Wystarczy, że auto ma funkcje ryglowania i z wewnątrz nie da się go otworzyć(nie da się pociągnąć za rygielek który blokuje klamkę, lub jego wyciągnięcie nie zwalania blokady). Auto da się tylko otworzyć kluczykiem/pilotem. A szyby wystarczy, że był elektryczne i nie da się nimi sterować jak niema przekręconego kluczyka w stacyjce.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
7 lipca 2015 o 15:38
Nie znam się za bardzo na samochodach, z marką volkswagen w ogóle nie mam do czynienia, ale mnóstwo produkowanych obecnie samochodów osobowych ma blokadę na drzwi i za nic w świecie nie otworzysz pojazdu od środka bez kluczyków, odchodzi się też od tradycyjnej korbki, mógł mieć problem ze spuszczeniem szyby. Możliwe też, że dzieciak to wyjątkowo wredna osoba i najzwyczajniej w świecie się nudził, choć osobiście w to wątpię.
Proszę Was. Nawet pół godziny w 30kilku stopniach to nie zagrożenie życia. Ja mam w domu 35 cały dzień. Młody nawet bez wody za ten czas się nie odwodni... mogła go nie brać wcale - a może pobawiłby się w domu zapałkami... a tak serio to pewnie bachor nieusłuchany, strzelał fochy, to siedział w aucie. Potem z równie dobrze z czystej złośliwości mógł narobić cyrku. Niestety z autopsji wiem, że dzieci dzisiaj potrafią być wybitnie wstrętne. Kobieta była w delikatesach, a nie hipermarkecie o kilkuset m2!!
O 17 to już znowu nie takie słońce. Wystarczyło w sklepie zapytać, czyje to auto, ale nie - bohaterzy kamień w rękę i jazda tłuc szyby. Z całą pewnością dziecko nie miało ze sobą telefonu!
Szkoda, że tak chętnie się nie broni dzieci, które nie mają co jeść.
Wyjdź na wewnątrz o 17 jakoś słońce nie przestaje grzać właśnie w tych godzinach jest najbardziej agresywne. Zrób eksperyment zaparkuj auto w słońcu w taką pogodę że będzie +30*C i wejdź do auta zobaczymy ile wytrzymasz. Nie otwieraj okien drzwi, ani nie włączaj nawiewów. Gwarantuje że po paru minutach będzie piekarnik w aucie. Albo nie ty jesteś za głupia na ten eksperyment, jeszcze stanie się jakaś tragedia. Otwórz swoje auto które stało na słońcu w taki dzień, zobaczysz jaki gorąc bije z tego auta.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 lipca 2015 o 15:37
Pani komentarze mnie przerażają. Porównuje Pani temp w domu do temp jaka jest w zamkniętym nasłonecznionym samochodzie.. Nie istotne jest to czy dzieci strzelają fochy, czy niepotrzebnie robią cyrk, czy to była godzina 17 i czy sklep nie był molochem kilkusetmetrowym - NIE MOŻNA zostawiać nikogo w zamkniętym samochodzie! Proponuję wykonać test, który zaproponował mój przedmówca, uważam, że po przykładowych 5 minutach każdy kto myślał, że z sytuacji robi się z igły widły, zmieni zdanie.
No dla mnie nie. Cały dzień siedzę w ponad 30. Tylko ja jestem zdrowym, dorosłym mężczyzna, a pomieszczenie, w którym siedzę jest objętościowo wielkości kilkudziesięciu aut. I i tak czasem mam problemy z oddychaniem, bo duszno.
Glupota az poraza. Zatem podaje kilka faktow: samochody sa glownie z materialu, ktory potocznie okresla sie mianem blachy. Ten material mocno sie nagrzewa wystawiony na slonce. Wiec, gdy sie nagrzeje to we wnetrzu jest o wiele cieplej niz w budynku z grubych scian. To, ze w cieniu jest np 36stopni nie oznacza, ze tyle jest na sloncu, bo tam jest o wiele wiecej. A w zamknietym metalowym obiekcie bedzie jeszcze cieplej. Nie tak jak w szklarni, ale jednak. Duze znaczenie ma tez brak cyrkulacji powietrza. Kolejny fakt - goracym powietrzem trudniej sie oddycha. Gdy czlowiek panikuje rowniez trudniej mu zlapac oddech. Wiec kombinacja: panika w goracym, zamknietym samochodzie bez klimatyzacji czy nawiewu z zamknietymi oknami w dodatku w wykonaniu dziecka moze byc potencjalnie zabojcza dla dziecka. Mam nadzieje, ze Justyna to zrozumie. A jak nie zrozumie, to niech sie lepiej nie rozmnaza.
świadkowie , jak barany widziały jak matka zamyka dziecko w samochodzie to czemu nie reagowali , 30 minut czekali NA CO NA SENSACJE , świadków też należałoby pociągnąć do odpowiedzialności
"świadkowie mówią o pół godzinie". W zasadzie od razu powinni zareagować. A co myśleli, że się dzieciak troszkę podpiecze a wtedy oni, jako bohaterzy miesiąca zareagują i uratują biedne dzieciątko? Matka w ogóle nie powinna pozostawiać bez opieki dziecka, nie ważne gdzie.
Cascabel, nawet jesli dziecko tak zapytalo, to kazdy MYSLACY czlowiek zabralby to dziecko ze soba. Ze wzgledu na niebezpieczenstwo jakim jest zostawienie dziecka w takich warunkach. Jak je miala zostawic, to mogla je zostawic w domu. Bo to, ze sie mysli, ze sie gdzies idzie na 5minut nie oznacza, ze tam sie faktycznie spedzi tylko 5minut.
Nie mówię, że nie powinna umieć przewidywać. Ale nie każdy umie. Odnosiłam się tylko do tego jak to możliwe, że jedno dziecko wzięła, a drugie zostawiła.
Mam nadzieje, że to "świadkowie mówią o pół godzinie" to tylko niczym nie poparty wymysł autora. bo w takim przypadku ci "świadkowie" dużo lepsi od tej matki nie są. Widzą, że dziecko pół godziny siedzi w zamkniętym, rozgrzanym na słońcu aucie i reagują dopiero gdy zaczyna z przerażeniem walić w szybę?
Moze mysleli, ze ma wlaczona klimatyzacje albo, ze okna sa uchylone na tyle, ze dziecku to nie przeszkadza. Nie wiem jak Ty, ale np. ja nie widze ruchu powietrza w samochodzie, nie stwierdze na oko, czy ktos zostawil wlaczona klime czy nie.
9 latek i nie umie wyjść z samochodu? Tył można zablokować, a przód? Chyba, że auto ma blokadę elektroniczną, ale jeśli ma zaawansowaną elektronikę to jest to nietani pojazd, więc i klima na 100% będzie. Tu wychodzi druga sprawa, cała ta kampania "zbij szybę" jest nieco zbyt fanatyczna. Mam czarne auto, zostawiam na słońcu i w środku jest chłodnio i przyjemnie. To się nazywa klimatyzacja. Jakby mi jakiś pajac uszkodził samochód bo stoi zamknięty to patrząc z tej strony jedyne wyjaśnienie jest takie, że chce coś z niego wyciągnąć, jak kto woli ukraść. Nie ręczę za siebie co bym mu zrobił. Ludzie myśleć.
@Trepan Mało aut ma klimatyzacje postojową, no chyba, ze auto zostawisz z włączonym silnikiem, co w połączeniu z zostawianemu sememu może doprowadzić do tragedii, jak pomyśl. Blokada elektroniczna to nie nowość w autach z lat 90 już była. Klimatyzacja postojowa jest popularna w ciężarówkach w osobówkach bardzo rzadko spotykana, tym bardziej w golfie. Ale jak dzieciak wali w okna krzyczy to raczej coś jest nie tak... Poczytaj wcześniejsze posty.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
7 lipca 2015 o 17:43
Poczytaj wcześniejsze komentarze. Tu napiszę specjalnie dla Ciebie jeszcze raz:
Wystarczy, że auto ma funkcje ryglowania i z wewnątrz nie da się go otworzyć(nie da się pociągnąć za rygielek który blokuje klamkę, lub jego wyciągnięcie nie zwalania blokady). Auto da się tylko otworzyć kluczykiem/pilotem. A szyby wystarczy, że był elektryczne i nie da się nimi sterować jak niema przekręconego kluczyka w stacyjce.
