Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
238 253
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~takisobiektoś123
-5 / 15

No tak bo zamiast parę lat powynajmować i odkładać hajsy to lepiej z miejsca iść na swoje najlepiej jeszcze z całym wyposażeniem nówka nieśmigana i uwiązać się kagańcem na całe życie. . .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~GarfieldSD
+7 / 9

Poczekaj, aż poznasz trochę życia to przestaniesz takie bzdury pleść.
Ludzie biorą mieszkania na kredy, ponieważ tak jest taniej.
Np. w mojej okolicy ma się wybór, wynająć mieszkanie 2-pok. płacąc "odstępne" 1000zł, do tego jeszcze osobno osobno czynsz i inne opłaty i jak się wyprowadzisz to zostajesz z niczym, lub kupić takie same mieszkanie na kredy płacąc 600zł raty, czynsz, inne opłaty i do tego mieszkanie jest twoje, które jeśli będziesz się przeprowadzać, sprzedasz i będziesz mieć pieniądze na kolejne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wacht
0 / 8

Ech te Janusze biznesu... skąd one wiedzą że kredyt jest tańszy? Przecież to zależy od oprocentowanie a to może się zmienić. Skąd te Janusze biznesu wiedzą jakie będzie oprocentowanie kredytu za 10 lat?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 stycznia 2016 o 16:45

avatar ~GarfieldSD
+1 / 3

@olmajti to tylko ty tutaj siejesz ferment, specjalnie piszę "odstępne" w cudzysłowie, ponieważ w wielu ogłoszeniach błędnie tego słowa używa się na określenie co miesięcznej opłaty za wynajem.
Natomiast co do innego krytykantów, gratuluje zdolności przewidywania i planowania przyszłości na 10 lub 20 lat w przód, choć jak myślicie, ze po stracie pracy właściciel mieszkania pozwoli wam w nim mieszkać bez płacenia, to się mocno przejedziecie w dorosłym życiu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Novilius
-1 / 1

@GarfieldSD Biorąc mieszkanie w kredycie nie jest ono twoje tylko banku. Różnica między mieszkaniem wynajmowanym a w kredycie jest też taka, że jak nie będzie cię stać płacić opłat to z mieszkania wynajmowanego cię wyrzucą i zostajesz z niczym a w kredycie bank mieszkanie zabierze a ty zostajesz z długiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~formalinaa
+1 / 3

wynajmować i odkładać hajs?! hahaha, widzę, że nigdy nie wynajmowałeś albo masz bogatych starych. Ja wynajmuję od 10 lat i nie odłożyłam nic, a na pewno nie 200 000zł! Wynajem kosztuje niemal tyle co kredyt wraz z czynszem. Więc sorry, ale kredyt lepszy - trzeba tylko mieć zdolność kredytową. Dostałeś mieszkanko od rodziców albo masz pracę jako początkujący pracownik za 5 koła, tak żeby odłożyć na mieszkanie, to się nie wypowiadaj, bo znasz "prawdziwego życia" przeciętnego Polaka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Novilius
0 / 0

@formalinaaa Tak z ciekawości. Ile miałaś lat jak się wyprowadziłaś od rodziców i zaczęłaś wynajmować?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~olsztynianka
+1 / 3

za wynajem placisz tyle samo co za mieszkanie, wiec chyba lepiej byc na swoim i moc urzadzac powolutku dom jak sie chce niz ciagle zyc u kogos na chacjendzie. ponadto lepiej wczesniej zaczac splacac kredyt i wczesniej go splacic niz wziac kredyt kolo 30 jak nie pozniej.. ile hajsu odlozysz zyjac w polske? nawet za granica? kredyt na mieszkanie w polsce to rzecz nieunikniona, no chyba ze polecialbys do pracy do usa na pare lat, wtedy moze udaloby sie kupic mieszkanie bez kredytu, pozdro

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~asdasdsada
+4 / 4

Tylko kto po znalezieniu dobrej, stałej pracy za granicą wróciłby do Polski, jak tylko by odłożył na mieszkanie? Większość ludzi po prostu odkłada dalej pieniądze, by tam kupić mieszkanie i zostać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wacht
-4 / 6

Dzisiaj tak a jutro rata kredytu może być 3x większa albo twoja nieruchomość może być 3x mniej warta albo twoje dochody mogą być 3x mniejsze. I co wtedy Janusz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
+4 / 4

@wacht - A co jak nagle wynajmujący podniesie opłaty dwukrotnie i taki wzrost dotknie cały rynek? Co jak stracisz część dochodów i nie będzie cię stać na wynajem? Powiem tak: póki jesteśmy młodzi, mamy szansę jakoś dać sobie radę. Na emeryturze (niezależnie czy państwowej, czy nie...) na pewno czegoś takiego trudniej będzie szafnąć - siły nie te, przychody tym bardziej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~GarfieldSD
+1 / 3

@wacht znów się popisujesz byciem "Januszem". Oprocentowanie kredytów hipotecznych jest powiązane z sytuacją na rynku, przy inflacji rosną, ale też rosną i płace co wyrównuje sytuację. Żeby raty wzrosły 3x jak straszysz musielibyśmy mieć hiperinflację, a złotówka stracić wartość kilkukrotnie(czyli w twoim "jutro" bochenek chleba byłby po 15-20zł)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wacht
0 / 2

@Cascabel To wynajmę o połowę mniejsze, poszukam lepszej pracy w innym mieście/kraju, wrócę do rodziców, w każdym razie będę miał cały wachlarz możliwości. Przy kredycie jak coś sypnie to jesteś bankrut. @GarfieldSD Moje "jutro" to 30 lat do przodu od teraz. Niektóre kraje w przeciągu 30 lat bankrutowały po kilka razy a ty tutaj piszesz: "musielibyśmy mieć hiperinflację" jakby to było coś nieprawdopodobnego i niemożliwego. Poza tym zawsze możesz stracić pracę lub ceny nieruchomości spaść i wtedy będziesz spłacał Januszku 500tys podczas gdy klitka warta 300 tys.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
0 / 2

@wacht Zaskoczę cię. W moim mieście wynajmując o połowę mniejsze mieszkanie niż to, które wynajmuję obecnie (jeszcze przez rok...) kosztuje o całe... dwieście złotych mniej, które wydałabym na dojazdy do centrum. "Do rodziców" nie jest argumentem - rodzice nie muszą się na to zgodzić. A jak się musisz wynieść z mieszkania własnego masz równie duży wachlarz możliwości - ot, po prostu trzeba nieco pogłówkować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Novilius
0 / 0

@Cascabel Nie rozumiem skąd taki pęd żeby się jak najszybciej wyprowadzić. Od biedy można wynająć pokój / pokój ze współlokatorem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
0 / 0

@Novicius Cóż, w moim przypadku studia w innym mieście, więc nie nazwałabym tego "pędem by się wyprowadzić". A temat dotyczy tego: wynajmować czy kupować w naszym jakże pięknym kraju...
(PS. Ja się tam z rodzicami dogaduję i lubię z nimi mieszkać, ale ostatnio w moim otoczeniu jest coraz więcej przypadków że "dzieciątko" po wywołaniu kolejnej awantury o nic wyleciało na bruk... To wymaga kompromisów, a nie każdemu jest to w smak.)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Novilius
0 / 0

@Cascabel Z komentarzy to podzieliłbym raczej na: kupować, kupować na kredyt i wynajmować. No kupować a kupować na kredyt to zasadnicza różnica. Na studiach to się bierze pokój na pół i nie ma co płakać bo albo się nie pracuje albo ma się to pół etatu. W wypowiedziach osób które mają kredyt często widzę podejście typu: "pracujesz to się wyprowadź" i trochę tego nie rozumiem. Z mojej perspektywy kredyt to ostateczność ale ja tam nikomu nic nie doradzam. Każdy ma inną sytuację i nie ma tu uniwersalnego rozwiązania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Ni
+4 / 4

Kredyt hipoteczny kontra mieszkanie po rodzicach...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tentonhammer
0 / 4

Lepsze to niz mieszkanie całe życie u mamy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wacht
+1 / 3

@tentonhammer Picie sików też lepsze od szamania kupy. Smacznego. P.S. Nie nie próbowałem ale jak próbowałeś i wiesz że jest odwrotnie to zamień sobie te 2 ekstrementa w zdaniu miejscami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 stycznia 2016 o 21:22

T tentonhammer
-3 / 3

Wacht, wygodnie u mamy co? Ile masz lat? 40? Gacie tez ci pierze jeszcze?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wacht
+1 / 3

@tentonhammer Już skończyłeś? Smakowało?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~takitam800
+1 / 1

@wacht Daj mu zeżreć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tentonhammer
-1 / 1

Ja se pościelisz tak sie wyśpisz . Jak Ci mama ugotuje to sie w końcu najesz. Ja se sam ściele , nie mama.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem