@rafalinformatyk nie lubię obecnej muzyki amerykańskiej, ale czy mi się wydaje czy chcesz przedstawić wyższość disco polo? Człowieku jesteś wiochmenem?
@KapitanKorsarzPirat DiscoPolo to gatunek muzyki tanecznej stworzonej przez Polaków. Muzyka jak każda inna, jest wiele piosenek które są fajne, są też durne piosenki, ale tak ze wszystkim jest i zagranicznymi... Ale dużo jest też fajnych polskich.
@rafalinformatyk Kiedyś już rozmawialiśmy na ten temat, ale jeszcze raz przytoczę pewne rzeczy, które są ważne, by wyjaśnić proces bezkonkurencyjności wytworów świata zachodniego. U nas nigdy nie wytworzył się silny żywioł pewnej bardzo ważnej grupy społecznej, która jest niezbędnym trzonem dla rozwoju każdego kraju- mieszczaństwo. Nasz kraj był podzielony na bardzo niewielką grupkę mieszczan i dużo większy stan szlachecki i olbrzymi chłopski. Ta grupa dzięki swojej ciężkiej pracy, kreatywności i chęci zmiany rzeczywistości dxwignęlu zachodnie kraje na światowe szczyty ekonomiczne i kulturowe. U nas szlachta nie była zainteresowana progresem, a chłopi byli zamknięci z proste, aż oczy z żałości wykręcało kulturze ludowej, która była przaśna i płytka nie wnoszącą nic konkretnego i atrakcyjnego dla młodego pokolenia, które wcześniej było zmuszone do niezmiennej kontynuacji wielu wytartych schematów, które pogrążały lokalne grupy i cały kraj w stagnacji. No i wiemy jak to się skończyło w 1792 roku. USA zostało zbudowane na fundamencie wielu zbuntowanych umysłów ludzi z Europy, którzy patrząc na horyzont chcieli pokrycia marzeń z rzeczywistością wymyślając coś nowego i niepowtarzalnego. Dlatego między innymi masz odpowiedź na ślepe zapatrzenie zachodem. Bo u nas zakorzeniło się przekonanie, ze nawet wymyślając coś nowego należy nadal bazować na rodzimej kulturze ludowej, bo jak nie to zachód hurrr durr. I dlatego ludzie wygłodniali nowej rzeczywistości rzucili się do świata zachodu na kolanach w latach 90. Bo MOŻNA wymyślić coś Polskiego, a zarazem nowego i innowacyjnego, bo jeśli jest na TYM gruncie to jest Polskie. Niestety mylne przekonanie znalazło urzeczywistnienie na gruncie życia, gdzie nadal średnio raczej konkurujemy z zachodem. Japonia nie miała tego problemu, bo jej potęgą jest kreatywność i pionierskości atrakcyjna dla każdego zakątka tego świata. Nie można w kółko bazować na kilku aspektach, bo to blokuje kraj w rozwoju. czasem niestety jest tak, że innym krajom bardziej się udaje i po prostu należy spojrzeć twarzą w twarz i po prostu wzorować się tak jak się świat wzorował na pruskiej armii, francuskiej i na angielskiej elegancji, amerykańskim śnie, japońskiej organizacji itd. Mamy potencjał, ale trzeba porzucić piąte koła u wozu, a takie disco polo nie jest produktem, który powinniśmy rozpowszechniać na świat z dumą
Wiecie co jest najgłupsze z Disco Polo? Niby nikt nie słucha a każdy zna i śpiewa (zwłaszcza pijany XD). Disco to nie jest ambitna muzyka i nawet nie stara się nią być, to po prostu muza do śmiechu, zabawy i głupoty. Z filmami jest podobnie, czy tacy Avengers to ambitny film? Nie, to czysta komercja, zero wartości merytorycznej, ale film sam w sobie fajny... Tak - lubię Disco :)
@rafik54321 Nigdy nie rozumiem tych memow o disco polo. No ale nie ma co sie dziwic, mieszkam na podlasiu tu z kazdego auta leci disco, 70% znajomych slucha tylko disco. Sam robie wioche pod tesco z disco na full. Tak tylko chciałem Wam się pochwalic jakie mam nudne zycie, zebyscie mieli kogo hejtowac ;p
@rafik54321 Nie mów że każdy, bo nie każdy. Ja na przykład nawet jak się spisuję to disco polo mi nie wchodzi. Bo alkohol w sumie nic nie zmienia, on tylko odblokowuje pewne myśli i zachowania, te których nie zrobimy na trzeźwo, bo się kontrolujemy. A disco polo to jest shit kompletny, nie mogłabym się do tego bawić. Porównanie z Avengers moim zdaniem nietrafione, bo to jednak solidny film, ma dobre efekty specjalne, zdjęcia itp. Disco polo przyrównałabym raczej do filmów pokroju "Megaszczęki kontra megamacki". :)
@~ffgdf a przyrównanie do filmu tym bardziej trafne, że dziewczyny z teledysków są z reguły całkiem atrakcyjne, głos wokalistów również nie najgorszy :) . Można się licytować. Nie trawisz disco - ok. Możesz :) . Ale żeby jeździć po disco? To tak jakby jeździć po rocku :/ . Albo jezzie... Czy disco to shit kompletny - wg mnie nie, jeśli nie disco, to co byś puściła na weselu? Poszukajmy alternatyw. I wychodzi na to że jest na prawdę problem, bo rocka nie, metalu tym bardziej :/ ... Disco to specyficzna muzyka, luźna i niepoważna - nie każdemu się spodoba, ale to przecież jeszcze nie wada :)
Nieważny jest gatunek muzyczny, to zawsze jest burackie. Ja cierpiałabym gdyby sąsiad głośno słuchał disco polo, ale on pewnie też nie byłby zadowolony gdybym wyskoczyła z czymś, co ja lubię.
@KapitanKorsarzPirat taa wiochmenem ;) a pewnie sam znasz na pamięć większość ch*jopolo z tekstami o bananach ananasach i innych badziewiach:) tak słyszałem trochę bo pomyślałem że sobie poobczajam czy to warte słuchania:D
Albo jakieś angielskie popowe badziewie...
chyba USrańskie
@rafalinformatyk nie lubię obecnej muzyki amerykańskiej, ale czy mi się wydaje czy chcesz przedstawić wyższość disco polo? Człowieku jesteś wiochmenem?
KapitanKorsarzPirat a ty kim jestes pajacu?
@Hitman000 Na pewno nie tobą, bo już w ostatnim słowie się przedstawiłeś.
KapitanKorsarzPirat no mną napewno nie jesteś. Tu się z Tobą zgadzam. Pajacu
@KapitanKorsarzPirat DiscoPolo to gatunek muzyki tanecznej stworzonej przez Polaków. Muzyka jak każda inna, jest wiele piosenek które są fajne, są też durne piosenki, ale tak ze wszystkim jest i zagranicznymi... Ale dużo jest też fajnych polskich.
@Hitman000 Musisz cały czas wymieniać swoje nazwisko? Właź z powrotem do swojego obornika i wdychaj swój domowy zapach
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 maja 2016 o 19:35
@rafalinformatyk Kiedyś już rozmawialiśmy na ten temat, ale jeszcze raz przytoczę pewne rzeczy, które są ważne, by wyjaśnić proces bezkonkurencyjności wytworów świata zachodniego. U nas nigdy nie wytworzył się silny żywioł pewnej bardzo ważnej grupy społecznej, która jest niezbędnym trzonem dla rozwoju każdego kraju- mieszczaństwo. Nasz kraj był podzielony na bardzo niewielką grupkę mieszczan i dużo większy stan szlachecki i olbrzymi chłopski. Ta grupa dzięki swojej ciężkiej pracy, kreatywności i chęci zmiany rzeczywistości dxwignęlu zachodnie kraje na światowe szczyty ekonomiczne i kulturowe. U nas szlachta nie była zainteresowana progresem, a chłopi byli zamknięci z proste, aż oczy z żałości wykręcało kulturze ludowej, która była przaśna i płytka nie wnoszącą nic konkretnego i atrakcyjnego dla młodego pokolenia, które wcześniej było zmuszone do niezmiennej kontynuacji wielu wytartych schematów, które pogrążały lokalne grupy i cały kraj w stagnacji. No i wiemy jak to się skończyło w 1792 roku. USA zostało zbudowane na fundamencie wielu zbuntowanych umysłów ludzi z Europy, którzy patrząc na horyzont chcieli pokrycia marzeń z rzeczywistością wymyślając coś nowego i niepowtarzalnego. Dlatego między innymi masz odpowiedź na ślepe zapatrzenie zachodem. Bo u nas zakorzeniło się przekonanie, ze nawet wymyślając coś nowego należy nadal bazować na rodzimej kulturze ludowej, bo jak nie to zachód hurrr durr. I dlatego ludzie wygłodniali nowej rzeczywistości rzucili się do świata zachodu na kolanach w latach 90. Bo MOŻNA wymyślić coś Polskiego, a zarazem nowego i innowacyjnego, bo jeśli jest na TYM gruncie to jest Polskie. Niestety mylne przekonanie znalazło urzeczywistnienie na gruncie życia, gdzie nadal średnio raczej konkurujemy z zachodem. Japonia nie miała tego problemu, bo jej potęgą jest kreatywność i pionierskości atrakcyjna dla każdego zakątka tego świata. Nie można w kółko bazować na kilku aspektach, bo to blokuje kraj w rozwoju. czasem niestety jest tak, że innym krajom bardziej się udaje i po prostu należy spojrzeć twarzą w twarz i po prostu wzorować się tak jak się świat wzorował na pruskiej armii, francuskiej i na angielskiej elegancji, amerykańskim śnie, japońskiej organizacji itd. Mamy potencjał, ale trzeba porzucić piąte koła u wozu, a takie disco polo nie jest produktem, który powinniśmy rozpowszechniać na świat z dumą
Wiecie co jest najgłupsze z Disco Polo? Niby nikt nie słucha a każdy zna i śpiewa (zwłaszcza pijany XD). Disco to nie jest ambitna muzyka i nawet nie stara się nią być, to po prostu muza do śmiechu, zabawy i głupoty. Z filmami jest podobnie, czy tacy Avengers to ambitny film? Nie, to czysta komercja, zero wartości merytorycznej, ale film sam w sobie fajny... Tak - lubię Disco :)
@rafik54321 Nigdy nie rozumiem tych memow o disco polo. No ale nie ma co sie dziwic, mieszkam na podlasiu tu z kazdego auta leci disco, 70% znajomych slucha tylko disco. Sam robie wioche pod tesco z disco na full. Tak tylko chciałem Wam się pochwalic jakie mam nudne zycie, zebyscie mieli kogo hejtowac ;p
@rafik54321 Nie mów że każdy, bo nie każdy. Ja na przykład nawet jak się spisuję to disco polo mi nie wchodzi. Bo alkohol w sumie nic nie zmienia, on tylko odblokowuje pewne myśli i zachowania, te których nie zrobimy na trzeźwo, bo się kontrolujemy. A disco polo to jest shit kompletny, nie mogłabym się do tego bawić. Porównanie z Avengers moim zdaniem nietrafione, bo to jednak solidny film, ma dobre efekty specjalne, zdjęcia itp. Disco polo przyrównałabym raczej do filmów pokroju "Megaszczęki kontra megamacki". :)
@~ffgdf a przyrównanie do filmu tym bardziej trafne, że dziewczyny z teledysków są z reguły całkiem atrakcyjne, głos wokalistów również nie najgorszy :) . Można się licytować. Nie trawisz disco - ok. Możesz :) . Ale żeby jeździć po disco? To tak jakby jeździć po rocku :/ . Albo jezzie... Czy disco to shit kompletny - wg mnie nie, jeśli nie disco, to co byś puściła na weselu? Poszukajmy alternatyw. I wychodzi na to że jest na prawdę problem, bo rocka nie, metalu tym bardziej :/ ... Disco to specyficzna muzyka, luźna i niepoważna - nie każdemu się spodoba, ale to przecież jeszcze nie wada :)
@rafik54321 jesteś w błędzie ..kilku krotnie byłem na weselu gdzie była kapela rockow i każdy się świetnie bawił
Nieważny jest gatunek muzyczny, to zawsze jest burackie. Ja cierpiałabym gdyby sąsiad głośno słuchał disco polo, ale on pewnie też nie byłby zadowolony gdybym wyskoczyła z czymś, co ja lubię.
@KapitanKorsarzPirat taa wiochmenem ;) a pewnie sam znasz na pamięć większość ch*jopolo z tekstami o bananach ananasach i innych badziewiach:) tak słyszałem trochę bo pomyślałem że sobie poobczajam czy to warte słuchania:D
Gran Torino :-) super film.
skąd ja to znam.... najgorzej, gdy są przekonani, że nie robią nic złego - głupia jesteś, nie znasz się, przecież to taka fajna muzyka....