Idea może i piękna lecz sam osobiście nie lubuje się w takich trunkach, choć polskie piwa kraftowe uwielbiam, ostatnio piję piwa od Pinty czy Doctora Brew. Poza tym czy jest tutaj jakiś znawca win który mógłby coś powiedzieć o naszym winiarskim krafcie i jak wypada on na tle win z takich krajów jak Włochy czy Francja?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 czerwca 2016 o 12:56
@maaciekk Nie jestem specjalistą od win, gustuje w dobrym piwie, a z tych dwóch wymienionych browarów szczególnie przypadają mi do gustu dzieła Doctor Brew. Jednakże, jeżeli chodzi o wina(pomijając tzw. jabole), w moim województwie jest to coraz bardziej popularne ze względu na sprzyjające warunki atmosferyczne i słyszałem, że właściciele, tych małych/średnich, można to chyba nazwać rodzinnych winnic, w naszym kraju nie odbiegają od Włoch czy Francji, w jakiś tam konkursach są w czołówce, wygrywają i koneserzy bardzo wysoko oceniają ich wyroby. Tyle, że u nas są jakieś problemy prawne z prowadzeniem takiej działalności i sprzedażą.
Polskie wina? Aha, w Polsce od pokoleń hoduje się winogrona, mamy klimat środziemnomorski, i miejsca takie jak Eger. Chyba, że chodzi o tanie wino dla pijaczków.
Idea może i piękna lecz sam osobiście nie lubuje się w takich trunkach, choć polskie piwa kraftowe uwielbiam, ostatnio piję piwa od Pinty czy Doctora Brew. Poza tym czy jest tutaj jakiś znawca win który mógłby coś powiedzieć o naszym winiarskim krafcie i jak wypada on na tle win z takich krajów jak Włochy czy Francja?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 czerwca 2016 o 12:56
@maaciekk Nie jestem specjalistą od win, gustuje w dobrym piwie, a z tych dwóch wymienionych browarów szczególnie przypadają mi do gustu dzieła Doctor Brew. Jednakże, jeżeli chodzi o wina(pomijając tzw. jabole), w moim województwie jest to coraz bardziej popularne ze względu na sprzyjające warunki atmosferyczne i słyszałem, że właściciele, tych małych/średnich, można to chyba nazwać rodzinnych winnic, w naszym kraju nie odbiegają od Włoch czy Francji, w jakiś tam konkursach są w czołówce, wygrywają i koneserzy bardzo wysoko oceniają ich wyroby. Tyle, że u nas są jakieś problemy prawne z prowadzeniem takiej działalności i sprzedażą.
Komandosów już nie ma ;(
Komandos i Wino były bardzo dobre, w smaku lepsze niż nie jedne kolorowe tzw. "drinki".
Przepraszam, ale pyszny komandos już nie jest produkowany :(
nie ma juz komandosa a pijalo sie z ludzmi w parku po pare butelek (10-20) sie bralo i szlo by miec zamyslone glowy
Oj wiesz co mówisz !!! pozdrawiam i też tęsknie za tymi czasami ....
Polskie wina? Aha, w Polsce od pokoleń hoduje się winogrona, mamy klimat środziemnomorski, i miejsca takie jak Eger. Chyba, że chodzi o tanie wino dla pijaczków.