Ile to już lat we wszystkich mediach trąbi się o różnych takich metodach wyłudzania pieniędzy a ludzie dalej dają robić się w balona. Przykro mi bardzo ale za głupotę trzeba płacić.
Ja dobitnie i wyraźnie powiedziałam mojej babci już jakieś 10 lat temu, że absolutnie nie wolno jej wierzyć w takie rzeczy i w razie podobnej sytuacji ma poprosić rozmówcę o kod (dla jej spokoju aby właśnie nie martwiła się że to może być prawda itp itd różne tam wymysły starszych osób) kodem miała być po prostu data urodzin babci rok miesiąc dzień. Choć zakładam że moja babcia nigdy nie nabrałaby się na głos kogoś obcego udającego mnie ale w stresie ludzie różne rzeczy robią. Nie wiem dlaczego tak mało ludzi ostrzega swoich bliskich a osobiście znam panią która się na to nabrała, co prawda na kwotę 500 PLN ale jednak widzę na własne oczy, że takie skur*ysyństwo się dzieje pod naszym nosem.
Ciekawe skąd ona miała te 15 tyś w gotówce w domu ot tak w 15 minut, nawet ludziom którzy "dysponują" takimi pieniędzmi potrzeba czasu, aby pójść do banku wybrać itd...
to sa jej pieniądze i jej sprawa gdzie je trzyma. to nie jest też jakis tam majątek, no ale lepiej spytać się skąd miała te pieniądze, niż pietnowac i łapać złodzieja. Pracujesz w US czy jak?
@belzeq: No np ja, może dlatego, że nie mam takiej kwoty...
@~lkjhgfds: Ok ok, tylko przy 1200 emerytury raczej nie trzymałaby takiej gotówki w domu - UKS (urząd kontroli skarbowej jakbyś nie wiedział).
Przecież jeśli jest babcią, to raczej właśnie w domu trzyma, bo pewnie nie ufa tym nowym instytucjom typu banki. Starsi ludzie tak właśnie podchodzą do pieniędzy, że najbezpieczniej w domu je trzymać.
To nie może być "każdy z naszego otoczenia". Trzeba być wyjątkowo łatwowiernym/głupim/naiwnym/nie znającym realiów/nie w pełni władz umysłowych [niepotrzebne skreślić], żeby teraz jeszcze nabierać się na taki numer. Nawet mój teść, który wierzy, że wszystko co piszą w "Superekspresie" to prawda nie dałby się naciąć na taki numer.
biedna oj oj... nie starcza do pierwszego... na chlebek i leki.. to po ch... odkladasz poł renty? zeby mieli za co pochować czy jak?
pic na wode pierdo.enie. takie historyjki owszem zdarza sie itd.. ale nie takie kwoty tylko.. 300 .. 500 1000.. zl..
normalny emeryt nie trzyma tyle kasy.. a kasiasty emeryt nie jest tak glupi...
Cała rodzinka może teraz sobie pluć w brodę że nie nauczyli "Babci" kiedy ktoś mówi prawdę a kiedy nie.
Ja np nauczyłem swoja rodzinę że kiedy ktoś taki dzwoni podając się za kogoś z rodziny to trzeba do takiej osoby zadać przynajmniej jedno pytanie kontrolne z jakiegoś szczegółu który może znać tylko ta osoba.
Ale im więcej pytań kontrolnych tym lepiej dla nas bo tym większą mamy pewność że osoba z którą rozmawiamy to ta konkretna osoba :)
Powinny być proste zasady.
- Za kradzieże i oszustwa - ucięta ręka (za mniejsze palec, za większe cała ręka)
- Za gwałty - ucięte przyrodzenie
- Za kłamstwo - ucięty język.
Popieram. Za kradzież i łapówkarstwo powinny być obcinane ręce. Oczywiście nie rąbanie siekierą, ale normalna operacja w znieczuleniu. Po kilku takich akcjach Polska mogłaby być całkiem przyjemnym krajem.
Nawet nie wyobrażacie sobie co czuła taka babcia po odebraniu telefonu. Dobro wnuka ważniejsze jest niż pieniądze i nawet się o tym nie myśli. Ale nieee, wy wszyscy kierwa tacy mądrzy, czyżby tu ktoś wyżej srał niż dupę miał?
Ile to już lat we wszystkich mediach trąbi się o różnych takich metodach wyłudzania pieniędzy a ludzie dalej dają robić się w balona. Przykro mi bardzo ale za głupotę trzeba płacić.
po usłyszeniu "a ile masz?" można spokojnie kazać im spi*****lać i dzwonić na policję.
Ja dobitnie i wyraźnie powiedziałam mojej babci już jakieś 10 lat temu, że absolutnie nie wolno jej wierzyć w takie rzeczy i w razie podobnej sytuacji ma poprosić rozmówcę o kod (dla jej spokoju aby właśnie nie martwiła się że to może być prawda itp itd różne tam wymysły starszych osób) kodem miała być po prostu data urodzin babci rok miesiąc dzień. Choć zakładam że moja babcia nigdy nie nabrałaby się na głos kogoś obcego udającego mnie ale w stresie ludzie różne rzeczy robią. Nie wiem dlaczego tak mało ludzi ostrzega swoich bliskich a osobiście znam panią która się na to nabrała, co prawda na kwotę 500 PLN ale jednak widzę na własne oczy, że takie skur*ysyństwo się dzieje pod naszym nosem.
Takim złodziejom powinno się publicznie łamać ręce i pokazywać to w tv.
Ciekawe skąd ona miała te 15 tyś w gotówce w domu ot tak w 15 minut, nawet ludziom którzy "dysponują" takimi pieniędzmi potrzeba czasu, aby pójść do banku wybrać itd...
@sebmor21 A kto nie trzyma w domu 15-25k PLN, ot tak na wszelki wypadek/czarną godzinę?
to sa jej pieniądze i jej sprawa gdzie je trzyma. to nie jest też jakis tam majątek, no ale lepiej spytać się skąd miała te pieniądze, niż pietnowac i łapać złodzieja. Pracujesz w US czy jak?
@belzeq: No np ja, może dlatego, że nie mam takiej kwoty...
@~lkjhgfds: Ok ok, tylko przy 1200 emerytury raczej nie trzymałaby takiej gotówki w domu - UKS (urząd kontroli skarbowej jakbyś nie wiedział).
Przecież jeśli jest babcią, to raczej właśnie w domu trzyma, bo pewnie nie ufa tym nowym instytucjom typu banki. Starsi ludzie tak właśnie podchodzą do pieniędzy, że najbezpieczniej w domu je trzymać.
Przepraszam serdecznie, zapomniałem na chwilę, że na demotach trzeba prosto i dosłownie... http://sjp.pl/sarkazm http://pl.wikipedia.org/wiki/Ironia
To nie może być "każdy z naszego otoczenia". Trzeba być wyjątkowo łatwowiernym/głupim/naiwnym/nie znającym realiów/nie w pełni władz umysłowych [niepotrzebne skreślić], żeby teraz jeszcze nabierać się na taki numer. Nawet mój teść, który wierzy, że wszystko co piszą w "Superekspresie" to prawda nie dałby się naciąć na taki numer.
biedna oj oj... nie starcza do pierwszego... na chlebek i leki.. to po ch... odkladasz poł renty? zeby mieli za co pochować czy jak?
pic na wode pierdo.enie. takie historyjki owszem zdarza sie itd.. ale nie takie kwoty tylko.. 300 .. 500 1000.. zl..
normalny emeryt nie trzyma tyle kasy.. a kasiasty emeryt nie jest tak glupi...
Cała rodzinka może teraz sobie pluć w brodę że nie nauczyli "Babci" kiedy ktoś mówi prawdę a kiedy nie.
Ja np nauczyłem swoja rodzinę że kiedy ktoś taki dzwoni podając się za kogoś z rodziny to trzeba do takiej osoby zadać przynajmniej jedno pytanie kontrolne z jakiegoś szczegółu który może znać tylko ta osoba.
Ale im więcej pytań kontrolnych tym lepiej dla nas bo tym większą mamy pewność że osoba z którą rozmawiamy to ta konkretna osoba :)
Głupota "babci" - nic więcej
też tak myślę, że za głupotę trzeba płacić. Tyle się wszędzie mówi o oszustach a ten babcie nadal takie naiwne.
Powinny być proste zasady.
- Za kradzieże i oszustwa - ucięta ręka (za mniejsze palec, za większe cała ręka)
- Za gwałty - ucięte przyrodzenie
- Za kłamstwo - ucięty język.
Za głupie komentarze - ucięty kabel od internetu.
Popieram. Za kradzież i łapówkarstwo powinny być obcinane ręce. Oczywiście nie rąbanie siekierą, ale normalna operacja w znieczuleniu. Po kilku takich akcjach Polska mogłaby być całkiem przyjemnym krajem.
Twój tok myślenia Mnie załamał... Obróciło by się to przeciwko ludziom i byś po roku widział same torsy z głowami...
Nawet nie wyobrażacie sobie co czuła taka babcia po odebraniu telefonu. Dobro wnuka ważniejsze jest niż pieniądze i nawet się o tym nie myśli. Ale nieee, wy wszyscy kierwa tacy mądrzy, czyżby tu ktoś wyżej srał niż dupę miał?
u mojej babci bylo tak samo tylko nie dala sie w to wciagnac