Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
315 351
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
N NemoTheEight
+9 / 17

Ta. Einstein był dyslektykiem. Ja mam stwierdzoną dysgrafię na podłożu wzroku. Co ciekawe mądralo, zawsze miałem bardzo dobre oceny. "dysgrafia" polega na paskudnym piśmie. A brzydki zapach z ust moze mieć podłoże infekcji bakteryjnej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Cyllene
-2 / 6

@NemoTheEight przeczytaj ze zrozumieniem - napisano "dysortografia" ty napisałeś "dysgrafia". Brzydki zapach z ust po nadużyciu napojów akcyzowych, które są przecież silnie bakteriobójcze...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N NemoTheEight
+5 / 7

@Cyllene Taka ciekawostka. Demotywatory można edytować.I tak, dysortografia też istnieje. Nie ma nic wspólnego z intelektem, znam paru pracowitych i inteligentnych dysortografików.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~The____Atheist
+1 / 1

@Cyllene wg znajomych mojej narzeczonej płukanki alkoholowe są bardzo szkodliwe ze względu na ingerencję w naturalne pH ust i w ten sposób bardziej szkodzą niż pomagają. A że to mówili jako studenci ostatniego roku stomatologii to im wierzę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lech2
+11 / 13

Halitoza to słowo wymyślone wyłącznie w celach marketingowych. Takie słowo poza reklamami nigdy nie istniało. Halitozę wymyślili producenci listerinu, który nie chciał się sprzedawać. Markę znacie, więc jak łatwo się domyślić kampania reklamowa przyniosła niesamowity wynik, a halitoza zapisała się złotymi głoskami w podręcznikach reklamy. W Polsce akurat inna marka postanowiła wykorzystać to samo słowo, bo listerin już się nie reklamuje jako środek na świeży oddech, ale jako likwidator bakterii. W sumie założenie pozostało to samo- wzbudzaj u ludzi lęk, a następnie sprzedawaj produkt, który z tym lękiem będzie walczył.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 lipca 2016 o 17:59

avatar ~njko
+2 / 2

@sebacalka halitoza może być związana np z zbyt ubogim wydzielaniem śliny lub zupełnym brakiem wydzielania śliny. Moze mieć też związek z chorobami żołądka, dróg oddechowych lub przełyku. Gumy do żucia nie wystarczą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I inOs
-3 / 5

@lech2 Autor jest ograniczony umyslowo, duzo ludzi ma halitoze przez to ze nie toleruje laktozy, i nawet o tym nie wie, myja 4 razy dziennie zeby, plukaja i nic, tez to moze byc az od jelit przez np candide, nie jest wszystko takie proste jak sie wydaje. Starsi maja niezwiezy oddech bo juz gnija od srodka ^^

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Century0
+2 / 2

@lech2 @lech2 Wyobraź sobie, że masz częste anginy. Dajesz rade? Ok. Teraz, przez aniginy rozpulchniają się migdałki, tworzą się w nich dziury. Pół biedy jeżeli są małe, bo miałeś rzadko te anginy. Gorzej jeśli masz dużo duzych dziur. Teraz wyobraź sobie, żeprzez to, że jest dużo tych dziur, nie da się wypłukać wszystich resztek pokarmowych, które tam trafiają. Nawet jeśli robisz to intensywnie po każdym posiłku. Kolejną rzeczą do wyobrażenia jest to, że trudno te resztki z migdałków wycisnąć. Dopóki nie ''podrosną'' nic juz z tymi resztkami nic nie zrobisz. A wiesz co się dzieje, gdy kamienie migdałkowe rosną? Człowiek zaczyna czuć absmak, a w skrajnych przypadkach otoczenie czuje, że wali mu z japy. Wielu laryngologów nie daje uj*bać migdałków i człowiek albo musi bulić z własnej kieszeni na ich usunięcie, albo na laserowe spłycanie krypt i dziur w migdałkach. Więc ja Ciebie proszę - miej Ty godność i rozum człowieczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pokos
-2 / 4

@lech2 "Wzbudzaj u ludzi lęk, a następnie sprzedawaj produkt, który z tym lękiem będzie walczył." - Wypisz wymaluj pomysł PiS na wygranie wyborów. Działa do tej pory.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lech2
0 / 0

@Century0 @inOs nie ma takiego słowa jak halitoza. Nie jest to pojęcie medyczne. Nie pochodzi z języka łacińskiego. Zostało wymyślone do reklamy jakie 80-90 lat temu. To że zaczyna pojawiać się poza reklamami jest tylko wynikiem ciężkiej pracy marketingowców i tego jak reklamy mają wpływ na nasz język codzienny. Ale wciąż jeżeli zobaczycie gdzieś to słowo to najpewniej umieścił je tam ktoś odpowiedzialny za promocję, PR. Oczywiście każdy z nas spotkał ludzi, którym brzydko pachnie z ust i nam się tez zdarza. Kwestia jest taka by naturalne obawy podsycać, aby osiągnęły poziom silnego lęku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 lipca 2016 o 22:55

I inOs
0 / 0

@lech2 Nie wiem co sie do halitozy przyczepiles, tak dziala marketing, wszedzie, a potem nieswiezego oddechu, gdzie przyczyna nie jest higiena, jest realny, nie wazne jak to nazywaja i czy nazwa jest oficjalna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Pan_Talon
+3 / 3

Trędowaty? Kiedyś pokarany za grzechy!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Morela01
0 / 0

Nieświeży oddech niekoniecznie jest związany z problemami z jamą ustną. Może mieć on związek z zaburzeniem równowagi hormonalnej czy w kłopotach z żołądkiem. Trochę głupio taką osobę nazywać fleją, która nie myje zębów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kostkalodu
0 / 2

To chyba należy udać się do lekarza, i dociec przyczyny, a nie kupowac plyn na swiezy oddech.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E evilonix
0 / 0

Cejrowski pisarz, podróżnik, też robi byki ortograficzne. Uczył się pilnie i sumiennie. Demotywator oderwany od rzeczywistości

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Bo
+1 / 1

To jest chore. Głąby mają dysgrafie, dysleksje, apatie, hwdp, adhd. Za moich czasów, jak to brzmi, ale całkiem nie dawno, około 15-20 lat temu, nauczyciele potrafili ogarnąć towarzystwo. Na lekcjach był spokój. Jak ktoś coś zbroił, to linijką po łapach, zakaz wyjazdu na wycieczkę, rodzice wzywani do szkoły, pała z jakiegoś przedmiotu. Tylko syn nauczycielki miał jakąś dysfunkcję i śmiała się z niego cała klasa. Nie było zwolnień z wuefu i może ze dwie osoby na 60 miały nadwagę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar yoy123123
-1 / 1

z tym pierwszym się zgodzę co do drugiego powiem tyle mój brat dysortografie a studiuje matematyke

Odpowiedz Komentuj obrazkiem