Niby na podstawie czego ta statystyka? Co to znaczy, żyje się lepiej czy gorzej? Chodzi o pracę? Zarobki? Warunki mieszkaniowe|? Krajobraz? Klimat? Równy chodnik pod domem? Nic mi to nie mówi, kompletnie.
Wejdź w źródło, to się dowiesz. Jednak ciekawi mnie, czemu wg. tego źródła 100,1% dzieci w wieku 3-5lat jest objęte edukacją przedszkolną. Niektóre dzieci chodzą np. podwójnie, czy jak?
Polak musi mieć najnowsze auto, telewizor, konsolę, komputer, meble, żyć w mieście i pracować w biurze... Dlaczego to musi być wyznacznikiem dobrobytu? Życie poza miastem, mieć dom(a nie marne 50m2 mieszkania), dziewczyna, pies, samochód(nie nowy, ale ważne że ładny i na chodzie), praca nie w biurze, prostsza, ale dająca o dziwo lepszy dochód. Za bardzo zwracamy uwagę na materializm, a za mało czerpiemy przyjemności z prostych, naturalnych rzeczy.
Świetne statystyki, a 30% dzieci jest otyłych jak już mamy wyjeżdżać ze statystykami z dupy
ja żyję na śląsku i potwierdzam - jest super!
Niby na podstawie czego ta statystyka? Co to znaczy, żyje się lepiej czy gorzej? Chodzi o pracę? Zarobki? Warunki mieszkaniowe|? Krajobraz? Klimat? Równy chodnik pod domem? Nic mi to nie mówi, kompletnie.
Wejdź w źródło, to się dowiesz. Jednak ciekawi mnie, czemu wg. tego źródła 100,1% dzieci w wieku 3-5lat jest objęte edukacją przedszkolną. Niektóre dzieci chodzą np. podwójnie, czy jak?
z poza miasta
Polak musi mieć najnowsze auto, telewizor, konsolę, komputer, meble, żyć w mieście i pracować w biurze... Dlaczego to musi być wyznacznikiem dobrobytu? Życie poza miastem, mieć dom(a nie marne 50m2 mieszkania), dziewczyna, pies, samochód(nie nowy, ale ważne że ładny i na chodzie), praca nie w biurze, prostsza, ale dająca o dziwo lepszy dochód. Za bardzo zwracamy uwagę na materializm, a za mało czerpiemy przyjemności z prostych, naturalnych rzeczy.
Pomijając fakt że to nie demot, to co w związku w tym ?
Myślę, że mimo wszystko, najgorzej jest mieszkać tam gdzie czarne tło.
Jakbym chciała znaleźć sobie takie informacje, to wiesz co? Po prostu bym ich poszukała.
No i co jest takiego niezwykłego w Sopocie, poza wyjątkowym stężeniem klubów i zachlanej (zaćpanej) młodzieży? Może ankietowano gimbazę i studenterię?
nawet sie sprawdza, wiedzialem, ze mieszkam na zadupiu, kandydaci na burmistrza kopiuja od siebie postulaty w ogole ch*jnia
Z tą warszawą to już nie długo bo waltzowa została prezydentem, także dobrobyt szybko się skończy.
Na podstawie JAKICH danych? Numerów telefonów? Im wyższy, tym lepszy?
A w jeziorach najciemniej... A słyszał ktoś kiedyś o emigracji ryb?
I'm blue, da bu di da du daaaaj a dabu daaaaj
To, że w Szczecinie jest taki wielki dobrobyt jest równie zgodne z prawdzą jak zdanie: admini tej strony są inteligentni i potrafią nią zarządzać...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 listopada 2014 o 0:01
To nie Warszawa! To ŁORSOŁ! A ŁORSOŁ TO STYL ŻYCIA!
to nie Sopot tylko Gdynia matołki
Sopot??? To tylko sypialnia poza sezonem i 24/7 w sezonie i pełno pijaczków