bo w pierwszym jest pożar - czyli pokój się spali, nie jest to bezpieczne dla pokoju - ergo pierwszy pokój nie jest bezpieczny, bo coś mu grozi, w tym wypadku spalenie.
bez urazy ale tak zagadka jest tak stara że jak polowaliśmy na mamuty z kolegami to ją rozkminialiśmy co prawda trochę nam zajęło rozszyfrowanie co znaczy naładowana broń ale...
wybór kary śmierci... jednak strzelcy, ale po logice pytania lwy, mogą już nie mieć siły. a co do samej śmierci postrzał w głowę chyba nie jest bolesny, od razu traci się przytomność, a jak nie to spory szok uśmierza nikły ból (receptory są głównie na skórze), zagryzienie przez zwierzęta nie jest przyjemne, wie o tym każdy pogryziony przez psa, a pożar, zależy od temperatury i dymu, w niskiej (do 300-500 C) cała nadzieja w utracie świadomości od niedotlenienia i dymu, co jednak chwilę trwa, a takie poparzenia bolą jak jasna ch0lera, ale gdyby zrobić to w wyższej temperaturze (tak jak w futurystycznych filmach, np przy użyciu turbiny) nawet gdyby śmierć trwała trochę dłużej, przy 3 stopniu oparzeń wypalają się zakończenia nerwów i czuje się niepokojący chłód
Strzelcy wyborowi strzelają z dużych odległości, lwy nie przeżyją miesiąca bez jedzenia, a pożar rozprzestrzeni się na inne pokoje. A poza tym nie pomagajcie mordercy, morderca za to co zrobił powinien zginąć.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 marca 2016 o 14:34
Moim zdaniem żaden - ignoruję tutaj nawet kwestię tego czy lwy się żarły nawzajem czy wyzdychały z głodu, po prostu chodzi o to że skoro pożar szaleje w jednym pokoju to zaraz cały dom, włącznie z pokojem w którym zamknięty zostanie skazaniec, stanie w płomieniach :)
a co jeśli Pożar to pseudonim artysty, który daje koncert w tym pokoju, bron naładowana jest ślepymi nabojami, lwy to oswojone zwierzeta cyrkowe, a kraj, w którym wydano wyrok nie uznaje kary śmierci
Ten w którym jest obecnie. "Może wybrać" oznacza że nie musi, więc najbezpieczniej jest nie wybierać żadnego i zostać w pokoju, w którym jest na początku.
Proste, bezpieczny jest pokój numer jeden o ile skazany zdąży skombinować strzykawkę ze środkiem uspokajającym. Wówczas po zamknięciu w pokoju wystarczy zrobić zastrzyk pożarowi aby przestał szaleć i się uspokoił. Co wygrałem za podanie dobrej odpowiedzi?
według mnie nie ma tu poprawnej odpowiedzi, w 1 się spali, w 2 go zastrzelą a w 3 niby zjechły lwy bo ich nie karmiono... ale nikt nie powiedział że same nie polowały i je poprostu niedawno złapano, prędzej były karmione bo były młode po czym puszczono je na wolnosc
Otworzyć wszystkie drzwi i niech wszyscy spłoną ]:->
A tak z drugiej strony - jeśli pierwszy pokój jest szczelny to ogień zgaśnie bez powietrza (a w drugim i trzecim też wszyscy poumierają, bo jest ich dużo i szybko zużyją dostępny tlen) - wygląda na to, że wystarczy poczekać a wszystkie pokoje będą stosunkowo bezpieczne. Zabójca teoretycznie jest sam w tym swoim korytarzu, więc powietrza starczy mu na dłużej XD
2,3 są bezpieczne, trzeciemu grozi spalenie.
bo w pierwszym jest pożar - czyli pokój się spali, nie jest to bezpieczne dla pokoju - ergo pierwszy pokój nie jest bezpieczny, bo coś mu grozi, w tym wypadku spalenie.
Jeżeli to jest standardowy pokój w budynku użyteczności publicznej to musi być instalacja przeciwpożarowa która pewnie zaraz się włączy.
raczej jeden z trzech pokoi a nie pokojów
Pokojów.
drugi- strzelcy naładowaną bronią ? cokolwiek to znaczy brzmi bezpiecznie
bez urazy ale tak zagadka jest tak stara że jak polowaliśmy na mamuty z kolegami to ją rozkminialiśmy co prawda trochę nam zajęło rozszyfrowanie co znaczy naładowana broń ale...
Żaden nie jest bezpieczny, bo pożar rozprzestrzeni się na pozostałe dwa pokoje.
trafne spostrzeżenie
nikt nie powiedział że pokoje są koło siebie
miesięcy, czyli 2 lub więcej, lew bez jedzenie nie przeżyje więcej niż 1.5 - 2 miesiąca
nie sadze zeby wytrzymal 3 tygodnie a co dopiero 2 miesiace
Nie wiem po co ta kłótnia, skoro wiadomo że w drugim. Zabił jakiegoś milionera, przekupił strażników i wszyscy wyjechali do meksyku :D
Rzucam kośćmi do gry i wypowiadam: "Jumanji".
Lwy, które nie były karmione od miesięcy na pewno zdechły z głodu.
otworzyć pokój z
e strzelcami, potem z lwami. schować się. iść do pokoju lwów
wybór kary śmierci... jednak strzelcy, ale po logice pytania lwy, mogą już nie mieć siły. a co do samej śmierci postrzał w głowę chyba nie jest bolesny, od razu traci się przytomność, a jak nie to spory szok uśmierza nikły ból (receptory są głównie na skórze), zagryzienie przez zwierzęta nie jest przyjemne, wie o tym każdy pogryziony przez psa, a pożar, zależy od temperatury i dymu, w niskiej (do 300-500 C) cała nadzieja w utracie świadomości od niedotlenienia i dymu, co jednak chwilę trwa, a takie poparzenia bolą jak jasna ch0lera, ale gdyby zrobić to w wyższej temperaturze (tak jak w futurystycznych filmach, np przy użyciu turbiny) nawet gdyby śmierć trwała trochę dłużej, przy 3 stopniu oparzeń wypalają się zakończenia nerwów i czuje się niepokojący chłód
Ten w którym zabójca czeka jest bezpieczny :V
Strzelcy wyborowi strzelają z dużych odległości, lwy nie przeżyją miesiąca bez jedzenia, a pożar rozprzestrzeni się na inne pokoje. A poza tym nie pomagajcie mordercy, morderca za to co zrobił powinien zginąć.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 marca 2016 o 14:34
Starczy otworzyć wszystkie drzwi strzelcy zastrzelą lwy ale zginą w pożarze a skazaniec ucieknie
Z pierwszego wyskoczyłbym przez okno wprost do basenu, który jest za oknem, Z lekkimi oparzeniami poradził bym sobie.
W każdym jest niebezpiecznie
Hasło to okoń
żodyn
Moim zdaniem żaden - ignoruję tutaj nawet kwestię tego czy lwy się żarły nawzajem czy wyzdychały z głodu, po prostu chodzi o to że skoro pożar szaleje w jednym pokoju to zaraz cały dom, włącznie z pokojem w którym zamknięty zostanie skazaniec, stanie w płomieniach :)
Oczywiście 1, nim go do pokoju zaprowadzą to sie cały spali....
otwieram szafę i wchodzę do narni.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 marca 2016 o 18:34
Drugi poniewaz jest napisane 'strzelcy naładowana bronia" czyli strzelcy ale nie wiadomo czy z bronia :)
2, bo strzelcy nie strzelą bez rozkazu.
@Mares07356 poza tym to ludzie, można się z nimi dogadać. Z ogniem ani z lwami się nie dogadasz.
a co jeśli Pożar to pseudonim artysty, który daje koncert w tym pokoju, bron naładowana jest ślepymi nabojami, lwy to oswojone zwierzeta cyrkowe, a kraj, w którym wydano wyrok nie uznaje kary śmierci
Ten w którym jest obecnie. "Może wybrać" oznacza że nie musi, więc najbezpieczniej jest nie wybierać żadnego i zostać w pokoju, w którym jest na początku.
Proste, bezpieczny jest pokój numer jeden o ile skazany zdąży skombinować strzykawkę ze środkiem uspokajającym. Wówczas po zamknięciu w pokoju wystarczy zrobić zastrzyk pożarowi aby przestał szaleć i się uspokoił. Co wygrałem za podanie dobrej odpowiedzi?
rozkminiacie jakby sytuacja była realna... zabawne to nawet
według mnie nie ma tu poprawnej odpowiedzi, w 1 się spali, w 2 go zastrzelą a w 3 niby zjechły lwy bo ich nie karmiono... ale nikt nie powiedział że same nie polowały i je poprostu niedawno złapano, prędzej były karmione bo były młode po czym puszczono je na wolnosc
Jaaa mam pomysł!! może ten w którym aktualnie jest. Może wybrać jeden z pokojów, ale nie musi ;)
Nigdzie nie jest napisane, że musi wejść do któregoś pokoju
Żaden, bo pożar tak czy inaczej strawi w końu wszystkie :P
Otworzyć wszystkie drzwi i niech wszyscy spłoną ]:->
A tak z drugiej strony - jeśli pierwszy pokój jest szczelny to ogień zgaśnie bez powietrza (a w drugim i trzecim też wszyscy poumierają, bo jest ich dużo i szybko zużyją dostępny tlen) - wygląda na to, że wystarczy poczekać a wszystkie pokoje będą stosunkowo bezpieczne. Zabójca teoretycznie jest sam w tym swoim korytarzu, więc powietrza starczy mu na dłużej XD
A może ci z drugiego pokoju to rodzina zabójcy i przyszli go uwolnić?