Znam takich mężczyzn co kolegowali się a po cichu odbili żonę. Takie kłamstwa wychodzą na jaw. Ratowanie małżeństwa uważam za nie udane. Nie szanuje takich ludzi. Tłumaczenia często są tak śmieszne. Najgorsze jest to jak próbują wkręcić znajomych w swoje kłamstwa. Co o tym myślicie ?
@seybr Moim zdaniem nie ma raczej nic złego w odbijaniu dziewczyny, jeśli ma się co do niej poważne zamiary. Jeśli naprawdę kocha tego z którym jest to żeby nie wiem co nie odejdzie od niego. A jeśli odeszła to widocznie nie byli taką wspaniałą parą. Z nowym chłopakiem może zbudować piękny związek na całe życie. Ale żona, która już przysięgała przed ołtarzem Bogu i ludziom, że dotrzyma wierności do końca życia, to całkowicie co innego.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 maja 2015 o 15:19
@seybr Kiedyś chciałem umówić się z dziewczyną, która wcześniej spotykała się z moim kumplem. Zanim to zrobiłem, najpierw zapytałem jego czy nie ma nic przeciw? Bo kumpel kumplowi takich rzeczy nie robi. ALE w odbijaniu kobiety nie widzę nic złego. Skoro dała się odbić, znaczy że nie była szczęśliwa. Nie mój interes, że jakiś chłopak wolał konsolę od niej i paczkę czipsów od siłowni. Jeśli dziewczyna jest fajna, to czemu o nią nie powalczyć? Tak zdobyłem swoją i jesteśmy razem już kawał czasu. Ani ona łatwa, ani ja cham. Po prostu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 maja 2015 o 15:48
@KierowcaRowerzysta Mam identyczne zdanie na ten temat. Łap plusa i nie przejmuj się troglodytami, którzy po zdobyciu kobiety myślą, że jest ich na zawsze i przestają całkowicie się starać. Potem nasze lube spotykają zadbanych, szarmanckich dżentelmenów i wybór staje się prosty.
@rafik54321 a ja mam zasadę "dbaj o nią, to ci jej nie odbiją" - kobieta lubi być podrywana codziennie na nowo, wierz mi że chciałaby aby podrywał ją wlaśnie jej facet. Dla 3/4 kobiet, które dały się "odbić" taka decyzja nie była łatwa, ale miały dość kanapy, telewizora, wygodnego życia. Inny facet, jeśli Wasze kobiety zawróca im w głowach nie pomyśli "a nie, ona ma fajnego chłopaka, to luz". Weźmie się w garść i po prostu odbije. Panowie, do pracy!:)
Każdy ma rację, swój pogląd. Jeżeli chodzi o małżeństwo. Ja mam zasadę, zdrada = koniec. Mam zasadę nie zdradzam i jestem lojalny wobec mojej partnerki, przyjaciół. Kto zdradza, to zawsze wyjdzie. W życiu różnie bywa, coś przestaje się układać. Popełnia się błędy. Czasem wystarczy porozmawiać. Iść się przespać, żaden problem. Ja pracuje w zawodzie gdzie mam możliwość i pokusy. Ale mam swoje zasady. U mnie zdrada to przekreślenie wszystkiego. Wybacz, nie ma takiego słowa. Jak się ma jeszcze dzieci. Trzeba było myśleć przedtem. Mówię aut i spier..... Żadne przebacz, kocham itp. Są ludzie co wybaczają, każdy ma swoje podejście.
