Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~NickTwój
0 / 48

@xxwielebnyxx Spryciarze z tych klakierów PO. Krytykę tego co zrobił rząd PO przez 8 lata nazywają" opluwaniem Polski" Więc PO to Polska? Myłem, że podobne rzeczy tylko w komunizmie, gdzie partię utożsamia się z narodem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Soul_shade
+18 / 20

@NickTwój tutaj akurat wielebny ma rację. Zasady obowiązują wszystkich. Szkoda, bo akurat CD project to polska firma, która tworzy dobre gry, nie ma takich wielu. Ale kara to kara MAKSYMALNA, osobiście mam nadzieję, że będzie jednak dużo niższa. A cała sprawa przypomina mi burzę po meczu Legii z Celtikiem - gdzieś czegoś nie wpisali i jest kłopot (chociaż akurat w przypadku CD Project to mogło - ale nie musiało - być celowym zagraniem).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Nazdrowąlogikę
+11 / 15

@xxwielebnyxx Akurat przepisy w tym przypadku są sprzeczne i powinny być rozpatrywane na korzyść podatnika. Zgodnie z prawem wszystkie informacje poufne powinny być najpierw podawane prze ISPI (kanał informacji giełdowy) a nie publicznie. Informacja poufna to taka która może wpłynąć na wartość sprzedaży. Z drugiej strony zgodnie z prawem przez ISPI NIE PODAJE SIĘ wiadomości marketingowych. Wiadomość, że w dniu premiery sprzedano 4 miliony egzemplarzy gry jest bez wątpienia informacją poufną ale JEDNOCZEŚNIE MARKETINGOWĄ jakby ją podali na ISPI to i tak by się mogli urzędnicy dowalić. Więc w takich wypadkach gdy prawo jest sprzeczne powinno być rozpatrywane NA KORZYŚĆ PODATNIKA. Nie popadajamy też w paranoję. Podali informację na temat sprzedaży bo byli z niej zadowoleni, pracowali na to 3 lata. Za informację poufną zgodnie z prawem uchodzi również informacja np. o śmierci zarządzającego projektem bo może ona wpłynąć na sprzedaż. Nie jest to informacja marketingowa więc dopóki się jej nie poda przez ISPI NIE MOŻNA POROZWIESZAĆ NEKROLOGÓW NA DRZEWACH. PS wielebny, jesteś z rodziny urzędniczej? Wiesz że jak nazbieracie kasy rozwalając firmy to może wystarczy wam do końca kadencji na kiełbasę wyborczą ale na dłuższą metę rozwalicie gospodarkę kraju?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Nazdrowąlogikę
+1 / 7

@xxwielebnyxx Nie potrafi merytorycznie odpowiedzieć to teraz minusuje :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Tuminure
+5 / 5

@Nazdrowąlogikę Problem w tym, że przepisy nie są sprzeczne. Informacja wpływa na wartość sprzedaży, a więc powinna być najpierw rozpowszechniona przez ESPI. Informacja jest marketingowa, więc nie można jej rozpowszechnić przez ESPI. Wniosek może być tylko jeden - informacji nie można rozpowszechniać nigdzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 czerwca 2015 o 18:16

L lech2
+2 / 4

@Nazdrowąlogikę przepisy nie są sprzeczne. Takie przepisy obowiązują w całym cywilizowanym świecie- nie tylko w Polsce. Dane poufne to te, które mogą wpłynąć na kurs akcji i te trzeba publikować na ESPI. Tu nie ma wątpliwości. Jest jakaś próba ratowania się przez CD project. Tłumacza się, że informacji marketingowych nie można umieszczać na ESPI- a konferencja była informacją marketingową(reklamą). Przepis ten oznacza, że faktycznie nie wolno reklam umieszczać na ESPI, ale wyniki sprzedaży to zupełnie inna bajka i wręcz książkowy przykład danych poufnych . Nie musieli (a wręcz nie powinni) całej konferencji umieszczać na ESPI, tylko dane poufne(wyniki sprzedaży), które na niej ujawnili. Przepisy są logiczne- mają gwarantować równy dostęp do informacji i chronić przed niemoralnymi zagrywkami. Ideałem byłoby, gdyby firma ustaliła z dużym wyprzedzeniem datę publikacji wyników sprzedaży - w dość regularnych okresach czasu. A nie - ni stąd ni zowąd, bez uprzedzenia informować o wynikach sprzedaży. Na takiej zagrywce można zarobić grube miliony- i istnieje takie podejrzenie, że tak dorobiły się pewne osoby związane z firmą. Stąd kara musi być tak dotkliwa, żeby nie było pokusy robienia tego typu akcji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jonaszewski
0 / 0

@xxwielebnyxx Może to jeden z tych, co się załapali na akcje, zanim informacja została ogłoszona.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar The_Stroy
+11 / 15

@JanMariaWyborow
Rolą państwa jest bycie sędzią w procesie ekonomicznym. Arbiter jest na boisku ale nie gra. Ma wpływ na mecz ale w nim nie uczestniczy. Wielu neo-liberałów zachowuje się jak ludzie doradzający arbitrowi by zamiast sędziować poszedł na kawę bo zawodnicy sami dotrzymają reguł...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar szarozielony
-5 / 5

@JanMariaWyborow Ironizujesz, prawda?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Innkeeper
+13 / 17

Złamali prawo i to grubszą sprawą to są oskarżeni. Fajna prbpaganda. Firma A, czy jakiś poseł z koalicjirządzącej oszukuje? "Zamknąć ich! Powiesić!". Firma b oszukuje? "Nie karać ich! Polska to dno!"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~sen21
-2 / 8

Kolejny kretyn który nie rozumie skąd się wziął te problem. To nie jest tak że CD Project chciało byc cwane i nie dopełniło obowiązku o wpisie do systemu ESPI tylko przepisy są sprzeczne. W ESPI należy zamieszczać informacji niejawne które jeśli zostana ogłoszone moga wpłynąć na cenę akcji a jednocześnie nie wolno tak umieszczać informacji marketingowych. Informacja o wynikach sprzedaży ewidentnie wpływa na cene akcji ale jednocześnie jest infromacja strikte marketingową i nie wolno jej umieszczać w systemie ESPI. W systemie ESPI umieszcza się informacje np. o planowanych fuzjach, o planowanych wikeszych inwesytcjach które jeszcze nie zostały ogłosozne oficjalnie, o tym że prezes ma zamiar zrzec się swojej funkcji lub ze jest umierająco bo to wszystko wpyłwa na notowania spółki, jest informacją nie jawną a kiedy stanie sie jawne to zmieni znacząco cenę akcji. Już zrozumiał? A tutaj ewidentnie paru cwaniaków chce przewalic dobrą polska spólke na pare milionów pod byle pretekstem. A dlaczego? Bo przed premierą Wiedźmina 3 ceny akcji poszły w dół co jest normalne bo nigdy nie ma pewności czy nowy flagowy produkt wypali czy nie wypali wiec ludzie pozbywali sie akcji objąc sie straty wiec cena leciała w doł teraz akcje poszły w górę bo produkt okazał sie hitem i polaczki jak widać są róznież na giełdzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Qrvishon
0 / 0

Czym oszukali? Niczym kuwa. Powali prawdziwe dane o sprzedaży gry. Za podawanie prawdziwych danych grozi kara finansowa, bo wyniki są dobre, bo jest "cenotwórcza"? A jak wyniki byłyby słabe i cena się nie ruszyła to dokładnie ten sam proceder, czyli przedstawienie wyników sprzedaży byłby zupełnie legalny? Jak się inna firma reklamuje że ma 500 000 zadowolonych klientów to też im powinni dowalić karę, bo się reklamują skutecznością?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar aku666
+5 / 15

Janusze biznesu są wszędzie. Dali dupy to niech płacą za swoją głupotę, nawet jeśli dobre gry robić potrafią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~gjkgdfjk
+3 / 15

@aku666 Płacą wam za nadgodziny w niedzielę? :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~sen21
-3 / 7

@Perverius Kolejny kretyn który nie rozumie skąd się wziął te problem. To nie jest tak że CD Project chciało byc cwane i nie dopełniło obowiązku o wpisie do systemu ESPI tylko przepisy są sprzeczne. W ESPI należy zamieszczać informacji niejawne które jeśli zostana ogłoszone moga wpłynąć na cenę akcji a jednocześnie nie wolno tak umieszczać informacji marketingowych. Informacja o wynikach sprzedaży ewidentnie wpływa na cene akcji ale jednocześnie jest infromacja strikte marketingową i nie wolno jej umieszczać w systemie ESPI. W systemie ESPI umieszcza się informacje np. o planowanych fuzjach, o planowanych wikeszych inwesytcjach które jeszcze nie zostały ogłosozne oficjalnie, o tym że prezes ma zamiar zrzec się swojej funkcji lub ze jest umierająco bo to wszystko wpyłwa na notowania spółki, jest informacją nie jawną a kiedy stanie sie jawne to zmieni znacząco cenę akcji. Już zrozumiał? A tutaj ewidentnie paru cwaniaków chce przewalic dobrą polska spólke na pare milionów pod byle pretekstem. A dlaczego? Bo przed premierą Wiedźmina 3 ceny akcji poszły w dół co jest normalne bo nigdy nie ma pewności czy nowy flagowy produkt wypali czy nie wypali wiec ludzie pozbywali sie akcji objąc sie straty wiec cena leciała w doł teraz akcje poszły w górę bo produkt okazał sie hitem i polaczki jak widać są róznież na giełdzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Panimajesz
-4 / 4

@aku666 Akurat przepisy w tym przypadku są sprzeczne i powinny być rozpatrywane na korzyść podatnika. Zgodnie z prawem wszystkie informacje poufne powinny być najpierw podawane prze ISPI (kanał informacji giełdowy) a nie publicznie. Informacja poufna to taka która może wpłynąć na wartość sprzedaży. Z drugiej strony zgodnie z prawem przez ISPI NIE PODAJE SIĘ wiadomości marketingowych. Wiadomość, że w dniu premiery sprzedano 4 miliony egzemplarzy gry jest bez wątpienia informacją poufną ale JEDNOCZEŚNIE MARKETINGOWĄ jakby ją podali na ISPI to i tak by się mogli urzędnicy dowalić. Więc w takich wypadkach gdy prawo jest sprzeczne powinno być rozpatrywane NA KORZYŚĆ PODATNIKA. Nie popadajamy też w paranoję. Podali informację na temat sprzedaży bo byli z niej zadowoleni, pracowali na to 3 lata. Za informację poufną zgodnie z prawem uchodzi również informacja np. o śmierci zarządzającego projektem bo może ona wpłynąć na sprzedaż. Nie jest to informacja marketingowa więc dopóki się jej nie poda przez ISPI NIE MOŻNA POROZWIESZAĆ NEKROLOGÓW NA DRZEWACH. PS wielebny, jesteś z rodziny urzędniczej? Wiesz że jak nazbieracie kasy rozwalając firmy to może wystarczy wam do końca kadencji na kiełbasę wyborczą ale na dłuższą metę rozwalicie gospodarkę kraju?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lig
0 / 0

@aku666

Może trochę zbyt bezpośrednio napisane, ale masz rację. Nie wiem jak można prowadzić działalność nastawioną na milionowe zyski a jednocześnie nie dopracować pewnych szczegółów. Firma która działa na takich obrotach powinna mieć zatrudnionych ludzi od wszystkiego. Tak jak mają pełny sztab programistów, osób od marketingu tak powinni mieć osoby od takich rzeczy. Nie wiem czy poskąpili kasy na personel, czy po prostu ktoś kto był za to odpowiedzialny zawinił. To wygląda trochę tak, jakby ktoś z nas prowadził działalność i pod koniec roku nie odprowadził podatku, bo "nie wiedziałem że trzeba". Przepisy są jakie są, ale po to są prawnicy, czy akurat w tym przypadku ekonomiści którzy tego pilnują. Jednak już widzę, że zaczyna się tutaj szaleństwo a tak na prawdę to ktoś podłapał jakąś informację, która tak na prawdę nie ma jak na razie żadnego pokrycia w rzeczywistości. Gdyby to porównać do sprawy karnej, to tak jakby mówić że ktoś jest mordercą, bo jest podejrzany o zabójstwo. Inteligentni ludzi powinni jednak umieć to odróżnić. Jeszcze cytując z podanego źródła: "KNF zna sprawę, ale na razie jej nie komentuje. Jak czytamy w portalu Bankier.pl, Komisja poprosiła CD Projekt o wyjaśnienia". Jeżeli faktycznie przepisy są nie do końca sprecyzowane, to dobrzy prawnicy sobie z tym poradzą. Zresztą po takiej sprzedaży Wiedźmina, 5 milionów nie sprawi że CD-PROJECT-RED upadnie, a tylko się nauczą żeby się lepiej pilnować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Ja
0 / 0

Lig chodzi o to że jak nie opublikowali to złamali jeden przepis a jakby opublikowali to by złamali inny. Nie wina personelu tylko sprzecznego wewnętrznie prawa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar aku666
+2 / 2

Skoro nie znają przepisów to nie mają czego na giełdzie szukać. To nie pierwszy raz jak dali dupy. Pamiętacie te batalie sądowe z wydawcą wieśka 2 na zachodzie? Jak mówiłem, Janusze biznesu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ziemowitek
0 / 0

@Panimajesz, a ktos kazal im wchodzic na gielde ze sprzecznymi/niejasnymi przepisami? Przeciez mogli wybrac gielde, gdzie przepisy sa krystaliczne czyste. Skoro chcieli dzialac w metnej wodzie, to maja teraz skutki -- SAMI TEGO CHCIELI.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sikor17
+1 / 5

@rafalinformatyk O! O! Uwaga - kolejny hejter inteligent! Kondominium rosyjsko-niemieckie z żydowskim zarządem powierniczym ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~As12kier
-1 / 1

@sikor17 - ma racje, nie wiem czy akurat w tym przypadku, ale ogólnie tak jest, o czym było również mowa na taśmach prawdy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~hfdhdf
+2 / 4

@rafalinformatyk jak taki debil mógł zostać przyjęty do technikum...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafalinformatyk
-2 / 4

@hfdhdf zobacz ile idiotów idzie na studia, nawet tego naliczyć nie jest się nie idzie!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~SQRT
-4 / 6

Prosta sprawa. Zwinąć firmę i założyć zagranicą i rozliczać się finansowo na tamtejszych zasadach no i nie będzie już "Polskiej" marki :D jak każda dobrze myśląca firma powinni tak zrobić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sikor17
+7 / 7

Problem w tym, że za granicą są takie same przepisy dotyczące ogłaszania wyników finansowych ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zetar
-1 / 3

Bredzisz. Do tego nie trzeba zwijać firmy. Wystarczy założyć spółkę na Cyprze lub w innym raju, sprzedać jej udziały/pakiety akcji. Później gdy już jest znany zysk firmy w Polsce taka cypryjska spółka wystawia faktury za szkolenia, konsultacje, obsługę prawną itd i z wypracowanego zysku zostaje raptem kilka procent (zostaje po to, aby US się nie przyczepił, że wszystko wywieziono). Z tego co wywieziono na Cyprze płaci się kilkukrotnie mniejsze podatki niż w Polsce i firma (właściciele) jest kilka milionów złotych do przodu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~PrawdaPrawdziwsza
+4 / 4

jak ktoś nie ma pojęcia jak funkcjonuje giełda, to może robić takie goowniane demoty dla podobnych sobie ciemniaków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Logicznie
-4 / 4

Akurat przepisy w tym przypadku są sprzeczne i powinny być rozpatrywane na korzyść podatnika. Zgodnie z prawem wszystkie informacje poufne powinny być najpierw podawane prze ISPI (kanał informacji giełdowy) a nie publicznie. Informacja poufna to taka która może wpłynąć na wartość sprzedaży. Z drugiej strony zgodnie z prawem przez ISPI NIE PODAJE SIĘ wiadomości marketingowych. Wiadomość, że w dniu premiery sprzedano 4 miliony egzemplarzy gry jest bez wątpienia informacją poufną ale JEDNOCZEŚNIE MARKETINGOWĄ jakby ją podali na ISPI to i tak by się mogli urzędnicy dowalić. Więc w takich wypadkach gdy prawo jest sprzeczne powinno być rozpatrywane NA KORZYŚĆ PODATNIKA. Nie popadajamy też w paranoję. Podali informację na temat sprzedaży bo byli z niej zadowoleni, pracowali na to 3 lata. Za informację poufną zgodnie z prawem uchodzi również informacja np. o śmierci zarządzającego projektem bo może ona wpłynąć na sprzedaż. Nie jest to informacja marketingowa więc dopóki się jej nie poda przez ISPI NIE MOŻNA POROZWIESZAĆ NEKROLOGÓW NA DRZEWACH.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mikeLnX
+2 / 4

Wina CD-PROJEKT !! -- 5 milionów przy takich zyskach to żadna kara

"Informacji takiej nie odnotowano natomiast na ESPI, co spowodowało małe trzęsienie ziemi na GPW. Wartość akcji w kilka godzin wzrosła o około 20 %, z 20,32 zł do 24,5 zł. Rynkowa wartość firmy zwiększyła się o 400 milionów złotych. Trudno więc nie uznać tej informacji za cenotwórczą. Istnieje więc podejrzenie, że brak takiej wiadomości w ESPI uderzył w inwestorów, którzy jej wyczekiwali."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar film100
+1 / 1

jak ktoś ma akcje w CDP to nie śledzi tylko ESPI (kilkakrotnie odwiedza stronę firmy), więc nie potracili. niech dadzą najniższą przewidywaną karę i spokój

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~gste
+2 / 2

widać autor demota nie ma kompletnie pojęcia jak działa giełda i jakie są przepisy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JaroWars
0 / 0

@Kronol11 Nad zasadnością danego przepisu można dyskutować, ale absolutnie wpienia mnie typowo populistyczna, gimbazjalna mania przypisywania wszystkiego złej woli urzędniczej albo mentalności, "bo ktoś odniósł sukces". Tego NIE WIESZ. Zresztą tu na demotach jest tak samo: przez całą kampanię na główną trafiały żenujące demoty propagandowe, w oczywisty sposób sponsorowane przez PiS, ale potem, po tej plotce o hejterach PO, nagle każdy komentarz mniej niż hardkorowo wrogi wobec rządu otrzymywał łatkę "hejterskiego". Podwójna moralność?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kronol11
+1 / 1

@JaroWars jest coś takiego jak zazdrość. Polska mentalność czyli "bo ktoś odniósł sukces" wzięła się za czasów PRLu gdy ludzie byli biedni oprócz właśnie działaczy tego systemu, którego Polacy nie za bardzo lubili. To po prostu zostało w naszym SPOŁECZNYM myśleniu. Społeczność często nie kieruje się logiką, a prostymi żądzami. Człowiek z natury chce być akceptowany w społeczeństwie i mimo swoich poglądów potrafi wyrażać publicznie kwestie sprzeczne z jego ideologią. Co do sprawy w democie. Jeśli według przepisów ktoś coś musi zrobić jednocześnie inne przepisy zabraniają mu to zrobić, sprawa powinna być rozstrzygnięta na korzyść obywateli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar radiron
0 / 2

Co jak co ale najlepsze co usłyszałem o tej grze to jet to ze jest rasistowska bo nie ma tam czarnoskórych postaci czy bohaterów.... a gdzie w tamtych czasach można było się czarnych w Polsce doszukać .... A te całe kary itp no a ja się pytam dlaczego polskie firmy się niszczy a zagraniczne mają jeszcze zniżki w podatkach i ich się ku*wa głaszcze po jajach ?
Ten kraj jest wygaszany przez tych ch*i z wiejskiej i całą resztę administracji rządowej, czyżby kraje ościenne znowu próbowały nas pociąć na kawałki że ich sługusy niszczą tak bardzo ten kraj ..... żal :( i gratki dla twórców gry bo jest świetna ;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~VanMaart
0 / 0

za włazidupstwo Kopaczowej oraz Komoruskiemu - trzeba zapłacić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wajp
-2 / 2

Ohoho najmowani hejterzy z PO w natarciu :) Po pierwsze było "POlsce", aby odróżnić to od Polski, ale zostało zmienione. Większość tutaj wypowiadających się gimnazjalistów tego nie zrozumie, ale to nie był demot skierowany do nich. Istotę demota dobrze wyjaśnia filmik: https://www.youtube.com/watch?v=fg1Vyfabs4A, inny demot http://demotywatory.pl/4501619, pomocna jest historia firmy "Optimus" lub film "Układ zamknięty". To nie jest pokaz slajdów, ponieważ wymaga trochę wiedzy i inteligencji, aby zrozumieć. Ponadto dla każdego trochę inteligentnego człowieka, taka sprzedaż to nie jest tajemnica, wystarczyło trochę poczytać, np. wysokie opinie i oceny, 1,5 miliona złożonych pre-orderów, najlepiej sprzedająca się gra maja w PS Store, od momentu premiery utrzymuje się na najwyższych miejscach list sprzedaży, m.in. Steam, GOG.com, Amazon i plasuje się również na pierwszym miejscu listy najlepiej sprzedających się w Wielkiej Brytanii tytułów według GfK itd. Dlaczego nikt nie zastanawiał się, iż pomimo świetnej sprzedaży flagowego produktu, ceny akcji leciały w dół...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 czerwca 2015 o 23:48

S skromny
+1 / 1

@Wajp: Mnie wkurza to, że politycy podzielili ludzi na 2 obozy. Jeśli nie zgadzasz się z polityką rządu, to musisz być hejterem z PISu. Jeśli się zgadzasz, to musisz być hejterem z PO. Mam nadzieję, że w najbliższych wyborach uda się to zmienić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Adrian6
0 / 0

swoja droga ciekawe po jaka cholere zostali w Polsce, ciezko tutaj prowadzic biznes, wysokie podatki i wgl

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Aster22
+1 / 1

No niestety, u nas tylko "może grozić".
W USA by mieli bankową karę za fałszywe informacje giełdowe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~zielona_wsypa
0 / 0

wiecie juz czemu kopaczynska byla u nich :))) zawsze tak to wygladaw tym chorym zaklamanym kraju :)))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar adamelka
0 / 0

Za co kara ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem