Samo to, że taka umowa jest negocjowana... o tajności nawet nie wspomnę. Jeśli USA i EU chciałyby podpisać umowe dotyczacą wolnego handlu, to taka umowa brzmiałaby - "USA i UE zgadzają się na wzajmeny wolny handel". Nic więcej nie potrzeba. Wszystko co jest ponad to nie ma już nic wspólnego z wolnym handlem, a z ograniczeniami, restrykacjami, zakazami, nakazami itp. itd.
Sam taki zapis jest pustym sloganem, bo co on niby oznacza ? Natomiast jeżeli warunkiem handlu byłoby zniesienie cła dla wszystkich towarów i brak embarga to już byłby krok w stronę wolnego handlu.
Nie wiem skromny, ale może już tak mają ludzie namieszane w głowach, że nawet nie wiedzią co oznacza "wolny".... dopóki nie poda im się referatu definicyjnego na 200 stron.
Dlatego nie wiem, co oznaczałby zapis w traktacie międzynarodowym o wolnym handlu, by środowiska wolnościowe uznały, że tak jest. Bo skoro według definicji handel wewnątrz większości krajów trudno dopasować pod definicję wolnego handlu, to ja miałaby się taka definicja w handlu międzynarodowym. Co to właściwie oznacza ? Tak samo, jak można podpisać traktat o pokoju na świecie. Równie puste słowa. Wszyscy się zgadzają, że dobrze by było mieć pokój na świecie, ale co z tego, skoro wojny i tak wybuchają ?
Tak samo, co z tego, żebyśmy się zgodzili, by był wolny handel. Fajnie, ale co to zmieni ?
Tak, zgadzam się, że dokładanie nowych barier nie ma nic wspólnego z wolnym handlem, ale by był on rzeczywiście wolny, należałoby znosić bariery, które aktualnie występują. I to nie tylko w handlu międzynarodowym, ale i wewnątrz tych krajów.
Negocjacje ze swojej natury muszą być utajnione. W przypadku tego traktatu i tak podaje się do publicznej wiadomości więcej niż zwykle. A porównywanie UE do Meksyku świadczy o tym, że autor tego czegoś nie ma bladego pojęcia, co krytykuje.
Negocjacje to mogą być tajne między dwoma firmami, a nie państwami i obywatelami tych państw. I co może być tak strasznego w umowie o handlu, żeby musiała być tajna... rotfl
Tylko że Polska to nie Szwajcaria, gdzie obywatele o wszystkim decydują. Negocjacje między państwami prowadzą głowy lub przedstawiciele tych państw, nie wszyscy obywatele. Gdzie dwóch Polaków, tam trzy opinie, a ty chcesz, żeby co - pytali naród o zdanie? Myślisz, że gdyby przeciętnemu Kowalskiemu ktoś wyłożył pełny tekst tej umowy, zrozumiałby cokolwiek i potrafił zdecydować? Wątpię. Szukanie sensacji, bo tajna umowa. Wielkie halo - setki tajnych umów podpisywanych jest każdego dnia, tak to działa.
No to właśnie źle, że tak to działa. Niekorzystne ustawy po cichu przegłosowywane raczej nie są czymś do czego należy się przyzwyczajać i traktować jak coś normalnego (oczywiście poza rzeczami ściśle tajnymi). I co może być takiego w umowie dotyczącej praw autorskich, aby była tajna? Na przykład sprawy chociażby z zamiennikami leków czy GMO. Ale lemingowi nie przetłumaczysz.
Nadzieja tylko w ludziach, że się zbiorą do kupy z wszystkich miast, krajów i rozbiją ten burdel, bo czegoś takiego jak wolny kraj chyba nie ma. Wschód i zachód niewolą ludzki, tylko bilbordy i symbolika jest inna.
Komunizmu, jaki rozumiemy poprzez np. taką definicję: http://pl.wikipedia.org/wiki/Komunizm nie ma. Natomiast jest coś w rodzaju korporacjonizmu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Korporacjonizm. Mówi się o wolności, ale jednocześnie państwa nakładają różnego rodzaju restrykcje, sposoby kontroli są trochę inne niż w poprzednim systemie. Państwa zamiast ustalać cenę towaru bezpośrednio, to ustala ją poprzez kontrolę przepływu pieniądza oraz różnego rodzaju podatki.
jaki debil ten autor demota przecież socjaliści walczą z TTIP .Demot do usunięcia https://www.facebook.com/mlodzisocjalisci
haha i ten hasztag "#eurokomuna" ty wiesz co to jest komunizm? wiesz ze w komuniźmie nie ma państwa? tak to sie kończy gdy jakiś zmanipulowany kuc robi demota
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 marca 2015 o 14:38
Kolejne demoty od gimnazjalistów dla gimnazjalistów. Piszą o Orwellu a pewnie żaden nie czytał... Piszą o praniu mózgu a sami spinają się nad infantylnymi obrazkami przedstawiającymi wyimaginowane rzeczy... Do książek barany...
Czyli ostatnie niezależne medium, jakim jest internet upadnie i tylko facebook'owicze będą go używać.
Kfejk - świetne, źródło informacji. Jak na razie nie podało żadnej informacji, której by ktoś nie obalił. Wiec wiele nie stracimy.
Nie damy sie
Ktory zapis konkretnie wskazuje na powtorke acta?
Samo to, że taka umowa jest negocjowana... o tajności nawet nie wspomnę. Jeśli USA i EU chciałyby podpisać umowe dotyczacą wolnego handlu, to taka umowa brzmiałaby - "USA i UE zgadzają się na wzajmeny wolny handel". Nic więcej nie potrzeba. Wszystko co jest ponad to nie ma już nic wspólnego z wolnym handlem, a z ograniczeniami, restrykacjami, zakazami, nakazami itp. itd.
Sam taki zapis jest pustym sloganem, bo co on niby oznacza ? Natomiast jeżeli warunkiem handlu byłoby zniesienie cła dla wszystkich towarów i brak embarga to już byłby krok w stronę wolnego handlu.
Nie wiem skromny, ale może już tak mają ludzie namieszane w głowach, że nawet nie wiedzią co oznacza "wolny".... dopóki nie poda im się referatu definicyjnego na 200 stron.
Dlatego nie wiem, co oznaczałby zapis w traktacie międzynarodowym o wolnym handlu, by środowiska wolnościowe uznały, że tak jest. Bo skoro według definicji handel wewnątrz większości krajów trudno dopasować pod definicję wolnego handlu, to ja miałaby się taka definicja w handlu międzynarodowym. Co to właściwie oznacza ? Tak samo, jak można podpisać traktat o pokoju na świecie. Równie puste słowa. Wszyscy się zgadzają, że dobrze by było mieć pokój na świecie, ale co z tego, skoro wojny i tak wybuchają ?
Tak samo, co z tego, żebyśmy się zgodzili, by był wolny handel. Fajnie, ale co to zmieni ?
Tak, zgadzam się, że dokładanie nowych barier nie ma nic wspólnego z wolnym handlem, ale by był on rzeczywiście wolny, należałoby znosić bariery, które aktualnie występują. I to nie tylko w handlu międzynarodowym, ale i wewnątrz tych krajów.
Negocjacje ze swojej natury muszą być utajnione. W przypadku tego traktatu i tak podaje się do publicznej wiadomości więcej niż zwykle. A porównywanie UE do Meksyku świadczy o tym, że autor tego czegoś nie ma bladego pojęcia, co krytykuje.
Negocjacje to mogą być tajne między dwoma firmami, a nie państwami i obywatelami tych państw. I co może być tak strasznego w umowie o handlu, żeby musiała być tajna... rotfl
Tylko że Polska to nie Szwajcaria, gdzie obywatele o wszystkim decydują. Negocjacje między państwami prowadzą głowy lub przedstawiciele tych państw, nie wszyscy obywatele. Gdzie dwóch Polaków, tam trzy opinie, a ty chcesz, żeby co - pytali naród o zdanie? Myślisz, że gdyby przeciętnemu Kowalskiemu ktoś wyłożył pełny tekst tej umowy, zrozumiałby cokolwiek i potrafił zdecydować? Wątpię. Szukanie sensacji, bo tajna umowa. Wielkie halo - setki tajnych umów podpisywanych jest każdego dnia, tak to działa.
No to właśnie źle, że tak to działa. Niekorzystne ustawy po cichu przegłosowywane raczej nie są czymś do czego należy się przyzwyczajać i traktować jak coś normalnego (oczywiście poza rzeczami ściśle tajnymi). I co może być takiego w umowie dotyczącej praw autorskich, aby była tajna? Na przykład sprawy chociażby z zamiennikami leków czy GMO. Ale lemingowi nie przetłumaczysz.
Totalitarne imperium mające na celu wytworzyć zaburzenia samodzielnego myślenia, koncepcji, rozwoju wiedzy i zainteresowań nadchodzi. George Orwell chyba nie chciałby żyć w 21 wieku, mimo że komunizmu dzisiaj takowego nie ma. Pomyśleć, że to państwo za pomocą cenzury bedzie ingerowało w swobodną myśl, literaturę, film. http://images.gildia.pl/_n_/film/news/2012/03/powstanie-nowa-adaptacja-ksiazki-rok-1984-orwella/2-580.jpg
http://images.gildia.pl/_n_/film/news/2012/03/powstanie-nowa-adaptacja-ksiazki-rok-1984-orwella/2-580.jpg
https://tctechcrunch2011.files.wordpress.com/2012/09/brainwash.gif
http://sites.duke.edu/violenceslavery/files/2014/02/captive-in-the-mind.jpg
Nadzieja tylko w ludziach, że się zbiorą do kupy z wszystkich miast, krajów i rozbiją ten burdel, bo czegoś takiego jak wolny kraj chyba nie ma. Wschód i zachód niewolą ludzki, tylko bilbordy i symbolika jest inna.
Komunizmu, jaki rozumiemy poprzez np. taką definicję: http://pl.wikipedia.org/wiki/Komunizm nie ma. Natomiast jest coś w rodzaju korporacjonizmu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Korporacjonizm. Mówi się o wolności, ale jednocześnie państwa nakładają różnego rodzaju restrykcje, sposoby kontroli są trochę inne niż w poprzednim systemie. Państwa zamiast ustalać cenę towaru bezpośrednio, to ustala ją poprzez kontrolę przepływu pieniądza oraz różnego rodzaju podatki.
NWO?
https://stop-ttip.org/
Akcja trwa już od dawna. Wbijać i podpisywać. Dawać plusy żeby inni widzieli.
Mam pytanko. Czy takie petycje online są bezpieczne? Zarówno takie gdzie trzeba podać PESEL i takie gdzie nie trzeba.
jaki debil ten autor demota przecież socjaliści walczą z TTIP .Demot do usunięcia https://www.facebook.com/mlodzisocjalisci
haha i ten hasztag "#eurokomuna" ty wiesz co to jest komunizm? wiesz ze w komuniźmie nie ma państwa? tak to sie kończy gdy jakiś zmanipulowany kuc robi demota
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 marca 2015 o 14:38
jeśli tak jest to znaczy, że się szybko uczą :)
Kapitalizm stworzył korporacje krytykuj korporacje broń kapitalizmu xD
Kolejne demoty od gimnazjalistów dla gimnazjalistów. Piszą o Orwellu a pewnie żaden nie czytał... Piszą o praniu mózgu a sami spinają się nad infantylnymi obrazkami przedstawiającymi wyimaginowane rzeczy... Do książek barany...