Jakoś nie wydaje mi się to wyjątkowo oryginalne. Ani zabawne. Nie wiem, może to napisał do dziewczyny, z którą już rozmawiał i która zrozumiała, że to żart. Ale mimo wszystko gość sugeruje, w delikatniejszy sposób, że liczy na szybki numerek. Co dla mnie jest prostactwem. Sama kiedyś bywałam na portalach randkowych, ale bywałAM, bo właśnie za dużo tam taki propozycji seksualnych, które mnie w ogóle nie interesują. Nie wiem czy to kwestia tego, że to przez internet czy może po prostu facei wyzbyli się wszelkich granic, ale często dostawałam pytania wprost: umówimy się na szybki numerek? Czy coś w tym rodzaju... Mimo, że były to portale randkowe, a nie erotyczne. Dobrze, że jeszcze taka moda nie przyszła na portale matrymonialne i mogę sobie spokojnie szukać partnera na mydwoje, bez stresu o takie propozycje. Aha, a co dla mnie najdziwniejsze: od tych facetów z portali słyszałam, jak z ciekawości podpytywałam się, że nie mają problemów ze znalezieniem dziewczyny na szybki numerek. Czyżby świat zmierzał w kierunku przelotnych znajomości? Oby nie.
Co za idiota.
Żałosny osobnik.
Żałosny demot.
Zrodlo do urwy nedzy!
Wspaniały gość, szczery, prostolinijny i zabawny. Mam nadzieję, że Jules się zgodziła.
i dostała HPV?...
"Oryginalnego faceta"? Co jest szczególnie oryginalnego w fakcie, że gość chce ją przelecieć bez zobowiązań? I nie faceta, tylko gówniarza...
Eh gdzie ci Mężczyźni....
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 października 2014 o 13:56
Zajęci swoimi sprawami, gdyż wiedzą że mało kto tak ich na prawdę docenia kiedy są :)
Ogladaniem Darker than Black?
W wolnym czasie owszem.
W sumie to calkiem niezle anime
Ale drugi sezon jest zdecydowanie słabszy. OVA pierwszego sezonu jeszcze trzyma poziom.
lepiej by teraz wiedziala, ze chce umowic sie tylko na numerek bo po kilku randkach rzeczywiscie mogla by miec prze..jeb...ane zycie
Derek... Jest problem... Nie wiem, jak ci to powiedzieć... "Jules" to imię faceta...
czyli szuka sobie darmowej prostytutki :/ dziwkarz a nie facet ;/
Czekam na komentarz że wszyscy faceci to świnie i myślą wyłącznie o jednym :)
Jakoś nie wydaje mi się to wyjątkowo oryginalne. Ani zabawne. Nie wiem, może to napisał do dziewczyny, z którą już rozmawiał i która zrozumiała, że to żart. Ale mimo wszystko gość sugeruje, w delikatniejszy sposób, że liczy na szybki numerek. Co dla mnie jest prostactwem. Sama kiedyś bywałam na portalach randkowych, ale bywałAM, bo właśnie za dużo tam taki propozycji seksualnych, które mnie w ogóle nie interesują. Nie wiem czy to kwestia tego, że to przez internet czy może po prostu facei wyzbyli się wszelkich granic, ale często dostawałam pytania wprost: umówimy się na szybki numerek? Czy coś w tym rodzaju... Mimo, że były to portale randkowe, a nie erotyczne. Dobrze, że jeszcze taka moda nie przyszła na portale matrymonialne i mogę sobie spokojnie szukać partnera na mydwoje, bez stresu o takie propozycje. Aha, a co dla mnie najdziwniejsze: od tych facetów z portali słyszałam, jak z ciekawości podpytywałam się, że nie mają problemów ze znalezieniem dziewczyny na szybki numerek. Czyżby świat zmierzał w kierunku przelotnych znajomości? Oby nie.