@Van_Maart Austriaxit też może być, jak wygra tam partia wolnościowa. I dobrze niech się rozpadnie ten burdel, może stworzy się jakaś mniejszą unię na normalnych zasadach. Nawiasem 3 rzesza się rozpada niemiaszki w coraz większej histeri.
@Van_Maart Jeszcze Francja za jakiś czas... Front narodowy prawdopodobnie wygra w następnych wyborach tam. Grecja posiedzi dopóki dają hajsy, Hiszpania też się wkurzy w końcu że tłumy arabusów im po ulicach biegają. Kwestia czasu i unia upadnie jeśli Brytania wyjdzie to mocno przyśpieszy ten rozpad.
@RivInx
Faszole z FN to chwilowa aberracja, korzystająca na tym że zdegenerowała się Partia Socjalistyczna i przejmująca jej hasła socjalne. Nowa Lewica szybko rozwiąże ten problem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 maja 2016 o 11:36
@Brontok właściwie to popełniłem mały błąd przy tworzeniu demota, oni będą oceniać żywność z każdego kraju, tylko że Polska wypadnie znacznie gorzej bo korzystamy głównie z węgla. Z punktu widzenia europejskiego konsumenta (z zachodu) to sam kupiłbym taki produkt oznaczony jako "gorszy" (jeśli chodzi o energię użytą do produkcji). Dlaczego? To oznacza, że (tania) energia z węgla daje mniejszy udział kosztu wytworzenia w cenie. Co przedkłada się na niższą cenę dla niego. A co go to obchodzi, że Polacy sobie trują środowisko. Ważne, żeby nie truli jemu.
@Brontok Zanieczyszczenie ma znaczenie jeśli znajduje się blisko granicy danego kraju. Mnie osobiście nie obchodzi, czy Anglik czy Belg umierają na choroby płuc czy na nowotwory, czy też w inny sposób. Każdy sam troszczy się o swoje zdrowie i swoje podwórko.
@zenek323 Panowie, trochę powagi. @Eyarimu : "Mnie osobiście nie obchodzi, czy Anglik czy Belg umierają na choroby płuc" Zenek: "czyli cieszysz się że Polacy trują swoje środowisko (niech zdychają)". Proszę nie robić ladacznicy z logiki.
Nigdzie nie powiedziałem, że fajnie by było gdyby Polacy "zdychali" na choroby spowodowane złym stanem środowiska. Jednak sami sobie to fundujemy. Wydaje mi się czasami, że jako naród jesteśmy przeciwnikami wszystkiego, co niekonwencjonalne, w tym energii. Sami sobie śmiecimy na podwórku. Z drugiej strony nie jesteśmy wystarczająco zamożnym krajem, aby produkować zieloną energię na dużą skalę. "Mnie osobiście nie obchodzi, czy Anglik czy Belg umierają na choroby płuc" - tutaj chodziło o to, że ich pewnie też nie obchodzi los Polaków. Sami musimy o siebie zadbać.
@zenek323 i znowu dorabiasz sobie swoją własną teorię z tym, że chciałbym aby Polacy "zdychali" żeby na zachodzie była tańsza żywność. Błąd. Polacy się trują węglem, ale korzyść z tego jest taka że nasze produkty są relatywnie bardziej atrakcyjne dla zagranicy bo są tańsze. Taka jest rzeczywistość.
A ja was wszystkich pogodzę, w Polsce nie opłaca się żadne duże OZE poza wodą. Jest u nas za mało słońca, wiatru też nie ma. Poza tym elektrownie wiatrowe to jeden z największych szkodników energetyki, nie wiadomo kiedy dmuchnie i powstanie nadwyżka w sieci z która nie wiadomo co zrobić. Bardziej opłaca się, pod względem CO2, posadzić na tym samym obszarze drzewa niż panele PV. Drzewa pochłoną więcej CO2 niż „zaoszczędzimy” na produkcji energii ze słońca. Emisja pyłów jest znikoma z elektrowni (skuteczne filtry) za to ogromna z tzw niskiej emisji czyli domki itp. Dodatkowo załatwiają nas wszelkiej maści diesle tak kochane przez Polaków tylko nie ma komu ich serwisować i kopcą na potęgę. To są główne czynniki szkodliwe, nie elektrownie.
@RomekC Zapytam wprost co zrobisz jak przez tydzień nie będzie wiatru? A później dmuchnie odpowiednik "halnego" to co zrobisz ? Wygasisz natychmiast wszystkie piece węglowe? Koszt samego wytworzenia to nie to samo co koszt sumaryczny każda moc w wiatrakach powinna być zdublowana w postaci np elektrowni gazowych lub np szczytowo-pompowych. Teraz sobie policz koszta. Fajnie to wygląda jak się manipuluje faktami pod założoną tezę.
Polityka energetyczna UE to rak, planiści jak to planiści skupiają się na tym co widać, a nie na tym czego nie widać. Żeby dokonać "przeskoku innowacyjnego" potrzebny jest zakumulowany kapitał, tymczasem odgórnie narzuca się rozwiązania oparte o niewydajną technologię podnoszące koszty jednostkowe, czyli ograniczają akumulację kapitału. W efekcie opóźnia moment wejścia "super technologi przyszłości" (co to będzie? Może fuzja?), przez co przemysł zmuszony jest paleniem węglem bądź mało wydajnych OZE. Cała masa zasobów się marnuje, energii, pracy ludzkiej i kapitału. Bilans jakby nie patrzeć nie może być dodatni. Warto do tego dodać, że takie podejście zmusza kraje rozwijające się do korzystania z energii węglowej, być może kraje rozwijające się zachowają się rozsądniej i kiedy się rozwiną nie wprowadzą takiej słabej polityki, wtedy jest szansa, że to właśnie w tych krajach dojdzie do "rewolucji energetycznej", tylko siłą rzeczy nastąpi to później, niż gdyby doszło do tego w krajach rozwiniętych. W efekcie ludzkość spali więcej węgla no i planiści osiągną cel odwrotny od planowanego. A kraje UE miały szansę dokonać tego przeskoku, jeszcze niedawno miały one większy potencjał niż USA... ale cóż postanowiono to zaprzepaścić. Teraz trzeba czekać na "rewolucję" w Chinach, bądź Indiach (najprawdopodobniej). I pomyśleć, że początkiem takiej polityki był "raport klubu rzymskiego", który można streścić "nie będzie niczego", ropa miała się skończyć w 1990 roku, dawno już miało nie być gazu, węgiel miał być na wyczerpaniu... Czyli ten raport to totalna klapa, ale i tak leży u podstaw takiej polityki energetycznej, która tylko przedłuża "brudny okres rozwoju ludzkości".
żydzi rządzą unią JewroPejską i chcą tępić polaków i resztę słowian, ciemny lud tego nie widzi, więc zginie, szkoda że wartościowi ludzie będą umierać za debilstwo większości
Drodzy muzułmanie. Polska żywność JEST niebezpieczna.Zawiera wieprzowinę, która odbiera wam prawo wstępu do raju. Dlatego nie jedzcie polskiej żywności. W ogóle nie zbliżajcie się do Polski, bo dla was to "dziki kraj".
W teorii to miało być pięknie. Wspólna struktura polityczna, ale każdy kraj samodzielnie dba o swoją gospodarkę. Wolny rynek, otwarte granice i tak dalej. To byłoby fajne, gdyby UE tworzyły państwa jednorodnem, tj. o jednakowym poziomie rozwoju. Niestety Polska odstaje od krajów starej unii przez co nie jest gotowa na wspólny rynek. Po prostu nie możemy konkurować z Niemcami czy Francją, nasza siła przetargowa jest bardzo mała. Politycznie też jesteśmy karłem. Myślę, że Unię powinniśmy tworzyć z krajami o podobnych uwarunkowaniach: Czechy, Słowacja, Węgry, Ukraina, Białoruś, Litwa Łotwa, Rumunia. W ten sposób mielibyśmy faktyczne szanse na realny rozwój gospodarczy przez współpracę. Bo to, co jest teraz to nie jest współpraca - to jest przemoc ekonomiczna.
Tyle tylko, że tak naprawdę nikt nie jest zainteresowany robić Unii Europejskiej konkurencję. Żadnej "Unii Wyszehradzkiej" nie będzie, bo Węgry już sobie przyjaciela poza UE znalazły - Putina. Też chcecie mu lizać tyłek? Naprawdę to taka lepsza alternatywa? Węgrzy stoją z Rosjanami, a Polska jak zwykle robi za krzykliwego frajera, który przyciąga uwagę, bo myśli, że ma za sobą kumpli. Tyle że nie ma - Czechy i Słowacja uciekną pod niemieckie skrzydła przy pierwszej okazji (zawsze tak robili), Ukraina wręcz marzy o Unii Europejskiej, Białoruś to de facto Rosja, a Litwa, Łotwa ani Rumunia nie mają interesu w wychodzeniu z UE, zwłaszcza z Polską, która - w odróżnieniu od Niemiec - nie jest im w stanie niczego zaoferować. A jeżeli ktoś zadaje sobie pytanie, po co jesteśmy w UE, niech zada sobie inne: jak radzą sobie kraje, które w niej nie są.
~Thebver Jak radzą sobie kraje, które nie są w UE. Szwajcaria? Nie muszę tłumaczyć. Białoruś? Mieszkam koło granicy z nimi i widzę, jakimi samochodami jeżdżą i ile kasy zostawiają. Nie wiem, skąd tyle mają, ale mają. Nie jestem eurosceptykiem, ani nie bronię UE. Ale każdy niech sam zdecyduje, czy warto tyle zachodu dla jednej świeczki.
Szwajcaria, super. Dlaczego sobie radzi? Bo się dorobiła na obrocie kapitałem, w dodatku cudzym. Szwajcaria to jeden wielki bank, trudno byłoby sobie w takiej sytuacji nie radzić. Zresztą, Szwajcaria mimo wszystko ma bardzo bliskie kontakty z Unią i korzysta na wymianie gospodarczej z krajami wspólnoty, przez które jest otoczona. Radzi sobie bez UE również Norwegia, ale znów - korzysta na partnerstwie z Unią i dorobiła się na ropie, której ma mnóstwo. Co ma Polska, poza bandą internetowych ujadaczy, którzy się naczytali, że "Unja zua" i powtarzają bezrefleksyjnie?
"Związek socjalistycznych republik Jewropejskich dyrektywa nr 666, wymusza na państwach członkowskich powstanie ministerstwa prawdy, którego zadaniem będzie monitorowanie jasności przekazu jedynej słusznej wersji historii świata z niemcami i narodem żydowskim na czele jako zbawcy europy i świata oraz Polską i rosją jako niecnych prowodyrów wojny"....
Tak widzę te dyrektywy unijne.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
20 maja 2016 o 12:26
@NoRestForTheWicked
Taaaa, związek socjalistyczny który zabrania państwu wspierać rodzime firmy w imię ideologii wolnego rynku. Wracaj lepiej do nauki gimbie.
@zaymoon Jeśli nie widzisz związku to sam się powinieneś douczyć.
Do tego jeszcze zarzucasz innym niewiedzę, samemu nie mając pojęcia,
co jednoznacznie świadczy o Twojej niepełnosprawności intelektualnej w stopniu
co najmniej lekkim.
Na pewno będzie tańsza. No ale europejski konsument nie jest taki, jak polski - patrzy nie na cenę, a na jakość. Czy rodzaj energii użytej w produkcji wpływa na jakość produktu? Nie sądzę.
Taaa, śmiejcie się śmiejcie! Tymczasem, jeśli nadal będziemy głupio topić budżetową kasę w nierentownych kopalniach, zamiast inwestować w nowoczesne technologie czystego pozyskiwania energii, roztopione lodowce Arktyki i Antarktyki spowodują, że ćwierć Polski będzie zalana morzem.
no i co z tego ? i tak nikt tego nie czyta bo kady europejczyka ma to w 4literach, po za tym to sie tyczy kazdego członka ue, nie tylko polski... widze ze demto stworzony przez trola , przez to brak realizmu i obiektywizmu w nim:) Skoro tak wam zle w ue.. to wyjdzmy z niej :D od razu zdechniemy jak zamkna sie granice ue na nasze produkty i firmy , zdechna rolniki bez dotacji ze zostanie my na pastwie rosji i wtedy zacznie sie dobrobyt :D
Nie jestem trollem. Europejczycy zwracają dużo większą uwagę na etykiety, niż my. Jeśli zamkną się w UE na nasze produkty, to znajdziemy inne rynki zbytu. Myślę, że Azja ma duży potencjał i jest chętna do współpracy z nami. Na Europie się świat nie kończy.
Unii, czy innemu "czemuś wielkiemu" nie chodziło nigdy o to żeby ktokolwiek miał własne zdanie, więc twoja koncepcja leży i kwiczy, tylko nie wiem, czy z bólu, czy ze śmiechu.
@sadzio132
Bredzisz! Dzięki Unii mamy dziś nalepki na produktach spożywczych i znamy ich skład. Dzięki temu obywatel może być świadomym konsumentem i samemu wybrać czy chce się truć czy nie. Ja na ten przykład długo myślałem że keczup to nieszkodliwy dodatek do kanapek, zdrowszy niż masło, a dzięki przymusowi umieszczania składu na etykiecie dowiedziałem się że to to zawiera 20-30% cukru (więcej niż niektóre batoniki).
Teraz to już po przysłowiowej herbacie. Trzeba było o tym myśleć na początku lat 90ych, a nie jak ostatnie bezmózgi wszystko prywatyzować w ręce obcego kapitału.
coraz bliżej do Brexit, Polxit, Hungxit, Czechxit, Slovaxit.....
@Van_Maart Kiedy wreszcie? Nareszcie bedzie mozna odetchnac
No, a potem te giganty gospodarki i geopolityki założą własną unię. Jak klasowe downy trzymające się razem.
@Van_Maart Austriaxit też może być, jak wygra tam partia wolnościowa. I dobrze niech się rozpadnie ten burdel, może stworzy się jakaś mniejszą unię na normalnych zasadach. Nawiasem 3 rzesza się rozpada niemiaszki w coraz większej histeri.
@Van_Maart Jeszcze Francja za jakiś czas... Front narodowy prawdopodobnie wygra w następnych wyborach tam. Grecja posiedzi dopóki dają hajsy, Hiszpania też się wkurzy w końcu że tłumy arabusów im po ulicach biegają. Kwestia czasu i unia upadnie jeśli Brytania wyjdzie to mocno przyśpieszy ten rozpad.
@Van_Maart
Dla UE byłoby najlepsze rozwiązanie, pozbyć się maruderów i budować federację.
@RivInx
Faszole z FN to chwilowa aberracja, korzystająca na tym że zdegenerowała się Partia Socjalistyczna i przejmująca jej hasła socjalne. Nowa Lewica szybko rozwiąże ten problem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 maja 2016 o 11:36
Dlaczego tylko polskiej? Inne państwa nie korzysztają z energii z różnych źródeł? Acha, jes źródło do tego demota? :P
@Brontok oczywiście że jest ;) http://forsal.pl/artykuly/944152,polska-zywnosc-bedzie-oznaczona-jako-gorsza-jest-nowy-pomysl-komisji-europejskiej.html
@Brontok właściwie to popełniłem mały błąd przy tworzeniu demota, oni będą oceniać żywność z każdego kraju, tylko że Polska wypadnie znacznie gorzej bo korzystamy głównie z węgla. Z punktu widzenia europejskiego konsumenta (z zachodu) to sam kupiłbym taki produkt oznaczony jako "gorszy" (jeśli chodzi o energię użytą do produkcji). Dlaczego? To oznacza, że (tania) energia z węgla daje mniejszy udział kosztu wytworzenia w cenie. Co przedkłada się na niższą cenę dla niego. A co go to obchodzi, że Polacy sobie trują środowisko. Ważne, żeby nie truli jemu.
@Brontok Zanieczyszczenie ma znaczenie jeśli znajduje się blisko granicy danego kraju. Mnie osobiście nie obchodzi, czy Anglik czy Belg umierają na choroby płuc czy na nowotwory, czy też w inny sposób. Każdy sam troszczy się o swoje zdrowie i swoje podwórko.
@zenek323 Panowie, trochę powagi. @Eyarimu : "Mnie osobiście nie obchodzi, czy Anglik czy Belg umierają na choroby płuc" Zenek: "czyli cieszysz się że Polacy trują swoje środowisko (niech zdychają)". Proszę nie robić ladacznicy z logiki.
Nigdzie nie powiedziałem, że fajnie by było gdyby Polacy "zdychali" na choroby spowodowane złym stanem środowiska. Jednak sami sobie to fundujemy. Wydaje mi się czasami, że jako naród jesteśmy przeciwnikami wszystkiego, co niekonwencjonalne, w tym energii. Sami sobie śmiecimy na podwórku. Z drugiej strony nie jesteśmy wystarczająco zamożnym krajem, aby produkować zieloną energię na dużą skalę. "Mnie osobiście nie obchodzi, czy Anglik czy Belg umierają na choroby płuc" - tutaj chodziło o to, że ich pewnie też nie obchodzi los Polaków. Sami musimy o siebie zadbać.
@zenek323 i znowu dorabiasz sobie swoją własną teorię z tym, że chciałbym aby Polacy "zdychali" żeby na zachodzie była tańsza żywność. Błąd. Polacy się trują węglem, ale korzyść z tego jest taka że nasze produkty są relatywnie bardziej atrakcyjne dla zagranicy bo są tańsze. Taka jest rzeczywistość.
A ja was wszystkich pogodzę, w Polsce nie opłaca się żadne duże OZE poza wodą. Jest u nas za mało słońca, wiatru też nie ma. Poza tym elektrownie wiatrowe to jeden z największych szkodników energetyki, nie wiadomo kiedy dmuchnie i powstanie nadwyżka w sieci z która nie wiadomo co zrobić. Bardziej opłaca się, pod względem CO2, posadzić na tym samym obszarze drzewa niż panele PV. Drzewa pochłoną więcej CO2 niż „zaoszczędzimy” na produkcji energii ze słońca. Emisja pyłów jest znikoma z elektrowni (skuteczne filtry) za to ogromna z tzw niskiej emisji czyli domki itp. Dodatkowo załatwiają nas wszelkiej maści diesle tak kochane przez Polaków tylko nie ma komu ich serwisować i kopcą na potęgę. To są główne czynniki szkodliwe, nie elektrownie.
@raven000 "...w Polsce nie opłaca się żadne duże OZE poza wodą." - Wypada podobnie jak biomasa a gorzej od wiatraków lądowych - http://ogarniamprad.weebly.com/strona-g322oacutewna/-jakie-sa-koszty-produkcji-energii-elektrycznej-w-polsce
@RomekC Zapytam wprost co zrobisz jak przez tydzień nie będzie wiatru? A później dmuchnie odpowiednik "halnego" to co zrobisz ? Wygasisz natychmiast wszystkie piece węglowe? Koszt samego wytworzenia to nie to samo co koszt sumaryczny każda moc w wiatrakach powinna być zdublowana w postaci np elektrowni gazowych lub np szczytowo-pompowych. Teraz sobie policz koszta. Fajnie to wygląda jak się manipuluje faktami pod założoną tezę.
@raven000 Z tymi szczytowo-pompowymi to się zgadza.
Polityka energetyczna UE to rak, planiści jak to planiści skupiają się na tym co widać, a nie na tym czego nie widać. Żeby dokonać "przeskoku innowacyjnego" potrzebny jest zakumulowany kapitał, tymczasem odgórnie narzuca się rozwiązania oparte o niewydajną technologię podnoszące koszty jednostkowe, czyli ograniczają akumulację kapitału. W efekcie opóźnia moment wejścia "super technologi przyszłości" (co to będzie? Może fuzja?), przez co przemysł zmuszony jest paleniem węglem bądź mało wydajnych OZE. Cała masa zasobów się marnuje, energii, pracy ludzkiej i kapitału. Bilans jakby nie patrzeć nie może być dodatni. Warto do tego dodać, że takie podejście zmusza kraje rozwijające się do korzystania z energii węglowej, być może kraje rozwijające się zachowają się rozsądniej i kiedy się rozwiną nie wprowadzą takiej słabej polityki, wtedy jest szansa, że to właśnie w tych krajach dojdzie do "rewolucji energetycznej", tylko siłą rzeczy nastąpi to później, niż gdyby doszło do tego w krajach rozwiniętych. W efekcie ludzkość spali więcej węgla no i planiści osiągną cel odwrotny od planowanego. A kraje UE miały szansę dokonać tego przeskoku, jeszcze niedawno miały one większy potencjał niż USA... ale cóż postanowiono to zaprzepaścić. Teraz trzeba czekać na "rewolucję" w Chinach, bądź Indiach (najprawdopodobniej). I pomyśleć, że początkiem takiej polityki był "raport klubu rzymskiego", który można streścić "nie będzie niczego", ropa miała się skończyć w 1990 roku, dawno już miało nie być gazu, węgiel miał być na wyczerpaniu... Czyli ten raport to totalna klapa, ale i tak leży u podstaw takiej polityki energetycznej, która tylko przedłuża "brudny okres rozwoju ludzkości".
żydzi rządzą unią JewroPejską i chcą tępić polaków i resztę słowian, ciemny lud tego nie widzi, więc zginie, szkoda że wartościowi ludzie będą umierać za debilstwo większości
Ziew.
Drodzy muzułmanie. Polska żywność JEST niebezpieczna.Zawiera wieprzowinę, która odbiera wam prawo wstępu do raju. Dlatego nie jedzcie polskiej żywności. W ogóle nie zbliżajcie się do Polski, bo dla was to "dziki kraj".
Po co my jesteśmy w tej unii? Nie chcę agitować, serio się pytam. Nie na tym to miało polegać.
W teorii to miało być pięknie. Wspólna struktura polityczna, ale każdy kraj samodzielnie dba o swoją gospodarkę. Wolny rynek, otwarte granice i tak dalej. To byłoby fajne, gdyby UE tworzyły państwa jednorodnem, tj. o jednakowym poziomie rozwoju. Niestety Polska odstaje od krajów starej unii przez co nie jest gotowa na wspólny rynek. Po prostu nie możemy konkurować z Niemcami czy Francją, nasza siła przetargowa jest bardzo mała. Politycznie też jesteśmy karłem. Myślę, że Unię powinniśmy tworzyć z krajami o podobnych uwarunkowaniach: Czechy, Słowacja, Węgry, Ukraina, Białoruś, Litwa Łotwa, Rumunia. W ten sposób mielibyśmy faktyczne szanse na realny rozwój gospodarczy przez współpracę. Bo to, co jest teraz to nie jest współpraca - to jest przemoc ekonomiczna.
Tyle tylko, że tak naprawdę nikt nie jest zainteresowany robić Unii Europejskiej konkurencję. Żadnej "Unii Wyszehradzkiej" nie będzie, bo Węgry już sobie przyjaciela poza UE znalazły - Putina. Też chcecie mu lizać tyłek? Naprawdę to taka lepsza alternatywa? Węgrzy stoją z Rosjanami, a Polska jak zwykle robi za krzykliwego frajera, który przyciąga uwagę, bo myśli, że ma za sobą kumpli. Tyle że nie ma - Czechy i Słowacja uciekną pod niemieckie skrzydła przy pierwszej okazji (zawsze tak robili), Ukraina wręcz marzy o Unii Europejskiej, Białoruś to de facto Rosja, a Litwa, Łotwa ani Rumunia nie mają interesu w wychodzeniu z UE, zwłaszcza z Polską, która - w odróżnieniu od Niemiec - nie jest im w stanie niczego zaoferować. A jeżeli ktoś zadaje sobie pytanie, po co jesteśmy w UE, niech zada sobie inne: jak radzą sobie kraje, które w niej nie są.
Thebver .. słuszna racja:) i jednoczesnie szkoda energi na rozmowy z trolami:)
~Thebver Jak radzą sobie kraje, które nie są w UE. Szwajcaria? Nie muszę tłumaczyć. Białoruś? Mieszkam koło granicy z nimi i widzę, jakimi samochodami jeżdżą i ile kasy zostawiają. Nie wiem, skąd tyle mają, ale mają. Nie jestem eurosceptykiem, ani nie bronię UE. Ale każdy niech sam zdecyduje, czy warto tyle zachodu dla jednej świeczki.
Szwajcaria, super. Dlaczego sobie radzi? Bo się dorobiła na obrocie kapitałem, w dodatku cudzym. Szwajcaria to jeden wielki bank, trudno byłoby sobie w takiej sytuacji nie radzić. Zresztą, Szwajcaria mimo wszystko ma bardzo bliskie kontakty z Unią i korzysta na wymianie gospodarczej z krajami wspólnoty, przez które jest otoczona. Radzi sobie bez UE również Norwegia, ale znów - korzysta na partnerstwie z Unią i dorobiła się na ropie, której ma mnóstwo. Co ma Polska, poza bandą internetowych ujadaczy, którzy się naczytali, że "Unja zua" i powtarzają bezrefleksyjnie?
Jesteśmy w Unii, bo to ma sens.
"Związek socjalistycznych republik Jewropejskich dyrektywa nr 666, wymusza na państwach członkowskich powstanie ministerstwa prawdy, którego zadaniem będzie monitorowanie jasności przekazu jedynej słusznej wersji historii świata z niemcami i narodem żydowskim na czele jako zbawcy europy i świata oraz Polską i rosją jako niecnych prowodyrów wojny"....
Tak widzę te dyrektywy unijne.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 maja 2016 o 12:26
@NoRestForTheWicked słabiutkie i głupawe.
@NoRestForTheWicked
Taaaa, związek socjalistyczny który zabrania państwu wspierać rodzime firmy w imię ideologii wolnego rynku. Wracaj lepiej do nauki gimbie.
@zaymoon Jeśli nie widzisz związku to sam się powinieneś douczyć.
Do tego jeszcze zarzucasz innym niewiedzę, samemu nie mając pojęcia,
co jednoznacznie świadczy o Twojej niepełnosprawności intelektualnej w stopniu
co najmniej lekkim.
Chciał bym zobaczyć źródło tego prawa a nie odnośnik do jakiejś lewej strony.
w sumie to dobrze zrobili
lub zrobią
@XxX_420noscoper69blazeit_XxX
lub zrobiliby ;o)
Żeby tylko się nie okazało, że ta "gorsza", ale smaczniejsza żywność stanie się nagle bardziej poszukiwana :D
Na pewno będzie tańsza. No ale europejski konsument nie jest taki, jak polski - patrzy nie na cenę, a na jakość. Czy rodzaj energii użytej w produkcji wpływa na jakość produktu? Nie sądzę.
@Eyarimu
W kraju o większym zanieczyszczeniu środowiska, produkty rolne siłą rzeczy też są bardziej przez to zanieczyszczone.
Taaa, śmiejcie się śmiejcie! Tymczasem, jeśli nadal będziemy głupio topić budżetową kasę w nierentownych kopalniach, zamiast inwestować w nowoczesne technologie czystego pozyskiwania energii, roztopione lodowce Arktyki i Antarktyki spowodują, że ćwierć Polski będzie zalana morzem.
no i co z tego ? i tak nikt tego nie czyta bo kady europejczyka ma to w 4literach, po za tym to sie tyczy kazdego członka ue, nie tylko polski... widze ze demto stworzony przez trola , przez to brak realizmu i obiektywizmu w nim:) Skoro tak wam zle w ue.. to wyjdzmy z niej :D od razu zdechniemy jak zamkna sie granice ue na nasze produkty i firmy , zdechna rolniki bez dotacji ze zostanie my na pastwie rosji i wtedy zacznie sie dobrobyt :D
Nie jestem trollem. Europejczycy zwracają dużo większą uwagę na etykiety, niż my. Jeśli zamkną się w UE na nasze produkty, to znajdziemy inne rynki zbytu. Myślę, że Azja ma duży potencjał i jest chętna do współpracy z nami. Na Europie się świat nie kończy.
A może by tak podać jakieś konkretne, wiarygodne źródło?
Co? Obywatel? Sam wybiera? Przecież się zabije...
Unii, czy innemu "czemuś wielkiemu" nie chodziło nigdy o to żeby ktokolwiek miał własne zdanie, więc twoja koncepcja leży i kwiczy, tylko nie wiem, czy z bólu, czy ze śmiechu.
@sadzio132
Bredzisz! Dzięki Unii mamy dziś nalepki na produktach spożywczych i znamy ich skład. Dzięki temu obywatel może być świadomym konsumentem i samemu wybrać czy chce się truć czy nie. Ja na ten przykład długo myślałem że keczup to nieszkodliwy dodatek do kanapek, zdrowszy niż masło, a dzięki przymusowi umieszczania składu na etykiecie dowiedziałem się że to to zawiera 20-30% cukru (więcej niż niektóre batoniki).
Bojkot obcych produktów. Kupujmy tylko POLSKIE!!!
Teraz to już po przysłowiowej herbacie. Trzeba było o tym myśleć na początku lat 90ych, a nie jak ostatnie bezmózgi wszystko prywatyzować w ręce obcego kapitału.
Polak portafi. "Atom free food certificate" i unia kwiczy :):)
Ale przecież to jedno i to samo!