Osoby niewiedzące nic o religii robią demoty o religii. Tłumaczenie się z grzechu oznacza, że go nie żałujesz. A podstawą rozgrzeszenia jest żal za grzechy.
Spowiedź polega na konkretnym wyznaniu, konkretnych grzechów, czasami pewne sprawy trzeba głębiej wyjaśnić, bardziej szczegółowo rozważyć, w skrócie mówiąc jakby przedyskutować w przypadku wątpliwości lecz nigdy nie polega to na tłumaczeniu się, bo nie o to w tym wszystkim chodzi.
Przecież kulturalnie napisali, że jest tylko jeden ksiądz, widać że chcą każdemu poświęcić czas więc żeby nikt nie przyszedł na darmo i nie okazało się, że nie zdążył się wyspowiadać, bo ktoś inny tłumaczył przez 10 minut, że ta jego synowa to taka jędza dlatego tak jej wygarnął... Nie rozumiem problemu?
Znowu lewacy mają "bul dópy", że nie mogą się wyspowiadać ???
Osoby niewiedzące nic o religii robią demoty o religii. Tłumaczenie się z grzechu oznacza, że go nie żałujesz. A podstawą rozgrzeszenia jest żal za grzechy.
Nie do końca. Czasami trzeba wyznać okoliczności popełnienia grzechu, które mogą zmienić jego "wagę".
Spowiedź polega na konkretnym wyznaniu, konkretnych grzechów, czasami pewne sprawy trzeba głębiej wyjaśnić, bardziej szczegółowo rozważyć, w skrócie mówiąc jakby przedyskutować w przypadku wątpliwości lecz nigdy nie polega to na tłumaczeniu się, bo nie o to w tym wszystkim chodzi.
Bo księża czasem nie mają czasu, jak i lekarze, na pogaduszki ze staruszkami, typu "A tamta, to...", "a On z Tą...", "A mnie kolana bolą...".
A nie zapomnij do skarbony coś wrzucić...
Przecież kulturalnie napisali, że jest tylko jeden ksiądz, widać że chcą każdemu poświęcić czas więc żeby nikt nie przyszedł na darmo i nie okazało się, że nie zdążył się wyspowiadać, bo ktoś inny tłumaczył przez 10 minut, że ta jego synowa to taka jędza dlatego tak jej wygarnął... Nie rozumiem problemu?