Tak mówią tylko ci, którzy w inny sposób nie potrafią przekonać kogoś żeby został. Co wy myślicie, że jak twoja dziewczyna to już na zawsze i ma z tobą zostać bo ty jesteś piotrek I najlepszy? pff na tym to polega, że ludzie się dopasowują do siebie. Jak jedno drugiemu nie pasi to do widzenia. bez sensu być razem, jak się nawzajem nie dogaduje. A skoro dziewczyna zostawia cię dla innego, to znaczy, że jesteś do dupy. Za mało się starałeś. Nie widziałeś swoich błędów i ciągle uważałeś, że jesteś święty i najlepszy. Widać nie. Czas zweryfikować poglądy. Jeśli panienka woli mnie, to znaczy, że jestem lepszy proste. Inaczej zostałaby z tobą. Tylko pipy próbują się zabiezpieczyć przed utratą dziewczyny przez gadanie, że odbijanie jest do dupy. Bo nie potrafią sprawić, żeby dziewczyna sama została. Lepiej zrób coś dla tej dziewczyny, jak ci mówi, że coś odyebałeś to się zastanów nad tym, a nie leć w zaparte, że przesadza. Dziewczyny nie rzucają kolesi, którzy są naprawdę OK
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 maja 2015 o 15:59
@Krzysiek9375 Jak sie nie układa to zrywasz z dziewczyną/chłopakiem i wtedy szukasz innego, jak jestes z kims i jednoczesnie szukasz kogos innego, lub ktos inny cie interesuje to jestes po prostu świnią, która wykorzystuje ludzi, to są juz pewne zadady wspolzycia spolecznego ze niektorych rzeczy sie nie robi tak jak nie kradniesz, nie zabijasz nie powinnienes krzywdzić ludzi i tyle.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
18 maja 2015 o 17:24
@pypyty skoro ktoś woli kogoś innego niż dotychczasowy partner/ka to ma z nim gnić, bo tak? bo ten drugi poczuje się gorzej? a ta osoba ma mieć zyebane życie z kimś kogo już nie kocha przez jakieś konwenanse? żartujesz. A skoro ktoś jest w stanie odbić ci dziewczynę, to znaczy, że mało się starasz. Albo dziewczyna to zwykła lala, która poleci za byle dupkiem z forsą. A to jak ktoś leci na kilka frontów to już poniżej pasa
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
18 maja 2015 o 18:40
@Krzysiek9375 Chbya nie zrozumiałeś, co napisałem - jezeli wolisz kogos innego niz obecnego partnera to z obecnym partnerem zrywasz(lub znim rozmawiasz jezeli myslisz ze jest szansa),przy czym zrywasz zanim go zaczniesz zdradzać, krzywdzić itd. Jezeli jestes nieszczesliwy w zwiazku to lepiej zerwać, problem w tym ze wieksozsc ludzi chce zjesc ciastko i miec ciastko - zdradza partenra z kims innym bo np. jest bardziej romantyczny, ale z drugiej strony nie zerwie z obecnym partnerem bo daje jej lepsze zabezpieczenie finansowe, czyli po prostu wykrzystuje co najmniej jednego z nich, a to jest łagodnie mówiąc nieetyczne i mozna smiało taką dziewczynę nazwać "dziwką" a chłopaka "świnią" czy czyms innym. Są też inni ludzie, którzy tak bardzo boją sie być sami, że są z kimkolwiek ale to juz inna sprawa. Jezeli chodzi o mnie, to nie dziewczyna mnie nie rzuciła dla innego, powiem nawet ze moja obecna dziewczyna to moja pierwsza i mam nadziję, ze ostatnia.
@kar4 DLatego jezeli niepodoba ci sie zwiazek to albo rozmawiasz z partnerem/partnerką albo zrywacie w miarę przyzwoity sposób bez zdrad itd.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 maja 2015 o 20:50
Dlaczego nie? :-(
Znam takich mężczyzn co kolegowali się a po cichu odbili żonę. Takie kłamstwa wychodzą na jaw. Ratowanie małżeństwa uważam za nie udane. Nie szanuje takich ludzi. Tłumaczenia często są tak śmieszne. Najgorsze jest to jak próbują wkręcić znajomych w swoje kłamstwa. Co o tym myślicie ?
@seybr brzydzę się ludźmi, którzy tak robią.
@seybr Moim zdaniem nie ma raczej nic złego w odbijaniu dziewczyny, jeśli ma się co do niej poważne zamiary. Jeśli naprawdę kocha tego z którym jest to żeby nie wiem co nie odejdzie od niego. A jeśli odeszła to widocznie nie byli taką wspaniałą parą. Z nowym chłopakiem może zbudować piękny związek na całe życie. Ale żona, która już przysięgała przed ołtarzem Bogu i ludziom, że dotrzyma wierności do końca życia, to całkowicie co innego.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 maja 2015 o 15:19
@seybr Kiedyś chciałem umówić się z dziewczyną, która wcześniej spotykała się z moim kumplem. Zanim to zrobiłem, najpierw zapytałem jego czy nie ma nic przeciw? Bo kumpel kumplowi takich rzeczy nie robi. ALE w odbijaniu kobiety nie widzę nic złego. Skoro dała się odbić, znaczy że nie była szczęśliwa. Nie mój interes, że jakiś chłopak wolał konsolę od niej i paczkę czipsów od siłowni. Jeśli dziewczyna jest fajna, to czemu o nią nie powalczyć? Tak zdobyłem swoją i jesteśmy razem już kawał czasu. Ani ona łatwa, ani ja cham. Po prostu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 maja 2015 o 15:48
@KierowcaRowerzysta Mam identyczne zdanie na ten temat. Łap plusa i nie przejmuj się troglodytami, którzy po zdobyciu kobiety myślą, że jest ich na zawsze i przestają całkowicie się starać. Potem nasze lube spotykają zadbanych, szarmanckich dżentelmenów i wybór staje się prosty.
@seybr Ja mam zasadę "nie odbijaj, bo i tobie odbiją".
@rafik54321 a ja mam zasadę "dbaj o nią, to ci jej nie odbiją" - kobieta lubi być podrywana codziennie na nowo, wierz mi że chciałaby aby podrywał ją wlaśnie jej facet. Dla 3/4 kobiet, które dały się "odbić" taka decyzja nie była łatwa, ale miały dość kanapy, telewizora, wygodnego życia. Inny facet, jeśli Wasze kobiety zawróca im w głowach nie pomyśli "a nie, ona ma fajnego chłopaka, to luz". Weźmie się w garść i po prostu odbije. Panowie, do pracy!:)
@KierowcaRowerzysta moja i twoja kwestia się nie wyklucza, a uzupełnia. Masz rację.
Każdy ma rację, swój pogląd. Jeżeli chodzi o małżeństwo. Ja mam zasadę, zdrada = koniec. Mam zasadę nie zdradzam i jestem lojalny wobec mojej partnerki, przyjaciół. Kto zdradza, to zawsze wyjdzie. W życiu różnie bywa, coś przestaje się układać. Popełnia się błędy. Czasem wystarczy porozmawiać. Iść się przespać, żaden problem. Ja pracuje w zawodzie gdzie mam możliwość i pokusy. Ale mam swoje zasady. U mnie zdrada to przekreślenie wszystkiego. Wybacz, nie ma takiego słowa. Jak się ma jeszcze dzieci. Trzeba było myśleć przedtem. Mówię aut i spier..... Żadne przebacz, kocham itp. Są ludzie co wybaczają, każdy ma swoje podejście.
Autor tak stracił dziewczynę
#Sadstory ;c
Ja tak straciłem. Z resztą całkiem niedawno, ale nie żałuję nic, bo gdyby naprawdę mnie kochała, to by się nie dała.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 maja 2015 o 20:56
Ja tak straciłem lafiryndę haha najpierw mi doprawiła rogi a potem jemu buhaha ;)
jak dała się odbić to nie wielka strata
Tak mówią tylko ci, którzy w inny sposób nie potrafią przekonać kogoś żeby został. Co wy myślicie, że jak twoja dziewczyna to już na zawsze i ma z tobą zostać bo ty jesteś piotrek I najlepszy? pff na tym to polega, że ludzie się dopasowują do siebie. Jak jedno drugiemu nie pasi to do widzenia. bez sensu być razem, jak się nawzajem nie dogaduje. A skoro dziewczyna zostawia cię dla innego, to znaczy, że jesteś do dupy. Za mało się starałeś. Nie widziałeś swoich błędów i ciągle uważałeś, że jesteś święty i najlepszy. Widać nie. Czas zweryfikować poglądy. Jeśli panienka woli mnie, to znaczy, że jestem lepszy proste. Inaczej zostałaby z tobą. Tylko pipy próbują się zabiezpieczyć przed utratą dziewczyny przez gadanie, że odbijanie jest do dupy. Bo nie potrafią sprawić, żeby dziewczyna sama została. Lepiej zrób coś dla tej dziewczyny, jak ci mówi, że coś odyebałeś to się zastanów nad tym, a nie leć w zaparte, że przesadza. Dziewczyny nie rzucają kolesi, którzy są naprawdę OK
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 maja 2015 o 15:59
@Krzysiek9375 Jak sie nie układa to zrywasz z dziewczyną/chłopakiem i wtedy szukasz innego, jak jestes z kims i jednoczesnie szukasz kogos innego, lub ktos inny cie interesuje to jestes po prostu świnią, która wykorzystuje ludzi, to są juz pewne zadady wspolzycia spolecznego ze niektorych rzeczy sie nie robi tak jak nie kradniesz, nie zabijasz nie powinnienes krzywdzić ludzi i tyle.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 maja 2015 o 17:24
@pypyty skoro ktoś woli kogoś innego niż dotychczasowy partner/ka to ma z nim gnić, bo tak? bo ten drugi poczuje się gorzej? a ta osoba ma mieć zyebane życie z kimś kogo już nie kocha przez jakieś konwenanse? żartujesz. A skoro ktoś jest w stanie odbić ci dziewczynę, to znaczy, że mało się starasz. Albo dziewczyna to zwykła lala, która poleci za byle dupkiem z forsą. A to jak ktoś leci na kilka frontów to już poniżej pasa
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 maja 2015 o 18:40
@pypyty - Niektórzy tkwią w „marazmie” bo boją się zmian. Jak druga osoba pokaże, że jej zależy, to może wyjść im na lepsze.
@Krzysiek9375 Chbya nie zrozumiałeś, co napisałem - jezeli wolisz kogos innego niz obecnego partnera to z obecnym partnerem zrywasz(lub znim rozmawiasz jezeli myslisz ze jest szansa),przy czym zrywasz zanim go zaczniesz zdradzać, krzywdzić itd. Jezeli jestes nieszczesliwy w zwiazku to lepiej zerwać, problem w tym ze wieksozsc ludzi chce zjesc ciastko i miec ciastko - zdradza partenra z kims innym bo np. jest bardziej romantyczny, ale z drugiej strony nie zerwie z obecnym partnerem bo daje jej lepsze zabezpieczenie finansowe, czyli po prostu wykrzystuje co najmniej jednego z nich, a to jest łagodnie mówiąc nieetyczne i mozna smiało taką dziewczynę nazwać "dziwką" a chłopaka "świnią" czy czyms innym. Są też inni ludzie, którzy tak bardzo boją sie być sami, że są z kimkolwiek ale to juz inna sprawa. Jezeli chodzi o mnie, to nie dziewczyna mnie nie rzuciła dla innego, powiem nawet ze moja obecna dziewczyna to moja pierwsza i mam nadziję, ze ostatnia.
@kar4 DLatego jezeli niepodoba ci sie zwiazek to albo rozmawiasz z partnerem/partnerką albo zrywacie w miarę przyzwoity sposób bez zdrad itd.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 maja 2015 o 20:50
Dlaczego nie? Boisz się konkurencji? Takie jest prawo dżungli, wygrywa silniejszy, lepszy