Ale kiedy miliony facetów ogląda beznadziejne, obrzydliwe pornole po których psychika jest rozwalona - nikt o tym nie mówi, wszystko jest ok! Kiedy zaś kobiety raz obejrzą sobie film, nagle wszyscy mają ból d*py! To jest tak absurdalne, że aż żałosne.
Pornol jest od tego aby sobie ulżyć a nie dopatrywać się kobiety idealnej, zresztą większość gwiazd porno jest zwyczajnie brzydkich, natomiast jeżeli w seksie widzisz coś obrzydliwego, no to... eee... aż mi zabrakło słów...
Bo takie książki i filmy nie powinny służyć do wpływania na wartości, a uprzyjemnieniu sobie czasu i rozbudzeniu wyobraźni. To infantylne, ze po przeczytaniu książki czy obejrzeniu filmu chce się być bohaterem, albo ułożyć swoje życie na jego wzór... Takie podejście świadczy tylko o inteligencji człowieka.
Ten pokazuje fikcję. Myślę, że 99,9% kobiet nie zgodziłoby się na takie traktowanie. Kobieta powinna mieć trochę swobody, lecz niech stara się być posłuszna mężczyźnie
panna_zuzanna_i_wanna, niestety wciąż się tacy ludzie zdarzają, ale nie ma się co przejmować. Większość kontrowersyjnych wypowiedzi internetowym prowokatorom w realu by przez gardło nie przeszło :D
Przecież to całe gówno Gray'a to tylko nowoczesna, pikantna wersja kreskówek disneya.
"Kobieta to ksieżniczka, każda jest idealna i zasługuje na księcia. Zwykłymi mężczyznami trzeba pogardzać".
Taaaaak, oglądając bajki kreujemy sobie rzeczywistość idealnego świata, czytając książki kreujemy idealnego partnera... wychodzi na to, że musimy oglądać same fakty, trudne sprawy itp... żeby już nic nie mogło nas zaskoczyć, a my będziemy się mogli radośnie pogrążyć w beznadziei tego świata!
Akurat oglądanie tradycyjnych bajek rzeczywiście krzywi psychikę, bo wystarczy w nich raz być dzielnym i pokonać złego czarnoksiężnika, smoka, czarownicę, etc... a od razu zdobywa się księżniczkę i pół królestwa.
Taki fajny schemat raz zrób coś wielkiego i masz co żreć do końca życia.
Były są i będą bajki o idealnej miłości :P bez co kobiety wierzą w idealnych facetów :P
Były są i będą filmy porno o dzikich kobitach :P I faceci też wierzą, że kobiety spełnią każdą zachciankę w łóżku.
Wniosek obie strony są ostro j*bnięte ;) i kwestia, żeby wytrzymać ze sobą lub być singlem i nie brzęczeć a bzykać xD
Bo " 50 twarzy Graya" nie jest dla młodych dziewczyn tylko dla doświadczonych, dorosłych kobiet.
Tego typu literatura potrafi wprowadzić nutkę pikanteri do związku i ośmielić kobiety do próbowania nowych rzeczy ;)
Ale kiedy miliony facetów ogląda beznadziejne, obrzydliwe pornole po których psychika jest rozwalona - nikt o tym nie mówi, wszystko jest ok! Kiedy zaś kobiety raz obejrzą sobie film, nagle wszyscy mają ból d*py! To jest tak absurdalne, że aż żałosne.
Pornol jest od tego aby sobie ulżyć a nie dopatrywać się kobiety idealnej, zresztą większość gwiazd porno jest zwyczajnie brzydkich, natomiast jeżeli w seksie widzisz coś obrzydliwego, no to... eee... aż mi zabrakło słów...
NightBosman przekręciłes wszystko w dość nieudolny sposób. But nice try.
A ja tam lubię pornole. I zawsze można znaleźć taki, co nie jest obrzydliwy. Choć tych obrzydliwych jest sporo, to fakt.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 kwietnia 2015 o 18:29
I nie - wcale nie jest to spisek mający na celu powodowanie problemów pomiędzy płciami i skłócanie ich (w myśl zasady "dziel i rządź").
Bo takie książki i filmy nie powinny służyć do wpływania na wartości, a uprzyjemnieniu sobie czasu i rozbudzeniu wyobraźni. To infantylne, ze po przeczytaniu książki czy obejrzeniu filmu chce się być bohaterem, albo ułożyć swoje życie na jego wzór... Takie podejście świadczy tylko o inteligencji człowieka.
I tak, i nie. Niektórzy bohaterowie książek mają takie cechy, że warto zastanowić się nad sobą i coś zmienić.
kuzwa a bajki o ksiezniczkach i ksieciach? ja do dzisiaj naiwnie w to wierze :/
Ten pokazuje fikcję. Myślę, że 99,9% kobiet nie zgodziłoby się na takie traktowanie. Kobieta powinna mieć trochę swobody, lecz niech stara się być posłuszna mężczyźnie
"Kobieta powinna mieć trochę swobody, lecz niech stara się być posłuszna mężczyźnie" Eeeee... co? Pisząc kobieta, masz na myśli psa?
panna_zuzanna_i_wanna, niestety wciąż się tacy ludzie zdarzają, ale nie ma się co przejmować. Większość kontrowersyjnych wypowiedzi internetowym prowokatorom w realu by przez gardło nie przeszło :D
Przecież to całe gówno Gray'a to tylko nowoczesna, pikantna wersja kreskówek disneya.
"Kobieta to ksieżniczka, każda jest idealna i zasługuje na księcia. Zwykłymi mężczyznami trzeba pogardzać".
polecam tutaj film don jon, fajnie opisuje problemy dzisiejszych wypaczonych zwiazków
Nie trzeba czytać takiej literatury, by mieć podobne problemy.
Grey idealnym facetem? No tak... eeee... Aragorn? Już szybciej on byłby w stanie wypaczyć mój sposób postrzegania mężczyzn.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 kwietnia 2015 o 20:58
Grey idealny mężczyzna. Myślę, że tego nie trzeba dalej komentować..
Akurat dziewczyny, które znam po przeczytaniu kilku rozdziałów tworzyły fantazyjne obrazy z wymiocin we wnętrzu muszli klozetowej.
Taaaaak, oglądając bajki kreujemy sobie rzeczywistość idealnego świata, czytając książki kreujemy idealnego partnera... wychodzi na to, że musimy oglądać same fakty, trudne sprawy itp... żeby już nic nie mogło nas zaskoczyć, a my będziemy się mogli radośnie pogrążyć w beznadziei tego świata!
Akurat oglądanie tradycyjnych bajek rzeczywiście krzywi psychikę, bo wystarczy w nich raz być dzielnym i pokonać złego czarnoksiężnika, smoka, czarownicę, etc... a od razu zdobywa się księżniczkę i pół królestwa.
Taki fajny schemat raz zrób coś wielkiego i masz co żreć do końca życia.
Były są i będą bajki o idealnej miłości :P bez co kobiety wierzą w idealnych facetów :P
Były są i będą filmy porno o dzikich kobitach :P I faceci też wierzą, że kobiety spełnią każdą zachciankę w łóżku.
Wniosek obie strony są ostro j*bnięte ;) i kwestia, żeby wytrzymać ze sobą lub być singlem i nie brzęczeć a bzykać xD
~Kakuś_Lili 1 kwietnia 2015 o 21:07
Brawo! 1000% prawdy. I potem pretens że nie jestem nadmuchaną lalą lubiącą każdą pozycję i w każdy otwór...
Jakby tak spojrzeć na twoj nick.... to chybba lubisz w kake....
Bo " 50 twarzy Graya" nie jest dla młodych dziewczyn tylko dla doświadczonych, dorosłych kobiet.
Tego typu literatura potrafi wprowadzić nutkę pikanteri do związku i ośmielić kobiety do próbowania nowych rzeczy ;)