Wychowała syna bezmózga i niech idzie siedzieć, moja 3 letnia córka wie,że jak jest gorąco w aucie to trzeba szybę otworzyć a jest 3 razy młodsza od niego
Czegoś tu nie kapuje? Ten 9 latek był jakiś niepełnosprawny umysłowo czy coś? Nie wyobrażam sobie sytuacji w której zdrowy na umyśle 9latek byłby w tej sytuacji taki bezradny. Pomijając już sam fakt tego, że raczej nie dałby się zamknąć w takim piekarniku.
Bo to kobiece 15 minut. I tak się dziwię, że tylko 30 XD
Powinni jej kuratora przyznać.
Koniecznie, kurua, jakim trzeba być zjbeanym człowiekiem, żeby ZAPOMNIEĆ dziecka w samochodzie.
Tacy ludzie nie powinni mieć dzieci...
Dziewięciolatek nie mógł wydostać się z auta? Czy ci policjanci są równie prawdomówni, jak ta policjantka od Wiplera? Jaja sobie robicie?
Wystarczy, że auto ma funkcje ryglowania i z wewnątrz nie da się go otworzyć(nie da się pociągnąć za rygielek który blokuje klamkę, lub jego wyciągnięcie nie zwalania blokady). Auto da się tylko otworzyć kluczykiem/pilotem. A szyby wystarczy, że był elektryczne i nie da się nimi sterować jak niema przekręconego kluczyka w stacyjce.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 lipca 2015 o 15:38
Słyszałeś o czymś takim jak blokada lub zabezpieczenie przed dziećmi?
Nie znam się za bardzo na samochodach, z marką volkswagen w ogóle nie mam do czynienia, ale mnóstwo produkowanych obecnie samochodów osobowych ma blokadę na drzwi i za nic w świecie nie otworzysz pojazdu od środka bez kluczyków, odchodzi się też od tradycyjnej korbki, mógł mieć problem ze spuszczeniem szyby. Możliwe też, że dzieciak to wyjątkowo wredna osoba i najzwyczajniej w świecie się nudził, choć osobiście w to wątpię.
Może wpadł w panikę i nie myślał? przecież to tylko dziecko
To jak to auto otworzyli policjanci po wybiciu szyby? Czytanie ze zrozumieniem u was szwankuje?
@~Glaurung_Uluroki A gdzie jest napisane, że otworzył drzwi? Mógł go wycisnąć przez otwór po szybie.
Czytaj coś jeszcze, oprócz demotów. Sprawa jest na tyle głośna, że już chyba wszędzie o tym pisali.
Tak to jest jak Glaurung_Uluroki pewnie jezdzi golfem III po tuningu z gazem lub tramwajem...
Ktoś tu chyba nadal jeździ autem, w którym klima czy centralny zamek to wynalazki rodem z sci-fi...
Proszę Was. Nawet pół godziny w 30kilku stopniach to nie zagrożenie życia. Ja mam w domu 35 cały dzień. Młody nawet bez wody za ten czas się nie odwodni... mogła go nie brać wcale - a może pobawiłby się w domu zapałkami... a tak serio to pewnie bachor nieusłuchany, strzelał fochy, to siedział w aucie. Potem z równie dobrze z czystej złośliwości mógł narobić cyrku. Niestety z autopsji wiem, że dzieci dzisiaj potrafią być wybitnie wstrętne. Kobieta była w delikatesach, a nie hipermarkecie o kilkuset m2!!
Tylko auto w słońcu potrafi się nagrzać nawet do temperatury powyżej 50*C. Włącz myślenie.
O 17 to już znowu nie takie słońce. Wystarczyło w sklepie zapytać, czyje to auto, ale nie - bohaterzy kamień w rękę i jazda tłuc szyby. Z całą pewnością dziecko nie miało ze sobą telefonu!
Szkoda, że tak chętnie się nie broni dzieci, które nie mają co jeść.
Wyjdź na wewnątrz o 17 jakoś słońce nie przestaje grzać właśnie w tych godzinach jest najbardziej agresywne. Zrób eksperyment zaparkuj auto w słońcu w taką pogodę że będzie +30*C i wejdź do auta zobaczymy ile wytrzymasz. Nie otwieraj okien drzwi, ani nie włączaj nawiewów. Gwarantuje że po paru minutach będzie piekarnik w aucie. Albo nie ty jesteś za głupia na ten eksperyment, jeszcze stanie się jakaś tragedia. Otwórz swoje auto które stało na słońcu w taki dzień, zobaczysz jaki gorąc bije z tego auta.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lipca 2015 o 15:37
Pani komentarze mnie przerażają. Porównuje Pani temp w domu do temp jaka jest w zamkniętym nasłonecznionym samochodzie.. Nie istotne jest to czy dzieci strzelają fochy, czy niepotrzebnie robią cyrk, czy to była godzina 17 i czy sklep nie był molochem kilkusetmetrowym - NIE MOŻNA zostawiać nikogo w zamkniętym samochodzie! Proponuję wykonać test, który zaproponował mój przedmówca, uważam, że po przykładowych 5 minutach każdy kto myślał, że z sytuacji robi się z igły widły, zmieni zdanie.
No dla mnie nie. Cały dzień siedzę w ponad 30. Tylko ja jestem zdrowym, dorosłym mężczyzna, a pomieszczenie, w którym siedzę jest objętościowo wielkości kilkudziesięciu aut. I i tak czasem mam problemy z oddychaniem, bo duszno.
czyli mamy kolejną kandydatkę do teorii "przecież wyszłam tylko na 15 min"
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lipca 2015 o 16:59
Glupota az poraza. Zatem podaje kilka faktow: samochody sa glownie z materialu, ktory potocznie okresla sie mianem blachy. Ten material mocno sie nagrzewa wystawiony na slonce. Wiec, gdy sie nagrzeje to we wnetrzu jest o wiele cieplej niz w budynku z grubych scian. To, ze w cieniu jest np 36stopni nie oznacza, ze tyle jest na sloncu, bo tam jest o wiele wiecej. A w zamknietym metalowym obiekcie bedzie jeszcze cieplej. Nie tak jak w szklarni, ale jednak. Duze znaczenie ma tez brak cyrkulacji powietrza. Kolejny fakt - goracym powietrzem trudniej sie oddycha. Gdy czlowiek panikuje rowniez trudniej mu zlapac oddech. Wiec kombinacja: panika w goracym, zamknietym samochodzie bez klimatyzacji czy nawiewu z zamknietymi oknami w dodatku w wykonaniu dziecka moze byc potencjalnie zabojcza dla dziecka. Mam nadzieje, ze Justyna to zrozumie. A jak nie zrozumie, to niech sie lepiej nie rozmnaza.
Powinni jej dowalić przymusowe procesje.
świadkowie , jak barany widziały jak matka zamyka dziecko w samochodzie to czemu nie reagowali , 30 minut czekali NA CO NA SENSACJE , świadków też należałoby pociągnąć do odpowiedzialności
Pewnie czekali na policje.
"świadkowie mówią o pół godzinie". W zasadzie od razu powinni zareagować. A co myśleli, że się dzieciak troszkę podpiecze a wtedy oni, jako bohaterzy miesiąca zareagują i uratują biedne dzieciątko? Matka w ogóle nie powinna pozostawiać bez opieki dziecka, nie ważne gdzie.
Jeśli dziecko ma powyżej 7 lat to może.
Przepraszam bardzo, przyjechała z dwójką dzieci, jedno wzięła ze sobą a drugie zostawiła? Coś tu chyba jest nie tak
Wzięła to, które bardziej kocha, drugie niech się piecze.
kara ?
@inkognitko Selekcja naturalna.
Tu mam ładne pytanie. Nigdy w dzieciństwie nie pytaliście rodziców "maaaamooo, muszę iść? Nie mogę zostać w aucie?"
Cascabel, nawet jesli dziecko tak zapytalo, to kazdy MYSLACY czlowiek zabralby to dziecko ze soba. Ze wzgledu na niebezpieczenstwo jakim jest zostawienie dziecka w takich warunkach. Jak je miala zostawic, to mogla je zostawic w domu. Bo to, ze sie mysli, ze sie gdzies idzie na 5minut nie oznacza, ze tam sie faktycznie spedzi tylko 5minut.
Nie mówię, że nie powinna umieć przewidywać. Ale nie każdy umie. Odnosiłam się tylko do tego jak to możliwe, że jedno dziecko wzięła, a drugie zostawiła.
Ej, gdzi teraz jerst ten kolo co pisał, ze wybijanie szyb to chamstwo, bo szyba kosztuje 1000 zł?
Mam nadzieje, że to "świadkowie mówią o pół godzinie" to tylko niczym nie poparty wymysł autora. bo w takim przypadku ci "świadkowie" dużo lepsi od tej matki nie są. Widzą, że dziecko pół godziny siedzi w zamkniętym, rozgrzanym na słońcu aucie i reagują dopiero gdy zaczyna z przerażeniem walić w szybę?
Moze mysleli, ze ma wlaczona klimatyzacje albo, ze okna sa uchylone na tyle, ze dziecku to nie przeszkadza. Nie wiem jak Ty, ale np. ja nie widze ruchu powietrza w samochodzie, nie stwierdze na oko, czy ktos zostawil wlaczona klime czy nie.
9 latek i nie umie wyjść z samochodu? Tył można zablokować, a przód? Chyba, że auto ma blokadę elektroniczną, ale jeśli ma zaawansowaną elektronikę to jest to nietani pojazd, więc i klima na 100% będzie. Tu wychodzi druga sprawa, cała ta kampania "zbij szybę" jest nieco zbyt fanatyczna. Mam czarne auto, zostawiam na słońcu i w środku jest chłodnio i przyjemnie. To się nazywa klimatyzacja. Jakby mi jakiś pajac uszkodził samochód bo stoi zamknięty to patrząc z tej strony jedyne wyjaśnienie jest takie, że chce coś z niego wyciągnąć, jak kto woli ukraść. Nie ręczę za siebie co bym mu zrobił. Ludzie myśleć.
@Trepan Mało aut ma klimatyzacje postojową, no chyba, ze auto zostawisz z włączonym silnikiem, co w połączeniu z zostawianemu sememu może doprowadzić do tragedii, jak pomyśl. Blokada elektroniczna to nie nowość w autach z lat 90 już była. Klimatyzacja postojowa jest popularna w ciężarówkach w osobówkach bardzo rzadko spotykana, tym bardziej w golfie. Ale jak dzieciak wali w okna krzyczy to raczej coś jest nie tak... Poczytaj wcześniejsze posty.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 lipca 2015 o 17:43
9 lat - to może był niepełnosprawny? Ja w wieku 9 lat sam naprawiałem silnik od kosiarki. LOL
Poczytaj wcześniejsze komentarze. Tu napiszę specjalnie dla Ciebie jeszcze raz:
Wystarczy, że auto ma funkcje ryglowania i z wewnątrz nie da się go otworzyć(nie da się pociągnąć za rygielek który blokuje klamkę, lub jego wyciągnięcie nie zwalania blokady). Auto da się tylko otworzyć kluczykiem/pilotem. A szyby wystarczy, że był elektryczne i nie da się nimi sterować jak niema przekręconego kluczyka w stacyjce.
Mój samochód się automatycznie ochładza gdy temperatura w nim przekracza 26*C (dowolna regulacja) i jest git, ale to inna bajka i inne $.
Pozdro
Wychowała syna bezmózga i niech idzie siedzieć, moja 3 letnia córka wie,że jak jest gorąco w aucie to trzeba szybę otworzyć a jest 3 razy młodsza od niego
Czegoś tu nie kapuje? Ten 9 latek był jakiś niepełnosprawny umysłowo czy coś? Nie wyobrażam sobie sytuacji w której zdrowy na umyśle 9latek byłby w tej sytuacji taki bezradny. Pomijając już sam fakt tego, że raczej nie dałby się zamknąć w takim piekarniku.