pisał, walczył, decydował o swoim życiu, wybierał na własny rachunek.... a dzisiejsi 23 latkowie?... na garnuszku rodziców, marudzą, że nie dostaną 500zł na siebie z programu 500+ ...
Inne czasy, inne wymagania. Mam 23 lata, żyję na własny rachunek od trzech, ale nie czuję potrzeby ani pisać, ani walczyć, ani tym bardziej ginąć tak jak Baczyński.
~Lerkje Niestety to prawda... można tu przywołać cytat z jednego polskiego filmu: "za jaką Polskę chcesz walczyć"? I to jest prawda, Polska była, jest i będzie istnieć tak długo jak ostatni Polak nosi ją w sercu. A ginąć za polityków takich jak mamy obecnie? Dziękuję, postoję.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 stycznia 2016 o 14:48
Durny był i tyle, jak cała reszta młodzików, która za namową grzejących tyłki w londyńskim ciepełku generałów (z których żaden nie pofatygował się do kraju, by dowodzić) uznała, że fajnie będzie się dać zabić zamiast przetrwać wojnę i odbudować po niej kraj. I nie, to nie jest tak, że oni nie wiedzieli, że nie mają szans - w chwili wybuchu powstania tylko jeden na czterech jego uczestników miał w ogóle broń, resztę spodziewano się zdobyć na Niemcach w trakcie walk (zabijając ich do tego czasu honorem i patriotyzmem zapewne). To samo tyczy się liczenia na pomoc Sowietów, i to już po Katyniu. Równie dobrze mogli liczyć na to, że Niemcy się do nich przyłączą. Uczestnicy powstania chcieli dobrze i mieli wspaniałe chęci, ale to "trochę" mało. Mam nadzieję, że kult śmierci i klęski kiedyś z Polski zniknie.
Żal mi ciebie. Tak po prostu. Z czystej ludzkiej litości. I nawet nie chcę mi się ci uświadamiać jak wielką głupotę napisałeś. Może raczej porozmawiaj z jakimś żyjącym Powstańcem i powiedz mu te same słowa w twarz.
Do powstańców mam szacunek, ale fakty faktami - zostali wprowadzeni w błąd i wykorzystani. Zamiast się nimi teraz podpierać (ich opinia niewiele jest warta, bo cóż mają mówić - że nie było warto?), lepiej poczytaj coś na temat powstania, na temat "przygotowań" do niego, warunków, w jakich wybuchło, uzbrojeniu uczestników, siłach, z jakimi próbowali się mierzyć. Ja wiem, że w Polsce z Powstaniem warszawskim jest jak z Janem Pawłem II - musisz ubóstwiać i nie możesz złego słowa powiedzieć, bo się żywcem zadepczą - ale pora na zerwanie łusek z oczu i powiedzenie sobie, że powstanie było co najmniej głupotą, jeśli nie wprost zbrodnią. Na skutek kiepskiej organizacji nie przyniosło nic poza morzem ruin i rzezią młodego pokolenia, przez co Polska musiała na odzyskanie niepodległości czekać 40 lat, aż dojrzeje kolejne.
@octavian - żal to ci powinno być cywilów, którzy liczyli dni, może godziny, aż front przejdzie przez Warszawę i w końcu może odetchną. Ale nie, musieli umierać w gruzach i zgliszczach własnych domów, bo paru chojrakom zachciało się bitki 'o Polskę', stojąc w środku między dwoma wrogimi armiami liczącymi setki tysięcy żołnierzy wspartych lotnictwem, artylerią i oddziałami pancernymi. Tutaj nawet nie trzeba było robić propagandy, jak z kawalerią atakującą szabelkami czołgi w 39r. Dorabianie tu jakichś teorii o wyzwoleniu kraju przed Armią Czerwoną jest wręcz śmieszne. Nie wyzwoliliby nawet całego miasta, bo prawy brzeg już był w rękach sowietów. A żaden czerwonoarmista nie pozwoliłby sobie 'napluć w twarz' polskimi hasłami o wolnym kraju do którego wchodzi, zwłaszcza że w tym "wolnym kraju" za kilkadziesiąt kilometrów to on znów musi ryzykować życie w walce z Wehrmachtem, jak miliony jego krajanów na odcinku ponad tysiąca km. Co najwyżej sprzedałby tym chojrakom kulkę, jak to mieli w zwyczaju.
@Valers Niestety mam takie samo zdanie na ten temat. A co do samego Baczyńskiego - do dzisiaj pamiętam swoje przerażenie, gdy dowiedziałam się, że jego ukochana była w tym czasie w ciąży - i to zaawansowanej. Swoją drogą jakoś mało rozpowszechniona informacja. Dla mnie w takiej sytuacji naturalne byłoby ukrycie się z nią gdzieś, za wszelką cenę i przeczekanie tego koszmaru. A oni oboje polecieli w sam środek walk i zginęli daleko od siebie, nawet o sobie nawzajem nie wiedząc. Niezrozumiały jest dla mnie system wartości, który stawia jakąś ideę ponad własną rodzinę. Ale gdzie mi tam do znajomości patriotycznych wartości, wyższych zapewne...
Ciekawym, ile osób zachwycałoby się dziś jego poezją - i w ogóle o nim słyszało, nie mówiąc o odróżnieniu od innych młodych poetów - gdyby nie zginął w powstaniu.
Idiota, tak samo jak powstanie było idiotyczne. Piękne, niestety, ale zupełnie nie potrzebne, tak jak wiersze, które pisał. "Strzelaliśmy w nich diamentami" ? Wolne żarty, ludzie mogą się obejść bez takich "diamentów", za to bez zwykłej "wody" tygodnia nie przeżyją. Sorki, ale tej sprawy nie da się obronić - może i byli bohaterscy, ale także i głupi.
gdyby żył to został by zakatowany przez UB
pisał, walczył, decydował o swoim życiu, wybierał na własny rachunek.... a dzisiejsi 23 latkowie?... na garnuszku rodziców, marudzą, że nie dostaną 500zł na siebie z programu 500+ ...
Inne czasy, inne wymagania. Mam 23 lata, żyję na własny rachunek od trzech, ale nie czuję potrzeby ani pisać, ani walczyć, ani tym bardziej ginąć tak jak Baczyński.
~Lerkje Niestety to prawda... można tu przywołać cytat z jednego polskiego filmu: "za jaką Polskę chcesz walczyć"? I to jest prawda, Polska była, jest i będzie istnieć tak długo jak ostatni Polak nosi ją w sercu. A ginąć za polityków takich jak mamy obecnie? Dziękuję, postoję.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 stycznia 2016 o 14:48
http://vignette3.wikia.nocookie.net/kalendariumhistoryczne/images/f/fe/HP6M-HS03902sdgdsh.jpg/revision/latest?cb=20111014095646&path-prefix=pl
Mieszko I gdyby żył miałby dziś 1094 lata...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 stycznia 2016 o 14:15
Durny był i tyle, jak cała reszta młodzików, która za namową grzejących tyłki w londyńskim ciepełku generałów (z których żaden nie pofatygował się do kraju, by dowodzić) uznała, że fajnie będzie się dać zabić zamiast przetrwać wojnę i odbudować po niej kraj. I nie, to nie jest tak, że oni nie wiedzieli, że nie mają szans - w chwili wybuchu powstania tylko jeden na czterech jego uczestników miał w ogóle broń, resztę spodziewano się zdobyć na Niemcach w trakcie walk (zabijając ich do tego czasu honorem i patriotyzmem zapewne). To samo tyczy się liczenia na pomoc Sowietów, i to już po Katyniu. Równie dobrze mogli liczyć na to, że Niemcy się do nich przyłączą. Uczestnicy powstania chcieli dobrze i mieli wspaniałe chęci, ale to "trochę" mało. Mam nadzieję, że kult śmierci i klęski kiedyś z Polski zniknie.
Żal mi ciebie. Tak po prostu. Z czystej ludzkiej litości. I nawet nie chcę mi się ci uświadamiać jak wielką głupotę napisałeś. Może raczej porozmawiaj z jakimś żyjącym Powstańcem i powiedz mu te same słowa w twarz.
Do powstańców mam szacunek, ale fakty faktami - zostali wprowadzeni w błąd i wykorzystani. Zamiast się nimi teraz podpierać (ich opinia niewiele jest warta, bo cóż mają mówić - że nie było warto?), lepiej poczytaj coś na temat powstania, na temat "przygotowań" do niego, warunków, w jakich wybuchło, uzbrojeniu uczestników, siłach, z jakimi próbowali się mierzyć. Ja wiem, że w Polsce z Powstaniem warszawskim jest jak z Janem Pawłem II - musisz ubóstwiać i nie możesz złego słowa powiedzieć, bo się żywcem zadepczą - ale pora na zerwanie łusek z oczu i powiedzenie sobie, że powstanie było co najmniej głupotą, jeśli nie wprost zbrodnią. Na skutek kiepskiej organizacji nie przyniosło nic poza morzem ruin i rzezią młodego pokolenia, przez co Polska musiała na odzyskanie niepodległości czekać 40 lat, aż dojrzeje kolejne.
@octavian - żal to ci powinno być cywilów, którzy liczyli dni, może godziny, aż front przejdzie przez Warszawę i w końcu może odetchną. Ale nie, musieli umierać w gruzach i zgliszczach własnych domów, bo paru chojrakom zachciało się bitki 'o Polskę', stojąc w środku między dwoma wrogimi armiami liczącymi setki tysięcy żołnierzy wspartych lotnictwem, artylerią i oddziałami pancernymi. Tutaj nawet nie trzeba było robić propagandy, jak z kawalerią atakującą szabelkami czołgi w 39r. Dorabianie tu jakichś teorii o wyzwoleniu kraju przed Armią Czerwoną jest wręcz śmieszne. Nie wyzwoliliby nawet całego miasta, bo prawy brzeg już był w rękach sowietów. A żaden czerwonoarmista nie pozwoliłby sobie 'napluć w twarz' polskimi hasłami o wolnym kraju do którego wchodzi, zwłaszcza że w tym "wolnym kraju" za kilkadziesiąt kilometrów to on znów musi ryzykować życie w walce z Wehrmachtem, jak miliony jego krajanów na odcinku ponad tysiąca km. Co najwyżej sprzedałby tym chojrakom kulkę, jak to mieli w zwyczaju.
@Valers Niestety mam takie samo zdanie na ten temat. A co do samego Baczyńskiego - do dzisiaj pamiętam swoje przerażenie, gdy dowiedziałam się, że jego ukochana była w tym czasie w ciąży - i to zaawansowanej. Swoją drogą jakoś mało rozpowszechniona informacja. Dla mnie w takiej sytuacji naturalne byłoby ukrycie się z nią gdzieś, za wszelką cenę i przeczekanie tego koszmaru. A oni oboje polecieli w sam środek walk i zginęli daleko od siebie, nawet o sobie nawzajem nie wiedząc. Niezrozumiały jest dla mnie system wartości, który stawia jakąś ideę ponad własną rodzinę. Ale gdzie mi tam do znajomości patriotycznych wartości, wyższych zapewne...
Przystojny cholernie. Poza tym pięknie pisał
Ciekawym, ile osób zachwycałoby się dziś jego poezją - i w ogóle o nim słyszało, nie mówiąc o odróżnieniu od innych młodych poetów - gdyby nie zginął w powstaniu.
Śpij,
przecież cicho.
Noc urasta deszczowa na szybach
i wiatr ślepy jak ja przed domem przyklęka.
Kto nam ten czas wolny od trwogi wydarł -
maleńka?
a gdyby babcia kolka miala to by trolejbusem byla
Nie wszyscy nadają się na wojnę. Poeci, artyści i wrażliwcy szczególnie. Szkoda młodego chłopaka i talentu pisarskiego.
Idiota, tak samo jak powstanie było idiotyczne. Piękne, niestety, ale zupełnie nie potrzebne, tak jak wiersze, które pisał. "Strzelaliśmy w nich diamentami" ? Wolne żarty, ludzie mogą się obejść bez takich "diamentów", za to bez zwykłej "wody" tygodnia nie przeżyją. Sorki, ale tej sprawy nie da się obronić - może i byli bohaterscy, ale także i głupi.
Nie rozumiem dlaczego ludzie przez tyle lat jarają się takimi samobójcami?