Nad związkiem trzeba pracować. Motylki w brzuchu i patrzenie sobie w oczy nie mogą zastąpić rozmów. A rozmawiać trzeba na ważne tematy, ale też o mniej ważnych sprawach dnia codziennego. Ale część przemyśleń należy umieć zatrzymać dla siebie. Mądrością jest właśnie odróżnienie jednych od drugich.
@egoiste Biorąc ślub bez intercyzy wyróżniamy 3 rodzaje majątków: majątek wspólny, majątek męża, majątek żony. Pierwszy z nich to to, co razem wypracowali. Na 2 i 3 składają się: to co małżonkowie wnieśli (posiadali przed ślubem) oraz darowizny, które wyraźnie wskazywały, że obdarowanym jest tylko jeden z małżonków. Problem, że w przypadku rozwodu musiałby oddać połowę tego, co sam się dorobił, moim zdaniem nie istnieje.
Na dodatek ponad 50% kobiet i ponad 60% mężczyzn w 5 lat po ślubie zdradza.
Nad związkiem trzeba pracować. Motylki w brzuchu i patrzenie sobie w oczy nie mogą zastąpić rozmów. A rozmawiać trzeba na ważne tematy, ale też o mniej ważnych sprawach dnia codziennego. Ale część przemyśleń należy umieć zatrzymać dla siebie. Mądrością jest właśnie odróżnienie jednych od drugich.
A te pozostałe 2 małżeństwa na 3 kończą się jeszcze gorzej - śmiercią.
Fajny sarkazm!
@egoiste Biorąc ślub bez intercyzy wyróżniamy 3 rodzaje majątków: majątek wspólny, majątek męża, majątek żony. Pierwszy z nich to to, co razem wypracowali. Na 2 i 3 składają się: to co małżonkowie wnieśli (posiadali przed ślubem) oraz darowizny, które wyraźnie wskazywały, że obdarowanym jest tylko jeden z małżonków. Problem, że w przypadku rozwodu musiałby oddać połowę tego, co sam się dorobił, moim zdaniem nie istnieje.
Istnieje problem z podziałem tego co nabył będąc w małżeństwie.
A co z tym, co sam się dorobił będąc po ślubie?
I to jest prawdziwy DEmotywator :)
Czyli rozumiem, że jak spora część samochodów to jeżdżące trupy to należy całkowicie zrezygnować z kupna samochodu i chodzić pieszo.
Pozostałe kończą się śmiercią jednego z małżonków. Ale Was to też nie dotyczy...