"Dobra" mysz bezprzewodowa jest podlaczona przez Bluetooth a nie usb!!! Myszka w macbook-u to jak hak holowniczy w porsche. Jedno usb w zupelnosci wystarcza.
Pianonaip ale z ciebie ignorant. Komputer ma mieć wielostronne zastosowanie,a nie tylko do necika dla sweet foci na facebook. Najlepiej pozbyć się myszki, klawiatury, USB. Niech będzie sam ekran po stukania paluchem jak dla upośledzonych. Więc mając jeden port USA jak będę chciał coś przegrań na pendrive to myszka mi nie dopali? No tak. Leming. Reklama i wszystko co nowe to dla niego guru.
Model A1370, o ktorym mowa, a z ktorego aktualnie pisze te wypowiedz, posiada dwa porty USB. Jeden jest przy zlaczu zasilania, jak na obrazku. Drugi jest po drugiej stronie, wiec nie rozumiem po co to wprowadzanie w blad. Czy fakt, ze kogos nie stac lub nie ma ochoty 'przeplacac' za 'japko', musi z automatu miec na celu negowanie produktu, o ktorym autor nie ma bladego pojecia?
Uzywam tego modelu od trzech lat po kilka godzin dziennie. Nigdy nie wymienialem dysku (SSD), baterii, ani nie formatowalem partycji, bo 'zamulal'. Zgadzam sie, ze sa laptopy, ktore osiagaja podobne rezultaty czy to niezawodnosci, czy trwalosci podzespolow, jednak w 'japku' to zaden wyczyn. Nie bronie firmy Apple, bo odpowiednio traktowany sprzet wystarcza na dlugie lata, ale nie rozumiem dlaczego ludzie wymyslaja najgorsze brednie o firmie, czy jej produkcie ze wzgledu na wlasna niemoznosc jego posiadania. Zamiast krytyki, napisz o swoich 6, czy 8 portach USB we wlasnym laptopie... tylko jak wiemy, spoleczenstwo krytykantow woli czytac o czyms, co jest drogie i inne od wszystkich, zeby dla podlechtania wlasnego ego, 'pojechac' po produkcie, ktorego sami nie maja z roznych powodow. brawo!
nie, nie ma dwóch portów usb zobacz wizualzacje urządzenia na stronie apple(kropka)com ;)
Zaznaczam od razu, że jeżeli chodzi o apple nie mam nic do firmy jest obecnie fenomenem i zdecydowaniem ludzie od reklamy appla robią wielką robotę tej marce. Sprzęt działa płynnie ma świetne oprogramowanie ,ale porównując części i parametry jakie ma nowy macbook ze starym pomijając procesor. Można zdecydowanie stwierdzić zacofanie w rozwoju.
Autor się pomylił, nie chodzi o MBA tylko o nowego MacBooka (po prostu MacBooka) który na procesor o wydajności C2D, jedno złącze USB (którego bez przejściówki za prawie 400zł można używać tylko gdy laptop nie jest ładowany) i kosztuje 6300zł.
Oczywiście, że tak. Ostatnimi czasy technologia schodzi na psy. Ta cała miniaturyzacja i minimalizacja nie tylko nie cieszy oka, ale też jest niewygodna, nieefektywna i niekompatybilna. Weźmy chociażby porównajmy z czystego wyglądu obecne wieże, radiobudziki czy zegarki czy przyrządy to słuchania muzy. Kiedyś każdy sprzęt maił swój wzór, nadruczki, wizualne bajery, a tera wszytko jest czarne i płaskie. Co do jednego USB to jest czysty debilizm. Często jest tak, że na różnych przenośnych dyskach są rożne pliki o wiele łatwiej jest przemieścić ich dane gdy są podłączone dwa lub klika, a nie wyjmując i wkładając cały czas, bo jest tylko jedno wejście. Początkiem końca ery komputerów jest próba połączenie urządzeń mobilnych ze stacjonarnymi. Po to jest komputer, po to jest tablet, po to jest telefon, bo każdy z nich ma inne zastosowanie. Połączenie tableta i laptopa to jak połączenie piekarnika i pralki. Każde urządzenie jest od innego zastosowania, dlatego istnieją,a próba redukcji kilku sprzętów do jednego wcale nie dodaje uniwersalności. Jedynie ograniczenie. Próba przyspieszenia postępu technologicznego kończy się niekompatybilnymi, niefunkcjonalnymi niewypałami typu windows 8. Oczywiście wśród gimbów ten kafelkowy syf ma wzięcie dlatego, że reklamy go kreują na genialny. jak ktoś tylko przegląda net z tego sytemu to faktycznie cudo. Windows 8 to pierwszy system, gdzie, żeby odpalić starsze gry nie wystarcza tryb zgodności. Dla tych co zaraz zhejtują chęć pogrania w starsze kawałki to każdy człowiek ma inny gust. Lubię pograć w nowe gry typu Risen czy Skyrim, ale w też starsze typu Baldurs gate czy seria Gothic. Co w tym złego? Te gry nie zostały wydane 25 lat temu, żeby podzieliły los gier a DOS. w każdym razie mają jeszcze wielu fanów. Ósemka to Vita w dużo gorszej formie. Może jak dla ósemki będą co jakiś czas wydawane service packi jak dla XP może da się go normalnie używać. Moim daniem coraz nowszy sprzęt nieważne do czego użytkowany powinien być bardziej uniwersalny i wszechstronny, a nie stopniowo ograniczany. Np Każda wieża powinna mieć wejście USB, na płyty, na kasety jak do walkmana i na ipoda. By każdy znalazł coś dla siebie. Ale chyba chodzi to to by kolejne pokolenia były coraz bardziej ograniczone i łykały każdą nowość jak mucha gówno. Bo reklama wie lepiej niż doświadczenie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 marca 2015 o 8:43
Większego bełkotu nie czytałem :| Tylko z jedną kwestią się zgadzam. Apple z jednym USB to nieporozumienie. Cała reszta co napisałeś to bzdury.
Obecnie windows 8 to najlepszy system jaki został wypuszczony. Pracuje w nim jako grafik a znajomi jako informatycy dużych korporacji a nie gimbusy. Lubię ten system bo jest szybki w działaniu, synchronizuje z urządzeniami i chmurą oraz ma możliwość klikania palcami na tablecie. Jak taki RyderPuszek próbuje używać Kafli na stacjonarnym kompie to się nie dziwię, że potem tacy ludzie demonizują ten system. "Początkiem końca ery komputerów jest próba połączenia urządzeń mobilinych ze stacjonarnymi", hahahaha większej głupoty nie czytałem :D Niestety źle to odebrałeś stacjonarne kompy nigdy nie odejdą do lamusa bo pomimo wad mają też zalety. Ultrabooki i notebooki to stan przejściowy tak jak i telefon. Nie jesteś zwolennikiem łączenia technologii? To radzę Ci nosić ze sobą aparat fotograficzny, dyktafon, kalendarz, komputer stacjonarny, zegarek i kupe innych pierdół. Będzie to trochę męczące ale przynajmniej będziesz miał każde urządzenie z osobna. Stare gry działają na nowym systemie po prostu nie wiesz jak to zrobić, przy okazji przyznaj się pewnie jesteś sam gimbusem bo masz aż nadto czasu by grać w tyle gier z otwartym światem. Na koniec jasne każda wieża powinna mieć USB, CD, kasety i jeszcze powinna czytać płyty gramofonowe i powinna kosztować minimum 2000 zł. Technologia idzie do przodu i nie widzę sensu produkowania nośników winylowych skoro wersja cyfrowa ma dużo, dużo większą jakość. Poza tym każdy z tych nośników powoli idzie do lamusa bo programy takie jak spotify czy WiMP biją je na głowę dlatego są implementowane na nowych wieżach/amplitunerach.
Wojtek coś mi mówi, ze jesteś sam gimbuchem, który z jęzorkiem leci na każde nowości. Pamiętam, że zanim Vista została okrzyknięta niewypałem to było wiele komentów gimbusow jaki to nowy i dobry system, bo nowy Źle zrozumiałeś ryderpuszak. Widać taki grafik, a czytać nie "umi" Tu nie chodzi to, że np dodaje się funkcje i to jest złe tylko o to, ze rzeczy, które są dobre to są ponadczasowe i idiotyzmem jest z nich rezygnować. Tak wiec jedyne co powinno odejść do lamusa to gibusowata podnieta każdą nowością bez sprawdzenia. Ps też zajmuję się graiką komputerową i z windows 8 przesiadłem się na 7
Co do winyli, to może dobrze ze ich nie ma, bo jak ktos slucha z winyla to kupi lepszy sprzet niz marketowa wieże :) Co do wielu urządzen, tak, wolę po stokroć wziac mp3 z wytrzymalsza bateria, dobra lustrzanke przy ktorej aparat w komorce sie chowa, itd itd.
Hub USB do laptopa to jakiś żart. Laptopy powinny być gotowe do zabrania w podróż w każdej chwili i pracować w różnorakich warunkach. Nie wyobrażam sobie podłączania takich hubów gdzieś w terenie. Poza tym taki hub prądu nie rozmnoży, urządzenia bardziej prądożerne będą bardzo kiepsko działać.
W końcu to tylko lansiarska seria air, co wy chcecie :). Osobiście fanem apple nie jestem, jednak faktycznie może i umilają życie grafikom, djom czy dźwiękowcom, ale tyczy się to tylko maców z serii pro. Na inne nie ma nawet co patrzeć
Chciałbym jedynie sprostować, że to nie jest Macbook Air tylko sam Macbook, i na dodatek nie jest to zwykłe USB tylko USB typu C (czyli takie jak w większości obecnych telefonów) i przez nie podłącza się przejściówke/rozdzielacz na gniazdo zasilania (absurd!), wyjście hdmi i jedno gniazdo USB. Uwaga! Uwaga! Przejściówki nie ma w zestawie! (Absurd x2!) Przejściówka kosztuje ok 400 zł (Absurd x10!). A procesor który jest w nim zastosowany zapewne za rok wyląduje tam gdzie jego miejsce - w tanich tabletach z windowsem.
Kocham spinających dupy, którzy wyrób Apple będą widzieli tylko na Demotach i nigdy nie będą mieli żadnego wyrobu w rękach. No ale po co sobie ułatwiać życie robiąc akcesoria bezprzewodowe, skoro można wszystko łączyć kablami...
A najlepsze w tym wszystkim jest to, że ASUS UX305 o tej samej specyfikacji kosztuje ponad 2,5K mniej. I choć jestem fanem apple'a, to wg mnie teraz grubo przesadzili.
hmm ale po co ci Macbook ? xD ?? Wszystkie apki maja odpowiednik na Windowsa a Cena jest taka ze Kupujesz laptopa z Windowsem nawet do 7x wydajniejszego
małe sprostowanie , Nowy jest MacBook , ma 12 cali, a poprzedni i nadal produkowany jest AIR który ma dwa USB oraz ThunderBild . Ponadto mysz w tym kompie nie jest potrzebna , ponieważ gładzik działa na gesty podobnie jak dotyk w smartfonach. MacBook jest pomostem pomiędzy tabletem typu iPad a komputerem. Wyposażony w ekran typu RETINA DISPLAY , i nie ma wentylatorów. To też jego moc jest dużo niższa niż MacBooka Air . Tylko nie wiem dlaczego taka cena, teoretycznie powinien być tańszy od Air-a
"Dobra" mysz bezprzewodowa jest podlaczona przez Bluetooth a nie usb!!! Myszka w macbook-u to jak hak holowniczy w porsche. Jedno usb w zupelnosci wystarcza.
Pianonaip ale z ciebie ignorant. Komputer ma mieć wielostronne zastosowanie,a nie tylko do necika dla sweet foci na facebook. Najlepiej pozbyć się myszki, klawiatury, USB. Niech będzie sam ekran po stukania paluchem jak dla upośledzonych. Więc mając jeden port USA jak będę chciał coś przegrań na pendrive to myszka mi nie dopali? No tak. Leming. Reklama i wszystko co nowe to dla niego guru.
Może jestem dziwny ale ja mam w komputerze 8 portów USB i wszystkie zajęte wiec mac mógłby u mnie robić ew jako deska do krojenia.
Ta chyba tylko jak korzystasz z komputera TYLKO do internetu.
Jeden port USB C wystarczy, jednak powinni dać osobne złącze zasilające.
Model A1370, o ktorym mowa, a z ktorego aktualnie pisze te wypowiedz, posiada dwa porty USB. Jeden jest przy zlaczu zasilania, jak na obrazku. Drugi jest po drugiej stronie, wiec nie rozumiem po co to wprowadzanie w blad. Czy fakt, ze kogos nie stac lub nie ma ochoty 'przeplacac' za 'japko', musi z automatu miec na celu negowanie produktu, o ktorym autor nie ma bladego pojecia?
Uzywam tego modelu od trzech lat po kilka godzin dziennie. Nigdy nie wymienialem dysku (SSD), baterii, ani nie formatowalem partycji, bo 'zamulal'. Zgadzam sie, ze sa laptopy, ktore osiagaja podobne rezultaty czy to niezawodnosci, czy trwalosci podzespolow, jednak w 'japku' to zaden wyczyn. Nie bronie firmy Apple, bo odpowiednio traktowany sprzet wystarcza na dlugie lata, ale nie rozumiem dlaczego ludzie wymyslaja najgorsze brednie o firmie, czy jej produkcie ze wzgledu na wlasna niemoznosc jego posiadania. Zamiast krytyki, napisz o swoich 6, czy 8 portach USB we wlasnym laptopie... tylko jak wiemy, spoleczenstwo krytykantow woli czytac o czyms, co jest drogie i inne od wszystkich, zeby dla podlechtania wlasnego ego, 'pojechac' po produkcie, ktorego sami nie maja z roznych powodow. brawo!
nie, nie ma dwóch portów usb zobacz wizualzacje urządzenia na stronie apple(kropka)com ;)
Zaznaczam od razu, że jeżeli chodzi o apple nie mam nic do firmy jest obecnie fenomenem i zdecydowaniem ludzie od reklamy appla robią wielką robotę tej marce. Sprzęt działa płynnie ma świetne oprogramowanie ,ale porównując części i parametry jakie ma nowy macbook ze starym pomijając procesor. Można zdecydowanie stwierdzić zacofanie w rozwoju.
Autor się pomylił, nie chodzi o MBA tylko o nowego MacBooka (po prostu MacBooka) który na procesor o wydajności C2D, jedno złącze USB (którego bez przejściówki za prawie 400zł można używać tylko gdy laptop nie jest ładowany) i kosztuje 6300zł.
Oczywiście, że tak. Ostatnimi czasy technologia schodzi na psy. Ta cała miniaturyzacja i minimalizacja nie tylko nie cieszy oka, ale też jest niewygodna, nieefektywna i niekompatybilna. Weźmy chociażby porównajmy z czystego wyglądu obecne wieże, radiobudziki czy zegarki czy przyrządy to słuchania muzy. Kiedyś każdy sprzęt maił swój wzór, nadruczki, wizualne bajery, a tera wszytko jest czarne i płaskie. Co do jednego USB to jest czysty debilizm. Często jest tak, że na różnych przenośnych dyskach są rożne pliki o wiele łatwiej jest przemieścić ich dane gdy są podłączone dwa lub klika, a nie wyjmując i wkładając cały czas, bo jest tylko jedno wejście. Początkiem końca ery komputerów jest próba połączenie urządzeń mobilnych ze stacjonarnymi. Po to jest komputer, po to jest tablet, po to jest telefon, bo każdy z nich ma inne zastosowanie. Połączenie tableta i laptopa to jak połączenie piekarnika i pralki. Każde urządzenie jest od innego zastosowania, dlatego istnieją,a próba redukcji kilku sprzętów do jednego wcale nie dodaje uniwersalności. Jedynie ograniczenie. Próba przyspieszenia postępu technologicznego kończy się niekompatybilnymi, niefunkcjonalnymi niewypałami typu windows 8. Oczywiście wśród gimbów ten kafelkowy syf ma wzięcie dlatego, że reklamy go kreują na genialny. jak ktoś tylko przegląda net z tego sytemu to faktycznie cudo. Windows 8 to pierwszy system, gdzie, żeby odpalić starsze gry nie wystarcza tryb zgodności. Dla tych co zaraz zhejtują chęć pogrania w starsze kawałki to każdy człowiek ma inny gust. Lubię pograć w nowe gry typu Risen czy Skyrim, ale w też starsze typu Baldurs gate czy seria Gothic. Co w tym złego? Te gry nie zostały wydane 25 lat temu, żeby podzieliły los gier a DOS. w każdym razie mają jeszcze wielu fanów. Ósemka to Vita w dużo gorszej formie. Może jak dla ósemki będą co jakiś czas wydawane service packi jak dla XP może da się go normalnie używać. Moim daniem coraz nowszy sprzęt nieważne do czego użytkowany powinien być bardziej uniwersalny i wszechstronny, a nie stopniowo ograniczany. Np Każda wieża powinna mieć wejście USB, na płyty, na kasety jak do walkmana i na ipoda. By każdy znalazł coś dla siebie. Ale chyba chodzi to to by kolejne pokolenia były coraz bardziej ograniczone i łykały każdą nowość jak mucha gówno. Bo reklama wie lepiej niż doświadczenie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 marca 2015 o 8:43
Większego bełkotu nie czytałem :| Tylko z jedną kwestią się zgadzam. Apple z jednym USB to nieporozumienie. Cała reszta co napisałeś to bzdury.
Obecnie windows 8 to najlepszy system jaki został wypuszczony. Pracuje w nim jako grafik a znajomi jako informatycy dużych korporacji a nie gimbusy. Lubię ten system bo jest szybki w działaniu, synchronizuje z urządzeniami i chmurą oraz ma możliwość klikania palcami na tablecie. Jak taki RyderPuszek próbuje używać Kafli na stacjonarnym kompie to się nie dziwię, że potem tacy ludzie demonizują ten system. "Początkiem końca ery komputerów jest próba połączenia urządzeń mobilinych ze stacjonarnymi", hahahaha większej głupoty nie czytałem :D Niestety źle to odebrałeś stacjonarne kompy nigdy nie odejdą do lamusa bo pomimo wad mają też zalety. Ultrabooki i notebooki to stan przejściowy tak jak i telefon. Nie jesteś zwolennikiem łączenia technologii? To radzę Ci nosić ze sobą aparat fotograficzny, dyktafon, kalendarz, komputer stacjonarny, zegarek i kupe innych pierdół. Będzie to trochę męczące ale przynajmniej będziesz miał każde urządzenie z osobna. Stare gry działają na nowym systemie po prostu nie wiesz jak to zrobić, przy okazji przyznaj się pewnie jesteś sam gimbusem bo masz aż nadto czasu by grać w tyle gier z otwartym światem. Na koniec jasne każda wieża powinna mieć USB, CD, kasety i jeszcze powinna czytać płyty gramofonowe i powinna kosztować minimum 2000 zł. Technologia idzie do przodu i nie widzę sensu produkowania nośników winylowych skoro wersja cyfrowa ma dużo, dużo większą jakość. Poza tym każdy z tych nośników powoli idzie do lamusa bo programy takie jak spotify czy WiMP biją je na głowę dlatego są implementowane na nowych wieżach/amplitunerach.
Wojtek coś mi mówi, ze jesteś sam gimbuchem, który z jęzorkiem leci na każde nowości. Pamiętam, że zanim Vista została okrzyknięta niewypałem to było wiele komentów gimbusow jaki to nowy i dobry system, bo nowy Źle zrozumiałeś ryderpuszak. Widać taki grafik, a czytać nie "umi" Tu nie chodzi to, że np dodaje się funkcje i to jest złe tylko o to, ze rzeczy, które są dobre to są ponadczasowe i idiotyzmem jest z nich rezygnować. Tak wiec jedyne co powinno odejść do lamusa to gibusowata podnieta każdą nowością bez sprawdzenia. Ps też zajmuję się graiką komputerową i z windows 8 przesiadłem się na 7
Co do winyli, to może dobrze ze ich nie ma, bo jak ktos slucha z winyla to kupi lepszy sprzet niz marketowa wieże :) Co do wielu urządzen, tak, wolę po stokroć wziac mp3 z wytrzymalsza bateria, dobra lustrzanke przy ktorej aparat w komorce sie chowa, itd itd.
@Wojekv win8 jest szybki chyba na kompie "z nasa" win7 działa o niebo lepiej
Batalia o jeden port USB. Po pierwsze istnieje coś takiego jak bardzo proste "złodziejki" usb. Po drugie poczytajcie o Thunderbolt...
Thunderbolt? Apple aktualnie zrezygnowało z tej technologii. Poczytałbyś sobie może lepiej sam?
Hub USB do laptopa to jakiś żart. Laptopy powinny być gotowe do zabrania w podróż w każdej chwili i pracować w różnorakich warunkach. Nie wyobrażam sobie podłączania takich hubów gdzieś w terenie. Poza tym taki hub prądu nie rozmnoży, urządzenia bardziej prądożerne będą bardzo kiepsko działać.
Ot droga zabawka dla pedałów. :)
@Wojekv Stara prawda o uniwersaliach głosi, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do DOOOOOOOPY.
Od kiedy Apple produkuje dla rozsądnych ludzi umiejących poznać że robi się ich w wała? To jest jak dać 1000$ za majtki bo pisze na nich Prada.
W końcu to tylko lansiarska seria air, co wy chcecie :). Osobiście fanem apple nie jestem, jednak faktycznie może i umilają życie grafikom, djom czy dźwiękowcom, ale tyczy się to tylko maców z serii pro. Na inne nie ma nawet co patrzeć
Chciałbym jedynie sprostować, że to nie jest Macbook Air tylko sam Macbook, i na dodatek nie jest to zwykłe USB tylko USB typu C (czyli takie jak w większości obecnych telefonów) i przez nie podłącza się przejściówke/rozdzielacz na gniazdo zasilania (absurd!), wyjście hdmi i jedno gniazdo USB. Uwaga! Uwaga! Przejściówki nie ma w zestawie! (Absurd x2!) Przejściówka kosztuje ok 400 zł (Absurd x10!). A procesor który jest w nim zastosowany zapewne za rok wyląduje tam gdzie jego miejsce - w tanich tabletach z windowsem.
Taki szczegół bateria i usb to nie cały świat
Kocham spinających dupy, którzy wyrób Apple będą widzieli tylko na Demotach i nigdy nie będą mieli żadnego wyrobu w rękach. No ale po co sobie ułatwiać życie robiąc akcesoria bezprzewodowe, skoro można wszystko łączyć kablami...
A najlepsze w tym wszystkim jest to, że ASUS UX305 o tej samej specyfikacji kosztuje ponad 2,5K mniej. I choć jestem fanem apple'a, to wg mnie teraz grubo przesadzili.
hmm ale po co ci Macbook ? xD ?? Wszystkie apki maja odpowiednik na Windowsa a Cena jest taka ze Kupujesz laptopa z Windowsem nawet do 7x wydajniejszego
małe sprostowanie , Nowy jest MacBook , ma 12 cali, a poprzedni i nadal produkowany jest AIR który ma dwa USB oraz ThunderBild . Ponadto mysz w tym kompie nie jest potrzebna , ponieważ gładzik działa na gesty podobnie jak dotyk w smartfonach. MacBook jest pomostem pomiędzy tabletem typu iPad a komputerem. Wyposażony w ekran typu RETINA DISPLAY , i nie ma wentylatorów. To też jego moc jest dużo niższa niż MacBooka Air . Tylko nie wiem dlaczego taka cena, teoretycznie powinien być tańszy od Air-a