Mnie w szkole uczono że Pluton jest planetą i ...uj mnie obchodzi że komuś się odwidziało i postanowił zdegradować go do statusu planetoidy. Dla mnie to zawsze będzie ostatnia planeta od słońca. Kto jest ze mną!!!???
Pluton jest planetą karłowatą, a nie planetoidą. Poza tym gdyby Pluton miałby być znowu planetą to planetami powinny zostać także większy od niego Eris, albo inne planety karłowate podobnej wielkości: Ceres, Makemake i Haumea.
Najmniej "planetową" planetą jest Merkury - ma bardzo ekscentryczną orbitę, jest mały, jego orbita ma nachylenie 7 stopni - czyli największe u jakiejkolwiek planety w naszym Układzie Słonecznym. Pluton, Eris, Make Make, Haumea i Ceres mają średnicę od 950 do 2500 km. (ok. połowy średnicy Merkurego)
Poza tym często ich nachylenie i ekscentryczność jest tak duża, że patrząc prostopadle do płaszczyzny dysku ma się wrażenie, że ich orbity przecinają orbity innych planet - Tak jest w przypadku Plutona - przecina orbitę Neptuna. Obiekty o tak dużej masie i średnicy ciężko nazwać asteroidami, ale ciężko jest również je nazwać planetami. Dlatego najbezpieczniej nazywać je planetami karłowatymi. Nie rozumiem dlaczego ludzie rozpaczają nad tym, czy Pluton jest, czy też nie jest planetą, ale wiem, że ludzkie pobudki nie powinny ingerować w to, co mówi nauka. Przecież Pluton jako planeta i jako planeta karłowata jest nadal tym samym Plutonem, tyle że z numerem 134340.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 października 2014 o 13:22
Siedzieli ileś czasu, debatowali, dyskutowali i stwierdzili że jednak nie planeta tylko planeta karłowata - teraz znowu się zbierają największe umysły astrofizyki i móżdżą burze mózgów przepieprzając pewnie spore środki finansowe na zgrupowania, seminaria, opracowania i analizy i jaki z tego pożytek dla ludzkości ? Zmiana etykiety... Nie jestem specjalistą ale myślę że te wszystkie środki finansowe i zasoby ludzkie mozna by wykorzystać bardziej efektywnie - np w celu dokonania faktycznych odkryć naukowych
Mnie w szkole uczono że Pluton jest planetą i ...uj mnie obchodzi że komuś się odwidziało i postanowił zdegradować go do statusu planetoidy. Dla mnie to zawsze będzie ostatnia planeta od słońca. Kto jest ze mną!!!???
Pluton jest planetą karłowatą, a nie planetoidą. Poza tym gdyby Pluton miałby być znowu planetą to planetami powinny zostać także większy od niego Eris, albo inne planety karłowate podobnej wielkości: Ceres, Makemake i Haumea.
Qrvishon, kiedyś uczono, że Ziemia jest płaska.
Racja Maru89, jeśli Pluton zostanie przywrócony do miana planety, to wraz z nim to miano musi dostać jeszcze kilka podobnych obiektów.
ale kretyński podpis!!!
Najmniej "planetową" planetą jest Merkury - ma bardzo ekscentryczną orbitę, jest mały, jego orbita ma nachylenie 7 stopni - czyli największe u jakiejkolwiek planety w naszym Układzie Słonecznym. Pluton, Eris, Make Make, Haumea i Ceres mają średnicę od 950 do 2500 km. (ok. połowy średnicy Merkurego)
Poza tym często ich nachylenie i ekscentryczność jest tak duża, że patrząc prostopadle do płaszczyzny dysku ma się wrażenie, że ich orbity przecinają orbity innych planet - Tak jest w przypadku Plutona - przecina orbitę Neptuna. Obiekty o tak dużej masie i średnicy ciężko nazwać asteroidami, ale ciężko jest również je nazwać planetami. Dlatego najbezpieczniej nazywać je planetami karłowatymi. Nie rozumiem dlaczego ludzie rozpaczają nad tym, czy Pluton jest, czy też nie jest planetą, ale wiem, że ludzkie pobudki nie powinny ingerować w to, co mówi nauka. Przecież Pluton jako planeta i jako planeta karłowata jest nadal tym samym Plutonem, tyle że z numerem 134340.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 października 2014 o 13:22
poczekajcie aż Jarosław Kaczyński dojdzie do władzy to go rozwali
Siedzieli ileś czasu, debatowali, dyskutowali i stwierdzili że jednak nie planeta tylko planeta karłowata - teraz znowu się zbierają największe umysły astrofizyki i móżdżą burze mózgów przepieprzając pewnie spore środki finansowe na zgrupowania, seminaria, opracowania i analizy i jaki z tego pożytek dla ludzkości ? Zmiana etykiety... Nie jestem specjalistą ale myślę że te wszystkie środki finansowe i zasoby ludzkie mozna by wykorzystać bardziej efektywnie - np w celu dokonania faktycznych odkryć naukowych
niech się admin wypowie czy te gimbusy kopiujące faktopedię muszą dostawać się na główną?
Podobno zostały już tylko 4 planety i 3 gwiazdy do odkrycia i będziemy znać wszystkie.
http://sketchtoy.com/63377260
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 października 2014 o 14:11
kurde, wszędzie układy, układziki, korupcje...
"Czyj" a "jaki" to jest przecież to samo.
Odruchowo przeczytałem "Putinowi" zamiast "Plutonowi".
przecież tydzień temu było o tym głośno i pisali że został tą planetą
Kuźwa ale śmieszny podpis, po prostu ubaw po pachy...