Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
510 527
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~gg
-2 / 4

Tylko RAZ była strona doładowująca pare dych, koło 10 lat temu... (mobilecośtam)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar babariba149
+3 / 5

Ja nie rozumiem o co z tym chodzi. Możesz mi to wytłumaczyć?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nullmaruzero
+7 / 7

@babariba149 Zawsze są trzy scenariusze podstawowe: 1. Strona wymaga zebrania iluś tam chętnych (poleconych) żeby "coś Ci dać". Jak porozsyłasz i ludzi zbierzesz to się okazuje że to ściema tylko po to żeby zebrać dane osobowe. 2. Wirusy, wbijasz, pobierasz lub instalujesz coś, do systemu (albo telefonu, pewnie "apka doładowująca") ładuje Ci się wirus który sam Ci po fejsie wysyła wiadomości i linki żeby jeszcze więcej osób nabrać. 3. Podajesz swoje dane, rejestrujesz się akceptując regulamin i prócz sprzedania swoich danych osobowych dostajesz (jeśli w ogóle) jakiś bonus (np. doładowanie) ale przy okazji zapisując się na jakieś dojenie kasy (np. SMSy z żartami codziennie za 10zł przez pół roku xD).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 października 2015 o 14:27

avatar CrazDes
+6 / 6

@babariba149
Czasem ktoś puszcza posta z groźnym linkiem w obieg. Są to darmowe doładowania, gold do WOTa, filmik z sensacją (np. od listopada wprowadzony jest ruch lewostronny, niebawem obowiązkowa będzie matura ustna z matematyki, erotyczny filmik z udziałem znajomego)

Samo wejście o ile nie jest groźne, to akcja podjęta na stronie stanowi już zagrożenie - akceptacja ciasteczek, zamknięcie reklamy - ukryty jest w nich przycisk udostępnienia.

Niektórzy idą krok dalej - ściągają .exe na kompa, otwierają go, i ten robi jeszcze większe spustoszenie - na kompie i na Facebooku.

Wyżej wymieniony rodzaj strony to "darmowe doładowanie". W rzeczywistości spośród wszystkich chętnych zostaje rozlosowana JEDNA nagroda w wysokości doładowania na 50 zł. Zazwyczaj też organizator zastrzega sobie prawo do anulowania oferty, bądź dodania dodatkowych elementów (np. napisać wierszyk dlaczego chce się doładowanie). Sam udział to zazwyczaj płatna subskrypcja - zanim się otrzyma znikomą lub zerową szansę na nagrodę o wartości 50 zł, to sama subskrypcja zeżre kilku krotność tej kwoty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar babariba149
+2 / 2

@Nullmaruzero, CrazDes....dziękuję

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Arkadiusz19872
+2 / 2

@babariba149 to bardzo proste - "wirusy" na FB to po prostu strony lub aplikacje, których użycie powoduje zaspamowanie tablicy ofiary treściami zachęcającymi do kliknięcia. Jeśli ktoś ze znajomych ofiary kliknie w opublikowany przez wirusa post, następuje automatyczne polubienie strony i subskrypcja generowanych przez nią treści, a więc tworzy się nowa ofiara rozprzestrzeniająca syf wśród swoich znajomych. Rzecz w tym, że ta zachęta do kliknięcia jest tak idiotyczna, że w jej prawdziwość może uwierzyć albo dziecko, albo człowiek zupełnie nie ogarniający rzeczywistości. No bo jak uwierzyć w to, że odnaleziono żywego Hitlera ukrywającego się w bunkrze na Pomorzu? Albo w to, że UE finansuje doładowania do telefonów w ramach jakiegoś programu rozwoju telekomunikacji? O serii najnowszych smartfonów, które ktoś musi rozdać, bo "coś tam" nawet nie wspominam. A gdzie interes? Ano sposoby są dwa - strona jest albo farmą lajków, która po zebraniu odpowiedniej ilości jest sprzedawana, albo linki z niej prowadzą do stron wymagających wysłania SMS-a premium.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C czarneChmury
0 / 0

A czy to nie działa na zasadzie, że pokazuje tylko na twojej tablicy? A "niby" zwycięzca niczego takiego nie opublikował?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ch47
0 / 0

bO IDIOTÓW I DEBILI NIE SIEJĄ ,ONI SAMI SIĘ RODZĄ

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irishcoffee666
+1 / 1

Przecież oni nawet nie wiedzą, że coś takiego pojawia się pod ich nazwiskiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kastyl
-1 / 1

I od razu widać, kogo blokować wśród "znajomych" :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem