Dla mnie to nie jest do końca takie złe. Bo nikt nie zmusza nikogo do zmiany płci tą ustawą. Jest to jedynie furtka dla tych co z przyczyn błędu dna urodzili się z narządami płciowymi męskimi i żeńskimi (http://wiadomosci.onet.pl/prasa/gdy-plec-nie-istnieje/1cg72) dla takich osób lepiej jest jak mają możliwość zmiany płci na właściwą, gdyż pierwszy wybór rodziców może być błędny. Podam tu inny przykład. Czy gdyby w Polsce była zalegalizowana marihuana to znaczyłoby to teraz wszyscy u Nas to narkomani? A głupota Naszych rządzących i tak bije wszystkich na głowę (z tak zwanych CYWILIZOWANYCH krajów).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 czerwca 2015 o 8:39
@lo1leg4a_2002 ja uważam e takim przypadkom WCALE nie powinno się zmieniać płci po narodzinach bo jak by nie patrzeć podczas takiej operacji jest tylko 50 % poprawne trafienie no i mówię to też z czystej empatii sam nie chciał bym żeby jakiś poj@@b uciął mi przy narodzinach ptaka i zrobił ze mnie kobietę tylko dla tego że ..no właśnie jaki jest powód by wykonywać takie operacje na noworodkach ?? przecież nie zagraża to życiu, zdrowiu ,i w ogóle nic nie robi więc taka ingerencja w ciało noworodka jest NIE MORALNA bo nie dość że ingeruje się mu w coś co "dostał od Boga/natury to jeszcze robi się to wbrew jego woli więc jest to jeszcze gorsze od tego co zrobił sobie grodzki bo on zrobił to sobie z własnej nie przymuszonej woli jest po@@ebany ale przynajmniej nikt go nie zmuszał do zmiany płci
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 czerwca 2015 o 10:15
@Koviru A może przeczytaj cały tekst z obrazka i to ze zrozumieniem. Płeć prawna może być zmieniona i to od 7 roku, gdy dzieciak uzyskuje jakąś samoświadomość odczuć swego ciała. Natomiast ucinanie ptaka (co nieładnie zostało pominięte w przytoczonym obrazku) będzie możliwe dopiero po 18 roku, czyli już w "dorosłym" życiu.
@Koviru Problem w tym że nie można (chyba) mieć jednego i drugiego naraz. Fakt szansa jest 50/50. I przy złym wyborze rodziców w Polsce nie mógłbyś tego naprawić legalnie. Za to w Norwegii w papierach można by już to poprawić. A po skończeniu 18 lat, skorygować. Bo mimo całemu gender i pederastom, to mało które dziecko w wieku 7 lat (mam syna w wieku 8 lat) myśli o tym by być dziewczynką lub odwrotnie, poza sytuacjami gdy np dziewczyna lubi grać w piłkę a koledzy jej nie pozwalają. (To też nie powód do zmiany płci, z resztą zakładam że sama zmiana to też taka nie prosta sprawa. Pracowałem w Norwegii i tam aż takiej patologi nie widziałem.) Ale są przypadku uzasadnione medycznie/genetycznie. Wiadomo wszystko z rozumem a będzie dobrze.
Czasami cieszę się, że w Polsce nie ma, aż takiego dobrobytu ja na zachodzie, albo jak widać na północy. Co z tego, że nie stać mnie na własne mieszkanie, przynajmniej nie ma tutaj wielu arabusów i genderów na razie.
Ciekawe czy zniosą też zakazy kradzieży czy zabijania bo są przestarzałe i nie do przyjęcia, ponieważ " nie zmieniły się od 60 lat". W sumie dla świata wielkiej straty by nie było jakby się powybijali.
Polaczki są tacy zabawni... pełni hipokryzji. Niby chcecie być jak zachód, zarabiać jak zachód, kupować to co zachód, ale... sami jak zachód nie chcecie być. Wiecie czemu nigdy nie będziemy zarabiać jak zachód? Bo nigdy nie zmieni się nasza - a raczej wasza - mentalność. Nie kumacie tego, że od tego wszystko się musi zacząć, od tego żeby żyć własnym życiem, a nie wtykać nos w to, z kim śpi sąsiad, czy jakiej płci jest dziecko sąsiadki.
