Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1055 1168
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~alllergol
+18 / 34

To problem ukraincow. Za Wolyn niech radza sobie sami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar NTFS
+1 / 15

Tu nie chodzi o wspieranie Ukrainy tu chodzi żeby ruskich trzymać jak najdalej od nas. Nie zachowujcie sie jak Anglia w 1939.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 kwietnia 2015 o 21:59

avatar marcinqwerty
+6 / 12

"Za Wołyń ułatwimy Rosji dotarcie do naszych granic" - takie rozumowanie. To znaczy, na złość Ukraińcom udupimy samych siebie. Gratuluję. Czy kolega i wielu innych nie rozumieją, że istnienie wrogiego Rosji państwa pomiędzy nami i Rosją to nasza historyczna szansa? Mamy szanse wreszcie wstawić drzwi w miejsce, przez które od wieków do naszego kraju przyłaziły problemy. A my te drzwi wywalamy na śmietnik. Ukraińcy dokonali na Polakach potwornego ludobójstwa na Wołyniu. To fakt historyczny. Ale to nie Ukraina jest dla nas zagrożeniem. Zagraża nam Rosja, z czym nawet specjalnie się nie kryje. To jest fakt dotyczący naszej obecnej sytuacji. Takim podejściem do tematu pokazujemy tylko, że wciąż myślimy wszystkim tylko nie rozumem. Geniusz uczy się na błędach innych, człowiek rozsądny - na własnych, a debil nie uczy się wcale. Nie wyciągając wniosków z ostatnich 300 lat, podczas których nasz kraj był naprzemiennie niszczony i niewolony przez ruski imperializm (obojętnie, czy w carskiej, czy czerwonej formie), pokazujemy, że jesteśmy debilami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 maja 2015 o 0:04

avatar marcinqwerty
+6 / 6

Po pierwsze, nie uważasz, że być zagrożonym od północy, a być zagrożonym od wschodu i północy, to jednak jest jakaś drobna różnica? Przypominam, że Kampania Wrześniowa była nie do wygrania, bo Niemcy oskrzydlali nas od północy (Prusy Wschodnie), zachodu (wiadomo) i południa (zajęte Czechy i marionetkowa Słowacja), więc już od samego początku walczyliśmy w obronie okrężnej. A argument, że "Putin chce tylko kawałek" też jest bardzo nietrafiony. Putin chce odzyskać całą Ukrainę, bez Ukrainy nie ma imperium, to jest okno na zachód. Nie mówię, że chce ją całą podbić militarnie, ale czy myślisz, że po utracie 1/3 terytorium na wschodzie, Ukraina będzie stabilnym krajem? Rosjanie nie przestaną mieszać, a klęska w wojnie obronnej może Ukrainę zdestabilizować i otworzyć drogę do władzy partiom radykalnym. Albo proputinowskim, bo ludzie stwierdzą, że nie mają szans i trzeba się poddać. Albo autentycznie faszystowskim, które dojdą do władzy na fali oburzenia i wściekłości. A wtedy Rosja dokona inwazji na pełną skalę, bo za prawdziwymi faszystami (takimi z portretami Hitlera) nikt na Zachodzie się nie ujmie i Ruscy będą mieli wolną rękę. Co to w ogóle za argument, że "już mamy granicę z Ruskimi". Więc co - 300 km, czy 800 km, to bez różnicy (liczby przykładowe, nie wiem, ile ta granica ma). Albo ten, że "Putin chce tylko kawałka Ukrainy" - tak, cudzym krajem najłatwiej rozporządzać i mówić "to tylko kawałek". Putina trzeba zatrzymać teraz, bo inaczej może być wojna. Z bardzo prostego powodu - przez pomyłkę. Putin nauczony, że Zachód jest "miętki" popełni błąd i zrobi coś, na co NATO będzie musiało odpowiedzieć - na przykład uderzy na Łotwę. NATO odpowie, a zaskoczony Putin eskaluje, uważając, że NATO trzeba odstraszyć. NATO uzna to za zaplanowane działanie i odpowie tym samym - III Wojna gotowa. Hitler napadając na Polskę, nie wiedział, że wywołuje II Wojnę Światową. Był przekonany, że Francja i Anglia nie wejdą do wojny. A był przekonany, bo dotąd cały czas spotykał się z ustępstwami. Podobno 3 września, na spotkaniu z generałami, chodził w kółko, spoglądał na mapę frontu zachodniego (8 niemieckich dywizji naprzeciw kilkudziesięciu francuskich) i mamrotał: "No i co teraz?".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pereplut
+22 / 22

Takie petardy można kupić w każdym sklepie z fajerwerkami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Glaurung_Uluroki
+12 / 12

Żeby tylko się nie okazało, że Grom maczał w tym palce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~PrawdziwaPolska
+4 / 14

Faszystów Ukraińskich nie wspieram, wystarczy, że w II RP nie wykonali wyroku śmierci na Banderze. Potem ponad 100 tysięcy Polaków zapłaciło za to życiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar marcinqwerty
+3 / 9

Faszystów? Od kiedy człowiek broniący własnej ojczyzny to faszysta? Przypominam, że żołnierze wyklęci to też byli "faszyści", jak wszyscy, z kim Ruscy walczyli od II wojny. Co do Bandery i reszty bydła, też mam o nich swoje zdanie. Ale dzisiaj Ukraińcy walczą o własną niepodległość. A flagami z Banderą wymachują, bo ten zbrodniarz jakby na to nie patrzyć bił się o ich niepodległość. Kogoś muszą sobie znaleźć, a UPA oprócz mordowania Polaków, biła się też z sowietami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 maja 2015 o 0:19

avatar ~PrawdziwaPolska
-1 / 9

Ukraińcy stawiają pomniki Dmytro Klaczkiwskiemu, Stefanowi Banderze, Jewhenowi Konowalecowi, Romanowi Szuchewyczowi etc. Dalej ich popierajcie gimbazo!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar marcinqwerty
+3 / 7

I jednocześnie trzymają z daleka od nas armię człowieka, który wszem i wobec ogłosił, że upadek ZSRR był katastrofą i że Sojuz trzeba odbudować. Więc dalej ich opluwajcie. Jak gimbaza nie pamięta, to Sojuz oficjalnie rozciągał się aż do Bugu, a faktycznie - do Łaby. Zdecyduj, co liczy się bardziej - fakty, czy symbolika.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 maja 2015 o 0:08

S Sizar
+2 / 2

Musi konserwy przeterminowane były. Do tego jak mineralna gazem podeszła... to wystarczy iskra i nieszczęście gotowe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KaenV
-1 / 5

Tak właśnie wygląda demagogiczna propaganda. Jakiś rusofob wstawi coś, jeden powtórzy drugiemu i tak idzie. A ja tu nie widzę źródła o tym, że w ogóle coś wybuchło, a jeśli tak to co i dlaczego. Rozumiem, że autor relacjonuje stamtąd i widzi naocznie?
Tak pytam, bo już mnie to wkur... że ruscy to ty siamto, a mija już 15 miesięcy odkąd wszyscy "wiedzą", że ruscy są na Ukrainie.. ale w 21 wieku nikt nie pokazał nawet jednego, wiarygodnego dowodu na to. Nikt tam oczywiście nie ma telefonu z kamerą, nie ma zwiadu, nie ma satelit... gdy coś się twierdzi i nie potrafi udowodnić tego czegoś ponad rok, twierdząc jednocześnie, że to jest oczywiste i "każdy wie" to coś z tym nie tak...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar marcinqwerty
+4 / 8

@KaenV: Jako dyżurny rusofob, służę rusofilowi pomocą: http://www4.rp.pl/artykul/1197073-Rosja--kto-sieje-wiatr.html

Oczywiście wywiady z żołnierzami z Ufy, Krasnodaru, Ułan -Ude, Niżnego Nowgorodu itd, to żaden dowód. Podobnie jak zdjęcia czołgów T-72B3 (Ukraina ich nie ma). Tak samo, jak rosyjscy jeńcy w ukraińskich rękach - ci, co zabłądzili. Rosyjska artyleria na zdjęciach i filmach. Zdjęcia satelitarne kolumn rosyjskich pojazdów. Przechwycone rozmowy. I dziesiątki podobnych kwiatków - nie, dowodów nie ma i już. Bo nie ma. Bo tak mówię ja i tak mi dopomóż Putin. To są wszystko dowody "niewiarygodne" - więc co będzie dowodem wiarygodnym? Jeśli okręt podwodny klasy Boriej wynurzy się na Dnieprze, a przez właz wyjdzie Putin z Miedwiediewem w jednej ręce i ruską flagą w drugiej, a wszystko przed kamerami CNN, BBC i delegacjami zachodnich polityków? To ci od razu mówię - tak nie będzie:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 maja 2015 o 2:24

K KaenV
-2 / 2

@marcinqwerty zapomniałeś dodać, że jako dyżurny imbecyl. Wystarczy, że ktoś chce poznać fakty i tylko na nich się opiera, to od razu "rusofil". Tego typu szufladkowanie charakteryzuje bardzo ograniczonych ludzi.

To co wkleiłeś, niestety nie zawiera żadnych informacji. Chyba link jakiś zwalony. Więc prosze o poprawienie go. Chociaż z drugiej strony rzeczpospolita to tak samo dobre źródło jak tvn, tyle inna siła polityczna nią włada.
A co do tego co piszesz. To pokaż mi to, a nie rzucasz tekstami na temat wywiady z żołnierzami. No ja ich jakoś nie widziałem to raz. Dwa, że pytam o jednoznaczne dowody, a nie jakieś Twoje domniemania.
Wymieniasz coś ale niczym tego nie podpierasz. Piszesz tezę i wymieniasz jakieś rzekome dowody ale już dowodów nie wskazujesz, gdzie są.
Mógłbyś chociaż opisać jakieś przesłanki, które by świadczyły o tym co piszesz, skoro dowody możesz tylko wymienić. Tak napisać to i ja umiem. Prawda jest taka, że dowodów, które twierdzisz, że są, niestety nie ma. No chyba, że twierdzisz, że światowe agencje, które są rusofobskie kłamią nie wiedzieć z jakiegoś powodu. Wszystko opiera się jak na razie na domniemaniach polityków i dziennikarzy, na pewno niczego nie wiadomo.
Np swego czasu pokazano filmik z przejazdem kolumny wojsk i było to opisane jako wjazd ruskich. Film był tragicznej jakości, z daleka. Później się okazało, że ktoś sfilmował Ukraińską armię i to był ten dowód.

Dowód drogi kolego to coś, co gdy przedstawisz w niezawisłym sądzie zostanie przez niego uznany i na jego podstawie coś tam orzeczone. A nie to, że ktoś sobie coś napisze w internetach.
Dla mnie wystarczającym dowodem byłoby to, gdybym mógł znaleźć np na portalu YT masę filmików z tego jak tam ruscy "szarżują" no ale jakoś ani wojsko Ukraińskie ani cywile nie bardzo chcą nagrywać. Oczywiście to też wyjaśnisz czymś tam.
A samo dozbrajanie wschodniej Ukrainy, też coś słabo idzie, skoro separatyści biegają z bronią kradzioną z muzeum...
Chciałeś ironią pocisnąć z początku ale faktycznie, jesteś rusofobem i to niestety w gorszym stopniu niż patriotą polskim.
Ja bym się szczerze nie dziwił ruskim, gdyby weszli na Ukrainę, bo coraz bardziej się sznur na ich szyi zaciska i USA robi co może by zrobić burdel ale jak na razie tego nie widać. Oczywiście Twoim zdaniem to pewnie nie USA.. tyle, że nawet Obama się wreszcie do tego przyznał, że zamach stanu na Ukrainie i destabilizacja to ich sprawka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar marcinqwerty
+4 / 6

To przez sankcje - Rosjanie zabrali się za produkcję mikrofalówek u siebie. "Fabryka Traktorów" nr658 w Rostowie nie sprostała zadaniu :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar The_Stroy
+1 / 1

I ja też myślę - lepsza u granic niezbyt stabilna ale słaba Ukraina niż potężna a nieobliczalna Rosja.
A w razie kłopotów - łatwiej było by nam zająć Kijów czy Moskwę?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar marcinqwerty
+1 / 1

@The_Stroy Dokładnie o tym mówię. W razie ewentualnego konfliktu z Ukraińcami jesteśmy sobie w stanie poradzić. A z Rosją nie poradzimy sobie za cholerę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem