mnie jeden niebieski mundurek niedawno powiedzial ze oni nie sa od tego typu spraw ale od pilnowania porzadku. a jak to sie odbywa to kazdy widzial i wie. zatrzymywanie pijanych rowerzystow karanie pijacych piwo w miejscu publicznym a nade wszystko straszeniu obywateli swoja obecnoscia. taka mamy demokracje
mnie jeden niebieski mundurek niedawno powiedzial ze oni nie sa od tego typu spraw ale od pilnowania porzadku. a jak to sie odbywa to kazdy widzial i wie. zatrzymywanie pijanych rowerzystow karanie pijacych piwo w miejscu publicznym a nade wszystko straszeniu obywateli swoja obecnoscia. taka mamy demokracje
Zatrzymują kierowców i na siłę muszą się do czegoś przyczepić, bo przecież trzeba czymś dziurę budżetową załatać.
Kolejny zdupydemot.
Przyjechała policja, powiedzieli sami ich następnym razem zatrzymajcie, i pojechali. To najprawdziwsza prawda.
W tym kraju? Nie zdziwiłoby mnie to.