Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
P peel18
-4 / 16

Patrz w lusterka wifi jest wszędzie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sceptyk00
-1 / 19

motocykliści to zakała na drodze gorsza niż pijani rowerzyści, bo rowerzysta nie rozbije ci szyby bolidem ważącym często i 300 kilo, i nie zabije pasażerów samochodu. a szaleniec na ścigaczu niestety tak.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Iceman31
-1 / 5

@sceptyk00 Sądząc po Twojej wypowiedzi pełnej jadu a także nie zmierzonej żadną miarą głupocie i znikomej orientacji w temacie, ty jesteś zakałą nawet w samochodzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kosinus45
+1 / 1

@Iceman31 przyzwyczaj się do jadu tutaj, to demotywatory w pigułce. Jakbym miał pisać ile razu tu zostałem zgnojony bo pisałem swoje własne zdanie nie obrażając nikogo, to bym musiał 2 linijki wykorzystać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RM_PL
+80 / 84

Proszę pamiętać, że to działa w obie strony. Z własnych doświadczeń wiem, że niektórzy (niestety zdarzają się tacy "samobójcy") motocykliści czają się za samochodem, a potem potężnie przyspieszają by wyprzedzać przy okazji praktycznie nie zmieniając pasa. I potem płacz w telewizji jak to zły kierowca spowodował wypadek śmiertelny... Nie jest to hejt na motocyklistów, ale wkurza mnie taki brak zrozumienia po obu stronach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RM_PL
+24 / 24

@rafik54321 Dlatego napisałem, że niektórzy. Często jak widzę w lusterku jadących motocyklistów to staram się (jeśli jest taka możliwość) zrobić "margines" - a niech jedzie, po co ma się wlec jeśli nie trzeba. Ja niestety nie miałem przyjemności pojeździć jednośladem, co nie znaczy że nie jestem świadom jak to jest. Ogólnie trzeba się szanować i zawsze zakładać że niektórzy na drodze mogą się pomylić lub czegoś nie zauważyć. W końcu jesteśmy tylko ludźmi. Ale niestety na chamstwo i przesadne ego nie ma lekarstwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+6 / 10

@RM_PL oczywiście - buce są wszędzie i nie można mówić że każdy motocyklista jest grzeczny... Każdy swoje za uszami ma... Wg mnie kultura obowiązuje wszędzie... I na drodze też. Przeprosić awaryjnymi jak się coś odwali, albo wpuścić kogoś gdy jest korek... A nie jak często widzę zajeżdżać drogę motocykliście w korku "bo jak ja stoję to on też ma!"... Taka chora sprawiedliwość... Z tym że co to da iż on będzie stał? Auto stoi i motocykl stoi, a motocykl nie musi stać, a auto musi XD... @yankeers rowerzyści to zupełnie inna kategoria... Sam jadąc rowerem byłem w szoku jak dojeżdżając do skrzyżowania nagle wszystkie auta STOP! bo rower jedzie XD... Na prawdę uważają... Wyprzedzanie na cm rowerów to też norma niestety, jednakże i rowerzyści też tematu nie ułatwiają jadąc prawie środkiem pasa :/ . Buraki są wszędzie... Dlatego jednak musimy to wszystko uśrednić... Osobiście mam ochotę założyć na maskę maszynę do mielenia drewna jak widzę kolarza który grzeje jezdnią mając obok śliczną ścieżkę rowerową XD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RM_PL
+2 / 8

@rafik54321 Twoje przedostatnie zdanie jest idealnym meritum. Nie wiem dlaczego, ale w Naszym narodzie jest jakieś dziwna przypadłość. A mianowicie taka "negatywna sprawiedliwość" - ktoś ma lepiej? Niech ma tak źle jak ja, zamiast starać się by było odwrotnie. Przykładem może być zarówno takie chamstwo jak nieprzepuszczanie ale także dość głośna sprawa Uber kontra Taxi...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Savim
+6 / 10

@RM_PL Niestety, brak empatii i zrozumienia to chyba nasza narodowa przywara...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RM_PL
0 / 4

@Savim No niestety. Na to nie mamy wpływu. Aczkolwiek uważam że zawsze warto próbować. Jeśli moja postawa spowoduje że ktoś będzie życzliwy/przyjazny dla innej osoby to już sukces ;).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F franciszekkimono
+1 / 1

@yankeers mógłbyś rozwinąć nieco temat wyprzedzania z prawej strony przez motocykle? podaj artykuł z kodeksu, bo nie kojarzę a mogą to być jakieś nowe zmiany w przepisach. Ja kojarzę, że ogólnie można tak wyprzedzać jadąc nawet samochodami, ale KAŻDY pojazd MUSI jechać po swoim WYZNACZONYM pasie. jest jeszcze parę ograniczeń - zakręty, wznisienia, skrzyżowania i poza terenem zabudowanym jezdnia jednokierunkowa LUB 3 pasy ruchu w jedną stronę. Ale żeby motocykle miały inaczej?
Napisz proszę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mmmnujk
+1 / 3

@yankeers "mało który wie że od jednośladu przy wyprzedzaniu musi być metr odstępu" Ciekawe dlaczego same jednoślady się do tego nie stosują wyprzedzając prawą stroną? Motocykle z zasady wpychają się na pas pojazdu sąsiedniego. Mówienie, że samochód spycha motocykl jest sporym nagięciem, bo to samochód jedzie środkiem pasa, a motocykl próbuje się przecisnąć pomiędzy innymi pojazdami i tym samym on wymusza miejsce. Nie boli mnie, że motocykl przejedzie obok mnie jeśli jestem wstanie zjechać na bok i zrobi mu miejsce. Jednak gdy miejsca nie ma motocykl ma stać jak inni, a nie wpychać się i robić z siebie pojazd uprzywilejowany.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~takisobiektoś123
+3 / 3

@RM_PL każdy medal ma dwie strony ale ostatnio motocyklista prawie urwał mi lusterko. Jadę sobie spokojnie i auto przede mną chce zjechać w lewo do biedry i staje blisko środka ulicy. Jako że droga była szeroka to wiadomo każdy sobie takiego ominie i tu pojawia się motocyklista, który będąc 2 sekundy wcześniej w lewym lusterku jest już z prawej i pcha się w zmniejszający się klin. Gdyby nie to, że mam duże okna i go zauważyłem to wcisnąłbym go w krawężnik a on zrobiłby salto w przód i pewnie jeszcze to by była moja wina. . .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-1 / 1

@Nace92 nie dalej niż wczoraj TiR właśnie bezczelnie obok mnie wymusił pierwszeństwo na przejeździe - buce są wszędzie. To normalne - ustąp większemu, ale ciężarówki lubią tego nadużywać. Jak sam używam kierunku? Dokładnie tak: kierunek, lusterka, rzut oka przez ramię, manewr i wyłączenie kierunku. Jadąc w okolicy Tira, staram się jechać albo przednią jakieś 5m, albo za nią, nigdy obok.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
0 / 2

@Rafik54321. 125 ciezko mazwac motocyklem, to jest skuter.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olo555
+1 / 1

jak by powiedział cywilista - odpowiedzialność na zasadach ryzyka, zgodze się bo kto żyje ten ryzykuje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
0 / 2

@Rafik54321. To ze 125 wyglada jak motocykl, to nie oznacza ze nim jest, widzialem 50cc wygladajace jak motocykle, ciezko jednak nazwac je nimi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 2

@masti23 "Motocykl – jedno- lub dwuśladowy mechaniczny pojazd drogowy bez nadwozia, posiadający dwa (lub więcej) koła jezdne, wyposażony w silnik spalinowy o masie własnej do 400 kg[1] i o pojemności powyżej 50 cm³ (do II wojny światowej – powyżej 100 cm³), przeznaczony do przewozu jednej lub dwóch osób (niekiedy trzech, w przypadku zainstalowania wózka bocznego, tzw. kosza)." źródło wikipedia. To znaczy że tak na prawdę każdy skuter o silniku powyżej 50cm3 jest MOTOCYKLEM! A skuter to jedynie określenie "typu" motocykla, tak jak ścigacz, chopper (czy w przypadku aut sedan, kombi, kabriolet itp). To czy coś jest motocyklem czy motorowerem rozgranicza pojemność silnika. A to że wg ciebie wszystko co małe jest skuterem to twoja sprawa. To tak jakbyś twierdził że fiat cinquecento nie był autem, bo jest mały i wygląda jak buda :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Ddrek
0 / 0

@RM_PL Nie czaje. Ja podjeżdżam do auta i czekam aż kierowca zobaczy mnie w lusterku wtedy wiem, że mogę go wyprzedzić i też to robię praktycznie nie zmieniając pasa. Więc skoro mnie zobaczyłeś i słyszysz, że wyprzedzam to dlaczego zmieniasz pas? Wygląda to na "zły kierowca spowodował wypadek". Tak, bo po to pokazuje się Tobie w lusterku żebyś wiedział, że będę wyprzedzał. I nic więcej od Ciebie nie chce. Wiem, że mnie widzisz i mykam sobie do przodu. LwG

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar toooomelo
0 / 0

@RM_PL
A ja bym chciał, aby kierowcy samochodów zaznajomili się z przepisami, bo aby wykonać manewr wyprzedzania nie trzeba zmieniać pasa ruchu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S strawwberry
+13 / 13

Brawo! Pierwszy mądry wpis o tym, że nie wszyscy motocykliści to zło. Nie jeżdżę na motocyklu, ale nie mam nic przeciwko tym normalnie poruszającym się motocyklistom. A szpanerom, którzy namolnie cisną już od 30km/h więcej życzę miłych robaczków 2m pod ziemią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Savim
+6 / 10

@strawwberry No właśnie tu jest sedno: są potencjalni mordercy na dwóch kółkach (wiadomo że nadmierna prędkość to przyczyna znacznej większości wypadków) ale są i potencjalni mordercy jeżdżący na czterech. Nie przyłączę się do Twoich życzeń dla szpanerów - raczej życzę im zawsze pełno oleju tak w miskach olejowych ich motorów jak i w ich głowie. :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar t1ger
+3 / 11

@strawwberry Z motorów lubię ludzi na chopperach. Jadą przede wszystkim z kulturą której brakuje aż za często innym uczestnikom ruchu (w tym samochodom i rowerzystom). No i jako jedni z nielicznych na motorowych jednośladach nie stawiają sobie za cel życiowy powiększenia przyrodzenia przez zamknięcie licznika.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pluszczek
+1 / 7

A jakby zamiast tych motocyklistów w tym democie były tiry? (nie jestem kierowcą, ani motocyklistą).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pluszczek
+2 / 2

... zapomniałem dodać że wtedy w napisie byłoby "twoje" a nie "moje" ;-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M merfi1977
+21 / 23

Jadę sobie busem patrzę w lusterka czysto ... nic nie widać ... sekundę ( no może dwie ale na pewno w bardzo krótkim czasie ) później hałas nie z tej ziemi ( przy włączonym radiu i zamkniętych szybach , aż podskoczyłem na fotelu )wyprzedza mnie taki pogromca kilometrów . Na dodatek robi to tak blisko że najmniejszy podmuch wiatru ( większe auta i motocykle są na to bardzo podatne) czy koleina mogła by zakończyć ten manewr przycierką ( w najlepszym przypadku )...
Powtarzam !!! trochę oleju w głowie i będzie ok. Jedź sobie nawet 300 ( zalecam przystosowane do takich prędkości tory ...) ale z głową na karku a nie wyrwaną przez zderzak samochodu .
MOTOCYKLISTO NIE JEDŹ SZYBCIEJ NIŻ TWÓJ ANIOŁ STRÓŻ POTRAFI LATAĆ !!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tsune
+5 / 5

Sam jestem motocyklistą, jak i kierowcą 4 kółek i prawda jest taka jak niektórzy zauwazyli. 50/50. I część motocyklistów nie ma za grosz wyobraźni, i ciagnie ile fabryka dała w miejscu gdzie 50km/h by było czasem za dużo, ale też jest i masa kierowców którzy albo motocykli wgl nie widzą, albo też (niewiedzieć czemu?) za wszelką cene chcą nam uprzykrzyć życie - ale jest też co raz więcej kierowców aut, którzy i potrafia miejsce zrobić w korku, i gdzies przepuscić i problemu w tym nie widzą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tsune
0 / 0

@viragolo Bo niektórzy kierowcy 4 kółek nie zdają sobie sprawy, że chociażby motocykl o mocy 50-60km odpowiada sportowemu samochodowi (przynajmniej napewno pod względem przyspieszenia) o mocy około ponad 200km i nie jest dziwne to, że nawet mniejszy motocykl odstawia wiekszość aut na światłach (nawet nie przekraczając prędkości) bo poprostu ma lepszy stosunek mocy do masy. A najbardziej mnie smieszą wlasciciele starych gulfów itp. w dieslu, zostawiający za sobą smuge niczym odrzutowce akrobacyjne, którzy i tak i tak chcą się za wszelka cene ścigać :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wojekv
+2 / 6

Dać w Polsce kolejny przepis zakazujący poruszaniem się ścigaczem o pojemności większej niż 250 i się skończy kozaczenie. Większa pojemność mają prawo użytkować tylko kierowcy ze sportową licencją w danej kategorii. Dlaczego Tylko ścigacze? Ponieważ nie przypominam sobie przypadku by jakieś enduro, duży turystyk, choper czy cross wyprzedzał mnie na kole czego nie można powiedzieć o ścigaczach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P philozofb
-4 / 6

Przypominam, że motocykle potrzebują mniej miejsca na drodze niż auta, też do wyprzedzania, dlatego ich prawem jest jazda środkiem drogi, pomiędzy autami stojącymi lub jadącymi w korku i nie łamią oni wtedy przepisów. A więc naturalną konsekwencją tego faktu, jest konieczność ułatwienia im tego manewru przez kierowców samochodów, a za świadome utrudnianie powinny sypać się mandaty, tu apel do Policjantów na motorach i nie tylko, nie wstydzić się uświadamiać sfrustrowanych w miejskich korkach automobilistów. Poza miastem i nie tylko pamiętajmy że motor może nie łamać wcale przepisów a i tak zaskoczyć nas, np. gdy w mieście jest podniesiona prędkość na trzypasmowej trasie do 70 km/godz., a On będzie to miał na zegarze po skęcie za nami w prawo ze świateł już po 2,5 sek. na trzecim pasie na którym zajedziemy mu drogę uniemożliwiając ucieczkę czy hamowanie , bo fizyka :). P.S Nie jeżdżę motorem, nie zamierzam, bo się boję gdyż lata na czterech kólkach liczę już w dekadach i jestem raczej nieuważnym kierowcą, takim standardowym rutyniarzem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 kwietnia 2016 o 15:59

M masti23
+2 / 4

@philozofb Srodkiem drogi? jak mam ustaoic mu/ulatwic?samemu wjechac do rowu lub jezdzic na krawedzi jezdni? Mylisz sie, motocyklisci nie maja wiekszych praw, a jedyne ulatwienie to nie przyspieszac i nie spowalniac gdy wyprzedza, to on ma obowiazek zjechac na przeciwny(pod prad) pas podczas wyprzedania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~tz
-1 / 1

@philozofb
a możesz podać jakis przepis na poparcie swoich wywodów? bo z tego co ja wiem to wszystkich obowiązuje zasada wyprzedzania/omijania w bezpiecznej odległości, motocyklista to nie święta krowa i kierowca samochodu nie musi go traktować jak pojazd uprzywilejowany. i jeszcze taki drobiazg - weź to na zdrowy rozum stojąc w korku w którą stronę powinien zjechać kierowca w prawo i zablokować przejazd rowerzystom? w lewo i zablokować motocyklistom? stanie po środku tez nie jest dobrym rozwiązaniem bo uniemożliwia bezpieczne omijanie obydwu.. więc?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A afcio
-1 / 1

@philozofb Na początku tych wypocin miałem nadzieje, że to sarkazm. Pomyliłem się. Samochodem też chyba nie jeździsz, bo znasz przepisy kodeksu drogowego jak Kaczyński kobiece ciało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
-1 / 1

@TZ.Akurat podczas korkow powinno sie zjezdzac na zewnetrzna strone jezdni, tak by srodkiem mogly przejechac sluzby w razie wypadku., czyli kierowcy po lewej zjechac jak najblizej lewej stronh, a ci po prawej jak najblizej prawej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P philozofb
-1 / 1

@~tz Odpowiada podinspektor Krzysztof Burdak, szef sekcji Ruchu Drogowego krakowskiej Komendy Miejskiej Policji:

Wielu kierowców nie zna i nie respektuje praw motocyklistów. Co ważne, motocykliści nie potrzebują do wyprzedzania całego wolnego pasa (zresztą podobnie jak samochody). Motocykle przeciskając się środkiem pomiędzy stojącymi bądź poruszającymi samochodami, nie naruszają przepisów! Kodeks drogowy opisuje dokładnie taką sytuację: ,,Uczestnik ruchu może wyprzedzać prawą stroną jeśli porusza się w terenie zabudowanym drogą o dwóch pasach w jednym kierunku i poza miastem, jeśli jedzie drogą o trzech pasach w jednym kierunku". Ten przepis dotyczy wszystkich pojazdów. Oczywiście motocykliści powinni zachować szczególną ostrożność, przestrzegać znaków drogowych (zakaz wyprzedzania, linia ciągła itp.) i zachować bezpieczny odstęp, jednak nie jest on określony. Tymczasem kierowców aut przepisy zobowiązują do zachowania metrowego odstępu podczas wyprzedzania motocykla.

Dlatego jeśli kierowca, który poruszając się w ramach jednego pasa ruchu, nagle zmieni kierunek (np. omijając dziurę w asfalcie) i zderzy się z wyprzedzającym go motocyklistą, ponosi winę za zdarzenie. Nawet jednak gdy motocyklista nie łamie przepisów, powinien pamiętać, że (szczególnie jadąc ze znaczną prędkością) może zostać niezauważony bądź dostrzeżony dopiero w ostatniej chwili przez kierowcę samochodu. Dlatego tak ważne są wzajemne zrozumienie i ostrożność wszystkich uczestników ruchu.
Art. 24 mówi, że można wyprzedzać z prawej strony na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu, na jezdni jednokierunkowej i dwukierunkowej, jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym lub trzy pasy poza obszarem zabudowanym są przeznaczone do jazdy w tym samym kierunku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar windrunner
0 / 4

Pragnę przypomnieć, że wśród wypadków jednośladów prym wiodą rowerzyści, którzy powodują ich więcej niż motocykliści i motorowerzyści. Nieukom chciałbym też przypomnieć że linia ciągła (ani podwójna ciągła) nie oznacza zakazu wyprzedzania. Po trzecie - motocykliści rzadko nadają się na dawców narządów ze względu na to, że ich ciała są zazwyczaj zmasakrowane po wypadku. Nie powielajcie mitów. Po czwarte - dla sporej części polskich kierowców zarówno lusterka jak i kierunkowskazy to urządzenia nie z tej ziemi (albo z biedy montują sobie atrapy) bo nie znajduję innego powodu, dlaczego z nich nie korzystają. Po piąte - w miażdżącej części wypadków motocyklista jest ofiarą niezawinioną. I zazwyczaj ginie tylko on jeden - więc o jakich mordercach mowa? Po szóste - kultura jazdy na polskich drogach (zaraz, można tak nazwać te wyboje?) leży i kwiczy. Bronienie swojego pasa jak niepodległości, przyspieszanie w celu utrudnienia innemu kierowcy wyprzedzania, niemożność pojęcia zasady jazdy "na zamek", agresja (w tym fizyczna) i tak dalej. Kwitnąca cebula i czosnek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~sdare123rfws
0 / 6

patrz wszędzie, samochodów jest więcej i nie istnieje dla nich twój wyimaginowanego środkowy pas

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P philozofb
-5 / 7

Motocykli jeździ coraz więcej, więc i świadomość że środkowy pas jednak istnieje też wzrasta. Pamiętajmy że to nie to samo co wyprzedzanie na trzeciego autem. Motory są szybsze, zwinniejsze, potrzebują mniej miejsca na manewr wyprzedzania, więc nie ma co ulegać chorej frustracji w swoim TDI z 11 s. do setki i wymagać aby inni użytkownicy drogi jeździli jak paralitycy swoimi maszynami, udając samochody i wykonując manewr jak samochód. Czy ty łamiesz się z prawego pasa w lewo swoim Matizem jak siodłowa Scania, albo wleczesz się w sierpniu za Kombajnem 15 km/godz. przez 10 km. bo tak wypada, aby nie urazić uczuć Rolnika wyprzedzając go jak strzała, bo on tak nie da rady? Nie , jeździsz zgodnie z możliwościami technicznymi pojazdu i wszystko jest ok dopóki robisz to bezpiecznie i nie chciałbyś aby jakiś nerwus zajeżdżał Ci drogę, bo nie chce mu się uwzględnić że jest jednak zawalidrogą, trochę jak my dla motocykli! :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 kwietnia 2016 o 19:46

avatar ~tz
0 / 2

@philozofb
"wymagać aby [motocykliści] jeździli jak paralitycy swoimi maszynami, udając samochody i wykonując manewr jak samochód." - częste zachowanie motocyklistów: na światłach wyprzedza całą kolumnę samochodów przeciskając się między nimi (i dobrze!) a na koniec staje na środku pasa - właśnie jak samochód - co w sumie też mi nie przeszkadza tyle tylko że stoi to w sprzeczności z Twoimi wywodami i jeszcze taki drobiazg niech później ruszają normalnie a nie jak ostatnie pipy. czyli podsumowując ma być tak jak wam wygodnie - ot kolejna grupa hipokrytów chce by świat się wokół nich kręcił...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Szarim_Musty
+3 / 3

Yyyy ale przy wyprzedzaniu i tak przecież patrzy się w lusterka... Z motocyklami jest taki problem, że często ich przyśpieszenie jest większe niż rozum cyklisty, a co za tym idzie często wyprzedzają w sytuacjach gdzie kierowca samochodu już wiele nie zrobi. Mnie typ wyprzedzał na zwężeniu i gdybym nie miał miejsce by odsunąć się to on odbiłby się ode mnie... Nie napiszę, że wszyscy motocykliści to ludzie pozbawieni piątej klepki ale, że duża większość to już tak. /przy moim bloku się ścigają co jakiś czas/ /wyprzedzają na 3/ itd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~patrz_na_licznik
+5 / 5

patrz na licznik. Posiadanie motocykla nie zwalnia z przestrzegania przepisów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~2087
-2 / 2

Uwaga, uwaga!!!!
Specjalny komunikat dla Amerykanów.

"Objects in mirror are closer than they appear."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mentor
0 / 0

Niektórzy motocykliści jeżdżą tak, jakby to, że mają motor na wszystko im pozwalało. Jeśli chcą się gdzieś przeciskać w korku między samochodami, to w porządku (chociaż to jest po prostu niemiłe w stosunku do kierowców osobówek), ale jak taki wciska się pomiędzy jadące samochody, żeby przykozaczyć albo może myśli, że on tak może, bo się zmieści, a później to niby zawsze wina kierowcy, jeśli zdarzy się wypadek, to nieraz samemu chce się takiego pacana potrącić i skrócić jego kozaczenie. Motor to specyficzna maszyna i ma swój styl jazdy, ale to nie znaczy, że motocyklistów nie obowiązują przepisy i że nie muszą zachowywać ostrożności na drodze! Nieraz chyba lepiej grzecznie jechać kawałek za samochodem, zamiast kozaczyć na drodze pełnej aut i narażać na szkodę innych (bo i zawsze jest ryzyko, że motocykliście coś nie wyjdzie i z jego powodu ktoś będzie miał auto do solidnej naprawy).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~prawdazawsze
0 / 0

@mentor Niemiłe? hahahahaha co w tym niemiłego? Niemiłe jest to że 70% idiotów w autach notorycznie używa lewego pasa do jazdy jadąc 50km/h nie patrząc na to że za nim jest już peleton który chiałby go wyprzedzic... Przez takie zachowanie po mieście ludzie jeżdżą zmieniając pasy od lewego do prawego... Jak oni zdają prawo jazdy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KarolKozicky
0 / 2

nic nowego większość tych motocyklistów jeździ głównie dla szpanu przed swoimi pseudokolegami pokazując jacy to oni k*rwa szybcy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~niegłowicz
+1 / 1

Tak naprawde to przecież Motor po to stworzył dobry Bóg, żeby troszkę pozapier......... :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~rofffo56
0 / 4

do wiadomosci motocyklistow. poruszam sie swoim pase i sram na wasze jednoslady. wyprzedzasz to zmien pas, a nie na chama. bo nerki sie przydadza. nie musze sie wiecznie gapisc w lusterka czy kretyn na motorze jedzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~BożeCzyTyToWidzisz
-2 / 6

Jak zje***** trzeba być żeby coś takiego pisać? Jak można porównywać wymuszenie do szybkiej jazdy? Szybką jazdą może zabić najczęściej tylko siebie, a wymuszając pierwszeństwo można zabić nawet jadącego zgodnie z przepisami motocyklistę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar alewis8
+2 / 2

Buraki i idioci trafią się wszędzie, nie ma tu dużego znacznia czym kierują - od roweru przez motory i zwyczajne osobówki po dostawczaki i wielkie TIR-y. Nawet wśród pieszych są głupki ładujące się na drogę bez spojrzenia na boki, z oczami wgapionymi w ekranik srajfona. Jak ktoś jedzie autostradą 250 km/h a ja powiedzmy 130, to przy takiej różnicy prędkości nie mam szans ujrzeć tego motocykla w lusterku na czas i zrezygnować np. z zamiaru zmiany pasa. Tak samo z przyspieszeniami, są idioci którzy odkręcają manatkę do oporu nawet po mieście a taki ścigacz jedzie 100 po 3 sekundach. Ma to niejako związek z kosztami sprzętu bo samochód osiągający przyspieszenia do setki

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~noioooo
-1 / 3

"Patrz w lusterka motocykliści są wszędzie" To na ch*j się wszędzie pchają!!! Proste i logiczne...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A antykot
+3 / 3

Istotnie działa to w obie strony,
i dlatego aby dla Ciebie nie było ostatnim, bezcenna rada:
Motocyklisto, na drodze zanim wykonasz jakikolwiek manewr ZASTANÓW SIĘ DOBRZE TRZY RAZY !!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~tz
+2 / 2

i nie zadziała jak nie będziesz wyprzedzał w bezpiecznej odległości, pojazd który sygnalizuje zmianę pasa ruchu, itp... a ja wolę skupić się na tym co jest przede mną - wyprzedzając to Ty powinieneś wykonać manewr bezpiecznie więc nie zwalaj odpowiedzialności za swoje błędy na innych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MYSTERIUM
+1 / 1

wszyscy musimy uważać i to koniec tematu . wina zawsze jest z dwóch stron ale mało kto to rozumie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~kierowca_B
0 / 2

Jak motocykle będą jeździć ZGODNIE Z PRZEPISAMI to większość wypadków z ich udziałem nie dojdzie do skutku...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~gregory86
-1 / 1

motocyklisto włacz mózg ! dwa alta temu wepchał sie na mnie motogłab który wyprzedzał na 3ciego, wyskoczył za atobusu i cała na mnie... dobrze ze uciekłem na pobocze i rozbił mi tylko lusterko... i zwiał a jego kolo który jechał za nim niestety nawet sie nie zapytał ile za wyrządzona szkodę:) od tamtej pory nie nawidze głabów na motorach:) bo jak by wepchał sie na mnie wtedy to bym był trupem....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar FoxLodz
-1 / 1

100% racji temu demotowi! Sam widzę bardzo często debili jadących tak jakby ich zły los się nie imał. Robią bardzo złą "prasę" wszystkim normalnym na 2oo, niestety. Niestety! bo wariata na moto znacznie bardziej widać na drodze niż wariata na 4oo :(

@sceptyk00 - wrzuć się sam do wszystkich wspólnych worków i z nich nie wychodź. Siedź tam i kiś się z tobie (nomen omen) równymi

@philozobph - masz jakiś uraz głowy? po potężnym udeżeniu?? Szkoda ze nie śmiertelnym!!! Zamilcz na zawsze.
po 1. nie masz pojęcia o upord, więc zanim zabierzesz głos to się DOUCZ!!!
2. owszem prawdą jest ze motocykl może dzielić pas z innym pojazdem - tak samo jak rower, motorower, ale to nie narzuca na innych obowiązku ustępowania mu drogi!
3. jeśli zaskakuje to właśnie tym łamie przepieprzy - dla swojego i innych bezpieczeństwa każdy kierujący powinien być na drodze transparentny w swoich zachowaniach i ZAMIARACH

Nie dziwię sie komentarzom do Twojej wypowiedzi, mimo ze wiele jest zupełnie oderwanych od rzeczywistości...To Twoja wypowiedź je wywołała! Chłopie zastanów się CO i JAK piszesz!!!

@gregory86 - a mnie x lat temu jeden gregory zrobił kuku i od tego czasu nienawidzę wszystkich głąbów którzy mają gregory na mimę.ksywę... aluzjiu paniał?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Ddrek
0 / 0

Podam przykład jak jest w kraju gdzie sezon na 2oo trwa praktycznie cały rok. W Bolognii dwa pasy i podjeżdżając do świateł na skrzyżowaniu z automatu ci na lewym zjeżdżają na maksa na lewo a ci na prawym na prawo robiąc po środku tunel dla motorów. Wiedzą, że i tak się pchać będą więc po co to utrudniać? Przecież wiem, że moja córka/syn też jeździ do szkoły na skuterze. Można zrozumieć? Można. Tylko u nas stojący w korku ma ten strach w oczach o kurde motocyklista jedzie a ja stoję. O kurde Polak Polakowi Polakiem. I to jest pełne wyjaśnienie jak jest u nas. Choć z roku na ro jest coraz lepiej. I za to bardzo dziękuję Kierowcom 4 kółek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~LukaszAd
0 / 0

Zgoda, tylko inna sprawa właśnie że zakłada się że inni użytkownicy poruszają się z przepisową prędkością a nie jak torpedy na drodze. Zdolności percepcji są różne u każdego człowieka. I nie są NIEOGRANICZONE! Taki zbliżający się jak pocisk ścigacz zostawia czasem ułamek sekundy na skorygowanie na przykład manewru zmiany pasa żeby mu drogi nie zajechać. Winny jak zawsze kierowca bo "nie spojrzał w lusterko" i nie zdążył go zauważyć... a to że on jechał jak szaleniec to już jest nie do udowodnienia po fakcie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Ten_zły
0 / 0

Czasem nawet patrzenie w lusterka nie pomaga, jak jedziesz normalnie 90 km/h a za Tobą zasuwa idiota grubo ponad 200 km/h i wyprzedza jak głupek zaraz przy Twoim lusterku. O przeciskających się cymbałach w korkach to już nawet nie wspomnę. Jesteś takim samym kierowcą, jak każdy pozostały - wyraź w ich kierunku szacunek i jak wszyscy jadą, to jedź jak trzeba, razem z nimi, a nie przeciskasz się jak matoł pomiędzy autami. Jak się zatrzymają - okej, jeśli jest taka możliwość, to już sobie przejedź, ale nie wtedy kiedy wszyscy inni jadą, a Ty się wpychasz na styk.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem