Jeszcze parę dni temu minister skarbu Mikołaj Budzanowski chwalił sie że cena gazu w Polsce spadnie, bo będą renegocjować umowę z Rosjanami, tłumaczył nawet że wcale nie jest to zły okres na takie pertraktacje, a Polacy będą mieć jedną z najniższych cen gazu w Europie! - temu to by się przydał ice Cube Challenge...
To już końcówka reżimu na kremlu Jak Putin zakręca gaz zachód zakręca kurek z pieniędzmi A gaz i ropa (Na którą sankcje wchodzą jutro) to jak twierdzi kreml "tylko" 57% ich budżetu
Wy chyba nie rozumiecie w czym rzecz. W razie wojny moglibyśmy dokopać się do ruskiego rurociągu i podpalić znajdujący się w nim gaz. Ogień poprzez rurociąg rozprzestrzeniałby się w stronę Rosji. Jeśli Putin odetnie nam dostęp do gazu, to znaczy, że szykuje się wojna a Putin boi się, że wykorzystamy jego gaz przeciwko niemu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 września 2014 o 3:22
i Litwę!
nie ładnie przeklinać przy dziecku
Kubel gazu?Juz lepiej byloby z rura...
Chyba Gas Tube Challenge
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 września 2014 o 20:04
Państwa Bałtyckie
Gruzję
Jeszcze parę dni temu minister skarbu Mikołaj Budzanowski chwalił sie że cena gazu w Polsce spadnie, bo będą renegocjować umowę z Rosjanami, tłumaczył nawet że wcale nie jest to zły okres na takie pertraktacje, a Polacy będą mieć jedną z najniższych cen gazu w Europie! - temu to by się przydał ice Cube Challenge...
Gdybym palił drewnem czy węglem to nawet bym się uśmiał. Albo inaczej - gdybym nie miał ogrzewania na gaz.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 września 2014 o 23:43
To już końcówka reżimu na kremlu Jak Putin zakręca gaz zachód zakręca kurek z pieniędzmi A gaz i ropa (Na którą sankcje wchodzą jutro) to jak twierdzi kreml "tylko" 57% ich budżetu
To hańba towarzyszu Władimirze Władimirowiczu Putin. Żeby tak dokuczać bratniej Polsce i Ukrainie. Niech żyją bratnie narody ZSRR i Polski!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 września 2014 o 0:10
Rosja wiecznie nabuzowana....
Wy chyba nie rozumiecie w czym rzecz. W razie wojny moglibyśmy dokopać się do ruskiego rurociągu i podpalić znajdujący się w nim gaz. Ogień poprzez rurociąg rozprzestrzeniałby się w stronę Rosji. Jeśli Putin odetnie nam dostęp do gazu, to znaczy, że szykuje się wojna a Putin boi się, że wykorzystamy jego gaz przeciwko niemu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 września 2014 o 3:22
Bo nie mozna zbombardowac gazociagu w innym miejscu,gdzie plynie gaz, ani nie mozna przeprowadzic sabotazu gdzies w Rosji,nie?
I nikogo więcej, bo reszta krajów zachodnich ma jaja.
Bo reszta krojów zachodnich ma gaz również z innych żródeł.
Ja bym nominował Hitlera.