@psiekrwia Ale ty wiesz, że karat jest jednostką masy, a nie doskonałości stopu? 14 karatowe złoto próby 625 jest tak samo czyste jak 2 karatowe złoto próby 625, to nie ma znaczenia. Uwielbiam gdy ktoś wypowiada się na temat o którym nie ma bladego pojęcia, zwłaszcza w dobie internetu gdzie wystarczy wpisać jedno słowo w yebaną wyszukiwarkę.
Karat może być zarówno jednostką masy, jak i czystości stopu. W tym drugim przypadku 1 karat oznacza 1/24. De facto to dwie różne jednostki o tej samej nazwie.
@pocouzywacspacji - to niezupełnie ta sama nazwa. "Karat" to oznaczenie zawartości złota w stopie, jak słusznie zauważyłeś wynosząca 1/24. Natomiast jednostka, w której mierzy się masę kamieni szlachetnych, nosi nazwę "karat metryczny" i wynosi 0,2 grama.
Mówisz o tym jak ktoś jest głupi, a sam wpadłeś w pułapkę tej prowokacji. Przecież jego zdjęcie profilowe to tlko fragment tego z pierścieniem, bo całe się nie zmieściło.
@ZlociutkiJubiler Bardzo fajnie, ale karat jako jednostka masy (0,2 g) funkcjonuje w jubilerstwie tylko wobec kamieni szlachetnych i pereł. Masę metali szlachetnych podaje się w uncjach jubilerskich (31 grama z groszami). Także, ten no, doszkól się "jubilerze".
Nawiasem złoto próby 625 nie moze mieć ani 2, ani 14 karatów. ma 15 karatów (62,5% z 24 to 15).
@olmajti jest różnica między bezstresowym wychowaniem a brakiem wychowania. To, że nie dajesz dziecku tygodniowej dawki kabla od żelazka na tyłku nie oznacza od razu, że nie wychowujesz dziecka ;/ Są inne metody niż przemoc ale mimo wszystko dziecko trzeba trzymać krótko i je wychowywać. Wpajać zasady i moralizować. Widać jednak, że dla niektórych jak dziecka nie lejesz to w ogóle nie wychowujesz. Smutne.
@dragonnn Akurat bity przez rodziców nie byłem a jakoś problemów w szkole nie miałem wręcz byłem chwalony za swe zachowanie, w pracy też lubiany jestem, także komentarz nietrafiony. Wielu jednak uważa, że jak się nie bije dziecka to jest to brak wychowania. Bicie dziecka to brak pomysłu na wychowanie a ,,bezstresowe wychowanie" według wielu to pozwalanie na wszystko dziecku, niech siedzi na kompie, ogląda co chce, robi co chce itd. Mądry człowiek wie, że jest coś jeszcze po środku i między innymi jest to te prawdziwe wychowanie bezstresowe gdzie są nakazy i zakazy, kary i nagrody ale nie w postaci pokazania dziecku kto jest silniejszy.
@olmajti Czy według Ciebie jedyną karą jest kara cielesna? Mnie bolało jak nie mogłem wyjść na dwór za złe oceny w szkole i na takich karach nauczyłem się, że jeśli będę grzeczny, nie będę olewał szkoły to rodzice będą mi pozwalać robić to co lubię i nie potrzebowałem do tego wylądować u ojca na kolanku. Wiadomo, są przypadki gdzie dziecko może zrobić coś naprawdę mega złego ale jeśli rodzice nie olewają wychowania to dziecko na swój sposób wie co może a czego nie.
@olmajti No właśnie rozumiem, Według Ciebie bezstresowe wychowanie i kara dla dziecka nie mogą współistnieć ze sobą a to jest błąd. Brak kar i tylko głaskanie dziecka nie ważne co zrobi to jest brak wychowania. Kara może iść w parze z bezstresowym wychowaniem o ile nie jest przesadzona, dziecko nie jest zaszczute i bojaźliwe, nie żyje w stresie, że zaraz znowu może dostać. Także jeśli dziecko wie, za co zostało ukarane (niekoniecznie cieleśnie) może to zrozumieć i starać się poprawić. Puenta w każdym razie jest taka, że brak nadmiernego stresu (które wywołuje bicie przez osobę silniejszą czyli rodzica) nie musi od razu oznaczać, że nie można inaczej karać i trzeba od razu porzucać wychowanie dziecka. Także bezstresowe wychowanie nie równa się braku wychowania.
@damianpop007 zafiksowałeś się na tym biciu jakby kara = bicie. A kara to nie tylko używanie pasa. To też odcięcie od komputera, ograniczenie kasy itp. Zdaje się, że o to chodzi @olmajti
Nie zamierzam się rozpisywać, że bezstresowe wychowanie to nie synonim "róbta co chceta" , bo już wielokrotnie pisałem na ten temat. Myślicie, ze jak dzieciak za byle co bzie bity i karany to wyrośnie na porządnego człowieka? Wielu po latach odreagowuje bardzo surowe wychowanie chcąc mieć wtedy wszystko na raz. Wpadają w nałogi w kryminał itd. Mądre wychowanie to ani uleganie ani bycie katem jak w czasach przed XX wiekiem
Rozpisywanie sie na ten temat nic nie daje, przynajmniej tutaj na demotach. Argument pt. "ja dostawalem lanie, i dzięki temu wyszedłem na ludzi" jest wg tych ludzi nie do podwazenia. I najczesciej takie osobniki powielaja ten schemat "wychowania" dalej, i zawsze znajdą usprawiedliwienie dla przemocy wobec dziecka. Grunt, ze sobie ulza i odreaguja swoja wscieklosc i niemoc na dziecku..
Hahahah
Prawda jest taka, że po prostu Ci co nie dostają mają ból dupy i wymyślają co by to było gdyby nie dawać tych pieniędzy obywatelom... Wtedy wszystko dostali by politycy jak już było we wszzytkich poprzednich latach, bo przecież rok temu nie było 500+ a jakoś nie widzę tysięcy samolotów, czołgów i kurde satelit czy 1000 km autostrad.
ale burak
niezły chadziaj z typa
Toż to fejk...
Nie obrażaj buraków! One są pożyteczne! Z niektórych masz cukier, a z innych do schabowego buraczki!
Wykastrowac zanim się rozmnozy
spokojnie nie rozmnoży się.
Spalić nim złoży jaja!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 maja 2016 o 9:30
@viragolo obawiam się że znajdzie się inna chętna więc tak profilaktycznie jestem za kastracja :)
Sądzę, że te złoto ma więcej karatów niż on IQ. Ale tacy zaliczają najczęściej.
Aż 2?
@trolek_lolek właściwie to "złoto" może mieć 1 lub więcej karatów
@ajgiuah w Ameryce przyjmuje się za złoto stopy, które mają powyżej bodajże 14 karatów reszta to złom
@psiekrwia Ale ty wiesz, że karat jest jednostką masy, a nie doskonałości stopu? 14 karatowe złoto próby 625 jest tak samo czyste jak 2 karatowe złoto próby 625, to nie ma znaczenia. Uwielbiam gdy ktoś wypowiada się na temat o którym nie ma bladego pojęcia, zwłaszcza w dobie internetu gdzie wystarczy wpisać jedno słowo w yebaną wyszukiwarkę.
Czyli tak wygląda karat-e kid...
Karat może być zarówno jednostką masy, jak i czystości stopu. W tym drugim przypadku 1 karat oznacza 1/24. De facto to dwie różne jednostki o tej samej nazwie.
@pocouzywacspacji - to niezupełnie ta sama nazwa. "Karat" to oznaczenie zawartości złota w stopie, jak słusznie zauważyłeś wynosząca 1/24. Natomiast jednostka, w której mierzy się masę kamieni szlachetnych, nosi nazwę "karat metryczny" i wynosi 0,2 grama.
Mówisz o tym jak ktoś jest głupi, a sam wpadłeś w pułapkę tej prowokacji. Przecież jego zdjęcie profilowe to tlko fragment tego z pierścieniem, bo całe się nie zmieściło.
@ZłociutkiJubiler musisz być jakimś wybitnym jubilerem http://blog.mennicawroclawska.pl/proba-uncja-karat-o-co-w-tym-wszystkim-chodzi/
@ZlociutkiJubiler Bardzo fajnie, ale karat jako jednostka masy (0,2 g) funkcjonuje w jubilerstwie tylko wobec kamieni szlachetnych i pereł. Masę metali szlachetnych podaje się w uncjach jubilerskich (31 grama z groszami). Także, ten no, doszkól się "jubilerze".
Nawiasem złoto próby 625 nie moze mieć ani 2, ani 14 karatów. ma 15 karatów (62,5% z 24 to 15).
Najgorsze jest to, że takie osobniki bardzo często dorastają w sensie formalnym, ale w głowie pozostaje im nadal to samo siano.
Nie bezstresowe wychowanie tylko brak wychowania.
@olmajti jest różnica między bezstresowym wychowaniem a brakiem wychowania. To, że nie dajesz dziecku tygodniowej dawki kabla od żelazka na tyłku nie oznacza od razu, że nie wychowujesz dziecka ;/ Są inne metody niż przemoc ale mimo wszystko dziecko trzeba trzymać krótko i je wychowywać. Wpajać zasady i moralizować. Widać jednak, że dla niektórych jak dziecka nie lejesz to w ogóle nie wychowujesz. Smutne.
@damianpop007 jeśli dla Ciebie nie bezstresowe wychowanie oznacza tygodniowe bicie zelazkiem to chyba miałeś ciężkie dzieciństwo.
