Znamienne jest, że gdy hejterzy (głównie wyznawcy tej najbardziej zacietrzewionej partii) chcąc wytknąć coś Kwaśniewskiemu, z całych DWÓCH kadencji nie potrafią znaleźć innej "wpadki" niż ta w której w samolocie nie mógł odmówić grubym rybom i księżom (kto zna dokładniej sprawę ten wie)
Mysle, ze czlowiekowi, który jedzie za granice skladac hold poleglym bohaterom albo wyglaszac wyklad do sali pelnej studentów i profesorów i nie ma dosc rozumu, zeby sie przed takimi wydarzeniami nie nawalic jak autobus i nie osmieszac Polski przed calym swiatem, mozna zarzucic zdecydowanie wiecej. Ja go glównie pamietam przepraszajacego Zydów za Jedwabne w jezyku pseudo-angielskim, wsiadajacego po pijaku do bagaznika, nastukanego tak, ze nie mógl postawic znicza przed grobem, belkoczacego bez sensu po rosyjsku o savoir-vivre na sali wykladowej i wciskajacego potem bezwstydnie jakies brednie o chorobie filipinskiej. A ostatnio "zegna" Jaruzelskiego, nazywajac go wybitnym czlowiekiem...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
3 czerwca 2015 o 17:06
Znajduje się w AMSTERDAMIE (na witrynach są napisy po polsku, rosyjsku i szwedzku) - ale twój brak zdziwienia mnie nie dziwi - hejt na ruskich jest "trendy"
Najlepszy prezydent jakiego Polska miała, głupie gimbusy.
Znamienne jest, że gdy hejterzy (głównie wyznawcy tej najbardziej zacietrzewionej partii) chcąc wytknąć coś Kwaśniewskiemu, z całych DWÓCH kadencji nie potrafią znaleźć innej "wpadki" niż ta w której w samolocie nie mógł odmówić grubym rybom i księżom (kto zna dokładniej sprawę ten wie)
Mysle, ze czlowiekowi, który jedzie za granice skladac hold poleglym bohaterom albo wyglaszac wyklad do sali pelnej studentów i profesorów i nie ma dosc rozumu, zeby sie przed takimi wydarzeniami nie nawalic jak autobus i nie osmieszac Polski przed calym swiatem, mozna zarzucic zdecydowanie wiecej. Ja go glównie pamietam przepraszajacego Zydów za Jedwabne w jezyku pseudo-angielskim, wsiadajacego po pijaku do bagaznika, nastukanego tak, ze nie mógl postawic znicza przed grobem, belkoczacego bez sensu po rosyjsku o savoir-vivre na sali wykladowej i wciskajacego potem bezwstydnie jakies brednie o chorobie filipinskiej. A ostatnio "zegna" Jaruzelskiego, nazywajac go wybitnym czlowiekiem...
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 czerwca 2015 o 17:06
Po napisach wnioskuje, że to muzeum jest w Rosji. Jakoś mnie to nie dziwi...
Znajduje się w AMSTERDAMIE (na witrynach są napisy po polsku, rosyjsku i szwedzku) - ale twój brak zdziwienia mnie nie dziwi - hejt na ruskich jest "trendy"