@LittleCosette centrum m&msa* z muzeum to to ma mało wspólnego, bo jest głównie sklepem. Co do cen to wcale nie jest źle w porównaniu z innymi cenami w Londynie.
@LittleCosette akurat to nie wygląda jak "muzeum" z Londynu, chociaż faktycznie takowy duży sklep M&Msów tam jest, strzelam że jest to sklep w USA Las Vegas, Nowy Jork albo Orlando... z jednego prostego powodu: brytyjczycy piszą "Colour" a nie "Color" :>
Byłem kiedyś w takim trzypiętrowym sklepie - wystawie/ W Londynie. I wiecie co? Nie przepadam za Lentilkami Sfinx, na zachodzie zwanych m&ms. Taka ironia losu.
HaHaHaHa. Właśnie wyobraziłem sobie, że zepsuła im się klimatyzacja w upalne lato
@loppol pure evil....
Byłam tam! :D To muzeum m&msów w Londynie. Miejsce rzeczywiście magiczne ale ceny sprowadzają ze snu do rzeczywistości ;D
@LittleCosette centrum m&msa* z muzeum to to ma mało wspólnego, bo jest głównie sklepem. Co do cen to wcale nie jest źle w porównaniu z innymi cenami w Londynie.
@LittleCosette akurat to nie wygląda jak "muzeum" z Londynu, chociaż faktycznie takowy duży sklep M&Msów tam jest, strzelam że jest to sklep w USA Las Vegas, Nowy Jork albo Orlando... z jednego prostego powodu: brytyjczycy piszą "Colour" a nie "Color" :>
London. Leicester Square.
Byłem kiedyś w takim trzypiętrowym sklepie - wystawie/ W Londynie. I wiecie co? Nie przepadam za Lentilkami Sfinx, na zachodzie zwanych m&ms. Taka ironia losu.
Robi wrażenie :)
ememensy i oreo to szajs!
Jeden m&m's innego koloru w każdej tubie niż reszta, do tego "na widoku" hehehe perfekcjoniści oburzeni :P