@Mr_ Spostrzeżenie niecelne. Są buddyjscy terroryści-zamachowcy. I są buddyści którzy się dopuścili masowych morderstw. A nawet buddyści, którzy dopuścili się ludobójstwa na olbrzymią skalę.
Osobiście oczywiście nie widziałem, ale buddyjskich terrorystów-zamachowców też trochę było. Pytanie kto widział na własne oczy buddystę w Europie? Katolickich terrorystów też trochę było (choćby taka IRA). Terrorystów ateistów tez nie brakowało.
@lech2 Nope. ISIS "zabija niewiernych" oraz osoby łamiące prawo szariatu i wrzeszczy "Allah Akbar" podczas zamachów. Real IRA robiła zamachy na bardzo ograniczonym terenie w celu wymuszenia zwrócenia Irlandii Północnej Irlandii, lub przynajmniej uszanowania tam praw Irlandczyków. oraz vendetty za Krwawą Niedzielę.
@NemoTheEight Bezsensowne rozważania. W celu osiągnięcia celów politycznych mordowali cywilów. Dotyczy obu organizacji. IRA odpowiada za śmierć ponad 3 tysięcy ludzi, w tym wielu cywilów. Więc tak bym ich nie wybielał. No i byli katolikami. Nie wiem co próbujesz udowodnić? Dla IRA przeciwnikiem była Wielka Brytania. Dla ISIS przeciwnikiem jest NATO i wybór celów nie jest przypadkowy. Choćby to, że obecne terytorium ISIS należało do Francji do II WŚ, wojska francuskie opuściły Syrię w 1946 roku. Francja zawsze czuła się związana ze swoimi byłymi koloniami. Obecnie również była zaangażowana w walkę z ISIS. Trochę dajesz się łapać propagandzie medialnej, w której ISIS to banda szaleńców próbujących wymordować wszystkich niewiernych na Ziemi i to jest jedyna przyczyna ich ataków. Spoiwem i podbudową ideologiczną jest islam, ale tak samo było w przypadku IRA- z tym że w tym przypadku był katolicyzm.
Tybet nie mial wlasnej armii i przez 1000 lat istnial w pokoju z sasiednimi panstwami. Dopoki komunistyczne Chiny nie mialy ochoty na ich bogactwa... Ogolnie jest to bardzo pokojowa religia (choc oni sami Buddyzmu religia nie nazywaja ale ma cechy wiary), ktora nakazuje szanowac kazde zycie i pracowac nad wlasna Karma. Natomiast sekty ktore wykorzystuja potrzeby duchowe ludzi sa w kazdej wierze - Swiadkowie Jehowy, Hare Kriszna. Wiec Buddysci nie sa terrorystami.
Warto jednak poczytać, jak wyglądał Tybet przed chińską inwazją. To była de facto slawokracja, nad którą pieczę trzymali pokojowi kumple Dalaj Lamy, żaden raj utracony i zagrabiony przez złych czerwonych żółtków.
To byla sekta Aum Shinrikyo, stworzona przez jednego czlowieka, oszoloma Asahare ktory sobie pojechal do Indii, cos tam posluchal o Buddyzmie, sklamal ze doznal oswiecenia i zalozyl cos takiego. W 1995 dokonali zamachu w Tokyo. Pamietaj, ze sekta to jest cos co sie podszywa pod religie i obiecuje ludziom gruszki na wierzbie.
Pol Pot z początku był buddystą. Tyle, że jego "zamach" miał kurna ręce i nogi bo jak się patrzy co z tym krajem robią inteligenci to się ich chce wysłać jako pancerz do czołgu.
Brawo! Spostrzeżenie celne, ale samemu było trudno spostrzec!
@Mr_ Spostrzeżenie niecelne. Są buddyjscy terroryści-zamachowcy. I są buddyści którzy się dopuścili masowych morderstw. A nawet buddyści, którzy dopuścili się ludobójstwa na olbrzymią skalę.
@lech2 niektórzy sądzą, że jak oni o czymś nie wiedzą, to tego nie ma.
Co do buddystów - pogadaj z ich ofiarami z dawnej Birmy, obecnie Myanmar, albo Mjanma (po polsku).
Więc w ISIS mordują SK... U u władzy a nie muzułmanie :) pogratulować logiki
Aum Shinrikyō buddyjska sekta religijna odpowiedzialna za kilka zamchów terrorystycznych. Ale fakt, poza tym przypadkiem to nie za bardzo.
Osobiście oczywiście nie widziałem, ale buddyjskich terrorystów-zamachowców też trochę było. Pytanie kto widział na własne oczy buddystę w Europie? Katolickich terrorystów też trochę było (choćby taka IRA). Terrorystów ateistów tez nie brakowało.
@lech2 IRA akurat była bardziej polityczna. Częściowo przypadkiem było, że akurat Irlandia jest katolicka, a Anglia - protestancka.
@NemoTheEight to samo można napisać o ISIS, że jest bardziej polityczna, a tylko przypadek powoduje, że akurat są muzułmanami.
@lech2 Nope. ISIS "zabija niewiernych" oraz osoby łamiące prawo szariatu i wrzeszczy "Allah Akbar" podczas zamachów. Real IRA robiła zamachy na bardzo ograniczonym terenie w celu wymuszenia zwrócenia Irlandii Północnej Irlandii, lub przynajmniej uszanowania tam praw Irlandczyków. oraz vendetty za Krwawą Niedzielę.
Buddysci są bardzo powszechni w Europie, tylko nie łażą w żółtych prześcieradłach jak na zdjęciach.
@NemoTheEight Bezsensowne rozważania. W celu osiągnięcia celów politycznych mordowali cywilów. Dotyczy obu organizacji. IRA odpowiada za śmierć ponad 3 tysięcy ludzi, w tym wielu cywilów. Więc tak bym ich nie wybielał. No i byli katolikami. Nie wiem co próbujesz udowodnić? Dla IRA przeciwnikiem była Wielka Brytania. Dla ISIS przeciwnikiem jest NATO i wybór celów nie jest przypadkowy. Choćby to, że obecne terytorium ISIS należało do Francji do II WŚ, wojska francuskie opuściły Syrię w 1946 roku. Francja zawsze czuła się związana ze swoimi byłymi koloniami. Obecnie również była zaangażowana w walkę z ISIS. Trochę dajesz się łapać propagandzie medialnej, w której ISIS to banda szaleńców próbujących wymordować wszystkich niewiernych na Ziemi i to jest jedyna przyczyna ich ataków. Spoiwem i podbudową ideologiczną jest islam, ale tak samo było w przypadku IRA- z tym że w tym przypadku był katolicyzm.
Wystarczy wpisać buddyzm terroryzm i masz całkiem sporo wyników, każda religia w rękach nieodpowiedniego człowieka jest niebezpieczna
Na żywo to ja nawet tych islamskich nie widziałem.
Wyszukanie buddyjskich fundamentalistów, ortodoksów, radykałów i terrorystów zajęło mi w Google niecałą minutę. Polecam.
Tybet nie mial wlasnej armii i przez 1000 lat istnial w pokoju z sasiednimi panstwami. Dopoki komunistyczne Chiny nie mialy ochoty na ich bogactwa... Ogolnie jest to bardzo pokojowa religia (choc oni sami Buddyzmu religia nie nazywaja ale ma cechy wiary), ktora nakazuje szanowac kazde zycie i pracowac nad wlasna Karma. Natomiast sekty ktore wykorzystuja potrzeby duchowe ludzi sa w kazdej wierze - Swiadkowie Jehowy, Hare Kriszna. Wiec Buddysci nie sa terrorystami.
Warto jednak poczytać, jak wyglądał Tybet przed chińską inwazją. To była de facto slawokracja, nad którą pieczę trzymali pokojowi kumple Dalaj Lamy, żaden raj utracony i zagrabiony przez złych czerwonych żółtków.
Fregbves a moglbys strescic co nieco?
Atak sarinem na stacji w Tokio. Przykład pierwszy z brzegu.
To byla sekta Aum Shinrikyo, stworzona przez jednego czlowieka, oszoloma Asahare ktory sobie pojechal do Indii, cos tam posluchal o Buddyzmie, sklamal ze doznal oswiecenia i zalozyl cos takiego. W 1995 dokonali zamachu w Tokyo. Pamietaj, ze sekta to jest cos co sie podszywa pod religie i obiecuje ludziom gruszki na wierzbie.
Najczęściej są to zamachowcy-samobójstwo. Dokonują tego przez samospalenie. Jedyną ofiarą jest sam zamachowiec.
Genialny demot, pseudoracjonaliści zapewne nie dostrzegą jego prawdziwego sensu
Nikt nie widział. Szybcy są.
Pol Pot z początku był buddystą. Tyle, że jego "zamach" miał kurna ręce i nogi bo jak się patrzy co z tym krajem robią inteligenci to się ich chce wysłać jako pancerz do czołgu.
Przecież wszyscy wiedzą, że buddyjscy zamachowcy są niewidzialni.