Nie zgodziłbym się. Polska co prawda nie jest pogrążona w kryzysie, ale nie można mówić o jej dobrobycie. W krajach takich, jak Norwegia, ten dobrobyt jest. Zwiększenie tolerancji (aż do przesady), rozluźnienie obyczajowości, skrajny liberalizm to skutek ogólnego dobrobytu, a nie jego przyczyna.
A co do Norwegii... Cóż, przesadzają. O ile zmiana płci metrykalnej od 16 roku życia jest w porządku, o tyle osoba w wieku dziecięcym nie ma jeszcze w pełni ukształtowanej tożsamości płciowej. Tyle dobrze, że nie próbują w wieku 7 lat już majstrować na cielesności tych osób, zmiana metryczki jest odwracalna.
To, że takie prawo będzie istniało, nie znaczy że ktoś będzie do skorzystania z niego namawiał, albo w ogóle skorzystał. Mimo wszystko 7 lat to stanowczo za mało. Myślę, że płeć prawna jest tak nieznacząca, że mogliby jednak poczekać do przynajmniej 15, 16 roku życia.
Tutaj to serio przesadzili XD Tylko nie wytłumaczyli, na czym polega płeć prawna. 18 lat powinno być granicą nieprzekraczalną w zakresie zmiany płci, po 18 człowiek prawnie jest dorosły i niech robi sobie co chce ze swoim ciałem
I tak będzie - w sposób fizyczny, z operacją i tak dalej, płeć może zmienić tylko osoba po 18. roku życia. "Płeć prawna" to papierkowa kwestia - jeśli chłopiec uzna nagle, że jest dziewczynką, a rodzice go poprą, będzie musiał mieć nową legitymację, numer ubezpieczenia i tym podobne. Więc nadal będzie to chłopiec, który chwilowo uważa się za dziewczynkę (założę się, że takie fanaberie z czasem mijają).
Przy czym taka zmiana de facto niczego za sobą nie pociąga. Ot, nazewnictwo. Generalnie trochę bez sensu, ale szkody żadnej dla społeczeństwa nie niesie. Co najwyżej nieco dziwne relacje międzyludzkie ("Dlaczego chcesz być Lorettą, Stan?").
Moim zdaniem to przegięcie. Wiem, że są ludzie, którzy np są mężczyznami w ciele kobiety itd, ale niech już do cholery poczekają np do 20, 25 roku życia,. Moim zdanime bardziej korzystne by było np ztwierdzenie zmiany koloru skóry i rady, bo np murzyn nie musił skończyć jak michael jackson z odpadającym nosem
Ja rozumiem, że wszystkich to boli i uważają, że to głupota. Ja też w sumie tak uważam. Ale na Boga! Zmiana płci prawnej, to nie jest operacja zmiany płci, to jest tylko zamienienie płci w papierach. Nic się nie zmienia oprócz zapisu w dokumentach. Więc się tak nie rzucajcie, że wszyscy powinni czekać do 25 roku życia, bo to nie operacja a papierkologia. Co za różnica co ma osoba w dowodzie zapisane, no już bez przesady.
Dlaczego przyszlo mi zyc w takich czasach???
kraj 3 świata razem z braćmi ze Szwecji
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 czerwca 2015 o 9:31
Dla mnie to nie jest do końca takie złe. Bo nikt nie zmusza nikogo do zmiany płci tą ustawą. Jest to jedynie furtka dla tych co z przyczyn błędu dna urodzili się z narządami płciowymi męskimi i żeńskimi (http://wiadomosci.onet.pl/prasa/gdy-plec-nie-istnieje/1cg72) dla takich osób lepiej jest jak mają możliwość zmiany płci na właściwą, gdyż pierwszy wybór rodziców może być błędny. Podam tu inny przykład. Czy gdyby w Polsce była zalegalizowana marihuana to znaczyłoby to teraz wszyscy u Nas to narkomani? A głupota Naszych rządzących i tak bije wszystkich na głowę (z tak zwanych CYWILIZOWANYCH krajów).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 czerwca 2015 o 8:39
@lo1leg4a_2002 ja uważam e takim przypadkom WCALE nie powinno się zmieniać płci po narodzinach bo jak by nie patrzeć podczas takiej operacji jest tylko 50 % poprawne trafienie no i mówię to też z czystej empatii sam nie chciał bym żeby jakiś poj@@b uciął mi przy narodzinach ptaka i zrobił ze mnie kobietę tylko dla tego że ..no właśnie jaki jest powód by wykonywać takie operacje na noworodkach ?? przecież nie zagraża to życiu, zdrowiu ,i w ogóle nic nie robi więc taka ingerencja w ciało noworodka jest NIE MORALNA bo nie dość że ingeruje się mu w coś co "dostał od Boga/natury to jeszcze robi się to wbrew jego woli więc jest to jeszcze gorsze od tego co zrobił sobie grodzki bo on zrobił to sobie z własnej nie przymuszonej woli jest po@@ebany ale przynajmniej nikt go nie zmuszał do zmiany płci
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 czerwca 2015 o 10:15
@Koviru A może przeczytaj cały tekst z obrazka i to ze zrozumieniem. Płeć prawna może być zmieniona i to od 7 roku, gdy dzieciak uzyskuje jakąś samoświadomość odczuć swego ciała. Natomiast ucinanie ptaka (co nieładnie zostało pominięte w przytoczonym obrazku) będzie możliwe dopiero po 18 roku, czyli już w "dorosłym" życiu.
@Koviru Problem w tym że nie można (chyba) mieć jednego i drugiego naraz. Fakt szansa jest 50/50. I przy złym wyborze rodziców w Polsce nie mógłbyś tego naprawić legalnie. Za to w Norwegii w papierach można by już to poprawić. A po skończeniu 18 lat, skorygować. Bo mimo całemu gender i pederastom, to mało które dziecko w wieku 7 lat (mam syna w wieku 8 lat) myśli o tym by być dziewczynką lub odwrotnie, poza sytuacjami gdy np dziewczyna lubi grać w piłkę a koledzy jej nie pozwalają. (To też nie powód do zmiany płci, z resztą zakładam że sama zmiana to też taka nie prosta sprawa. Pracowałem w Norwegii i tam aż takiej patologi nie widziałem.) Ale są przypadku uzasadnione medycznie/genetycznie. Wiadomo wszystko z rozumem a będzie dobrze.
Czasami cieszę się, że w Polsce nie ma, aż takiego dobrobytu ja na zachodzie, albo jak widać na północy. Co z tego, że nie stać mnie na własne mieszkanie, przynajmniej nie ma tutaj wielu arabusów i genderów na razie.
@lukasz51237 To nie wina dobrobytu, tylko lewackiego zdebilenia. Szwajcaria i poludnie USA maja dobrobyt i sa normalni.
@lukasz51237 USA już normalne nie jest. Właśnie Barack Hussein Obama zalegalizował małżeństwa dla gejów...
@lukasz51237 Zalegalizowal. Ale nie dzieci. Poza tym nikt nie bedzie w szkolach w USA zmuszal dzieci do uczestniczenia w paradach.
Jak dla mnie to Norwegia upadła. Większych idiotyzmów chyba nie słyszałem
Poczekamy, az swiat przestawi sie na jazde na wodor. Wtedy zobaczymy, czy Norwegia bedzie kozakowac. ;)
Jakoś Polacy walą drzwiami i oknami do tej głupoty. Widać im nie przeszkadza.
@aku666 nie do glupoty, a do kasy. gdyby sie tak zarabialo na Slowacji, to by chetniej walili na Slowacje
Ojej, czyżby dobrobyt sprawiał że prawicowe pi*rdololo traci ważność? Kto by pomyślał.
@aku666 Da sie zniesc aby rodzinie zapewnic byt.
@aku666 Ale w sumie do Norwegii jada robole. Spece jada do Dubaju, gdzie jest i dobrobyt i brak lewactwa. ;)
Ciekawe czy zniosą też zakazy kradzieży czy zabijania bo są przestarzałe i nie do przyjęcia, ponieważ " nie zmieniły się od 60 lat". W sumie dla świata wielkiej straty by nie było jakby się powybijali.
Polaczki są tacy zabawni... pełni hipokryzji. Niby chcecie być jak zachód, zarabiać jak zachód, kupować to co zachód, ale... sami jak zachód nie chcecie być. Wiecie czemu nigdy nie będziemy zarabiać jak zachód? Bo nigdy nie zmieni się nasza - a raczej wasza - mentalność. Nie kumacie tego, że od tego wszystko się musi zacząć, od tego żeby żyć własnym życiem, a nie wtykać nos w to, z kim śpi sąsiad, czy jakiej płci jest dziecko sąsiadki.
Nie zgodziłbym się. Polska co prawda nie jest pogrążona w kryzysie, ale nie można mówić o jej dobrobycie. W krajach takich, jak Norwegia, ten dobrobyt jest. Zwiększenie tolerancji (aż do przesady), rozluźnienie obyczajowości, skrajny liberalizm to skutek ogólnego dobrobytu, a nie jego przyczyna.
A co do Norwegii... Cóż, przesadzają. O ile zmiana płci metrykalnej od 16 roku życia jest w porządku, o tyle osoba w wieku dziecięcym nie ma jeszcze w pełni ukształtowanej tożsamości płciowej. Tyle dobrze, że nie próbują w wieku 7 lat już majstrować na cielesności tych osób, zmiana metryczki jest odwracalna.
To, że takie prawo będzie istniało, nie znaczy że ktoś będzie do skorzystania z niego namawiał, albo w ogóle skorzystał. Mimo wszystko 7 lat to stanowczo za mało. Myślę, że płeć prawna jest tak nieznacząca, że mogliby jednak poczekać do przynajmniej 15, 16 roku życia.
Tutaj to serio przesadzili XD Tylko nie wytłumaczyli, na czym polega płeć prawna. 18 lat powinno być granicą nieprzekraczalną w zakresie zmiany płci, po 18 człowiek prawnie jest dorosły i niech robi sobie co chce ze swoim ciałem
I tak będzie - w sposób fizyczny, z operacją i tak dalej, płeć może zmienić tylko osoba po 18. roku życia. "Płeć prawna" to papierkowa kwestia - jeśli chłopiec uzna nagle, że jest dziewczynką, a rodzice go poprą, będzie musiał mieć nową legitymację, numer ubezpieczenia i tym podobne. Więc nadal będzie to chłopiec, który chwilowo uważa się za dziewczynkę (założę się, że takie fanaberie z czasem mijają).
Przy czym taka zmiana de facto niczego za sobą nie pociąga. Ot, nazewnictwo. Generalnie trochę bez sensu, ale szkody żadnej dla społeczeństwa nie niesie. Co najwyżej nieco dziwne relacje międzyludzkie ("Dlaczego chcesz być Lorettą, Stan?").
Moim zdaniem to przegięcie. Wiem, że są ludzie, którzy np są mężczyznami w ciele kobiety itd, ale niech już do cholery poczekają np do 20, 25 roku życia,. Moim zdanime bardziej korzystne by było np ztwierdzenie zmiany koloru skóry i rady, bo np murzyn nie musił skończyć jak michael jackson z odpadającym nosem
Niech ku*wa jeszcze dziadków po 80 lat co mają w kosmos wysyłają bo dzisiejsze postrzeganie staruszka jest takie... przestarzałe.
NORWEGIO dokąd zmierzasz?? Quo vadis???
Jak tylko przeczytałem nagłówek artykułu, to wiedziałem, że w komentarzach zajedzie cebulą, niemytą pachą i nienawiścią Polaczków.
Ja rozumiem, że wszystkich to boli i uważają, że to głupota. Ja też w sumie tak uważam. Ale na Boga! Zmiana płci prawnej, to nie jest operacja zmiany płci, to jest tylko zamienienie płci w papierach. Nic się nie zmienia oprócz zapisu w dokumentach. Więc się tak nie rzucajcie, że wszyscy powinni czekać do 25 roku życia, bo to nie operacja a papierkologia. Co za różnica co ma osoba w dowodzie zapisane, no już bez przesady.
Jeszcze tylko legalizacja pedofil i można zrzucać bomby.
A tyle ciołków pisze; "takie rzeczy, tylko w Polsce".
To w końcu ta Norwegia zła czy dobra jest, bo się pogubiłem? To ma być u nas jak w Norwegii czy jak w Grecji? Bo już nic nie wiem?
Spokojnie, niedługo zrobią tam kalifat i lewactwo oraz wszystkie inne "światłe" idee zostaną skutecznie wybite z głów.
Twoj kraj, twoje dzieci, twoje zycie? Nie, to sie nie wpier.... Polak jak zawsze wszystkich wokol ocenia a sam glupota nie grzeszy...