Nie przejmuj się, ja też - prawie. Mam 27 lat i zaczynam studia, dlaczego teraz? - przez różne zawirowania w życiu; czemu nie zaoczne? - bo nie chcę, bo nie muszę. Co ma być nie tak? Kontakt z ludźmi młodszymi ode mnie? To raczej sama radość, tych w swoim wieku mam dookoła siebie sporo. Warto próbować.
Jeykey, czemu on nie pomyślał o zmianie kierunku? Jak się siedzi parę lat na pierwszym roku, to wiadome jest, że to nie jest dla nas kierunek. Nie zdałem pierwszego roku prawa i nie zaczynałem go od nowa, tylko przeniosłem się na lżejszy, ale z prawem związany.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 sierpnia 2014 o 9:27
lepiej późno niż wcale
To jest pytanie, utrzymajmy poziom ocen komentarza na zero.
powodzenia
Nie przejmuj się, ja też - prawie. Mam 27 lat i zaczynam studia, dlaczego teraz? - przez różne zawirowania w życiu; czemu nie zaoczne? - bo nie chcę, bo nie muszę. Co ma być nie tak? Kontakt z ludźmi młodszymi ode mnie? To raczej sama radość, tych w swoim wieku mam dookoła siebie sporo. Warto próbować.
Jeykey, czemu on nie pomyślał o zmianie kierunku? Jak się siedzi parę lat na pierwszym roku, to wiadome jest, że to nie jest dla nas kierunek. Nie zdałem pierwszego roku prawa i nie zaczynałem go od nowa, tylko przeniosłem się na lżejszy, ale z prawem związany.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 sierpnia 2014 o 9:27
Ja tez w tym roku lat 26 wracam z dusza na ramieniu w szkolne lawy :D zaocznie
Ja też tak się czułam, zaczynając również w wieku 30 lat; ale spoko, byli starsi :) Został jeszcze rok.
Luzik, mój tata zaczął studia w wieku 40 lat i był całkiem zadowolony ;) stwierdził, że te studia go mentalnie odmłodziły :D Powodzenia!