@dragonnn Akurat bity przez rodziców nie byłem a jakoś problemów w szkole nie miałem wręcz byłem chwalony za swe zachowanie, w pracy też lubiany jestem, także komentarz nietrafiony. Wielu jednak uważa, że jak się nie bije dziecka to jest to brak wychowania. Bicie dziecka to brak pomysłu na wychowanie a ,,bezstresowe wychowanie" według wielu to pozwalanie na wszystko dziecku, niech siedzi na kompie, ogląda co chce, robi co chce itd. Mądry człowiek wie, że jest coś jeszcze po środku i między innymi jest to te prawdziwe wychowanie bezstresowe gdzie są nakazy i zakazy, kary i nagrody ale nie w postaci pokazania dziecku kto jest silniejszy.
dla wiekszosci ludzi , jak nie bijesz swojego dziecka, to juz jest bezstresowe wychowanie
@olmajti Czy według Ciebie jedyną karą jest kara cielesna? Mnie bolało jak nie mogłem wyjść na dwór za złe oceny w szkole i na takich karach nauczyłem się, że jeśli będę grzeczny, nie będę olewał szkoły to rodzice będą mi pozwalać robić to co lubię i nie potrzebowałem do tego wylądować u ojca na kolanku. Wiadomo, są przypadki gdzie dziecko może zrobić coś naprawdę mega złego ale jeśli rodzice nie olewają wychowania to dziecko na swój sposób wie co może a czego nie.
@olmajti No właśnie rozumiem, Według Ciebie bezstresowe wychowanie i kara dla dziecka nie mogą współistnieć ze sobą a to jest błąd. Brak kar i tylko głaskanie dziecka nie ważne co zrobi to jest brak wychowania. Kara może iść w parze z bezstresowym wychowaniem o ile nie jest przesadzona, dziecko nie jest zaszczute i bojaźliwe, nie żyje w stresie, że zaraz znowu może dostać. Także jeśli dziecko wie, za co zostało ukarane (niekoniecznie cieleśnie) może to zrozumieć i starać się poprawić. Puenta w każdym razie jest taka, że brak nadmiernego stresu (które wywołuje bicie przez osobę silniejszą czyli rodzica) nie musi od razu oznaczać, że nie można inaczej karać i trzeba od razu porzucać wychowanie dziecka. Także bezstresowe wychowanie nie równa się braku wychowania.
@damianpop007 zafiksowałeś się na tym biciu jakby kara = bicie. A kara to nie tylko używanie pasa. To też odcięcie od komputera, ograniczenie kasy itp. Zdaje się, że o to chodzi @olmajti
Skad wiecie ze bezstresowo byl wychowany? Wrozbici rodem z telewizji sa na demotach?
Ciekawe czy mama wie, że jej pierścionek zabrał.
o tym samym pomyślałem
Z ryja to typowy patus więc raczej brak wychowania.
Nie zamierzam się rozpisywać, że bezstresowe wychowanie to nie synonim "róbta co chceta" , bo już wielokrotnie pisałem na ten temat. Myślicie, ze jak dzieciak za byle co bzie bity i karany to wyrośnie na porządnego człowieka? Wielu po latach odreagowuje bardzo surowe wychowanie chcąc mieć wtedy wszystko na raz. Wpadają w nałogi w kryminał itd. Mądre wychowanie to ani uleganie ani bycie katem jak w czasach przed XX wiekiem
Rozpisywanie sie na ten temat nic nie daje, przynajmniej tutaj na demotach. Argument pt. "ja dostawalem lanie, i dzięki temu wyszedłem na ludzi" jest wg tych ludzi nie do podwazenia. I najczesciej takie osobniki powielaja ten schemat "wychowania" dalej, i zawsze znajdą usprawiedliwienie dla przemocy wobec dziecka. Grunt, ze sobie ulza i odreaguja swoja wscieklosc i niemoc na dziecku..
Lałabym, a żeby równiuteńko puchło :) Oczywiście nie dziecko, tylko rodziców, że dopuścili do tego, by go wyhodować na kogoś takiego.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 maja 2016 o 19:26
To MUSI być troll.
Mi to wygląda na przesadnie stresowe wychowanie. Lub brak wychowania. Chociaż... często między jednym i drugim granica jest bardzo wąska.
Zwykły troll a debile z demotów jak zwykle spinają dupsko.
burak
Przynajmniej zarucha, i to szybciej niz inni
Prędzej, czy później, po n-tym koszu zrozumie, że "świnie" podrywa się inaczej.
Zastanawia mnie, czy to fake, ale jeśli nie to coż...
Możliwe, że to tzw. karniak
Przecież to fake. Popatrzcie na jego zdjęcie i zdjęcia kontaktu. takie same. ktoś się nie postarał!
Nie wiem czy się śmiać czy płakać.......
Co za dzieciak I na dodatek bezczelny
jaki bachor
Hahahah
Prawda jest taka, że po prostu Ci co nie dostają mają ból dupy i wymyślają co by to było gdyby nie dawać tych pieniędzy obywatelom... Wtedy wszystko dostali by politycy jak już było we wszzytkich poprzednich latach, bo przecież rok temu nie było 500+ a jakoś nie widzę tysięcy samolotów, czołgów i kurde satelit czy 1000 km autostrad.