Oziębłość skądś musiała wziąć. Nierozwiązany konflikt, brak zrozumienia, brak rozmów, albo gdy facet przypomina sobie o kobiecie tylko gdy mu się chce, a tak to traktuje ją jakby nie istniała.
Wiem z doświadczenia, że w związkach wszystko z czegoś się bierze. Niemniej są sprawy, których nie przeskoczysz w ten sposób. Znam takiego, jednego i po nim i jego zachowaniach bym nie powiedział by był problemowy. Mega ugodowy typ. Problem? Jej wiecznie coś nie pasuje..... od dnia ślubu zamiast być miłą stała się roszczeniowa a zamiast wymagać zaczęła "żądać". I teoria legła w gruzach :P
Jak facet nie potrafi rozpalić kobiety to ma problem ze sobą.
Z takim podejściem to lepiej od razu kup sobie żelowy wibrator ;)
Oziębłość skądś musiała wziąć. Nierozwiązany konflikt, brak zrozumienia, brak rozmów, albo gdy facet przypomina sobie o kobiecie tylko gdy mu się chce, a tak to traktuje ją jakby nie istniała.
Wiem z doświadczenia, że w związkach wszystko z czegoś się bierze. Niemniej są sprawy, których nie przeskoczysz w ten sposób. Znam takiego, jednego i po nim i jego zachowaniach bym nie powiedział by był problemowy. Mega ugodowy typ. Problem? Jej wiecznie coś nie pasuje..... od dnia ślubu zamiast być miłą stała się roszczeniowa a zamiast wymagać zaczęła "żądać". I teoria legła w gruzach :P
Nie ma czegoś takiego jak oziębła kobieta. Są za to związki, które nie mają racji bytu.
Czyli wszystkie