Pochodzę z górniczego miasta Lubina i powiem wam jedno:
GÓRNIKOM SIĘ JUŻ W GŁOWACH JE-BIE OD TEGO DOBROBYTU!
Robi taki na 6-godzinej szychcie z czego dwie godz na zjazd, dojazd na miejsce (wliczam powrót), do tego godzina przerwy(15 minut idą na przerwę,30 minut przerwy, potem 15 minut), wychodzi 3 godz. roboty.
TRZY GODZINY DZIENNIE.
A jak łaskawie ruszy dupę w sobotę lub niedzielę to plus trzysta! Pensja, dywidenda, deputaty i jak te dodatki w democie. Mój szwagier ma już trzy samochody przed domem, dwuletnie i co? I CIĄGLE NARZEKA!
@Valut ale Ty piszesz głupoty. W życiu żeś na oczy chyba górnika nie widział. Byłeś na dole? Widziałeś pasek przeciętnego górnika? Podejrzewam że nie. Kopalnia kwk Knurów w której pracuje- Na początek 1600 max. Potem na dole po paru miesiącach około 2500. Zależy od stawki i roboty do 3000. Praca na kopalni powoli zaczyna sie nie opłacać, bo na strefie w gliwicach na start jest ponad 2000 a robota lżejsza i bezpieczniejsza. Więc typowy pozerze, jeśli masz mówić takie głupoty, lepiej nie pisz nic.
@Valut Jestem na kopalni 9 godzin dziennie. ZAPIERDZIELAM w EKSTERMALNYCH WARUNKACH KLIMATYCZNYCH w syfie i brudzie. Bez komfortu dla zdrowia. Do tego mobing, pretensje i presja. A w tym wszystkim jeszcze dodać to, że o wypadek ciężki nie trudno. Chwila nieuwagi i rozkojarzenia i jesteś kaleką do końca życia. A w odniesieniu do tego co piszesz to przejdź sobie chodnikiem (tunelem) pod ziemią to zobaczysz jak szybko się zmęczysz i spocisz. Nie patrz na jakiegoś przydupasa tylko otwórz oczy. Zarabiam poświęcając moje zdrowie. Ze względu na to że przeszedłem liczne kursy i szkolenia zarabiam 2300 zł miesięcznie!
Widzę u mnie pod blokiem jak zapieprzają w 6-ciu przy przebudowie CZTERECH schodów ze zjazdem dla wózków od 3 dni. 2-óch coś tam rzezbi.... 3-ech pali fajki a jeden wraca właśnie z reklamówka 6-ciu harnasi. Zabrać górnikom i dać robotnikom!
@Hotep, Jest bardzo dużo ciężkich zawodów fizycznych po których się ma choroby zawodowe. Górnicy to wyższa klasa w tym kraju, związki zawodowe są tak silne, że mogą szantażować państwo by dostawali więcej kasy, dzięki temu z kopalń jest więcej strat, ale nikt się za nie nie weźmie bo boją się związkowców. Dajmy sobie spokój to nie XIX wiek, gdzie górnictwo było naprawdę skrajnie niebezpieczną i nieprzyjemną pracą.
Macie racje. Wiec zarabiajmy wszyscy 1500zl. Inne kraje dają rade przy wysokich wynagrodzeniach. Rządy spłacają dług kopalń? Spłacają wszystkie przekręty które robi się za plecami a jako powód podaje się wypłaty górników.
Caly dzień sie trują w pracy to im się należy. Każdemu się należy tylko Polacy zamiast solidaryzować się i chcieć się bogacić to wolą psioczyć. A kto jednemu z drugim broni zostać górnikiem? Przecież to takie latwe. Zamiast sami walczyć o swoje wynagrodzenia to psioczymy jak ktoś inny to robi. Ach ten polski charakter...Z resztą jeśli tatus nie kupi mieszkanka i samochodu to sory, ale 5tys. brutto to nie jest majątek...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 września 2015 o 14:35
@sandalo Myślę, że problemem nie jest to, że górnicy zarabiają za dużo, ale to, że zarabiają dużo kosztem reszty społeczeństwa. Do kopalń każdego dnia dopłacamy 6 MILIONÓW złotych. Wykonywana przez nich praca przynosi nam więcej start niż zysku - to jest patologia, naprawdę. W Polsce jest podobno około 50 tyś górników. Jakby każdemu z nich dać 3 tyś miesięcznie za to żeby NIE PRACOWAŁ i siedział na tyłku w domu to mniej by nas to kosztowało. Do prywatnych kopalń nic nie mam, tam niech zarabiają nawet i więcej, skoro ich praca jest tyle warta, ale skończmy z dopłacaniem do górnictwa. Jeżeli górnikom nie spodoba się zabranie im wszystkich przywilejów i obniżenie pensji to pozamykać kopalnie a dotychczasowi pracownicy niech idą pracować w jakiejś "lżejszej" pracy np. na budowie. A, jeszcze taki mały fakt. Mieszkam na śląsku i sporo jest tu emerytowanych (lub nawet zwolnionych) górników, wciąż w sile wieku. Będąc nieco młodszym pracowałem właśnie na budowie jako pomocnik i muszę powiedzieć, że ci którzy pracowali najmniej i mówiąc prosto najwięcej się opieradlali to byli właśnie ci byli górnicy. Muszę przyznać, że byłem tym ogromnie zdziwiony, bo myślałem, że właśnie te osoby będą najciężej pracować. Potem się dopiero dowiedziałem, że 8 godzinna zmiana w kopalni to raptem 2-3 godziny pracy a reszta to przerwy i czas na dojazd/odjazd. Kolega, który mi to opowiadał mówił nawet, że zdarzały się dni kiedy cała grupa zjeżdżała na dół i zamiast pracować grała w karty i piła piwo (to drugie już chyba w obecnych czasach nie do zaakceptowania, ale to były lata 70-80) bo węgiel nie został jeszcze sprzedany i nie mieli gdzie składować nowo wydobytego.
@Azon "Do kopalń każdego dnia dopłacamy 6 MILIONÓW złotych" Z kopalń każdej doby do skarbu państwa wpływa samego podatku VAT około 15000000 (15 milionów) złotych, innych podatków nie liczę a jest ich sporo. Więc państwo raczej nie dopłaca do kopalń. Kopalnie węgla kamiennego są kurą znoszącą złote jajka, niestety państwo przez swoją politykę zarzyna ją powoli. O dopłacaniu do interesu można mówić dopiero wtedy gdy wydatki ponoszone przez współwłaściciela większościowego jakim jest państwo przekroczyły by wpływy. Problem polega na tym, że ekipa rządząca robi wszystko aby polskie górnictwo było bardzo niedochodowe. Górnictwem nie zarządzają fachowcy z prawdziwego zdarzenia a zupełnie przypadkowi ludzie z nadania politycznego (tzw. BMW Bierni, mierni ale Wierni), którzy bardzo gorliwie wykonują polecenia swoich zwierzchników. Pensja najwyższego kierownictwa spółek górniczych nie jest uzależniona od wyniku finansowego. Firma może paść na pysk a oni i tak dostaną swoją dolę a w przypadku plajty etat w kolejnej państwowej spółeczce.
@mesing Nie możesz tak tego liczyć. Podatek byłby płacony również gdyby ci wszyscy ludzie pracowali w sektorach nie przynoszących strat. Ale tak, to państwo zarzyna kopalnie węgla kamiennego ulegając górnikom, związkowcom, obsadzając ważne stanowiska niekompetentnymi kolegami partyjnymi. Prywatne kopalnie radzą sobie doskonale i jakoś potrafią mieć zyski zamiast strat. No, ale tak górnicy muszą faktycznie pracować na takich samych zasadach jak reszta społeczeństwa, związki nie paraliżują działania firmy a dyrektorzy są zatrudniani na uczciwych zasadach.
Sraty taty, w dupie byliście, gówno widzieliście a się wypowiadacie. Typowa cebulandia. Nie znam się, ale się wypowiem. Jak Wam dupy z żalu ściska, polecam złożyć CV na kopalnie i nie płakać, że ktoś ma dodatki (jakoś kolejarze, hutnicy, policjanci też mają dodatki a w Waszym mniemaniu tylko górnicy są Ci uprzywilejowani). Ale jak ludzie w zarządach grzeją swoje 4 litery na cieplutkich stołeczkach i hajs się zgadza każdego 10tego to Wam to nie przeszkadza, że to co górnik ma na PIT za rok, to Pan w garniturku ma za 2 miesiące.
Odpowiem ci tym samym argumentem. To weź sobie zostań tym Panem w garniturku i zarabiaj roczną pensję górnika w dwa miesiące. Nie posiadasz predyspozycji, znajomości, wyrachowania? Niektórzy też nie jeśli chodzi o zawód górnika.
Przecież to związkowcy górniczy mówią, że za 5 tysięcy nie da się wyżyć. Skoro tak, to wniosek, że mają więcej. Jeśli ma to niewiele wspólnego z sytuacją finansową górnika dołowego to macie jeszcze jeden powód, żeby pogonili to towarzystwo na cztery strony świata, bo dzięki takim pasożytom macie tak kiepską prasę ostatnimi czasy. No i fajnie gdybyście zrozumieli, że jeśli nie będziecie się zgadzać na racjonalną i konieczną redukcję zatrudnienia to ostatecznie wszyscy możecie skończyć na bruku.
Zarabiam najniższą krajową chociaż dobrze by było zarabiać 5tys, albo 10tys najlepiej, ale nie pluje jadem na lewo i prawo, bo górnicy mają 13stki i barbórki. Mają bo są górnikami, jakby nimi nie byli, to by nie mieli.. Więcej życzliwości dla drugiego człowieka, bo każdy w tym kraju ma prawo wyboru zawodu i nikt się lekarzem, prawnikiem czy dyrektorem nie urodził. Górnictwo zawsze będzie kością niezgody w tym kraju, bo nikt nie potrafi patrzeć siebie, a nie cały czas innych.
no wlasnie gdzie sie tyle zarabia
jestem górnikiem i mam 10 grupę = 1600 brutto + dodatki 8 t wegla (4.5 k) 14-stke 3.5 k+ barbórka 4k
czyli średnio na rękę okolo 3k Z dodatkami
bierze sie to z tego
sztygar 5 tys srednio, prezez 11 srednio, górnik 3 tys
czyli 5 tys średnio
jak to ktoś pisał ja mam kapustę szef ma mięso razem jemy gołąbki
Ja, zarabiając 3 tys. zł miesięcznie, pracując przy biurku, zgodziłbym się zjechać pod ziemię za MINIMUM 6000 zł miesięcznie! Nigdy nie byłem w kopalni, ale pewnie gdybym tam już zjechał na sam dół, to moje wymagania co do wynagrodzenia mogłyby wzrosnąć do 8 tys. miesięcznie. Zamiast łykać te propagandowe kłamstwa sami zastanówcie się za ile zgodzilibyście się pracować pod ziemią. Biurokracja i ci co na górze powinni być pozbawieni wszelkich dodatków i zarabiać dużo mniej, ale nie górnicy pracujący pod ziemią!!!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 września 2015 o 15:00
Tylko za pewnie nie wiesz baranie, że to bardzo niebezpieczny zawód. A 5tys. nie jest warty swojej ceny, gdy porównasz to z pensją urzędnika robiącego pod siebie. Górnictwo do duży plus dla gospodarki, a idioci przy władzy chcą pozamykać kopalnie i posprzedawać niemieckim koncernom. Bo to nie zostało sprzedane. Tfuu!
Górny Śląsk, region węglem żyjący. Mój ojciec jest górnikiem. Pracuje na kopalni 8 godzin dziennie, za 3 - 3,5 tys. zł miesięcznie. Przez strajki o mało co nie dostał w tym miesiącu wypłaty. Czternastki na śmieszne raty. Dopłaty do węgla? Brak. Więc, autorze demota gówno wiedzący, nie wypowiadaj się, proszę, na tematy, o którym nie masz zielonego pojęcia.
skoro Wam ludzie tak bardzo źle i niedobrze, a nadto uważacie, że górnicy dostają więcej kasy od Was za swoją pracę, to zapraszamy do pracy w kopalniach. Nikt Wam nie broni przeprowadzić się z Warszawy, Radomia, Olsztyna czy innych miast, gmin, wsi (gdzie pojęcie górnictwa jest znane z tylko z telewizji i z tego, że niektórzy jeszcze ogrzewają węglem mieszkania, domy, a węgiel jest z kopalni) w rejony zagłębi węglowych i zatrudnić się w kopalniach, ale nie na powierzchni jako stróż na bramie albo związkowiec, ale do pracy na ścianie. Zapraszamy, bo rąk do pracy mamy mało a pokładów węgla dużo. Założę się, że połowa z Was by zrezygnowała po jednej szychcie pracując 6h w temperaturze ok. 40 stopni i >90% wilgotności powietrza.
Zaczyna mnie to już nudzić. Odkąd pamiętam krążą legendy o górniczych zarobkach. Idzcie na kopalnie. Do raju. Za komuny też przyjeżdżali, do ziemi obiecanej, z całej Polski. Na, mlekiem i miodem płynących, kopalniach pracować. Gdzie się gówno robi i zarobi. Większość z nich wracała najczęściej po pierwszej wypłacie. Pewno tyle dostali, że zaraz całą wieś wykupili ;]
Każdy strajk w Polsce, od co najmniej 20-30 lat, zaczyna się od: "Bo górnik....". Najpierw było 2000, potem 3000 teraz już nawet 5000 czy 7000. Zastanawia mnie tylko dlaczego strajkujący nie pójdą sami na kopalnię. Przecież tam się pracuje tylko TRZY GODZINY i za takie pieniądze! Do tego kopalnie są nierentowne i trzeba je zamknąć, by Czesi czy Niemcy mogli je U NAS na nowo otworzyć lub wybudować od zera. Hobby pewno mają utrzymywać nieopłacalny interes.
Gówno prawda... Tyle to zarabiają te hieny co się na górze. Ci co zjeżdzaja na doł juz wcale nie maja tak kolorowy jak wszyscy myśla.... Narażają życie codziennym zjazdem za marne 2.5 tyś...
Aż sie zalogowałem bo przez wypowiedzi tutaj mam sprawę w sądzie.
Ale do rzeczy, jakie 5 tyś? który górnik tyle zarabia? idąc rozumowaniem autora polak zarabia 3,900 zł bo taka jest średnia. Który rodak tyle dostaje? Więc proszę o zdjęcie kwitka z taką kwotą bo jak słucham takich krętaczy i nieudaczników to aż się krew gotuje.
13 pensja? od lat 90' nie ma jej więc również niech AUTOR umieści zdjęcia z kwitka bo może o czymś nie wiemy.
Ołówkowe? moja pracuje w sieciówce, ja pracowałem kiedyś na fabryce a moi znajomi dalej tam pracują i zawsze było takie coś więc, no tak ale jak ktoś robi na czarno lub w warsztacie samochodowym na 3/4 etatu tego nie ma, wiec warto gadać takie głupoty.
14 i barbórka, media mówią że to dodatek? no taki dodatek że z pensji zabierają nam miesięcznie odpowiednią kwotę by z tego dać nam ww 'dodatki'
Czyli kolejny koleś piszący demota o górnictwie co wie tylko tyle że węgiel jest czarny i taki jest tylko wydobywany.
Jestem z Mysłowic dzielnica Wesoła gdzie znajduje sie KWK Myslowice Wesoła i moi koledzy to sami górnicy ŻADEN z nich nie zarabia powyżej 2500 zł gdzie tak dobrze płacą ??? to moze sam bym na dół poszedł
Zapraszam wszystkich co chcą zarabiać 5000 na kopalnie, zamiast pierdzieć w stołek. Zobaczcie jaki to raj, a 5000 to bardzo dobra wypłata za dwa miesiące pracy pod ziemią
Pracuję jako informatyk mam 4 tysie na rękę i nawet za 20 tysięcy nie zjechałbym do kopalni.
Oczywiście jestem osobą anonimową w internecie i nie musicie mi wierzyć.
Moje odczucie jest takie - górnik z pod ziemi 10 tys miesięcznie bez dodatków i emerytura po 25 latach pracy. Biuro po 1600 złoty bez dodatków miesięcznie i emerytura nie wcześniej jak w wieku 62 lat.
Chociaż osobiście wolałbym nie mieć emerytury i nie płacić tych dziadowskich składek.
Do tych co mówią czemu ci co krytukują nie idę na kopalnie? odp prosta bo tam po znajomościach wszytko załatwiane i zwykły człowiek nawet po szkole górniczej się nie łapnie :)
5000zł dla człowieka często bez szkoły i to podstawy na rejon brzeszcze to mega pensja :)
Ja sie nie spotkałęm z górnikiem który schodzi pod ziemie i zarabia 5tyś. może ci co dowodzą na górze ci prezesi (o ile nie zarabiają więcej). Jak dla mnie odnośnie górników wszyscy na nich psioczą a przecież w Polsce jest tak że kto sie upiera jak sie tylko da to ma. A odnośnie tego pisma jest to wybryk mediów i chcą (możliwie zaostrzyć stosunki pomiędzy ludźmi.
jestem pewny że żadna osoba pisząca tu komentarze nie pracuje ,,na dole". Owszem pracuje na 6-godzinnej szychcie ale dlatego że warunki są ekstremalne tj.32st.C(temp.powietrza) wilgotność rzędu 90% i zapylenie że na 5metrów nie widać,więc proszę wszystkich"znawców" SKOŃCZCIE PIER**LIĆ!!!!! JAKA TRZYNASTKA??!! Czepiacie się 14-tej pensji? A kto w państwówce jej nie dostaje!!!!!!! a co do osobnika nickem VALUT: Podaj mi wzór z którego wyliczyłeś te minuty i godziny bo ze śmiechu rozwolnienia dostałem!! Reasumując,zjedźcie kilometr pod ziemie przepracujcie 1 miesiąc i potem sie wypowiadajcie na dany temat
polaczek zazdrośnik. najłatwiej opluć tego kto wykonuje ciężki zawód. czemu nikt nie gada na kierowników, analityków, informatyków, programistów, że zarabiają ciężkie pieniądze. idźcie do dowolnego górnika, poproście niech pokaże Wam pasek. stawiam wszystkim piwo jeśli choć jeden z nich zarabia 5 tys.
@motylek1651
Cięzki zawód?
Kto ci każe go wykonywać?
Powiedz raczej.....kasa a nie o ciężkim zawodzie.Zarabiaja i wiecej. A dodatkowe extra wypłaty?
A wegiel za free?
Zapomniałeś czy nie chcesz pamìętać.??
Wyżyć za 5 tys. pln?
Trochę historii.
Lata komuny. Sklepy dla gornikow....tańsze artykuły plusxwieksze zarobki.
Jakoś nikt z braci górniczej nie py skował że tylko oni mają "klawe życie". Mieli wszystkich i w wszystko w "życi".
Kilka lat temu 50tys pln jeśli sam odejdziesz z górnictwa.
Taaaaak.....odchodzili. I jak zly szeląg... (co niektorzy)....wrócili.
Trzecia tajemnica bolesna.
Gornictwo (jakiś czas temu) nie zaplaciło państwu należnych składek na ZUS. A rzad laskawie zgodzil się na anulowanie spłaty zobowiązań przez górnistwo.
W du pie im się przewracalo i będą tak robić.
Czym się roźni praca gornika od innego zawodu?
Tym, że na drodze (bedąc kierowcą) masz wieksze szanse na bycie kaleką. I nikt za toba sie nie postawi.
To kim Wy musicie być jak "prywaciarz" przychodzi i mówi "koniec płatnych sobót i niedziel i obniżka pensji oraz każdy musi zrobić dwie soboty za free bo firma słabo przędzie" (mimo iż na zalicza stałe zyski) bo tak jest na fabrykach, wiem bo pracowałem tam 5 lat, wszyscy byli tacy jak Ty, pogadali na forum, wygrażali się a jak przychodziło co do czego to głowa w maszynę i cichutko jak myszki. Potem znowu na internet i wypłakiwać żale.
Wdzięczność? jak upadną kopalnia (sprzedadzą) to będziesz zagryzał zęby jak rus podniesie cenę węgla bo będzie miał monopol (jak na gaz) no ale zwykły polak wie że prąd jest z gniazdka, no a jak.
I moje ulubione hasło "jak taka ciężka praca to kto wam każę tam pracować" to czemu Wy nie porzucicie pracy na kasie w Tesco za 1100 zł przecież nie macie podpisanego paktu z diabłem że macie tak tyrać całe życie, no ludzie.
Pochodzę z górniczego miasta Lubina i powiem wam jedno:
GÓRNIKOM SIĘ JUŻ W GŁOWACH JE-BIE OD TEGO DOBROBYTU!
Robi taki na 6-godzinej szychcie z czego dwie godz na zjazd, dojazd na miejsce (wliczam powrót), do tego godzina przerwy(15 minut idą na przerwę,30 minut przerwy, potem 15 minut), wychodzi 3 godz. roboty.
TRZY GODZINY DZIENNIE.
A jak łaskawie ruszy dupę w sobotę lub niedzielę to plus trzysta! Pensja, dywidenda, deputaty i jak te dodatki w democie. Mój szwagier ma już trzy samochody przed domem, dwuletnie i co? I CIĄGLE NARZEKA!
@Valut Moje miasto, pozdrawiam :)
@Valut ale Ty piszesz głupoty. W życiu żeś na oczy chyba górnika nie widział. Byłeś na dole? Widziałeś pasek przeciętnego górnika? Podejrzewam że nie. Kopalnia kwk Knurów w której pracuje- Na początek 1600 max. Potem na dole po paru miesiącach około 2500. Zależy od stawki i roboty do 3000. Praca na kopalni powoli zaczyna sie nie opłacać, bo na strefie w gliwicach na start jest ponad 2000 a robota lżejsza i bezpieczniejsza. Więc typowy pozerze, jeśli masz mówić takie głupoty, lepiej nie pisz nic.
@Valut Jestem na kopalni 9 godzin dziennie. ZAPIERDZIELAM w EKSTERMALNYCH WARUNKACH KLIMATYCZNYCH w syfie i brudzie. Bez komfortu dla zdrowia. Do tego mobing, pretensje i presja. A w tym wszystkim jeszcze dodać to, że o wypadek ciężki nie trudno. Chwila nieuwagi i rozkojarzenia i jesteś kaleką do końca życia. A w odniesieniu do tego co piszesz to przejdź sobie chodnikiem (tunelem) pod ziemią to zobaczysz jak szybko się zmęczysz i spocisz. Nie patrz na jakiegoś przydupasa tylko otwórz oczy. Zarabiam poświęcając moje zdrowie. Ze względu na to że przeszedłem liczne kursy i szkolenia zarabiam 2300 zł miesięcznie!
A jak mają żyć budowlańcy za 2 tyś ? Beton jest mniej ciężki od węgla? Oni dodatków nie mają i pracują w równie niebezpiecznych warunkach
Widzę u mnie pod blokiem jak zapieprzają w 6-ciu przy przebudowie CZTERECH schodów ze zjazdem dla wózków od 3 dni. 2-óch coś tam rzezbi.... 3-ech pali fajki a jeden wraca właśnie z reklamówka 6-ciu harnasi. Zabrać górnikom i dać robotnikom!
@Hotep, Jest bardzo dużo ciężkich zawodów fizycznych po których się ma choroby zawodowe. Górnicy to wyższa klasa w tym kraju, związki zawodowe są tak silne, że mogą szantażować państwo by dostawali więcej kasy, dzięki temu z kopalń jest więcej strat, ale nikt się za nie nie weźmie bo boją się związkowców. Dajmy sobie spokój to nie XIX wiek, gdzie górnictwo było naprawdę skrajnie niebezpieczną i nieprzyjemną pracą.
Macie racje. Wiec zarabiajmy wszyscy 1500zl. Inne kraje dają rade przy wysokich wynagrodzeniach. Rządy spłacają dług kopalń? Spłacają wszystkie przekręty które robi się za plecami a jako powód podaje się wypłaty górników.
Polska dopłaca do kopalń(dlaczego?). Jak Śląsk utrzymywał, odbudowywał, polskę było wszystko w porządku. Bez Śląska polska byłaby drugą Albanią...
Caly dzień sie trują w pracy to im się należy. Każdemu się należy tylko Polacy zamiast solidaryzować się i chcieć się bogacić to wolą psioczyć. A kto jednemu z drugim broni zostać górnikiem? Przecież to takie latwe. Zamiast sami walczyć o swoje wynagrodzenia to psioczymy jak ktoś inny to robi. Ach ten polski charakter...Z resztą jeśli tatus nie kupi mieszkanka i samochodu to sory, ale 5tys. brutto to nie jest majątek...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 września 2015 o 14:35
@sandalo Myślę, że problemem nie jest to, że górnicy zarabiają za dużo, ale to, że zarabiają dużo kosztem reszty społeczeństwa. Do kopalń każdego dnia dopłacamy 6 MILIONÓW złotych. Wykonywana przez nich praca przynosi nam więcej start niż zysku - to jest patologia, naprawdę. W Polsce jest podobno około 50 tyś górników. Jakby każdemu z nich dać 3 tyś miesięcznie za to żeby NIE PRACOWAŁ i siedział na tyłku w domu to mniej by nas to kosztowało. Do prywatnych kopalń nic nie mam, tam niech zarabiają nawet i więcej, skoro ich praca jest tyle warta, ale skończmy z dopłacaniem do górnictwa. Jeżeli górnikom nie spodoba się zabranie im wszystkich przywilejów i obniżenie pensji to pozamykać kopalnie a dotychczasowi pracownicy niech idą pracować w jakiejś "lżejszej" pracy np. na budowie. A, jeszcze taki mały fakt. Mieszkam na śląsku i sporo jest tu emerytowanych (lub nawet zwolnionych) górników, wciąż w sile wieku. Będąc nieco młodszym pracowałem właśnie na budowie jako pomocnik i muszę powiedzieć, że ci którzy pracowali najmniej i mówiąc prosto najwięcej się opieradlali to byli właśnie ci byli górnicy. Muszę przyznać, że byłem tym ogromnie zdziwiony, bo myślałem, że właśnie te osoby będą najciężej pracować. Potem się dopiero dowiedziałem, że 8 godzinna zmiana w kopalni to raptem 2-3 godziny pracy a reszta to przerwy i czas na dojazd/odjazd. Kolega, który mi to opowiadał mówił nawet, że zdarzały się dni kiedy cała grupa zjeżdżała na dół i zamiast pracować grała w karty i piła piwo (to drugie już chyba w obecnych czasach nie do zaakceptowania, ale to były lata 70-80) bo węgiel nie został jeszcze sprzedany i nie mieli gdzie składować nowo wydobytego.
@Azon "Do kopalń każdego dnia dopłacamy 6 MILIONÓW złotych" Z kopalń każdej doby do skarbu państwa wpływa samego podatku VAT około 15000000 (15 milionów) złotych, innych podatków nie liczę a jest ich sporo. Więc państwo raczej nie dopłaca do kopalń. Kopalnie węgla kamiennego są kurą znoszącą złote jajka, niestety państwo przez swoją politykę zarzyna ją powoli. O dopłacaniu do interesu można mówić dopiero wtedy gdy wydatki ponoszone przez współwłaściciela większościowego jakim jest państwo przekroczyły by wpływy. Problem polega na tym, że ekipa rządząca robi wszystko aby polskie górnictwo było bardzo niedochodowe. Górnictwem nie zarządzają fachowcy z prawdziwego zdarzenia a zupełnie przypadkowi ludzie z nadania politycznego (tzw. BMW Bierni, mierni ale Wierni), którzy bardzo gorliwie wykonują polecenia swoich zwierzchników. Pensja najwyższego kierownictwa spółek górniczych nie jest uzależniona od wyniku finansowego. Firma może paść na pysk a oni i tak dostaną swoją dolę a w przypadku plajty etat w kolejnej państwowej spółeczce.
@mesing Nie możesz tak tego liczyć. Podatek byłby płacony również gdyby ci wszyscy ludzie pracowali w sektorach nie przynoszących strat. Ale tak, to państwo zarzyna kopalnie węgla kamiennego ulegając górnikom, związkowcom, obsadzając ważne stanowiska niekompetentnymi kolegami partyjnymi. Prywatne kopalnie radzą sobie doskonale i jakoś potrafią mieć zyski zamiast strat. No, ale tak górnicy muszą faktycznie pracować na takich samych zasadach jak reszta społeczeństwa, związki nie paraliżują działania firmy a dyrektorzy są zatrudniani na uczciwych zasadach.
Sraty taty, w dupie byliście, gówno widzieliście a się wypowiadacie. Typowa cebulandia. Nie znam się, ale się wypowiem. Jak Wam dupy z żalu ściska, polecam złożyć CV na kopalnie i nie płakać, że ktoś ma dodatki (jakoś kolejarze, hutnicy, policjanci też mają dodatki a w Waszym mniemaniu tylko górnicy są Ci uprzywilejowani). Ale jak ludzie w zarządach grzeją swoje 4 litery na cieplutkich stołeczkach i hajs się zgadza każdego 10tego to Wam to nie przeszkadza, że to co górnik ma na PIT za rok, to Pan w garniturku ma za 2 miesiące.
Odpowiem ci tym samym argumentem. To weź sobie zostań tym Panem w garniturku i zarabiaj roczną pensję górnika w dwa miesiące. Nie posiadasz predyspozycji, znajomości, wyrachowania? Niektórzy też nie jeśli chodzi o zawód górnika.
Przecież to związkowcy górniczy mówią, że za 5 tysięcy nie da się wyżyć. Skoro tak, to wniosek, że mają więcej. Jeśli ma to niewiele wspólnego z sytuacją finansową górnika dołowego to macie jeszcze jeden powód, żeby pogonili to towarzystwo na cztery strony świata, bo dzięki takim pasożytom macie tak kiepską prasę ostatnimi czasy. No i fajnie gdybyście zrozumieli, że jeśli nie będziecie się zgadzać na racjonalną i konieczną redukcję zatrudnienia to ostatecznie wszyscy możecie skończyć na bruku.
Zarabiam najniższą krajową chociaż dobrze by było zarabiać 5tys, albo 10tys najlepiej, ale nie pluje jadem na lewo i prawo, bo górnicy mają 13stki i barbórki. Mają bo są górnikami, jakby nimi nie byli, to by nie mieli.. Więcej życzliwości dla drugiego człowieka, bo każdy w tym kraju ma prawo wyboru zawodu i nikt się lekarzem, prawnikiem czy dyrektorem nie urodził. Górnictwo zawsze będzie kością niezgody w tym kraju, bo nikt nie potrafi patrzeć siebie, a nie cały czas innych.
Przepraszam, mają 14stki a nie 13 :)
no wlasnie gdzie sie tyle zarabia
jestem górnikiem i mam 10 grupę = 1600 brutto + dodatki 8 t wegla (4.5 k) 14-stke 3.5 k+ barbórka 4k
czyli średnio na rękę okolo 3k Z dodatkami
bierze sie to z tego
sztygar 5 tys srednio, prezez 11 srednio, górnik 3 tys
czyli 5 tys średnio
jak to ktoś pisał ja mam kapustę szef ma mięso razem jemy gołąbki
I znowu się zacznie długaśne pasmo dyskusji czy górnicy mają dobrze, czy nie
Ja, zarabiając 3 tys. zł miesięcznie, pracując przy biurku, zgodziłbym się zjechać pod ziemię za MINIMUM 6000 zł miesięcznie! Nigdy nie byłem w kopalni, ale pewnie gdybym tam już zjechał na sam dół, to moje wymagania co do wynagrodzenia mogłyby wzrosnąć do 8 tys. miesięcznie. Zamiast łykać te propagandowe kłamstwa sami zastanówcie się za ile zgodzilibyście się pracować pod ziemią. Biurokracja i ci co na górze powinni być pozbawieni wszelkich dodatków i zarabiać dużo mniej, ale nie górnicy pracujący pod ziemią!!!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 września 2015 o 15:00
@kenzol Ty 8 tys miesięcznie. Ja mogę za 4 tys. Kto będzie robił za mniej? Zaraz to rynek pracy stwierdzi ile ta robota jest warta.
Idą wybory to i górnicy pytają jak żyć.
Tylko za pewnie nie wiesz baranie, że to bardzo niebezpieczny zawód. A 5tys. nie jest warty swojej ceny, gdy porównasz to z pensją urzędnika robiącego pod siebie. Górnictwo do duży plus dla gospodarki, a idioci przy władzy chcą pozamykać kopalnie i posprzedawać niemieckim koncernom. Bo to nie zostało sprzedane. Tfuu!
jak was tak kuwa boli że dużo dostają to sami idźcie na górnika !
Jak nie chcą żyć za 5000 z dodatkami to niech żyją za 2500 bez dodatków :) Ktoś ich trzyma na śląsku?
Górny Śląsk, region węglem żyjący. Mój ojciec jest górnikiem. Pracuje na kopalni 8 godzin dziennie, za 3 - 3,5 tys. zł miesięcznie. Przez strajki o mało co nie dostał w tym miesiącu wypłaty. Czternastki na śmieszne raty. Dopłaty do węgla? Brak. Więc, autorze demota gówno wiedzący, nie wypowiadaj się, proszę, na tematy, o którym nie masz zielonego pojęcia.
skoro Wam ludzie tak bardzo źle i niedobrze, a nadto uważacie, że górnicy dostają więcej kasy od Was za swoją pracę, to zapraszamy do pracy w kopalniach. Nikt Wam nie broni przeprowadzić się z Warszawy, Radomia, Olsztyna czy innych miast, gmin, wsi (gdzie pojęcie górnictwa jest znane z tylko z telewizji i z tego, że niektórzy jeszcze ogrzewają węglem mieszkania, domy, a węgiel jest z kopalni) w rejony zagłębi węglowych i zatrudnić się w kopalniach, ale nie na powierzchni jako stróż na bramie albo związkowiec, ale do pracy na ścianie. Zapraszamy, bo rąk do pracy mamy mało a pokładów węgla dużo. Założę się, że połowa z Was by zrezygnowała po jednej szychcie pracując 6h w temperaturze ok. 40 stopni i >90% wilgotności powietrza.
Zaczyna mnie to już nudzić. Odkąd pamiętam krążą legendy o górniczych zarobkach. Idzcie na kopalnie. Do raju. Za komuny też przyjeżdżali, do ziemi obiecanej, z całej Polski. Na, mlekiem i miodem płynących, kopalniach pracować. Gdzie się gówno robi i zarobi. Większość z nich wracała najczęściej po pierwszej wypłacie. Pewno tyle dostali, że zaraz całą wieś wykupili ;]
Każdy strajk w Polsce, od co najmniej 20-30 lat, zaczyna się od: "Bo górnik....". Najpierw było 2000, potem 3000 teraz już nawet 5000 czy 7000. Zastanawia mnie tylko dlaczego strajkujący nie pójdą sami na kopalnię. Przecież tam się pracuje tylko TRZY GODZINY i za takie pieniądze! Do tego kopalnie są nierentowne i trzeba je zamknąć, by Czesi czy Niemcy mogli je U NAS na nowo otworzyć lub wybudować od zera. Hobby pewno mają utrzymywać nieopłacalny interes.
Gówno prawda... Tyle to zarabiają te hieny co się na górze. Ci co zjeżdzaja na doł juz wcale nie maja tak kolorowy jak wszyscy myśla.... Narażają życie codziennym zjazdem za marne 2.5 tyś...
i gdzie Ci górnicy z blokad z pensją 1200PLN?
Ku*wa mać, po obniżkach w mojej firmie mam 1300 netto...
Aż sie zalogowałem bo przez wypowiedzi tutaj mam sprawę w sądzie.
Ale do rzeczy, jakie 5 tyś? który górnik tyle zarabia? idąc rozumowaniem autora polak zarabia 3,900 zł bo taka jest średnia. Który rodak tyle dostaje? Więc proszę o zdjęcie kwitka z taką kwotą bo jak słucham takich krętaczy i nieudaczników to aż się krew gotuje.
13 pensja? od lat 90' nie ma jej więc również niech AUTOR umieści zdjęcia z kwitka bo może o czymś nie wiemy.
Ołówkowe? moja pracuje w sieciówce, ja pracowałem kiedyś na fabryce a moi znajomi dalej tam pracują i zawsze było takie coś więc, no tak ale jak ktoś robi na czarno lub w warsztacie samochodowym na 3/4 etatu tego nie ma, wiec warto gadać takie głupoty.
14 i barbórka, media mówią że to dodatek? no taki dodatek że z pensji zabierają nam miesięcznie odpowiednią kwotę by z tego dać nam ww 'dodatki'
Czyli kolejny koleś piszący demota o górnictwie co wie tylko tyle że węgiel jest czarny i taki jest tylko wydobywany.
Jestem z Mysłowic dzielnica Wesoła gdzie znajduje sie KWK Myslowice Wesoła i moi koledzy to sami górnicy ŻADEN z nich nie zarabia powyżej 2500 zł gdzie tak dobrze płacą ??? to moze sam bym na dół poszedł
propaganda, znów chcą skłócić społeczeństwo
Zapraszam wszystkich co chcą zarabiać 5000 na kopalnie, zamiast pierdzieć w stołek. Zobaczcie jaki to raj, a 5000 to bardzo dobra wypłata za dwa miesiące pracy pod ziemią
Nie bardzo rozumiem demota. Że niby 5000 zł miesięcznie to dużo? Może dla kogoś kto nie ma większych potrzeb życiowych i nie planuje zakładać rodziny.
yhy w szczególnosci ze kopalnie upadają. Przestan siać propagande PLATFUSIE
Pracuję jako informatyk mam 4 tysie na rękę i nawet za 20 tysięcy nie zjechałbym do kopalni.
Oczywiście jestem osobą anonimową w internecie i nie musicie mi wierzyć.
Moje odczucie jest takie - górnik z pod ziemi 10 tys miesięcznie bez dodatków i emerytura po 25 latach pracy. Biuro po 1600 złoty bez dodatków miesięcznie i emerytura nie wcześniej jak w wieku 62 lat.
Chociaż osobiście wolałbym nie mieć emerytury i nie płacić tych dziadowskich składek.
Do tych co mówią czemu ci co krytukują nie idę na kopalnie? odp prosta bo tam po znajomościach wszytko załatwiane i zwykły człowiek nawet po szkole górniczej się nie łapnie :)
5000zł dla człowieka często bez szkoły i to podstawy na rejon brzeszcze to mega pensja :)
Ja sie nie spotkałęm z górnikiem który schodzi pod ziemie i zarabia 5tyś. może ci co dowodzą na górze ci prezesi (o ile nie zarabiają więcej). Jak dla mnie odnośnie górników wszyscy na nich psioczą a przecież w Polsce jest tak że kto sie upiera jak sie tylko da to ma. A odnośnie tego pisma jest to wybryk mediów i chcą (możliwie zaostrzyć stosunki pomiędzy ludźmi.
Nie da się. Mówi to pracownik biedronki. Jak wy górnicy żyjecie chyba węgiel jecie. Zapraszam do biedronki praca czeka.
jestem pewny że żadna osoba pisząca tu komentarze nie pracuje ,,na dole". Owszem pracuje na 6-godzinnej szychcie ale dlatego że warunki są ekstremalne tj.32st.C(temp.powietrza) wilgotność rzędu 90% i zapylenie że na 5metrów nie widać,więc proszę wszystkich"znawców" SKOŃCZCIE PIER**LIĆ!!!!! JAKA TRZYNASTKA??!! Czepiacie się 14-tej pensji? A kto w państwówce jej nie dostaje!!!!!!! a co do osobnika nickem VALUT: Podaj mi wzór z którego wyliczyłeś te minuty i godziny bo ze śmiechu rozwolnienia dostałem!! Reasumując,zjedźcie kilometr pod ziemie przepracujcie 1 miesiąc i potem sie wypowiadajcie na dany temat
Jak żyć?! Jak to, PONAD STAN!
polaczek zazdrośnik. najłatwiej opluć tego kto wykonuje ciężki zawód. czemu nikt nie gada na kierowników, analityków, informatyków, programistów, że zarabiają ciężkie pieniądze. idźcie do dowolnego górnika, poproście niech pokaże Wam pasek. stawiam wszystkim piwo jeśli choć jeden z nich zarabia 5 tys.
@motylek1651
Cięzki zawód?
Kto ci każe go wykonywać?
Powiedz raczej.....kasa a nie o ciężkim zawodzie.Zarabiaja i wiecej. A dodatkowe extra wypłaty?
A wegiel za free?
Zapomniałeś czy nie chcesz pamìętać.??
GÓWNO PRAWDA ! Jestem górnikiem w scianie od 6 lat i niegdy nie zobaczy;lem wypolaty wiekszej niz 3000 zl !!
Wyżyć za 5 tys. pln?
Trochę historii.
Lata komuny. Sklepy dla gornikow....tańsze artykuły plusxwieksze zarobki.
Jakoś nikt z braci górniczej nie py skował że tylko oni mają "klawe życie". Mieli wszystkich i w wszystko w "życi".
Kilka lat temu 50tys pln jeśli sam odejdziesz z górnictwa.
Taaaaak.....odchodzili. I jak zly szeląg... (co niektorzy)....wrócili.
Trzecia tajemnica bolesna.
Gornictwo (jakiś czas temu) nie zaplaciło państwu należnych składek na ZUS. A rzad laskawie zgodzil się na anulowanie spłaty zobowiązań przez górnistwo.
W du pie im się przewracalo i będą tak robić.
Czym się roźni praca gornika od innego zawodu?
Tym, że na drodze (bedąc kierowcą) masz wieksze szanse na bycie kaleką. I nikt za toba sie nie postawi.
Honoru to macie za nic.
Pracuje w JSW na powierzchni i pracuje 6 dni w tygodniu caly czas i na reke mam 2500 tys...
To jeszcze nic, hordy urzędników w Polsce dostaje wypłaty za picie kawy i nic nie robiebie, to jest dopiero coś
Górnicy to tacy Polscy Muzułmanie jesli chodzi o przywileje i wdzięcznoć.
To kim Wy musicie być jak "prywaciarz" przychodzi i mówi "koniec płatnych sobót i niedziel i obniżka pensji oraz każdy musi zrobić dwie soboty za free bo firma słabo przędzie" (mimo iż na zalicza stałe zyski) bo tak jest na fabrykach, wiem bo pracowałem tam 5 lat, wszyscy byli tacy jak Ty, pogadali na forum, wygrażali się a jak przychodziło co do czego to głowa w maszynę i cichutko jak myszki. Potem znowu na internet i wypłakiwać żale.
Wdzięczność? jak upadną kopalnia (sprzedadzą) to będziesz zagryzał zęby jak rus podniesie cenę węgla bo będzie miał monopol (jak na gaz) no ale zwykły polak wie że prąd jest z gniazdka, no a jak.
I moje ulubione hasło "jak taka ciężka praca to kto wam każę tam pracować" to czemu Wy nie porzucicie pracy na kasie w Tesco za 1100 zł przecież nie macie podpisanego paktu z diabłem że macie tak tyrać całe życie, no ludzie.