No tak tylko nie zapominajcie, że w naszym kraju problem przemocy domowej jest tematem tabu. Osobom, które jej doświadczają jest wstyd się do tego przyznać. Ta statystyka nie obejmuje tego, co dzieje w zaciszu polskiego domu, gdzie podpity ojciec rodziny (praktykujący katolik) tłucze żonę i dzieci. Sąsiedzi zamiast pomóc bagatelizują sygnały: a to ich sprawa, a należało się jej.. Jakoś mi się nie chce wierzyć, że mieszkańcy Skandynawii są tacy brutalni - obawiam się, że tam kryteria "przemocy" są nieco inne: np. gdy mąż nie kupi żonie nowego auta, albo futra, albo gdy kłóci się z żoną. Dlaczego na zachodzie wśród naszych obywateli odsetek przemocy domowej jest największy wśród innych emigrantów. Bo tam ofiary nie boją się mówić co je spotkało!
kolorowatolerancja, dlaczego zawsze wszystko zwalasz na katolików? To nietolerancyjne oskarżać jakąś wiarę, że jest powodem zła na świecie. Czy gdyby ktoś napisał, że wśród muzułmanów jest największy odsetek przemocy domowej, to czy nie mówiłbyś o zaściankowości takiego myślenia? Dlaczego więc sam jesteś zaściankowy i nietolerancyjny obrażając katolików? Napisałeś wiele o problemie przemocy, ale nic o rozwiązaniach, wiec słucham, co radzisz?
Wiesz akurat czemu kraje skandynawskie są takie brutalne względem kobiet? Uważasz, że to przypadek, że akurat w tych krajach jest najwięcej muzułmanów i innych imigrantów? Bo ja nie. Dane są zaniżane we wszystkich państwach, bo wszędzie istnieje jakiś odsetek pań, które boją się przyznać do gwałtu, albo to bagatelizują. Dopiero co czytałem wypowiedź ambasadora Szwecji, który wypowiadał się o przemocy w swoim kraju i też podkreślał, że dane policyjne nie są zupełnie miarodajne. Więc to nie dotyczy tylko Polski i na pewno nie jest odpowiedzią na aż tak ogromną dysproporcję między Polską a Skandynawią.
Kyd - a dlaczego tyle dzieci się odbiera polskim rodzicom na zachodzie? Zapewne za chwilę usłyszę, że polskie dzieci to najlepszy materiał i urzędy pomocy społecznej nie cofną się przed niczym, szukają byle pretekstu, je żeby pozyskać.. Otóż nie, odbierane są z powodu przemocy i alkoholu. Opinia o naszych rodakach jest powszechnie znana za granicą (i znowu za chwilę usłyszę o ogólnonarodowych pomówieniach i zmowie państw by nas oczernić). Co do muzułmanów: w krajach, które są poniżej średniej UE jest taki sam odsetek ludzi z tej grupy (jak w Skandynawii). Więc nie można muzułmanów wrzucać do jednego worka. A co do rozwiązań: mniej alkoholu, większe zainteresowanie ludzi, którzy widzą problem w swoim otoczeniu, ograniczenie wpływu kościoła w życie rodziny. Kościół jest zamieszany w pedofilie (czyli znów przejaw brutalnej patologii), dodatkowo gość w czarnej spódniczce nie będzie mi mówił, jak wychować dzieci (bo sam nie założył swojej rodziny).
kolorowatolerancja, znów jesteś nietolerancyjny i sam sobie zaprzeczasz. Jak można katolików wrzucać do jednego worka? Dlaczego oskarżasz Kościół o pedofilie, szerzenie nienawiści i wszelkie zło, a jak ktoś powiedział, że to wina muzułmanów to się oburzyłeś? Albo tolerancja i multikulti, a więc też równe traktowanie muzułmanów oraz katolików i nie obrażanie ich, albo ocena każdej z wiar osobno, bez mówienia, że każda jest dobra, bo ma być tolerancyjnie. Co do rozwiązań, to "mniej alkoholu", owszem, ale co jak nie idea rodziny rozpowszechniana przez Kościół wpłynie na mniejsze spożycie? Jeśli ludzie zrozumieją, jaką wartością jest rodzina, to nie będą nadużywać. "Większe zainteresowanie ludzi, którzy widzą problem w swoim otoczeniu", owszem zgadzam się. Ale co na to wpłynie, jak nie nauka Kościoła o tym, że każdy jest dzieckiem Bożym, że trzeba pomagać bliźnim? "ograniczenie wpływu kościoła w życie rodziny" i co w zamian? Jakie idee, wartości? Oczywiście, nie twierdzę, że tylko katolik może być dobrym człowiekiem, może być nim też ateista i innowierca. W każdym człowieku jest dobro, a Kościół pozwala się temu dobru rozwijać w stopniu nie mniejszym, niż ateistą pomaga etyka i filozofia, a innowiercą ich święte księgi i duchowni. Zabranie i zwalczanie dorobku Kościoła to szkodzenie ludzkości, bo pozbawia ją wielu dobrych przykładów i idei życia. To nietolerancyjne uważanie Kościoła za coś gorszego. Był już system, który uważał Kościół za zło i go zwalczał, był nim zbrodniczy i ludobójczy ateistyczny komunizm.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
6 razy.
Ostatnia modyfikacja:
25 listopada 2014 o 22:27
Jeśli chodzi o odbieranie dzieci Polakom na zachodzie, mówimy tu o jednym kraju - Niemcy i ich urząd do spraw młodzieży. Spora część ichniejszych przepisów powstała za Bismarcka i w głębokim poważaniu ma rezolucję ONZ na temat praw człowieka. Najbardziej skrajnym przykładem jest odbieranie dzieci imigrantom bo za słabo znają język. Ale to Niemcy i urząd z II Rzeszy więc nikt nic z tym nie zrobi.
@kolorowatolerancja - skoro jestes taki/a tolerancyjny/a, to przejdz na islam i wysadz sie w jakims samobojczym zamachu... najlepiej z dala od jakiejkolwiek cywilizacji, zeby nikomu nie stala sie krzywda.
@kyd - akurat te badania obalają kolejny mit, że przemoc wobec kobiet jest związana z obecnością muzułmanów. Najwięcej muzułmanów w Unii jest w Bułgarii, która też jest poniżej średniej unijnej. Na drugim miejscu jest Austria, gdzie przemoc wobec kobiet jest najniższa (poza Polską)
@kolorowatolerancja - to badanie obejmuje również takie przypadki. Badań nie prowadzono na podstawie policyjnych statystyk. A skoro już tak chwalisz kraje skandynawskie, to miej świadomość, że jest tam też najwyższy odsetek kobiet SKAZANYCH za przemoc domową
Być może dlatego, że u nas w przeciwieństwie do "zgniłego zachodu" XD u nas nie ma jeszcze upadku moralnego jak we wspomnianej na górze wykresu Dani, Szwecji czy Francji.
Polska jako jeden z niewielu krajów w Europie (to tylko moje podejrzenia) posiada jeszcze coś tak starodawnego jak "traktowanie kobiety z należytym szacunkiem" (ja sam wyznaję zasadę, że kobietę to nawet kwiatkiem nie wolno). Oczywiście, tacy mężczyźni powoli wymierają ze względu na "równość płci", a to oznacza, że agresywnych zachowań będzie więcej (skoro w takiej sytuacji facetowi bym przywalił, to czemu kobiecie nie mam?). I @kolorowa - jesteś w strasznym błędzie. Odsetek muzułmanów w krajach poniżej średniej jest znacznie niższy. Jedynym krajem poniżej średniej, gdzie liczba muzułmanów jest duża to Hiszpania i tyle. Zauważ, iż jedynym krajem SŁOWIAŃSKIM, który jest powyżej średniej to Słowacja. Ale w tym przypadku winnymi są Cyg... a przepraszam... "Romowie" :)
Co do tych Cyg... przepraszam "Romów". :) To w ich kulturze przemoc względem kobiet jest czymś niedopuszczalnym. Rom, który dopuścił się takiego czynu bardzo często ląduje na dywaniku u swoich wujków/dziadków (itp), i wtedy to z nimi ma do czynienia. Tak dla wyjaśnienia.
Nie mam na myśli "ich" kobiet (tak, żona Roma jest "jego" - nie ma nic do powiedzenia, robi co mu każe, ale fakt, uderzyć nie wolno, chociaż i tak się zdarza. Koleżanka wyszła za Roma i przepadła... bez męża nawet rodziny nie może odwiedzić :/), tylko kobiety, które przez Romów są napastowane. Nie bez powodu na Czechach i Słowacji były protesty przeciwko społeczności tej, ponieważ było wiele ataków na rodowitych Czechów czy Słowaków przez właśnie Romów. Kobiety również były bite. Podejrzewam, że te statystyki również i to obejmują + "zaczepki" na imprezach, później zgłoszone odpowiedniej instytucji.
Cóż możliwe, iż masz rację, gdyż nawet w Polsce zdarzały się ataki mniejszości romskiej na ludność polską. A co do wyjścia za Roma/ożenienia się z Romką to po mojemu jest to po prostu głupie. Kompletnie inna kultura, inne wartości, zachowania... Nie pasujemy do siebie i można się bardzo zdziwić po ślubie.
??? Heee ??? Wiecie czemu ta statystyka jest taka zaniżona lub jak kto woli zawyżona. W Dani krzyczenie na kobietę kwalifikuje się za przemoc... W Polsce widzę to z sąsiedztwa kobieta z podbitym okiem wybite zęby nie pójdzie na Policję "Bo co sąsiedzi powiedzą" i tak to wygląda na osiedlach, wsiach... - Proszę się pouczyć potem pisać (to dobra rada)
W wiekszosci sie zgadzam ale patrzac na te "nowoczesne" kobiety zaczynam sie zastanawiac czemu nie mamy prawidlowego modelu skandynawskiego *(czyli lania po ryju) w zwyczaju ;p
Widzisz kyd, chyba coś się Tobie pomerdało i nie rozumiesz otaczającego Ciebie świata. Podam prosty przykład; w takiej Szwecji popatrz się , nazwijmy to pożądliwie na kobietę, a już będzie to odebrane za molestowanie i za przemoc na tle seksualnym. W krajach zachodnich sa przewrażliwieni na tym punkcie więc rozumienie przemocy jest inaczej odbierane niż u nas. Jakby tamte służby, jakby tamto prawo przenieść do Polski, to własnie Polska byłaby na jednym z pierwszych miejsc na tej grafice.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 listopada 2014 o 22:56
I według mnie to jest chore, że, nawet jeśli dziewczyna się spodoba i niemal wzrokiem ją rozbierasz, to nadal nie oznacza, że musisz iść do paki czy mieć przez to problemy. No kurka... wzrok jeszcze nikogo ani nie zabił ani nie zgwałcił :/
@kompleksowy, ja to rozumiem, ale tam tak to jest odbierane i nic na to nie poradzisz, to inna kultura. Dlatego właśnie ta grafika nie jest prawdziwa,wyniki są zafałszowane, u nich pożądliwe spojrzenie jest przemocą i molestowaniem, a u nas....jest jak jest.
Polskie kobiety i nie tylko, wstydzą się przyznać do przemocy w domu. Kobiety nie znają swojej wartości i często uważają że to ich wina. Nasza Polska oczywiście w tym temacie jest zacofana do czasów gdy mężczyzna był Panem i władcą. A co za tym idzie robił co chciał....
Trafiłeś w sedno. Powód jest jeszcze jeden. To jak takie sprawy traktuje Policja czy pomoc społeczna. Na zachodzie za przemoc można iść siedzieć, a kobieta dostaje sporą kasę i utrzyma dzieci. A w Polsce co najwyżej zabiorą takiego męża-alkoholika na 24h, odwiozą potem on znów się nachleje i ponownie zleje żonę tylko lepiej. Kobieta odejść nie może, bo sama dzieci nie utrzyma. Dość częstym błędem jest, że alkoholicy nie pracują - często pracują i nieźle zarabiają. Piją jak tylko mają wolne, albo po pracy.
Dałem plusika za konkret, ale:
- o 19% za dużo
- dlaczego feministkom? Według autora demota pomoc maltretowaym ludziom to tylko domena feministek? Brzmi idiotycznie.
Bo nie ma muzułmanów. Jak się pojawią, to będą też polki, które z nimi będą lać. Według nich jest to ok. Póki nie będzie u nas stad muzułmanów, to nie będzie wielu tego rodzaju przestępstw. Trzymać tą hołotę w niemczech i francji, oni sobie ich sprowadzili, niech oni teraz mają.
bzdura. Totalna bzdura. U nas sie po prostu nie uważa "zwyczajowego naruszania nietylkalności cielesnej" za coś co może być ciciem. Nie publikujcie takich bełtow
Trzeba więc może gonić resztę "cywilizowanej" europy...UE to jest upadek cywilizacyjny. Tolerancja w Polsce była już zanim reszta "państw zachodu" w najlepsze rozpalała stosy. Poszanowanie innych religii w Rzeczpospolitej Obojga Narodów - było priorytetem. Homoseksualizm nigdy nie był karalny. Chronili się u nas żydzi i Kalwini. Faktem jest, że demokracja szlachecka, przywileje nadawane już za Jagiełły doprowadziły do upadku Polski. Demokracja w której większość stanowi prawo musi doprowadzić do upadku, co obserwujemy teraz w Europie. Kobieta w naszej słowiańskiej ( wcale nie katolickiej ) tradycji zawsze była chroniona jako płeć słabsza, podobnie jak istnieje coś takiego jak miłość do lasów i natury, co wyrosło jeszcze w przed katolickim, pogańskim kraju. Nie dajmy sobie wmówić reszcie europy, że jesteśmy od nich gorsi tylko dlatego, że jesteśmy mniej zamożni. Nie ma co gonić zarówno obyczajowości jak i zgniłej i sztucznej kultury UE. Mamy własną! Zamiast wydawać pieniądze na portale dla bezdomnych za 70mln zł - lepiej niech archeolodzy zaczną kopać i odkrywać to co straciliśmy po 966r.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 listopada 2014 o 13:39
Oficjalnie 2% mieszkańców Finlandii to muzułmanie (nieoficjalnie 5%). Poza tym skoro w Skandynawii potrafią karać rodziców za klaps dla dziecka, to zapewne dłuższe spojrzenie na kobietę jest uznawane za przemoc wobec "uciśnionych" kobiet.
Tyle, że u nas panuje swoisty ciemnogród i ofiary często nie zgłaszają (zgłaszany jest tylko niewielki odsetek). Boją się chociażby napiętnowania. Dlatego faktyczne dane nie są znane.
Te badania były robione na podstawie anonimowej sondy na jakiejś tam grupie kobiet, a nie na podstawie statystyk policyjnych. Więc Polki raczej nie miały żadnych obiekcji, aby anonimowo przyznać się do bycia ofiarą przemocy.
Niedawno gdzieś czytałam , że Polki są jednymi z najagresywniejszych kobiet na świecie i dlatego bardzo dobrze radzą sobie w biznesie. Może ma to jakieś przełożenie na wynik powyższej ankiety.
Jedno mnie tutaj interesuje. Być może Dunki czy Szwedki są bardziej wyczulone i coś, co w Polsce za przemoc nie byłoby uznane, tam przemocą jest? W końcu im więcej lekarzy, tym więcej chorych.
Chyba definicja przemocy wobec kobiet jest inna w roznych krajach. W Danii pewnie wystarczy ze facet sie krzywo na nią spojzy i juz podchodzi to pod jakis paragraf. W Polsce pewnie mało która kobieta przyzna się do tego że facet ją uderzył.
Wiecie co wam powiem? Gówno prawda, nasze społeczeństwo potrafi z niewinnej osoby zrobić cel szykan i pośmiewisk. Kraj i Naród są wspaniałe, tylko ludzie to kurrrwy
Są różne czynniki: przede wszystkim jesteśmy narodem kulturalnym (szacunek wobec kobiet, savoir vivre, ustępowanie miejsc starszym w komunikacji miejskiej czego nie uświadczy się na "postępowym" zachodzie), wierzącym, jednolitym etnicznie oraz nie dotarła jeszcze do nas islamizacja. Na samym szczycie rankingu są ateistyczne bastiony feminizmu i socjalizmu, gdzie lewactwo najgłośniej krzyczy, ułaskawia przestępców, zaś muzułmanie stanowią co najmniej 15% ludności. Na samym dole są kraje z mocno zakorzenioną kulturą i głęboką wiarą. Przypadek tępe lewaki?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 listopada 2014 o 20:58
Moim zdaniem wynika to z dwóch faktów:
- w nowoczesnej Polsce kobiety boją się/ wstydzą zgłaszać napaść na tle seksualnym na komisariacie (bo większość mądrych wie, że jak suka nie da...)
- niska świadomość tego, co jest gwałtem, np. gwałcona żona, matka kilkorga dzieci tylko wypełnia obowiązki małżeńskie, tak było za czasów jej matki, babki... tak samo będzie z córkami.
Ot i rozwiązanie fenomenu.
Traktowanie kobiet z szacunkiem? Gdy tylko pojawiają się demoty o kobietach, to okazuje się, że są głupie, upośledzone pod względem prowadzenia auta, utrudniają pracę, myślą tylko o kosmetykach, piep..ą się albo z szerokimi karkami, albo k...wią z czarnymi. Ze świecą szukać opinii wskazujących na szacunek.
po prostu te akty przemocy nie są przez kobiety zgłaszane! w naszym zacofanym kraju często wmawia się kobietom, że to one prowokują oprawców do niecnych czynów! dlatego ofiary siedzą cicho i "zaniżają" statystyki. to samo ma się, np. aborcji.
No tak tylko nie zapominajcie, że w naszym kraju problem przemocy domowej jest tematem tabu. Osobom, które jej doświadczają jest wstyd się do tego przyznać. Ta statystyka nie obejmuje tego, co dzieje w zaciszu polskiego domu, gdzie podpity ojciec rodziny (praktykujący katolik) tłucze żonę i dzieci. Sąsiedzi zamiast pomóc bagatelizują sygnały: a to ich sprawa, a należało się jej.. Jakoś mi się nie chce wierzyć, że mieszkańcy Skandynawii są tacy brutalni - obawiam się, że tam kryteria "przemocy" są nieco inne: np. gdy mąż nie kupi żonie nowego auta, albo futra, albo gdy kłóci się z żoną. Dlaczego na zachodzie wśród naszych obywateli odsetek przemocy domowej jest największy wśród innych emigrantów. Bo tam ofiary nie boją się mówić co je spotkało!
kolorowatolerancja, dlaczego zawsze wszystko zwalasz na katolików? To nietolerancyjne oskarżać jakąś wiarę, że jest powodem zła na świecie. Czy gdyby ktoś napisał, że wśród muzułmanów jest największy odsetek przemocy domowej, to czy nie mówiłbyś o zaściankowości takiego myślenia? Dlaczego więc sam jesteś zaściankowy i nietolerancyjny obrażając katolików? Napisałeś wiele o problemie przemocy, ale nic o rozwiązaniach, wiec słucham, co radzisz?
Wiesz akurat czemu kraje skandynawskie są takie brutalne względem kobiet? Uważasz, że to przypadek, że akurat w tych krajach jest najwięcej muzułmanów i innych imigrantów? Bo ja nie. Dane są zaniżane we wszystkich państwach, bo wszędzie istnieje jakiś odsetek pań, które boją się przyznać do gwałtu, albo to bagatelizują. Dopiero co czytałem wypowiedź ambasadora Szwecji, który wypowiadał się o przemocy w swoim kraju i też podkreślał, że dane policyjne nie są zupełnie miarodajne. Więc to nie dotyczy tylko Polski i na pewno nie jest odpowiedzią na aż tak ogromną dysproporcję między Polską a Skandynawią.
i_b_w_m_l, kolorowy już pędzi z wyjaśnieniami. :)
Kyd - a dlaczego tyle dzieci się odbiera polskim rodzicom na zachodzie? Zapewne za chwilę usłyszę, że polskie dzieci to najlepszy materiał i urzędy pomocy społecznej nie cofną się przed niczym, szukają byle pretekstu, je żeby pozyskać.. Otóż nie, odbierane są z powodu przemocy i alkoholu. Opinia o naszych rodakach jest powszechnie znana za granicą (i znowu za chwilę usłyszę o ogólnonarodowych pomówieniach i zmowie państw by nas oczernić). Co do muzułmanów: w krajach, które są poniżej średniej UE jest taki sam odsetek ludzi z tej grupy (jak w Skandynawii). Więc nie można muzułmanów wrzucać do jednego worka. A co do rozwiązań: mniej alkoholu, większe zainteresowanie ludzi, którzy widzą problem w swoim otoczeniu, ograniczenie wpływu kościoła w życie rodziny. Kościół jest zamieszany w pedofilie (czyli znów przejaw brutalnej patologii), dodatkowo gość w czarnej spódniczce nie będzie mi mówił, jak wychować dzieci (bo sam nie założył swojej rodziny).
kolorowatolerancja, znów jesteś nietolerancyjny i sam sobie zaprzeczasz. Jak można katolików wrzucać do jednego worka? Dlaczego oskarżasz Kościół o pedofilie, szerzenie nienawiści i wszelkie zło, a jak ktoś powiedział, że to wina muzułmanów to się oburzyłeś? Albo tolerancja i multikulti, a więc też równe traktowanie muzułmanów oraz katolików i nie obrażanie ich, albo ocena każdej z wiar osobno, bez mówienia, że każda jest dobra, bo ma być tolerancyjnie. Co do rozwiązań, to "mniej alkoholu", owszem, ale co jak nie idea rodziny rozpowszechniana przez Kościół wpłynie na mniejsze spożycie? Jeśli ludzie zrozumieją, jaką wartością jest rodzina, to nie będą nadużywać. "Większe zainteresowanie ludzi, którzy widzą problem w swoim otoczeniu", owszem zgadzam się. Ale co na to wpłynie, jak nie nauka Kościoła o tym, że każdy jest dzieckiem Bożym, że trzeba pomagać bliźnim? "ograniczenie wpływu kościoła w życie rodziny" i co w zamian? Jakie idee, wartości? Oczywiście, nie twierdzę, że tylko katolik może być dobrym człowiekiem, może być nim też ateista i innowierca. W każdym człowieku jest dobro, a Kościół pozwala się temu dobru rozwijać w stopniu nie mniejszym, niż ateistą pomaga etyka i filozofia, a innowiercą ich święte księgi i duchowni. Zabranie i zwalczanie dorobku Kościoła to szkodzenie ludzkości, bo pozbawia ją wielu dobrych przykładów i idei życia. To nietolerancyjne uważanie Kościoła za coś gorszego. Był już system, który uważał Kościół za zło i go zwalczał, był nim zbrodniczy i ludobójczy ateistyczny komunizm.
Zmodyfikowano 6 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 listopada 2014 o 22:27
kolorowatolerancja, podam ci jeszcze link do dającej do myślenia pieśni o tym, jak próbowano już kiedyś osądzić Boga i Kościół https://www.youtube.com/watch?v=7tgTd6be44I
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 listopada 2014 o 22:39
Jeśli chodzi o odbieranie dzieci Polakom na zachodzie, mówimy tu o jednym kraju - Niemcy i ich urząd do spraw młodzieży. Spora część ichniejszych przepisów powstała za Bismarcka i w głębokim poważaniu ma rezolucję ONZ na temat praw człowieka. Najbardziej skrajnym przykładem jest odbieranie dzieci imigrantom bo za słabo znają język. Ale to Niemcy i urząd z II Rzeszy więc nikt nic z tym nie zrobi.
oczywiście jeśli fakty nie pasują do tezy-tym gorzej dla faktów
To ciekawe, kolorowatolerancjo, że pięć ostatnich miejsc w tym rankingu zajmują kraje katolickie. Wszędzie jest to tabu?
@kolorowatolerancja - skoro jestes taki/a tolerancyjny/a, to przejdz na islam i wysadz sie w jakims samobojczym zamachu... najlepiej z dala od jakiejkolwiek cywilizacji, zeby nikomu nie stala sie krzywda.
NIE KARMIĆ TROLLA
@kyd - akurat te badania obalają kolejny mit, że przemoc wobec kobiet jest związana z obecnością muzułmanów. Najwięcej muzułmanów w Unii jest w Bułgarii, która też jest poniżej średniej unijnej. Na drugim miejscu jest Austria, gdzie przemoc wobec kobiet jest najniższa (poza Polską)
@kolorowatolerancja - to badanie obejmuje również takie przypadki. Badań nie prowadzono na podstawie policyjnych statystyk. A skoro już tak chwalisz kraje skandynawskie, to miej świadomość, że jest tam też najwyższy odsetek kobiet SKAZANYCH za przemoc domową
Być może dlatego, że u nas w przeciwieństwie do "zgniłego zachodu" XD u nas nie ma jeszcze upadku moralnego jak we wspomnianej na górze wykresu Dani, Szwecji czy Francji.
Polska jako jeden z niewielu krajów w Europie (to tylko moje podejrzenia) posiada jeszcze coś tak starodawnego jak "traktowanie kobiety z należytym szacunkiem" (ja sam wyznaję zasadę, że kobietę to nawet kwiatkiem nie wolno). Oczywiście, tacy mężczyźni powoli wymierają ze względu na "równość płci", a to oznacza, że agresywnych zachowań będzie więcej (skoro w takiej sytuacji facetowi bym przywalił, to czemu kobiecie nie mam?). I @kolorowa - jesteś w strasznym błędzie. Odsetek muzułmanów w krajach poniżej średniej jest znacznie niższy. Jedynym krajem poniżej średniej, gdzie liczba muzułmanów jest duża to Hiszpania i tyle. Zauważ, iż jedynym krajem SŁOWIAŃSKIM, który jest powyżej średniej to Słowacja. Ale w tym przypadku winnymi są Cyg... a przepraszam... "Romowie" :)
Co do tych Cyg... przepraszam "Romów". :) To w ich kulturze przemoc względem kobiet jest czymś niedopuszczalnym. Rom, który dopuścił się takiego czynu bardzo często ląduje na dywaniku u swoich wujków/dziadków (itp), i wtedy to z nimi ma do czynienia. Tak dla wyjaśnienia.
Nie mam na myśli "ich" kobiet (tak, żona Roma jest "jego" - nie ma nic do powiedzenia, robi co mu każe, ale fakt, uderzyć nie wolno, chociaż i tak się zdarza. Koleżanka wyszła za Roma i przepadła... bez męża nawet rodziny nie może odwiedzić :/), tylko kobiety, które przez Romów są napastowane. Nie bez powodu na Czechach i Słowacji były protesty przeciwko społeczności tej, ponieważ było wiele ataków na rodowitych Czechów czy Słowaków przez właśnie Romów. Kobiety również były bite. Podejrzewam, że te statystyki również i to obejmują + "zaczepki" na imprezach, później zgłoszone odpowiedniej instytucji.
Cóż możliwe, iż masz rację, gdyż nawet w Polsce zdarzały się ataki mniejszości romskiej na ludność polską. A co do wyjścia za Roma/ożenienia się z Romką to po mojemu jest to po prostu głupie. Kompletnie inna kultura, inne wartości, zachowania... Nie pasujemy do siebie i można się bardzo zdziwić po ślubie.
??? Heee ??? Wiecie czemu ta statystyka jest taka zaniżona lub jak kto woli zawyżona. W Dani krzyczenie na kobietę kwalifikuje się za przemoc... W Polsce widzę to z sąsiedztwa kobieta z podbitym okiem wybite zęby nie pójdzie na Policję "Bo co sąsiedzi powiedzą" i tak to wygląda na osiedlach, wsiach... - Proszę się pouczyć potem pisać (to dobra rada)
W wiekszosci sie zgadzam ale patrzac na te "nowoczesne" kobiety zaczynam sie zastanawiac czemu nie mamy prawidlowego modelu skandynawskiego *(czyli lania po ryju) w zwyczaju ;p
Widzisz kyd, chyba coś się Tobie pomerdało i nie rozumiesz otaczającego Ciebie świata. Podam prosty przykład; w takiej Szwecji popatrz się , nazwijmy to pożądliwie na kobietę, a już będzie to odebrane za molestowanie i za przemoc na tle seksualnym. W krajach zachodnich sa przewrażliwieni na tym punkcie więc rozumienie przemocy jest inaczej odbierane niż u nas. Jakby tamte służby, jakby tamto prawo przenieść do Polski, to własnie Polska byłaby na jednym z pierwszych miejsc na tej grafice.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 listopada 2014 o 22:56
I według mnie to jest chore, że, nawet jeśli dziewczyna się spodoba i niemal wzrokiem ją rozbierasz, to nadal nie oznacza, że musisz iść do paki czy mieć przez to problemy. No kurka... wzrok jeszcze nikogo ani nie zabił ani nie zgwałcił :/
Tak, na pierwszym niewątpliwie. J*bnij się w łeb!
@kompleksowy, ja to rozumiem, ale tam tak to jest odbierane i nic na to nie poradzisz, to inna kultura. Dlatego właśnie ta grafika nie jest prawdziwa,wyniki są zafałszowane, u nich pożądliwe spojrzenie jest przemocą i molestowaniem, a u nas....jest jak jest.
Polskie kobiety i nie tylko, wstydzą się przyznać do przemocy w domu. Kobiety nie znają swojej wartości i często uważają że to ich wina. Nasza Polska oczywiście w tym temacie jest zacofana do czasów gdy mężczyzna był Panem i władcą. A co za tym idzie robił co chciał....
Kop w jaja zawsze pomaga. Można jeszcze doprawić patelnią, a później poskarżyć się całej jego rodzinie. Efekt murowany :)
Trafiłeś w sedno. Powód jest jeszcze jeden. To jak takie sprawy traktuje Policja czy pomoc społeczna. Na zachodzie za przemoc można iść siedzieć, a kobieta dostaje sporą kasę i utrzyma dzieci. A w Polsce co najwyżej zabiorą takiego męża-alkoholika na 24h, odwiozą potem on znów się nachleje i ponownie zleje żonę tylko lepiej. Kobieta odejść nie może, bo sama dzieci nie utrzyma. Dość częstym błędem jest, że alkoholicy nie pracują - często pracują i nieźle zarabiają. Piją jak tylko mają wolne, albo po pracy.
W Polsce to kobiety biją facetów ^^
Dałem plusika za konkret, ale:
- o 19% za dużo
- dlaczego feministkom? Według autora demota pomoc maltretowaym ludziom to tylko domena feministek? Brzmi idiotycznie.
Tiaaaa. To te zgłoszone? A ile jest niezgłoszonych?
Czy to przypadek ze kraje katolickie i protestanckie mają najmniejszy wskaźnik przemocy, zaś największy jest w laickiej, nowoczesnej europie?
Bo nie ma muzułmanów. Jak się pojawią, to będą też polki, które z nimi będą lać. Według nich jest to ok. Póki nie będzie u nas stad muzułmanów, to nie będzie wielu tego rodzaju przestępstw. Trzymać tą hołotę w niemczech i francji, oni sobie ich sprowadzili, niech oni teraz mają.
bzdura. Totalna bzdura. U nas sie po prostu nie uważa "zwyczajowego naruszania nietylkalności cielesnej" za coś co może być ciciem. Nie publikujcie takich bełtow
Polska we wszystkim jest na ostatnim miejscu, także w przemocy wobec kobiet.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 listopada 2014 o 13:29
Wszystko zależy od interpretacji. Teraz na zachodzi zagwizdanie jest uznawane jako molestowanie.
No chyba, że muzułmanin zagwiżdże a potem zgwałci i pobije, to władze go ułaskawią!
Trzeba więc może gonić resztę "cywilizowanej" europy...UE to jest upadek cywilizacyjny. Tolerancja w Polsce była już zanim reszta "państw zachodu" w najlepsze rozpalała stosy. Poszanowanie innych religii w Rzeczpospolitej Obojga Narodów - było priorytetem. Homoseksualizm nigdy nie był karalny. Chronili się u nas żydzi i Kalwini. Faktem jest, że demokracja szlachecka, przywileje nadawane już za Jagiełły doprowadziły do upadku Polski. Demokracja w której większość stanowi prawo musi doprowadzić do upadku, co obserwujemy teraz w Europie. Kobieta w naszej słowiańskiej ( wcale nie katolickiej ) tradycji zawsze była chroniona jako płeć słabsza, podobnie jak istnieje coś takiego jak miłość do lasów i natury, co wyrosło jeszcze w przed katolickim, pogańskim kraju. Nie dajmy sobie wmówić reszcie europy, że jesteśmy od nich gorsi tylko dlatego, że jesteśmy mniej zamożni. Nie ma co gonić zarówno obyczajowości jak i zgniłej i sztucznej kultury UE. Mamy własną! Zamiast wydawać pieniądze na portale dla bezdomnych za 70mln zł - lepiej niech archeolodzy zaczną kopać i odkrywać to co straciliśmy po 966r.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 listopada 2014 o 13:39
Bo w Polsce jest za mało muzułmanów, oni piorą kobiety na potęgę.
Jakby była jeszcze legalna i łatwo dostępna(chociażby po np. badaniach psychiatrycznych) broń,to wtedy owej przemocy byłoby jeszcze mniej
Ale w Finlandii muzułmanów nie ma, a drugie miejsce zajmuje...
Oficjalnie 2% mieszkańców Finlandii to muzułmanie (nieoficjalnie 5%). Poza tym skoro w Skandynawii potrafią karać rodziców za klaps dla dziecka, to zapewne dłuższe spojrzenie na kobietę jest uznawane za przemoc wobec "uciśnionych" kobiet.
W Danii ponad połowa? ja pierdziu co tam za zwyrodnialce żyją.Chyba troszkę naciągana jest ta statystyka lub równość płci na takim poziomie
Pokaż tą tabelę pobitej kobiecie.
O KURDE... Akurat pokrywa się bardzo mocno z ilością emigrantów (ciapatych) w danych krajach. Ciekawe dlaczego?
Tyle, że u nas panuje swoisty ciemnogród i ofiary często nie zgłaszają (zgłaszany jest tylko niewielki odsetek). Boją się chociażby napiętnowania. Dlatego faktyczne dane nie są znane.
Te badania były robione na podstawie anonimowej sondy na jakiejś tam grupie kobiet, a nie na podstawie statystyk policyjnych. Więc Polki raczej nie miały żadnych obiekcji, aby anonimowo przyznać się do bycia ofiarą przemocy.
Niedawno gdzieś czytałam , że Polki są jednymi z najagresywniejszych kobiet na świecie i dlatego bardzo dobrze radzą sobie w biznesie. Może ma to jakieś przełożenie na wynik powyższej ankiety.
a co z ludźmi, którzy doświadczyli przemocy seksualnej od kobiet? hi, hi , hi
Najwiekszy procent jest tam gdzie faceci są najbardziej zniewieściali o dziwo.
Trzeba zrobić tam by było zero procent.
W Polsce jest wysoki poziom nie zgłaszania przemocy w domu. To wie każdy kto odejdzie od komputera.
Jedno mnie tutaj interesuje. Być może Dunki czy Szwedki są bardziej wyczulone i coś, co w Polsce za przemoc nie byłoby uznane, tam przemocą jest? W końcu im więcej lekarzy, tym więcej chorych.
A które kraje są na szczycie? Te, do których przyjeżdża najwięcej muzułmanów.
Chyba definicja przemocy wobec kobiet jest inna w roznych krajach. W Danii pewnie wystarczy ze facet sie krzywo na nią spojzy i juz podchodzi to pod jakis paragraf. W Polsce pewnie mało która kobieta przyzna się do tego że facet ją uderzył.
Wiecie co wam powiem? Gówno prawda, nasze społeczeństwo potrafi z niewinnej osoby zrobić cel szykan i pośmiewisk. Kraj i Naród są wspaniałe, tylko ludzie to kurrrwy
Są różne czynniki: przede wszystkim jesteśmy narodem kulturalnym (szacunek wobec kobiet, savoir vivre, ustępowanie miejsc starszym w komunikacji miejskiej czego nie uświadczy się na "postępowym" zachodzie), wierzącym, jednolitym etnicznie oraz nie dotarła jeszcze do nas islamizacja. Na samym szczycie rankingu są ateistyczne bastiony feminizmu i socjalizmu, gdzie lewactwo najgłośniej krzyczy, ułaskawia przestępców, zaś muzułmanie stanowią co najmniej 15% ludności. Na samym dole są kraje z mocno zakorzenioną kulturą i głęboką wiarą. Przypadek tępe lewaki?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 listopada 2014 o 20:58
Mamy najmniej przyznajacych sie, nie najmniejsza skale ;)
W krajach polnocnych silniejsze zlapanie kobiety za reke jest taka przemoca.
U nas to norma w czasie klotni i nie traktuja tego jako przemoc.
Moim zdaniem wynika to z dwóch faktów:
- w nowoczesnej Polsce kobiety boją się/ wstydzą zgłaszać napaść na tle seksualnym na komisariacie (bo większość mądrych wie, że jak suka nie da...)
- niska świadomość tego, co jest gwałtem, np. gwałcona żona, matka kilkorga dzieci tylko wypełnia obowiązki małżeńskie, tak było za czasów jej matki, babki... tak samo będzie z córkami.
Ot i rozwiązanie fenomenu.
Traktowanie kobiet z szacunkiem? Gdy tylko pojawiają się demoty o kobietach, to okazuje się, że są głupie, upośledzone pod względem prowadzenia auta, utrudniają pracę, myślą tylko o kosmetykach, piep..ą się albo z szerokimi karkami, albo k...wią z czarnymi. Ze świecą szukać opinii wskazujących na szacunek.
Zaskakuje pozycja krajów o POglądach lewicowych: Dania, Finlandia
Przypadek ? :D
Bo w czołówce są kraje w których uśmiechnięcie się obcego mężczyzny do kobiety uznawane jest za przemoc na tle seksualnym.
po prostu te akty przemocy nie są przez kobiety zgłaszane! w naszym zacofanym kraju często wmawia się kobietom, że to one prowokują oprawców do niecnych czynów! dlatego ofiary siedzą cicho i "zaniżają" statystyki. to samo ma się, np. aborcji.
Mam pytanie do autora demotu: Czemu nie ma Austrii? Nie została uwzględniona, czy przez niedopatrzenie?