Chłopiec po raz pierwszy zobaczył swoją mamę - jego reakcja
chwyta za serce!
U małego Leopolda w wieku czterech miesięcy, zdiagnozowano rzadką chorobę zwaną oczne bielactwem. Choroba wpływa na pigmentację włosów, skóry i oczu. Powoduje niewyraźne widzenie, które może przekształcić się zeza. Tylko dzięki specjalnym okularom może dokładnie zobaczyć otaczający go świat
Bzdura. Do rozpoznawania obrazu nie wystarczy wzrok. Potrzebny jest "wyszkolony" mózg, który zinterpretuje to co widzą oczy. Jeśli widzisz coś po raz pierwszy oczy mózg nie rozpoznaje co to jest.
Po pierwsze bielactwo wcale nie jest takie rzadkie, wystarczy się nieco rozejrzeć na ulicy, żeby spotkać sporo osób dotkniętych tym defektem. Po drugie nie powoduje niewyraźnego widzenia, ani tym bardziej zeza. Większej bzdury dawno nie widziałem
Na początku zachwycony nie był:)
@sfzgkkp Był zdziwiony.
Nazwanie dziecka Leopold jest krzywdzące. Nazwanie chorego dziecka Leopold jest już znęcaniem się.
Bzdura. Do rozpoznawania obrazu nie wystarczy wzrok. Potrzebny jest "wyszkolony" mózg, który zinterpretuje to co widzą oczy. Jeśli widzisz coś po raz pierwszy oczy mózg nie rozpoznaje co to jest.
Lepiej pokarz cycki na facjacie a nie .... *******
Po pierwsze bielactwo wcale nie jest takie rzadkie, wystarczy się nieco rozejrzeć na ulicy, żeby spotkać sporo osób dotkniętych tym defektem. Po drugie nie powoduje niewyraźnego widzenia, ani tym bardziej zeza. Większej bzdury dawno nie widziałem
@krzysio9999 z tym, że to oczne bielactwo