny powie, że opera nie jest muzyką, ktoś jeszcze inny że gra na skrzypcach etc. Gusta są różne. A kwestia upodobań muzycznych jest kwestią gustu. Gentelmeni o gustach nie rozmawiają.
Sam słucham Rocka/Metalu, ale takie gadanie jest żałosne, to samo fani Rapu mogą powiedzieć o Metalu "Banda debili, którzy wydzierają mordę i walą w instrumenty bez sensu", to i to jest muzyka, ale większość baranów tego nie zrozumie, wg mnie tacy raperzy jak Eldo, Miuosh, Rahim czy wielu innych robią lepszą muzykę niż 3/4 obecnych zespołów Rockowych/Metalowych.
ale w przeciwieństwie do wieśków "z dzielni" "grających" rap w żadnym innym gatunku muzycznym nie masz 4 sekundowego sampla zapętlonego przez 3 minuty i stękającego do tego "rapera" :D To już nawet Boguś Linda robił coś bliżej rodzaju muzyki anieżeli cała twórczość "raperów" ;p
Co racja to racja, rap to nie muzyka, to coś o wiele więcej.
Muzyka w moim życiu jest bardzo ważna, nie mam stereotypów co do gatunku, ale co do autora demotywatora to WEŹ SIĘ I WYJDŹ gimbusie...
Skoro jesteś taki twórczy to pokaż swoje umiejętności co do pisania prawdziwych wersów, które zdobędą chociażby szacunek w twoim mieście. Kolejny tępy internetowy napinacz...
ps. Nie rozumiem za jakie grzechy admin dodaje takie "demotywatory" na główną, ale także przydałoby mu się troszeczkę wydorośleć, albo iść się pochlastać bo poczucie humoru na poziomie przedszkola.
Wszystko co ma rytm i dynamikę, jest muzyką. Obecnie rap tak bardzo odbiega od tego z 10 lat wstecz, że w jego skład również wchodzi śpiew, kolaboracje z popowymi wokalistami. Równie dobrze mógłbym powiedzieć że "metal" to darcie mordy. Toleruj to co podoba się innym, to ty też będziesz tolerowany.
Aż się zalogowałam, żeby kliknąć w słabe... Akurat rap (ten dobry ;) ) ma jeszcze jakiś rytm. Metal to coś a'la napie*dalanka w co się da, więc nie wiem z czego te panienki na kanapie cieszą twarz.
O to, czy rap jest muzyką, czy nie jest dyskutuje się już od początku jego istnienia. Jakby nie patrzeć wykonawca, nie śpiewa melodyjnie, a raczej czyta tekst, co skłaniało by nas ku odmianom poezji. Z drugiej strony rozległa definicja muzyki nie pozwala nam na skreślenie tego elementu kultury z tejże dziedziny sztuki.
ja nie slucham chopina ale go nie krytukuje ,nagraj cos albo inaczej nie wypowiadaj sie na temat siedac dupa przy kompie i krytukowac innych ,na tyle cie stac ,fis de pute
Równie dobrze ja mogę powiedzieć, że obrazek przedstawia trzech brudasów, którzy słuchają darcia mordy.
Autor to kretyn, który nie rozumie, że różni ludzie słuchają różnych gatunków muzyki.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 sierpnia 2014 o 19:56
Faktycznie, ludzie drący ryja do mikrofonu z pedalską fryzurą to są dopiero artyści! Nie mam nic do słuchaczy tego rodzaju muzyki, bo każdy słucha czego lubi, ale do tej dziw**i która wstawiła to na główną! Czekam na hejty.
Rozwalił mnie koleś, który napisał, że rap to nie muzyka, ponieważ tam się nie śpiewa - w takim razie muzyka klasyczna również nie jest muzyką? :)
Osobiście jestem w stanie docenić dobrą muzykę z większości gatunków - słucham rapu, rocka, trochę metali, trochę muzyki elektronicznej, jazz, soul a czasem i reggae, każdy z nich i wielu innych jest muzyką, oczywiście według mnie. Jeśli ktoś twierdzi, że jakiś gatunek muzyki nie jest według niego muzyką niech sobie tak twierdzi, dopóki trzyma to dla siebie i próbuje wmawiać tego innym. Każdy ma swój mózg, każdy robi to co lubi i słucha tego co lubi, jesli komuś sprawia frajdę słuchanie i takiego discopolo to niech sobie słucha - dopóki nie próbuje wmówić ludziom, ze jego muzyka jest jedyna i najlepsza.
Muzyka to jedna z najpiękniejszych rzeczy w moim życiu i ciesze się, że różne utwory są w stanie mnie zaskoczyć, a ja mogę wybierać w przeróżnych gatunkach i korzystam z tego ile się da. Ale jak ludzie są ograniczeni muzycznie to ich strata :D
Milego wieczoru, przestańcie spinać dupy i zacznijcie żyć w zgodzie, bo ta wojna jest bezcelowa.
Nie lubię rapu, ale skoro służy do słuchania to jest to muzyka i wypadałoby to uszanować. Tak samo jak muzyką jest psycho rap, death metal, speedcore, house, Justin Bieber czy Antoś Szprycha...
Co kto lubi.
A takie krytykowanie czyjejś muzyki jest poniżej poziomu.
Żenada...
Z tego co ja wiem to muzyka ma łączyć,a nie dzielić.Jeśli nie lubisz metalu-to nie słuchaj i tak samo z kazdym innym gatunkiem muzycznym.Owszem,rap podupadł,ale nadal są dobrzy raperzy-Ostry,Zeus i wielu innych,którzy przekazują coś więcej niż durne "jp,jeb*c policjej,dupycycki"...Trzeba umieć odróżniac dobry rap od gówna;)
O, rapcore, nawet fajna sprawa. Co prawda ja muszę mieć bardzo specyficzny nastrój żeby tego słuchać, ale zdarza się. Szczególnie lubię H-Blockx, cały album Time to move jest fajny ;)
Po prawdzie na miano prawdziwej muzyki zasługuje tylko muzyka klasyczna, reszta powinna być nazywana inaczej. Za to i rap, i metal to gatunki, którym do muzyki najdalej. A jak ktoś krytykuje Disco Polo to jest żałosny, naprawdę
Czyli taki przykład, który od razu mi się nasunął: RATM też nie jest zespołem grającym muzykę (dla nie wiedzących - Zack, który jest wokalistą ma bardzo rapowy styl, a zespół gra punk/funk głównie)?
Słucham rapu, trapu, metalu, punka, funku, muzyki klasycznej i wielu innych gatunków bardziej lub mniej znanych, których nie chce mi się wymieniać i uważam, że w każdym z nich są wykonawcy, którzy mają talent i tacy, którzy powinni dawno zmienić biznes. Po co wgl jest ta wojna gatunków? Przesłuchaliście kilka DOBRYCH tracków rapowych albo metalowych, że hejtujecie się nawzajem? Czy powtarzacie stereotyp?
1 opcja, to troll mający wywołać ból dupy u fanów tej muzyki i ogólną nagonkę na kuców. Druga, mniej prawdopodobna to taka że faktycznie jakiś gimbus wyglądający jak brzydka laska serio się spina. W sumie lata mi to koło członka, kuce wy śmiecie
Rap to nie muzyka, mówią to pedały ubierające się na czarno i w glany i mające długie włosy - ok :D (nie nie jestem dresem) ale każdy rodzaj muzyki powinien być szanowany, muzyka ma łączyć a nie dzielić nie zależnie od rodzaju!
Bo rap to muzyka, nie wiem czy ten kto robił tego demota nie chodziło o Hip-Hop który jest kulturą nie muzyką czy jest takim wielkim debilem że myśli że ten demot jest śmieszny.
1. Metal to nie jest darcie mordy, tylko growl (znajdźcie sobie w google). Żeby opanować tą technikę, potrzeba kilku lat ćwiczeń, do tego trzeba to zrobić tak, żeby wgl. ktoś chciał tego słuchać.. Pozdro, niech raperzy spróbują tak zaśpiewać :) Po 40 sec. stracą głos. Btw. nie każdy metal to growl ----> Metallica - Nothing Else Matters
2. Oprócz trudnej techniki growlu, trzeba poświęcić wiele lat na naukę gry na instrumentach, do tego trzeba się zgrać z kilkoma innymi osobami! Wie wystarczy zrobić sobie sampelka, jak w tym śmiesznym rapie.
3. Przekaz w metalu jest trzy poziomy wyżej, niż ten, który serwują w rapie. Po prostu ludzie, którzy słuchają rapu, nie potrafią zrozumieć tak złożonego przekazu, jaki jest w metalu. (na końcu komentarza wstawię dwa/trzy)
4. Skąd wiecie, że metale jedzą koty? Macie jakiś wiarygodny dowód? no właśnie :)
5. Skąd informacja, że metale się nie myją? Mylicie metali z punkami, nie jeden metal jest czystszy od je**nego dresa.
6. Metale nie są satanistami, dowiedzcie się dzieci, co to jest prawdziwy satanizm :)
Niektóre zespoły nawet śpiewają o Bogu np. Demon Hunter.
7. Czepiacie się długich włosów? Lepsze to, niż łysa pała dresa.
A Rap? ja też potrafię sobie gadać do śmiesznego sampelka :)
Teksty:
Children of Bodom - Needled 24/7
Od pierwszego dnia byłem głupi i nieobecny
Nie mogłem się śmiać, nie mogłem płakać...
Zanim mnie osądzisz, spójrz na siebie
Poniżony, żyjący w kłamstwie...
Pomimo całego tego bólu przeszywającego moje serce
To nie dlatego, że nienawidzisz tego, że ja nienawidzę tego co ty robisz
Pomimo całego współczucia, które ciągle pożerasz
Jesteś tylko zdradliwym do kości sku***elem
I każdego dnia gdy nóż w moich plecach zaczyna się przekręcać
W moich oczach bucha ogień, a serce staje w płomieniach
Krok od ciebie to trochę bliżej do nieba
Wtedy znowu jest jak bycie naszprycowanym 24/7
Spoglądasz na mnie z góry, by ujrzeć ście*wo tego świata
Ku*wa tak! To ja podły i plugawy
Nie jestem szczęśliwy, ale przynajmniej nie oceniam i nie przyznaję
Że jestem lepszy niż inny człowiek
I każdego dnia gdy nóż w moich plecach zaczyna się przekręcać
W moich oczach bucha ogień, a serce staje w płomieniach
Krok od ciebie to trochę bliżej do nieba
Wtedy znowu jest jak bycie naszprycowanym 24/7
Pomimo całego współczucia, które ciągle pożerasz
Czy ktoś może mi powiedzieć, co jest ku*wa grane?
I każdego dnia gdy nóż w moich plecach zaczyna się przekręcać
W moich oczach bucha ogień, a serce staje w płomieniach
Krok od ciebie to trochę bliżej do nieba
Wtedy znowu jest jak bycie naszprycowanym 24/7"
Metallica - Nothing Else Matters
Tak blisko, bez względu na odległość
Nie można dać więcej od siebie
Zawsze ufajmy w to, kim jesteśmy
I nic innego się nie liczy
Nigdy nie otworzyłem się na to w ten sposób
Życie jest nasze, żyjemy na swój własny sposób
Tego wszystkiego nie mówię ot, tak sobie
I nic innego się nie liczy
Szukam zaufania i odnajduję je w Tobie
Każdy dzień to dla nas coś nowego
Otwieram umysł na nowe perspektywy
I nic innego się nie liczy
Nigdy nie dbałem o to, co Oni robią
Nigdy nie dbałem o to, co Oni wiedzą
Ale ja wiem
Tak blisko, bez względu na odległość
Nie można dać więcej od siebie
Zawsze ufajmy w to, kim jesteśmy
I nic innego nie ma znaczenia
Nigdy nie dbałem o to, co Oni robią
Nigdy nie dbałem o to, co Oni wiedzą
Ale ja wiem
Nigdy nie otworzyłem się na to w ten sposób
Życie jest nasze, żyjemy na swój własny sposób
Tego wszystkiego nie mówię ot, tak sobie
I nic innego się nie liczy
Szukam zaufania i odnajduję je w Tobie
Każdy dzień to dla nas coś nowego
Otwieram umysł na nowe perspektywy
I nic innego się nie liczy
Nigdy nie dbałem o to, co Oni mówią
Nigdy nie dbałem o to, w co Oni grają
Nigdy nie dbałem o to, co Oni robią
Nigdy nie dbałem o to, co Oni wiedzą
I ja to wiem
Tak blisko, bez względu na odległość
Nie można dać więcej od siebie
Zawsze ufajmy w to, kim jesteśmy
Nie, nic innego się nie liczy
Dla mnie nawet odgłosy natury mogą być muzyką,a tu widze jakby pierwszy gość chciał powiedzieć "co ja tu robie??" drugi gość wpieprza swojego kciuka a trzeci powstrzymuje się od hafta...
No racja szarozielony, bo przecież można obrażać artystów tworzących rap, reggae, muzykę pop, rock n' roll czy dubstep, ale metalu broń boże, prawda ?
"Rap to taki agresywny sposób wyładowania złej energii" - Metal.
Pierwszym raperem był Młynarski. Chyba nigdy nie śpiewał, tylko gadał piosenki.
Podpis powinien byc : Gdy Slysze ze osoby na zdjeciu to faceci :D
To są METALE! Ludzie absolutnie nietykalni w Internecie! Więc z szacunkiem!!!! Serio, chcesz być fajny - zapuść włosy i noś 8 dni w tygodniu koszulkę zespołu BloodySatanMotherChainFuckers (generalnie im dłuższa tym lepsza)
Nardowy a jak taki metal słucha Rock Against Communism i goni lewaków anarchistów i LGBT-owców to co też brudas
szarozelony
Stary wymyśliłeś nazwę dla mojego nowego zespołu. xD
A wy nadal się kłócicie, która muzyka lepsza? Gimbazo, z takimi obrazkami to gdzie indziej...
Nie kłócę się o to, jaka muzyka lepsza - stwierdzam jedynie, że rap muzyką w ogóle nie jest.
Jeżeli koniecznym elementem muzyki jest śpiew, to fakt, można powiedzieć, że rap nie jest muzyką. Ale co wtedy z gatunkami, w których występuje growl, czy melorecytacja? Rap jest muzyką, czy tego chcecie, czy nie.
Czyli np. muzyka klasyczna też nie jest muzyką, bo nie ma tam śpiewu?
@ThomesHewitt - nie wiem skąd wziąłeś tę definicję muzyki ...
Rap jest muzyką, bo zawiera podkład muzyczny a to juz mozna zaliczyc do muzyki a tekst to tylko dodatek zresztą nie raz jest bardziej głęboki niż darcie mordy czcicieli szatana
Ja slucham kazdej muzyki mam swoje ulubione gatunki jak i te ktore lubie mniej ale nie wyobrazam sobie zachowywac sie jak neandertal wysmiewajac fana muzyki ktora akurat darze mniejsza sympatia... Boze.
A tam. Rap też bywa dobry. Rzadko, ale bywa.
Osobiście słucham większości gatunków muzyki, od ciężkich metali, przez reagee i elektroniczną po rapsy i stwierdzam. że po prostu trzeba odróżnić dobrą muzykę. Meta w rapie jest taka, że trzeba je*ać policje, jaki to ja nie jestem zajebisty i w ogóle RAP sto pro, ale... niektórzy raperzy są po prostu genialni.
Eldo, Szad, L.U.C chociażby. ;D
Racja, w większości gatunków można znaleźć coś dobrego. Ja osobiście wielbię ten kawałek od lat https://www.youtube.com/watch?v=gbEwHJX95QE
Ja na przykład lubię to: https://www.youtube.com/watch?v=-t2WyBTyvUo Przy okazji dużo łatwiej można nauczyć się tekstu.
Ja tam lubię czasami posłuchać rapu ale nie tego polskiego tylko amerykańskiego a czasami metal polski i amerykański. Jestem uniwersalny :D
Nie rozumiem tego demotywatora...
BO CHODZI O TO, ŻE LUDZIE CZĘSTO NAZYWAJĄ RAP "MUZYKĄ", A RAP WCALE NIE JEST MUZYKĄ (a panowie na zdjęciu to członkowie jednego z moich ulubionych zespołów i grają muzykę, i się śmieją) NO NIE MOGĘ
Serio, Anonimowski, o co ci chodzi z tym rapem?
@UP - odnoszę wrażenie, że Anon za nim nie przepada. Ale mogę się mylić.
@szarozielony Po czym wnosisz?
Ahhh nic tylko obserwować wojnę pomiędzy tępymi metalami i tak samo głupimi słuchaczami rapu. Nie żeby coś ale sam słucham rapu i nikt nie wmówi mi że nie jest to muzyką ale to moje zdanie i zaraz ktoś mi uświadomi że w internecie nie mogę go mieć bo tak i ch*j. Nie pozdrawiam
Anonimowski- to po ch*j sie wypowiadasz skoro rap nie jest dla ciebie muzyką to ok, równie dobrze metal nie jest muzyką tylko darciem mordy i trzepaniem włosami przez sterte brudasów bo według duzej ilości ludzi tym jest metal, skoro ci nie przypada do gustu rap a może zostałeś przecwelony przez dresa (co często się zdarza dziwakom w rurkach i glanach) to twoja indywidualna sprawa i masz prawo nie lubić rapu. Osobiście słucham rapu ale nie jestem zapalonym fanem, lubie też rocka posłuchać ale tego prawdziwego a nie metalu który jest mylony z prawdziwym rockiem bo do niego duzo mu brakuje. Za dużo tvn'u oglądasz ale zaraz gimba się zaczyna więc skończy się laba i hejtowanie cały dzień
Zdecydowanie popieram
Yup
Po ch*j się wypowiadasz jeżeli nie słuchasz metalu? Co według ciebie jest prawdziwym rockiem? Poczytaj trochę buraku o historii tego gatunku muzyki i o nurtach metalu zanim zaczniesz się wypowiadać. Prawda jest taka że tego nie można porównywać bo metal i rap to dwa całkowicie różne gatunki. Na temat rapu się nie wypowiadam bo nie znam.
co to za panienki na gifie?
ale Carach Angren to ty szanuj!
On musi szanować Twój zespół podczas gdy Ty muzyki jakiej słuchają inni w ogóle nie szanujesz mówiąc że to nie muzyka?
Ale ja szanuję inne rodzaje muzyki - rap nie jest muzyką, więc nie jest też rodzajem muzyki - nikogo nie obrażam.
Nie ma co dyskutować z typem który ma niebieskie gówno w avatarze.
Ja lubie muzykę . Coś mi się podoba to podoba niezależnie od rodzaju .
A to na zdjęciu to wogóle faceci?
NJE BENDZJEŻ MJ MUWIŁ, RZE RAP NJE JEZD MÓZYKOM1111111111111111111111111111111111111!!!!
No i się cieszą jak te piz*dy, trzy długowłose Marzeny :-D
Macie moje rapsy :*
http://img.sadistic.pl/pics/50027f003c1e.png
To chyba lekka hipokryzja, że Szanowny Pan Autor powyższego demotywatora będący, co można stwierdzić po reszcie jego dzieł na tej stronie, przeciwnikiem wszelkich odłamów nacjonalizmu, szerzy muzyczny nazizm.
Muzyczny nazizm bym szerzył, gdybym na przykład pisał, że pop to muzyka dla podludzi. Ja tylko stwierdziłem, że rap muzyką nie jest - nie obrażam rapsów.
W każdym rodzaju muzyki jest coś dobrego i złego. Rap ostatnimi laty bardzo podupadł i nie dorównuje nawet trochę temu co było 10 czy 15 lat temu. I zamiast Dr. Dre mamy Lil Wayne, w popie zamiast Jacksona mamy Biebera, a i w rocku wiele legend już kończy kariery. Ogólnie wydaje mi się że poziom muzyki (ale telewizji czy gazet też) spada. I niestety to chyba już nie zawróci
Dlatego odpuść sobie rap zza oceanu, który podupadł. Sprawdź polskie podziemie, które kwitnie. Przekaz, bragga, co zechcesz, bez bujania małp przed kamerami, na złotych łańcuchach, bez różowego koloru i mieszania rapu z pop gwiazdkami typu Rihanna(czy jak to się pisze), czy Bieber. Nie znam się na pozostałych rodzajach muzyki, ale z tego co czasem wysłucham w radiu, to polski pop ma chociaż sens, nie jest wulgarny i w ogóle przyjemniej się słucha. Rock, przepraszam dla mnie to jest temat obcy. Myślę, że warto jednak wspierać naszą scenę muzyczną.
Więc poczekaj na album Pawbeatsa "Utopia", posłuchaj instrumentali i wtedy pogadamy.
Czysta hipokryzja, twierdzić, że rap nie jest muzyką, dodając do tego zdjęcie 3 brudnych metali, jakoby to oni mieli tworzyć prawdziwą muzykę. ~ żałosne.
Dobra, ten demot to dno, powiedzmy sobie szczerze... Ale komentarze takiego typu sprawiają, że dyskusja pod nim też ma wyjątkowo niski poziom, bo większość próbuje nawzajem obrzucać się gównem, właściwie bez powodu. Rapu nie słucham, słuchać raczej nie będę, bo zwyczajnie nie jest to coś, co do mnie trafia, ale nie będę wciskać ludziom, że to nie muzyka, tylko dlatego, że sama kocham punk, oi!, lubię posłuchać klasyków metalu, rocka... Każdy słucha tego, co lubi i wypadałoby okazać jakieś minimum szacunku innym (to się tyczy zarówno autora demotywatora, jak i komentarza Nali15). Na pewno wśród twórców rapu znajdą się wykonawcy, którzy robią coś godnego uwagi i tacy, którym niezbyt to wychodzi... I tak samo jest z metalem. Tak że zanim zaczniecie wszyscy cisnąć na siebie wzajemnie, to może zorientujcie się w temacie, który objeżdżacie, bo jest duże prawdopodobieństwo, że gadacie głupoty ;)
W stu procentach się zgadzam. Ale jak widzę brudasa to mam odruch wymiotny :p
Tylko smierdza...
moze i fajni ale wygladaja strasznie.
buda brudasy
demot:gdy słyszę:jak ktoś nazywa death metal muzyką:
Akurat w death metalu masz instrumenty, a kompozycje są oparte na teorii muzyki, więc http://i1.memy.pl/obrazki/921f104360_.jpg
Może miałeś na myśli deathcore? Bo faktycznie wszystkie odmiany core'u to po prostu hałas, a nie muzyka. PS. Zespół ze zdjęcia to nie death metal.
Anonimowski daruj sobie, bo metalcore i death (zwlaszcza melodic) metal to bardzo zblizone pojecia, a stwierdzajac ze wszystkie odmiany core'u to halas pokazujesz tylko swoja ignorancje. Moze poza noisecore i ewentualnie grindcore, bo tu sie jak najbardziej zgodze. Duza czesc utworow metal/deathcore'owych ma bardziej zlozona kompozycje niz wszystko co prawdopodobnie slyszales w zyciu. A dla przykladu taki thrash metal - jak dla mnie jedyna odmiana metalu ktora jest po prostu chu*owa - to walkowanie w kolko tego samego, co sie konczy tym ze co drugi kawalek brzmi tak samo.
hahahaha kvrwa ktoś kto jest brudasem mówi o muzyce? Te śmiecie ze zdjęcia nie pasują do żadnego podgatunku, a co dopiero mają gadać o muzyce XDDDD
Nie wydaje wam się, że powinniście się jednoczyć przeciwko czemuś co z pewnością muzyką nie jest, jak discopolo? A autor artykułu ma chyba na pieńku z dresami a nie typowymi słuchaczami rapu.
Skoro mówisz ze disco polo nie jest muzyką to przy czym większość polaków tańczy na zabawach (typu wesele) przy metalu, ostrym rock'u? Ale kto był na weselu gdzie się dobrze bawił i nie było ani jednej piosenki disco-polo? No chyba że ktoś już go absolutnie nie cierpi, jak każdy zresztą ma prawo, to pojawią się takie osoby. Ale każdy słucha to czego chce.
Lessis wypraszam sobie na weselu siostry byly i piosenki biesiadne jak i Pantera - Fucking Hostile i wszyscy sie swietnie bawili:D
Azheal ok masz rację, bo obecnie coraz więcej na weselach pojawia się różnorodności gatunkowych aby wszyscy dobrze się bawili - nawet ci co uważają że "discopolo nie jest muzyką". Chociaż nie wiem jak długo na tym weselu byliby ludzie starsi 60, 70 lat gdyby ciągle grana była taka muzyka. Jeżeli jedna od czasu do czasu, bądź kilka przez pewien tylko czas no to ok:) No chyba że to impreza skierowana tylko do osób młodych. Choć zdarzają się wyjątki że i starsi słuchają mocnych bitów:)
lessis Tak się składa że byłem na weselu na którym nie grano discopolo tylko pop, czasem poprock i nie wiem czy ktokolwiek zauważył, że nie było discopolo
Powiedz to ekipie Trzeci Wymiar..
Eldo,Hans i 52 dębiec,Luc,łona nie zapominaj o nich ;)
Wirus, Golin, Rover, Hipocentrum, Wizja Lokalna, Sumastyli i wiele wiele innych
o.s.t.r.
Każdy słucha to czego lubi , skleić mordy i kupić słuchawki.
Nie rozumiem zupełnie co ludzie mają do rapu, a racja są zbyt mało wytrwali żeby znaleźć dobry rap i ograniczają się do tede soboty itp czy peji (nie mówię że są słabi tylko raczej mają swoich fanów zwłaszcza peja i tede)
Hail
To samo, gdy słyszę, że ktoś gówniane darcie mordy przy chaotycznych dźwiękach nazywa muzyką. Rap to jak najbardziej muzyka, często (choć nie zawsze i nie wszystkie) teksty są płytkie (najczęściej przez newschoolowe gówno), ale zdarzają się konkretne teksty z przekazem (np. Eldo, Sokół).
A jaki przekaz ma darcie mordy w stylu: RAAAAGHHHHAGH! ? Bo ja nie widzę sensu tego nazywać muzyką.
Truskule je*ane :v
Muzykę się GRA, a nie ŚPIEWA!
Anonimowski: Też myślałem, że śpiew sam w sobie nie stanowi muzyki, ale jednak wygląda na to, że stanowi. Stwierdza tak słownik języka polskiego i encyklopedia PWN: "muzyka [łac. < gr.], muz. sztuka, której tworzywem są percypowane przez ludzi dźwięki, wytwarzane przez nich głosem i/lub za pomocą instrumentów muzycznych".
To rap nadal nie jest muzyką, bo tam tak naprawdę mówią cały czas, a nie śpiewają.
Anonimowski zdaje sobie sprawę że robi z siebie tylko zapalonego pajaca zaa monitora ?
Nie słuchasz to zamknij paszcze i oddaj kolejny pokłon ze struga śliny z ustach w kierunku swojego ukochanego brudasa
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 sierpnia 2014 o 21:37
o gustach się nie dyskutuje, a rap (niestety) jest muzyką.
Gdy słyszę że ktoś nazywa hardstyle oraz hardcore music technem. Albo gdy słyszę że ktoś nazywa pop prawdziwą "mjuzyką"
sa tacy co nawet house potrafia nazwac technem :)
A hardstyle jest piekny. fakt, moze po przelozeniu tego na normalny fortepian, leady może nie ambitne na miarę komozycji Chopina, Ale nie tylko to się liczy, bo ukręcić te dźwieki, oraz potem to wszystko zmiksować, to duuużo wyższy level.
@Animowski...która klasa gimnazjum? :D
nie, sorry, ale osobiście przez dobre 6 lat uważałam że rap to gunwo bez przekazu i treści, po czym....poznałam jeden kawałek, 2, 10, 50 i zmieniłam zdanie. tak:przez te 6 lat słuchałam metalu.
Jak na nich patrze to mam ochotę wysłać sms-a o treści POMAGAM. Rap jest rodzajem muzyki tak samo jak metal jak ktoś ma z tym problem to znaczy, że ma płaskostopie umysłowe.
Mój ojciec twierdził, że metal to nie muzyka tylko hałas. JA twierdzę, że techno to nie muzyka, tylko łomot. Ktoś inny powie, że opera nie jest muzyką, ktoś jeszcze inny że gra na skrzypcach etc. Gusta są różne. A kwestia upodobań muzycznych jest kwestią gustu. Gentelmeni o gustach nie rozmawiają.
Umyjcie się BRUDY!
Sam słucham Rocka/Metalu, ale takie gadanie jest żałosne, to samo fani Rapu mogą powiedzieć o Metalu "Banda debili, którzy wydzierają mordę i walą w instrumenty bez sensu", to i to jest muzyka, ale większość baranów tego nie zrozumie, wg mnie tacy raperzy jak Eldo, Miuosh, Rahim czy wielu innych robią lepszą muzykę niż 3/4 obecnych zespołów Rockowych/Metalowych.
Niestety, od Czubaki ejkejej Mionsz nawet brudasy lepiej graja :v
ale w przeciwieństwie do wieśków "z dzielni" "grających" rap w żadnym innym gatunku muzycznym nie masz 4 sekundowego sampla zapętlonego przez 3 minuty i stękającego do tego "rapera" :D To już nawet Boguś Linda robił coś bliżej rodzaju muzyki anieżeli cała twórczość "raperów" ;p
Dobrze że nie dałeś śmiejącego się Bibera, bo bym sam pismo wysłał żeby cię wojsko roz**bało
czym w takim razie jest rap?
Literaturą, wszak to oczywiste
Oj tak, Shpongle to muzyka i to jakże genialna muzyka :)
Ja tak reaguje jak widze 3 lesbijki z piwem na kanapie :d
Co racja to racja, rap to nie muzyka, to coś o wiele więcej.
Muzyka w moim życiu jest bardzo ważna, nie mam stereotypów co do gatunku, ale co do autora demotywatora to WEŹ SIĘ I WYJDŹ gimbusie...
Skoro jesteś taki twórczy to pokaż swoje umiejętności co do pisania prawdziwych wersów, które zdobędą chociażby szacunek w twoim mieście. Kolejny tępy internetowy napinacz...
ps. Nie rozumiem za jakie grzechy admin dodaje takie "demotywatory" na główną, ale także przydałoby mu się troszeczkę wydorośleć, albo iść się pochlastać bo poczucie humoru na poziomie przedszkola.
rap to nie muzyka, to sztuka
Ojj kolega po prawej prawie wypluł nasienie kolegi.
https://www.youtube.com/watch?v=VDOgoDHFQbA&list=PL670U5jNAfkwgh9dP8mArk-eM5AXJiMph
Pytanie za dwie stówy: jakim cudem to trafiło na główną?
Admin dodał ;p
Chyba wygrałeś dwie stówy. Podaj mu numer konta.
Wszystko co ma rytm i dynamikę, jest muzyką. Obecnie rap tak bardzo odbiega od tego z 10 lat wstecz, że w jego skład również wchodzi śpiew, kolaboracje z popowymi wokalistami. Równie dobrze mógłbym powiedzieć że "metal" to darcie mordy. Toleruj to co podoba się innym, to ty też będziesz tolerowany.
Tylko murzyńskie klepanie w bębenek z owczej skóry to prawdziwa muzyka!
Aż się zalogowałam, żeby kliknąć w słabe... Akurat rap (ten dobry ;) ) ma jeszcze jakiś rytm. Metal to coś a'la napie*dalanka w co się da, więc nie wiem z czego te panienki na kanapie cieszą twarz.
O to, czy rap jest muzyką, czy nie jest dyskutuje się już od początku jego istnienia. Jakby nie patrzeć wykonawca, nie śpiewa melodyjnie, a raczej czyta tekst, co skłaniało by nas ku odmianom poezji. Z drugiej strony rozległa definicja muzyki nie pozwala nam na skreślenie tego elementu kultury z tejże dziedziny sztuki.
Jak można mieć mop zamiast głowy ? :>
żałosny demotywator...
ja nie slucham chopina ale go nie krytukuje ,nagraj cos albo inaczej nie wypowiadaj sie na temat siedac dupa przy kompie i krytukowac innych ,na tyle cie stac ,fis de pute
Równie dobrze ja mogę powiedzieć, że obrazek przedstawia trzech brudasów, którzy słuchają darcia mordy.
Autor to kretyn, który nie rozumie, że różni ludzie słuchają różnych gatunków muzyki.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 sierpnia 2014 o 19:56
Faktycznie, ludzie drący ryja do mikrofonu z pedalską fryzurą to są dopiero artyści! Nie mam nic do słuchaczy tego rodzaju muzyki, bo każdy słucha czego lubi, ale do tej dziw**i która wstawiła to na główną! Czekam na hejty.
Anonimowski... Niech ci ziemia lekką będzie...:)
Rozwalił mnie koleś, który napisał, że rap to nie muzyka, ponieważ tam się nie śpiewa - w takim razie muzyka klasyczna również nie jest muzyką? :)
Osobiście jestem w stanie docenić dobrą muzykę z większości gatunków - słucham rapu, rocka, trochę metali, trochę muzyki elektronicznej, jazz, soul a czasem i reggae, każdy z nich i wielu innych jest muzyką, oczywiście według mnie. Jeśli ktoś twierdzi, że jakiś gatunek muzyki nie jest według niego muzyką niech sobie tak twierdzi, dopóki trzyma to dla siebie i próbuje wmawiać tego innym. Każdy ma swój mózg, każdy robi to co lubi i słucha tego co lubi, jesli komuś sprawia frajdę słuchanie i takiego discopolo to niech sobie słucha - dopóki nie próbuje wmówić ludziom, ze jego muzyka jest jedyna i najlepsza.
Muzyka to jedna z najpiękniejszych rzeczy w moim życiu i ciesze się, że różne utwory są w stanie mnie zaskoczyć, a ja mogę wybierać w przeróżnych gatunkach i korzystam z tego ile się da. Ale jak ludzie są ograniczeni muzycznie to ich strata :D
Milego wieczoru, przestańcie spinać dupy i zacznijcie żyć w zgodzie, bo ta wojna jest bezcelowa.
może disco lepsze??
Brudasy przestańcie płakać bo waszego mordokrzyku i brzdąknięć na gitarce słuchać się nie da
Czasem tekst piosenki z gatunku rap ma wiecej sensu niz kocie mialczenie do Wladcy Ciemnosci...
Muzyka jest tylko Muzyką, a idioci to kur*wa idioci...
Albo metal xD
mało śmieszne :/
Tak masz racje to nie muzyka tylko styl życia :) a co do tego która muzyka lepsza to nie ma lepszej każdemu sie podoba coś innego proste :P
co to za dziewczynki z dlugimi wlosami?
Nie lubię rapu, ale skoro służy do słuchania to jest to muzyka i wypadałoby to uszanować. Tak samo jak muzyką jest psycho rap, death metal, speedcore, house, Justin Bieber czy Antoś Szprycha...
Co kto lubi.
A takie krytykowanie czyjejś muzyki jest poniżej poziomu.
Żenada...
Ta.. lepiej słuchać jakichś brudasów xD
Z tego co ja wiem to muzyka ma łączyć,a nie dzielić.Jeśli nie lubisz metalu-to nie słuchaj i tak samo z kazdym innym gatunkiem muzycznym.Owszem,rap podupadł,ale nadal są dobrzy raperzy-Ostry,Zeus i wielu innych,którzy przekazują coś więcej niż durne "jp,jeb*c policjej,dupycycki"...Trzeba umieć odróżniac dobry rap od gówna;)
To samo mam gdy słyszę, że metale się myją
I teraz zepnij się głupi metalu, że ktoś cię obraża, gdy ty obrażasz innych. Tym demotem w sumie umacniacie swój stereotyp głupich ludzi
Demot żeby wywołać ból dupy, dajecie debilowi pożywkę.
http://www.reactiongifs.com/r/2011/10/cage_bliss.gif
Autorze, a co powiesz o takich wykonawcach, jak np. Rage Against the Machine?
O, rapcore, nawet fajna sprawa. Co prawda ja muszę mieć bardzo specyficzny nastrój żeby tego słuchać, ale zdarza się. Szczególnie lubię H-Blockx, cały album Time to move jest fajny ;)
RAP najlepszą muzyką dla mych uszu. Je*ać was metale czy jak was tam inaczej nazywają.
Nie myj włosów 3 tygodnie, wyglądaj jak cipcia, mów co jest a co nie jest muzyką, huahua, uśmiałem się
Padłem...ale powstalem:)
Po prawdzie na miano prawdziwej muzyki zasługuje tylko muzyka klasyczna, reszta powinna być nazywana inaczej. Za to i rap, i metal to gatunki, którym do muzyki najdalej. A jak ktoś krytykuje Disco Polo to jest żałosny, naprawdę
Ziomuś, i muzyka klasyczna, i metal są oparte na tej samej teorii muzyki, a rap nie, bo nie ma w nim muzyki.
Czyli taki przykład, który od razu mi się nasunął: RATM też nie jest zespołem grającym muzykę (dla nie wiedzących - Zack, który jest wokalistą ma bardzo rapowy styl, a zespół gra punk/funk głównie)?
Słucham rapu, trapu, metalu, punka, funku, muzyki klasycznej i wielu innych gatunków bardziej lub mniej znanych, których nie chce mi się wymieniać i uważam, że w każdym z nich są wykonawcy, którzy mają talent i tacy, którzy powinni dawno zmienić biznes. Po co wgl jest ta wojna gatunków? Przesłuchaliście kilka DOBRYCH tracków rapowych albo metalowych, że hejtujecie się nawzajem? Czy powtarzacie stereotyp?
Gdy widze 3 brudasów cieszących się ze swego pedalstwa...
1 opcja, to troll mający wywołać ból dupy u fanów tej muzyki i ogólną nagonkę na kuców. Druga, mniej prawdopodobna to taka że faktycznie jakiś gimbus wyglądający jak brzydka laska serio się spina. W sumie lata mi to koło członka, kuce wy śmiecie
tak, a wasze "darcie mordy" to juz jest muzyka. Hi 5
Tak, bo grają tam muzykę na instrumentach i jest ona oparta na teorii.
Jasne bo rap to cos wiecej niz muzyka
Led Zeppelin. Ku*wa. I kropka. Nadal coś jest lepsze?
Zgadzam się, a do tego The Doors.
Rap/Hip-Hop ma więcej przekazu niż metal.
Rap to nie muzyka rap to gówno
Ja tak mam gdy ktoś nazywa rap i metal muzyką.
Rap to nie muzyka, mówią to pedały ubierające się na czarno i w glany i mające długie włosy - ok :D (nie nie jestem dresem) ale każdy rodzaj muzyki powinien być szanowany, muzyka ma łączyć a nie dzielić nie zależnie od rodzaju!
Ja rapu nie słucham ale no błagam, przecież to też jest muzyka ;_;.
Tak? I na jakim instrumencie gra typowy raper?
Bo rap to muzyka, nie wiem czy ten kto robił tego demota nie chodziło o Hip-Hop który jest kulturą nie muzyką czy jest takim wielkim debilem że myśli że ten demot jest śmieszny.
1. Metal to nie jest darcie mordy, tylko growl (znajdźcie sobie w google). Żeby opanować tą technikę, potrzeba kilku lat ćwiczeń, do tego trzeba to zrobić tak, żeby wgl. ktoś chciał tego słuchać.. Pozdro, niech raperzy spróbują tak zaśpiewać :) Po 40 sec. stracą głos. Btw. nie każdy metal to growl ----> Metallica - Nothing Else Matters
2. Oprócz trudnej techniki growlu, trzeba poświęcić wiele lat na naukę gry na instrumentach, do tego trzeba się zgrać z kilkoma innymi osobami! Wie wystarczy zrobić sobie sampelka, jak w tym śmiesznym rapie.
3. Przekaz w metalu jest trzy poziomy wyżej, niż ten, który serwują w rapie. Po prostu ludzie, którzy słuchają rapu, nie potrafią zrozumieć tak złożonego przekazu, jaki jest w metalu. (na końcu komentarza wstawię dwa/trzy)
4. Skąd wiecie, że metale jedzą koty? Macie jakiś wiarygodny dowód? no właśnie :)
5. Skąd informacja, że metale się nie myją? Mylicie metali z punkami, nie jeden metal jest czystszy od je**nego dresa.
6. Metale nie są satanistami, dowiedzcie się dzieci, co to jest prawdziwy satanizm :)
Niektóre zespoły nawet śpiewają o Bogu np. Demon Hunter.
7. Czepiacie się długich włosów? Lepsze to, niż łysa pała dresa.
A Rap? ja też potrafię sobie gadać do śmiesznego sampelka :)
Teksty:
Children of Bodom - Needled 24/7
Od pierwszego dnia byłem głupi i nieobecny
Nie mogłem się śmiać, nie mogłem płakać...
Zanim mnie osądzisz, spójrz na siebie
Poniżony, żyjący w kłamstwie...
Pomimo całego tego bólu przeszywającego moje serce
To nie dlatego, że nienawidzisz tego, że ja nienawidzę tego co ty robisz
Pomimo całego współczucia, które ciągle pożerasz
Jesteś tylko zdradliwym do kości sku***elem
I każdego dnia gdy nóż w moich plecach zaczyna się przekręcać
W moich oczach bucha ogień, a serce staje w płomieniach
Krok od ciebie to trochę bliżej do nieba
Wtedy znowu jest jak bycie naszprycowanym 24/7
Spoglądasz na mnie z góry, by ujrzeć ście*wo tego świata
Ku*wa tak! To ja podły i plugawy
Nie jestem szczęśliwy, ale przynajmniej nie oceniam i nie przyznaję
Że jestem lepszy niż inny człowiek
I każdego dnia gdy nóż w moich plecach zaczyna się przekręcać
W moich oczach bucha ogień, a serce staje w płomieniach
Krok od ciebie to trochę bliżej do nieba
Wtedy znowu jest jak bycie naszprycowanym 24/7
Pomimo całego współczucia, które ciągle pożerasz
Czy ktoś może mi powiedzieć, co jest ku*wa grane?
I każdego dnia gdy nóż w moich plecach zaczyna się przekręcać
W moich oczach bucha ogień, a serce staje w płomieniach
Krok od ciebie to trochę bliżej do nieba
Wtedy znowu jest jak bycie naszprycowanym 24/7"
Metallica - Nothing Else Matters
Tak blisko, bez względu na odległość
Nie można dać więcej od siebie
Zawsze ufajmy w to, kim jesteśmy
I nic innego się nie liczy
Nigdy nie otworzyłem się na to w ten sposób
Życie jest nasze, żyjemy na swój własny sposób
Tego wszystkiego nie mówię ot, tak sobie
I nic innego się nie liczy
Szukam zaufania i odnajduję je w Tobie
Każdy dzień to dla nas coś nowego
Otwieram umysł na nowe perspektywy
I nic innego się nie liczy
Nigdy nie dbałem o to, co Oni robią
Nigdy nie dbałem o to, co Oni wiedzą
Ale ja wiem
Tak blisko, bez względu na odległość
Nie można dać więcej od siebie
Zawsze ufajmy w to, kim jesteśmy
I nic innego nie ma znaczenia
Nigdy nie dbałem o to, co Oni robią
Nigdy nie dbałem o to, co Oni wiedzą
Ale ja wiem
Nigdy nie otworzyłem się na to w ten sposób
Życie jest nasze, żyjemy na swój własny sposób
Tego wszystkiego nie mówię ot, tak sobie
I nic innego się nie liczy
Szukam zaufania i odnajduję je w Tobie
Każdy dzień to dla nas coś nowego
Otwieram umysł na nowe perspektywy
I nic innego się nie liczy
Nigdy nie dbałem o to, co Oni mówią
Nigdy nie dbałem o to, w co Oni grają
Nigdy nie dbałem o to, co Oni robią
Nigdy nie dbałem o to, co Oni wiedzą
I ja to wiem
Tak blisko, bez względu na odległość
Nie można dać więcej od siebie
Zawsze ufajmy w to, kim jesteśmy
Nie, nic innego się nie liczy
Widze tutaj ból dupki ze strony pedałów łażących w new erkach i słuchających tego gówna.
Dla mnie wszystko jest muzyką (no chyba ,że ktoś puści na full śląskie szlagiery albo muzyke biesiadną)