Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
A Ant1984
+6 / 6

To samo robią z samochodami. Polecam wyszukać artykuł "Naprawa auta, czyli sposoby na wyciągnięcie kasy".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar norek1
-4 / 8

Przede wszystkim nawet jeszcze 10 lat temu bigos był bajeczny, nie to co w obecnych spelunach podają jakieś słodkawe gówno, co jest oczywiście jawną profanacją tego wspaniałego dania. KWAŚNY i ze sporą ilością kiełbasy, a nie jakieś śliwy i kapucha z odzysku

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DexM
-4 / 4

Jesli firma X "celowo" produkuje buble to raczej nie skloni to klienta do ponownego zakupu w tej wlasnie firmie... Wrecz przeciwnie taki klient zrobi antyreklame jakie to dziadostwo marki X kupil... Buble sa ale nie celowe bo to bez sensu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M m4ck
+6 / 8

@DexM A co zrobisz jak wszystkie firmy stwierdziły gromadnie że będą robić buble? Wtedy jesteś udupiony, czego nie kupisz i tak się rozsypie. Poczytaj sobie np o spisku żarówkowym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sluszny
0 / 0

Akurat Śliwy są tradycyjnym składnikiem bigosu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+2 / 2

@DexM chodzi o buble z celowanym "przebiegiem", o co chodzi. By dajmy na to ów mikser podziałał przez okres gwarancji nienagannie a potem niemiłosiernie się spalił. Jedyna opcja to samemu przerobić sprzęt. Wziąć spalony mikser, wstawić mu silnik od wiertarki, dorobić stalowe tryby i będzie lata pracował...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Glaurung_Uluorki
+2 / 4

Ale PKB dzięki temu rośnie. Im więcej się popsuje, tym więcej ludzie kupią i tym bardziej wzrośnie PKB. W innym przypadku - nie daj Boże - ludzie zaczęliby oszczędzać i PKB mogłoby spaść.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KapitanKorsarzPirat
+7 / 7

Zawsze mówiłem, że sprzęt z lat 90 miał klimat i był stabilny a ta dzisiejsza miniaturyzacja i minimalizm zepsuła wizualnie wszystko

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+3 / 3

Skomplikowanie nie ma tu nic do rzeczy, bo i materiały i technologia ich obróbki poszła w przód. Wytłumacz mi jak to jest że w jednym aucie silnik jest pancerny, a notorycznie nawala np pompa paliwa, a w innym zawieszenie wysiada a pompa działa całe życie? To producent nie mógł zrobić pompy jak w "pancernych autach"? Mógł, ale nie chciał i tyle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D djpielgrzym
+5 / 7

Nikt tego nie ukrywa, nawet producenci. Ma to także swoje fachowe określenie - "planowe postarzanie produktów" i jest jednym z wymaganych czynników wdrażanych podczas projektowania.
Tyle, nic odkrywczego...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~kk
0 / 0

Sam mam 20 letniego Elemisa, który cały czas działa bezproblemowo. Nigdy nawet nie musiałem go dawać do naprawy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Ona_85
0 / 0

U mnie podobnie, też mam taki telewizor, w tym roku stuknęła mu 18-stka :) Marki Daewoo :) i ani razu nie był w naprawie:)
Pozdrawiam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zinio
+1 / 7

Tak działa kapitalizm mamy kupować gówno bo nie opłaca się robić towaru dobrej jakości. Także zwolennicy kapitalizmu o co wam chodzi? Przecież tego chcecie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Glaurung_Uluroki
+3 / 7

@zinio A gdzie ty w UE widziałeś kapitalizm? Znów ktoś Ci głupot do główki nakładł, a Ty się tym publicznie chwalisz. Kapitalizm jest wtedy, kiedy możesz coś wyprodukować i sprzedać, a nie wtedy, kiedy to urzędnik określa parametry produktu, gwarancji i sposobu sprzedaży.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zinio
-3 / 3

@Glaurung_Uluroki oczywiście przecież mamy komunizm xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar idj95
+3 / 3

Czy dałoby się kupić sprzęt na zamówienie stawiając za główne kryterium "ma się nigdy nie zepsuć"? Z tego co wiem, można kupić laptopa za 7 tys. i wytrzyma dziesięć lat, ale wynika, że i tak bardziej opłaca się kupić tańszy bubel co kilka lat. Frustruje mnie ta "szybkopsujność" obecnych sprzętów. Przez to muszę co kilka lat wymieniać najbardziej podstawowe sprzęty domowe i jeszcze płacić za ich instalowanie. Np. po miesiącu od remontu poszły wszystkie baterie w kranach i rozlazła mi się farba na ścianach. Czuję się bezsilna wobec tego wszystkiego. Finansowo opłacałoby mi się mieszkać w zagrzybiałej melinie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ant1984
+2 / 2

@idj95 Pracowałem kilka lat jako doradca klienta w marketach budowlanych, więc trochę się wypowiem na temat baterii. Wszystkie są chińskie. Nawet te, na których jest napisane "Made in Poland". lub "Made in Germany". Ale i tak różnią się jakością. Np do jednych z najsłabszych należy firma Armatura Kraków (tylko odlew metalowy jest Polski, a tandetną głowicę zamawiają z Chin). Zresztą jakiej jakości można się spodziewać po kimś, kto kłamie na temat pochodzenia baterii... W dodatku są strasznie głośne. Jedną z lepszych chińskich jest firma Ferro. Mieszacz chodzi w nich wyjątkowo płynnie i są dość ciche. A i mało reklamacji na nie było. Firma Deante to całkowite Chiny, choć piszą, że Polska (osobiście rozcinałem kartony oznakowane chińskim pismem, żeby wyjmować z nich baterie z napisem "Made in Poland"). Jakość średnio słaba. No i teraz najlepsze. Dwie niemieckie firmy: Hansgrohe oraz Grohe. Ci pierwsi mają tańsze baterie, bardzo dobre jakościowo i uczciwie piszą "Made in China" na opakowaniu, chociaż to nie do końca prawda, ponieważ Niemcy mają fabrykę na miejscu w Chinach, a głowice wkładają swoje - niemieckie. Więc tylko korzystają z tańszej siły roboczej, ale jakość mają Niemiecką. Zaś firma Grohe robi odwrotnie - mają drogie baterie, choć wkładają do nich chińskie głowice, a na opakowaniu kłamią pisząc "Made in Germany". Kilka dodatkowych informacji >>> Jeśli kwestia pieniędzy nie jest ograniczeniem, to nie kupuj w ogóle chińskich, bo podobno z metalowej konstrukcji podczas użytkowania cały czas po trochu wytrącają się szkodliwe związki metali. Ale to jest niepotwierdzona informacja. >> Oznaczenia cichości szumu baterii są też przekłamane. Określają je numerkami od 1 do 3 z tego co pamiętam. I chyba 1 oznaczało bardzo ciche, 2 ciche, a 3 głośne, z czego nikt nie oznacza swojej baterii 3. A tak naprawdę 2 to głośne, 1 ciche. Ze względu na cenę kupiłem raz najtańszą baterię Armatury Kraków (z oznaczeniem 2 cichości) - jak ktoś jej używał, to było słychać w całym mieszkaniu, spać się nie dało, a i pewnie sąsiedzi słyszeli. Nie polecam. To tyle. Chętnie odpowiem na pytania. Pozdrawiam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar idj95
0 / 0

Dziękuję za przydatne informacje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dncx
+2 / 2

30 lat to nie wiem czy mam taki sprzęt, ale mam monitor PC Samsung 172T LCD, który w tym roku obchodził całe 13 urodziny. Tv i amplituner po 10, a golarka 12. Mam kolumny głośnikowe, które mają 18 lat i dziś są pełnoletnie (Tonsil), choć były już głośniki naprawiane (popękały gumy na zawieszeniu membrany). Czyli nie jest tak źle. Oczywiście staram się kupować droższy sprzęt, który wytrzymuje więcej, ale faktem jest, że wiele tanich produktów jest kiepskiej jakości. Kupiłem Mikser Boscha, który po 1 miesiącu się zepsuł. Wytarł się uchwyt blendera. Sprzęt został wymieniony na nowy. Lodówka ma 9 lat i już była naprawiana w 2009 roku. Zepsuł się kompresor. Najgorsze i najbardziej kłopotliwe są niestety auta. Tam gdzie styka się wysoka temperatura, mechanika, z elektryką i elektroniką. Tam się sypie wszystko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tricolorworld
-3 / 3

Buble bublami, niektóre rzeczy faktycznie mogłyby 'żyć' dłużej. Tylko zastanówcie się może też nad tym, że jakby wszystko było super-trwałe to co robiliby pracownicy tych wszystkich fabryk, gdzie ci ludzie znaleźliby pracę, jak wyżywili rodziny? Tak, kiedyś ludzie też jakoś z czegoś żyli, ale ogólnie na świecie było nas mniej, więc i nie było takiego problemu z zatrudnieniem. Nic nigdy nie jest czarno-białe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Glaurung_Uluroki
+5 / 5

@tricolorworld Wtedy "nowy produkt" musiałby być naprawdę nowy, innowacyjny i lepszy. I lepszy nie oznacza "spełniający wydumane normy urzędnicze", ale lepszy dla konsumenta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Paszeko
0 / 2

@tricolorworld 60 lat temu nie wszyscy mieli telewizory, radia, samochody, lodówki i wszystkie te potrzebne w domu pierdoły. Europa to paręset milionów ludzi i każdy coś potrzebował. Teraz jest nasycenie sprzętem AGD i producenci tego sprzętu nie mają wyjścia robiąc dziadostwo. Mikser czy lodówka sprzed 40 lat pracują w dalszym ciągu lecz starzeją się moralnie tak jak komputery kilkanaście lat temu. teraz są ładniejsze, designerskie ale nietrwałe. Poza tym dawniej można było tanio kupić każdy element sprzętu AGD i go wymienić łącznie z obudową. Teraz ważniejsze elementy sprzętu kosztują więcej niż nowy. Czy opłaca się wymienić np koszyki w zmywarce? Koszyk kosztuje 500zł a potrzeba 2 czyli 1000zł. Nowa zmywarka z 2 letnią gwarancją kosztuje podobnie więc sami oceńcie czy opłaca się naprawiać starszą. Któryś model Skody ma tak skonstruowany silnik, że nie da się go naprawić w przypadku jakiejś średniej awarii tylko trzeba go wymienić W CAŁOŚCI bo jest nierozbieralny. Koszt to ponad 20 000zł. I tak jest ze wszystkim.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tricolorworld
-1 / 1

@mooz napisałam, że nie podoba mi się nietrwałość wielu produktów, czy czytanie ze zrozumieniem to naprawdę aż tak trudna sztuka? Mówię, żeby nie popadać w skrajności.
@Paszeko o tym też nie pisałam i jw kłania się czytanie ze zrozumieniem. Wy patrzycie tylko i wyłącznie z własnej perspektywy, podobnie jak większość producentów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Laviol
+1 / 1

@tPeszko Obejrzyj Tajemnice korporacji: Ściemy wielkich marek https://www.youtube.com/watch?v=wZYC5dGZfP8 Jeśli zarabiasz rocznie x zł i i kupisz raz na 20 czy 30 lat pralkę, lodówkę czy mikser lub raz na 3 - 5 lat to dla twojego budżetu ma to znaczenie. Żeby na częste wymiany mieć kasę musisz pracować więcej lub wziąć kredyt. Zyskują banki lub firmy produkujące wadliwy sprzęt, a weź pod uwagę, że liczących się jest kilka/naście. Kosztem milionów bogaci się wąska grupa. I ciekawa jestem kiedy ludzi zrozumieją, że wszystko czego potrzebujemy i co produkujemy dzieje się kosztem środowiska, którego jesteśmy częścią. Żeby wyprodukować np. pralkę trzeba ze środowiska pobrać rudy metali, ropę na tworzywa sztuczne itp., wyprodukować energię. Im więcej produkujemy niepotrzebnych rzeczy tym szybciej te zasoby zużywamy, a jednocześnie bardziej niszczymy środowisko. Za oczyszczenie, którego oczywiście jesteśmy obciążani kosztami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X xxxanduxxx
0 / 2

ostatnio właśnie liczyliśmy, że nasza lodówka ma 40 lat... i działa, nigdy nie była w naprawie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem