Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
974 992
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
F fret123
-4 / 4

następnym mógłby być Michael Schumacher ......

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Juzef_Gżyp
+7 / 11

@fret123 On ma chyba uszkodzony mózg w momencie uderzenia głową o kamień. To zupełnie inny typ schorzenia. Córka Pani EWY zakrztusiła się i straciła oddech na pewien czas. Byłoby super, gdyby ta operacja pomogła w wybudzeniu tej dziewczyny (właściwie chyba już dorosłej kobiety). Trzymam kciuki za powodzenie. Kilka razy przekazywałem skromny datek dla fundacji "A kogo" i mam nadzieję, że moja cegiełka pomogła w jakimś maleńkim stopniu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
9 90kudlacz
+4 / 12

Wszystko fajnie i jak najbardziej trzymam kciuki, ale dlaczego nikt głośno nie mówi, że taka wybudzona osoba później i tak jest upośledzona i zdana na innych? Szczerze wątpię aby po śpiączce w wyniku niedotlenienia mózg był równie sprawny, co przed chorobą. A nawet jeżeli sprawność umysłowa pozostanie zachowana, to skąd pewność, że osoba nie będzie bezwładna? Fajnie, że są takie kliniki, że prowadzona jest rehabilitacja i że tym ludziom daje się szansę, ale czy to wybudzenie jest warte późniejszych powikłań? Odnoszę wrażenie, że takie akcje są bardziej przeznaczone dla rodzin chorych, którym ciężko z dnia na dzień pogodzić się z utratą kogoś bliskiego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K khartus_
+2 / 14

@90kudlacz nic nie wiesz, jak to jest mieć dziecko w śpiączce, nie wiesz , jak to jest nie móc odezwać się do dziecka, nie widzieć jego śmiechu, nie poczuć jego wyciągniętej ręki, patrzeć jak dziecko tylko leży, śpi, wolę opiekować się niepełnosprawnym ale jednak reagującym na życie niż patrzeć na dziecko roślinkę, a ta operacja daje lekarzom nowe możliwości rozwoju i całe szczęście, że są tacy ludzie, którzy próbują ciągle coś nowego, twoje myślenie zatrzymałoby medycynę w epoce kamienia łupanego, przekonasz się , że mam rajcę, to tylko kwestia czasu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant
+5 / 5

@90kudlacz - mózg po wybudzeniu z tak długotrwałej śpiączki z całą pewnością nie będzie sprawny, jak przed wypadkiem. Neurony prawie się w ogóle nie regenerują, więc mózg będzie musiał funkcjonować w oparciu o te obszary, które już wcześniej były nieuszkodzone. A gdyby był wcześniej sprawny, to nie byłoby śpiączki. Powrót do sprawności po wybudzeniu owszem się zdarza, ale są to przypadki śpiączki krótkotrwałej, związanej ze stosunkowo niewielkimi uszkodzeniami, które po wybudzeniu mogą zostać skompensowane przez rehabilitację. Niestety córka pani Ewy Błaszczyk pozostaje w śpiączce od lat, a stwierdzone u niej uszkodzenia mózgu są rozległe. Niestety przy obecnym stanie wiedzy medycznej nie jest możliwe, aby ta dziewczyna odzyskała sprawność pozwalającą na samodzielną egzystencję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Riis
-4 / 4

Właśnie dlatego człowiek nie korzysta z 100% mózgu - mamy taką "rezerwę" w razie uszkodzeń. Jeśli się mylę, niech ktoś mnie poprawi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
9 90kudlacz
+2 / 4

@khartus "Niepełnosprawne, ale jednak reagujące" - naprawdę rozwaliłeś/aś mnie tym. Abstrahując, że po wybudzeniu dziecko może być w pełni świadomą, ale sparaliżowaną roślinką, to powiedz mi co będzie z tym dzieckiem, gdy Ciebie zabraknie? Kto się nim zajmie? Niepełnosprawność niepełnosprawności nie jest równa, ale nie zakładajmy, że po 16 latach będzie wszystko w porządku. Kolejny rozkładający na łopatki tekst "a ta operacja daje lekarzom nowe możliwości rozwoju" - a może to dziecko czuje i cierpi? Może po operacji je coś boli? To co jest dla Ciebie ważniejsze w tym momencie - stan dziecka, czy rozwój medycyny jego kosztem? Ok, medycyna musi się rozwijać, ale może nie poprzez maltretowanie bezwładnego dziecka. Swoim komentarzem potwierdziłeś/potwierdziłaś moje zdanie - że takie wieloletnie działania są dla rodzin, którym ciężko pożegnać bliskiego i które z biegiem czasu są tak bardzo nastawione na powodzenie terapii, że zapominają o malejących rokowaniach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K khartus
-1 / 1

@90kudlacz wal się, g...oowno wiesz o życiu, o niepełnosprawności, a dla takich jak ty, szkoda mojego czasu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Sceptyk_z
-2 / 10

Takie działania to moim zdaniem bzdura. A może takie wysyłanie prądu do środka mózgu jest odczuwane przez pacjenta jak najgorsza tortura? Przez analogię -to przypalanie palnikiem odmrożonych kończyn...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~TenNienormalny
+5 / 9

Dla twojej informacji, w mógu nie ma zakończeń nerwowych. Żaden fizyczny uraz mózgu nie jest odczuwany prez pacjenta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar gostek581
-1 / 1

@Sceptyk_Z Cieszę się z różnych zdań i kulturanlej dyskusji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lech2
+3 / 3

Określenie "zostały wybudzone" jest nieprecyzyjne. Właściwszym chyba byłoby "wybudziły się". Z całym szacunkiem dla tej kliniki, to pomijając te operacje dokonywane przez japońskiego neurochirurga, to ich działania sprowadzały się na zapewnieniu wysokiej jakości opieki dla osób w śpiączce i ich rehabilitacji. Wielki szacunek dla tego co robią, ale skutecznych metod wybudzania to dotychczas nie mieli. Po prostu dbali i czekali.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A aariadna
+2 / 2

Oczywiście, że dobrze, żeby się operacja powiodła, bo to ważny krok dla medycyny. Nie wiem jednak czy chciałabym żeby moje dziecko po 16 latach śpiączki się wybudziło, a jeśli kiedyś mnie taki przypadek spotka, to mam nadzieję, że po tylu latach rodzina da mi odejść. Nie znam się na medycynie, ale to niemożliwe, żeby po 16 latach w śpiączce to dziecko się obudziło normalne. To dziecko będzie w najlepszym wypadku upośledzone, a wydaje mi się całkiem prawdopodobne, że mogłoby zostać warzywem do końca życia :

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Max_Rockatansky
-1 / 9

Nie ma co szanować tej mamusi: jest najgorszym typem egoistki.Nie myśli o tym jak jej dziecko będzie się czuło po tych 16 latach śpiączki, ma eywalone na to że obudzi się bez znajomych ani żadnej wiedzy, pomijając kwestie medyczne. To idealny przykład wyrodnej mamuśki, która stawia własne uczucia ponad dobrem dziecka.

Ludzie, śmierć jest naturalną koleją rzeczy, i trzeba się do nij przyzwyczjić. Bo kurczowe chwytanie się tego nędznego żywota do niczego dobrego ni prowadzi. No ale osoby bez Boga i krzty rozumu w sercu tak właśni postępują.

Czy ktokolwiek z was zrobiłby kalekę z dzidka tylko dlatego, aby przeżył kilka lat dłużej, w imię samolubngo poczucia miłości?

Poza tym, ile zdrowych dzieci można by urodzić i wychować, za pieniądze włożone w ratowanie tego warzywka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
9 90kudlacz
+2 / 2

@Max_Rockatansky Zgadzam się Tobą w 100%. Po tylu latach, to już jest bestialstwo wobec tego dziecka i niestety marnowanie funduszy. @RozadlaM jest OGROMNA różnica pomiędzy operacją serca, która jest już niemalże działaniem rutynowym, a egoistycznym podtrzymywaniem przy życiu dziecka, które ma już tak uszkodzony mózg, że nie ma żadnych perspektyw na godne życie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~kamileo123456
-2 / 4

To jest niesamowite - Ewa Błąszczyk właściwie całe swoje życie poświęciła realizacji tego projektu. A dzisiaj dzieje sie to, na co czekała tyle lat... Niech się to uda!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
9 90kudlacz
+2 / 2

I co będzie później? Kolejne badania na tej biednej Oli? Co jak się faktycznie uda ją wybudzić? Będzie warzywkiem, na którym lekarze będą eksperymentować dotąd, dokąd jej organizm nie wytrzyma i nie umrze? I dokąd to będzie trwało? Do jej 30stki, 40stki, 50tki? Przy właściwej opiece wegetować można bardzo długo. Trzeba wiedzieć kiedy powiedzieć dość i dać Dziecku odejść z godnością.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~MasterCookies
+2 / 2

@Riis człowiek nie ma żadnej rezerwy to że człowiek nie korzysta w 100% swego mózgu to tylko mit

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O odliczona
+2 / 2

wolałabym umrzeć niz być przytomniejszą roślinką, marnotrawstwo kasy i egoizm, nie pozwalającym upośledzonemu zaznać spokoju

Odpowiedz Komentuj obrazkiem