Faktycznie, sorry. Wydawało mi się, że ma w garści wszystkie te rekordy juniorskie i kadetów. W ostatnim spalonym rzucie podobno miał jeszcze dalszy wynik :)
No super. Koles umie daleko rzucac jakas kulo. Troche bezsensowne to jego hobby ale spoko. Tylko o co chodzi z tym szacunem? Niby za co? Za to ze daleko rzucil jakas kula? Chyba sobie zartujesz...jakby komus zycie uratowal albo cos nowego przelowowego odkryl - wtedy moze byc szacun. A za takie cos to juz mocna przesada.
Czyli twoim zdaniem za osiągnięcia sportowe nie należy się szacunek ? Poświęć tyle co On, przetrenuj 1/3 swojego życia. Poświęć się swojej pasji, może wtedy to docenisz
@Kaban_
Ale to że ktoś poświecił swoje życie na jakąś bezsensownie nieprzydatną społecznie umiejętność (jak np. właśnie rzucanie kulą) to wyłącznie jego prywatna sprawa i świadczy co najmniej o dziwnym hobby albo braku wyższych ambicji. I owszem, nie uważam żeby to było godne jakogokolwiek szacunku czy naśladowania, jest mi to co najwyżej obojętne. Choć sam przyznasz że świat byłby lepszy i piękniejszy jakby ludzie poświęcali swoje życie i czas na ulepszanie świata i doskonalenie się bardziej szlachetnych i wyższych dziedzinach (np. na walkę z chorobami/biedą/edukacją społeczną/ rozwojem technologii/kolonizacja marsa itp) a nie bezsensowne rzucanie kulą.
Jakbym ćwiczył całe życie i ostatecznie osiągnął mistrzostwo w konkursie na stawianie największego stolca to też byłby to powód do szacunu?
Kulą się pcha, a nie rzuca:) a Ty co takiego robisz by zmienić ten świat na lepsze? Bo od wytykania komuś samych błędów z pewnością się Tobie nie uda. Sama trenuję te same dyscypliny co Konrad i wyobraź sobie, że jeżdżąc pełnym busem na trening potrafię ustąpić miejsca, zapytać kobiety z wózkiem czy jej pomóc przy wysiadaniu.. ale przecież ja trenuję, pcham tą kulą, rzucam tym dyskiem noo co ja mogę wiedzieć o szacunku. Ale gdyby Konrad był piłkarzem i strzelił np 8 bramek w 5min to byłby super ekstra I nie byłoby widać śladu krytyki. A taki lekkoatleta musi znacznie więcej włożyć w treningi, bo nie ma asysty w swojej dyscyplinie..
Ciężko powiedzieć, chyba gdzieś się pogubił. Wiele talentów nigdy nie wychodzi poza dobrze rokujących zawodników. Krzysziek był mistrzem Europy juniorów i wicemistrzem świata. Ale patrzę na jego tegoroczne wyniki, to ledwie ponad 18 metrów pchał. Ale może jeszcze coś w nim drgnie.
Krzysiek Brzozowski trenuje dalej, bo czasem Go widzę na zawodach.. ale chłopak niestety ma pecha do kontuzji. W tym sezonie pchnął 18.41m kulą 7.26, a w ubiegłym roku 19.57m.
Na pierwszym miejscu wymienia uciążliwą kontuzję barku. Wydawało się, że nie obejdzie się bez pomocy lekarzy ze Stanów Zjednoczonych. Ostatecznie do tego nie doszło, ale ślad pozostał.
Po drugie, głowa. Były takie mistrzostwa Europy juniorów, na które Brzozowski jechał po medal, a nie wszedł nawet do finału.
Po trzecie, warunki fizyczne. Brzozowski nie jest jak na kulomiota zbyt wysoki, ma 185 cm. Także przez to pogubił się, gdy zmieniał technikę z tzw. doślizgu na obrotową.
Nie jest również typem sportowca, który dzięki dobrym wynikom na stadionie zalicza kolejne semestry na Akademii Wychowania Fizycznego. Kulomiot studiuje bowiem budownictwo na Politechnice Śląskiej i swoje obowiązki traktuje bardzo poważnie.
@Max_Rockatansky ah ta hipokryzja. Zachwycasz się facetem, który (bez obrazy dla niego) "pcha" kulę przez 1/3 swojego życia a takiego mistrza w grze komputerowej nazywasz zwykłym"piwniczakiem". Uwierz, że obydwoje włożyli przynajmniej tyle samo wysiłku w trening.
Nie napinajcie się tak rekordy i medale juniorów nic się nie mają do wyników seniorów. Najlepszy przykład to ta Polka w sprincie, która jest przeciętna wśród seniorów i pewnie tak niestety zostanie. To samo ten koleś zacznijcie o nim pisać jak coś ugra w seniorach.
Konrad Bukowiecki nie miał wcześniej rekordu Świata, brakowało mu 4, albo 6cm. 23.00 pchnął kiedyś jakiś Australijczyk.
Nie jakiś tylko Jacko Gill :P
Faktycznie, sorry. Wydawało mi się, że ma w garści wszystkie te rekordy juniorskie i kadetów. W ostatnim spalonym rzucie podobno miał jeszcze dalszy wynik :)
po m nie stawia się kropki
No super. Koles umie daleko rzucac jakas kulo. Troche bezsensowne to jego hobby ale spoko. Tylko o co chodzi z tym szacunem? Niby za co? Za to ze daleko rzucil jakas kula? Chyba sobie zartujesz...jakby komus zycie uratowal albo cos nowego przelowowego odkryl - wtedy moze byc szacun. A za takie cos to juz mocna przesada.
Czyli twoim zdaniem za osiągnięcia sportowe nie należy się szacunek ? Poświęć tyle co On, przetrenuj 1/3 swojego życia. Poświęć się swojej pasji, może wtedy to docenisz
@Kaban_
Ale to że ktoś poświecił swoje życie na jakąś bezsensownie nieprzydatną społecznie umiejętność (jak np. właśnie rzucanie kulą) to wyłącznie jego prywatna sprawa i świadczy co najmniej o dziwnym hobby albo braku wyższych ambicji. I owszem, nie uważam żeby to było godne jakogokolwiek szacunku czy naśladowania, jest mi to co najwyżej obojętne. Choć sam przyznasz że świat byłby lepszy i piękniejszy jakby ludzie poświęcali swoje życie i czas na ulepszanie świata i doskonalenie się bardziej szlachetnych i wyższych dziedzinach (np. na walkę z chorobami/biedą/edukacją społeczną/ rozwojem technologii/kolonizacja marsa itp) a nie bezsensowne rzucanie kulą.
Jakbym ćwiczył całe życie i ostatecznie osiągnął mistrzostwo w konkursie na stawianie największego stolca to też byłby to powód do szacunu?
Kulą się pcha, a nie rzuca:) a Ty co takiego robisz by zmienić ten świat na lepsze? Bo od wytykania komuś samych błędów z pewnością się Tobie nie uda. Sama trenuję te same dyscypliny co Konrad i wyobraź sobie, że jeżdżąc pełnym busem na trening potrafię ustąpić miejsca, zapytać kobiety z wózkiem czy jej pomóc przy wysiadaniu.. ale przecież ja trenuję, pcham tą kulą, rzucam tym dyskiem noo co ja mogę wiedzieć o szacunku. Ale gdyby Konrad był piłkarzem i strzelił np 8 bramek w 5min to byłby super ekstra I nie byłoby widać śladu krytyki. A taki lekkoatleta musi znacznie więcej włożyć w treningi, bo nie ma asysty w swojej dyscyplinie..
A ktoś wie co się stało z Krzyśkiem Brzozowskim?
Ciężko powiedzieć, chyba gdzieś się pogubił. Wiele talentów nigdy nie wychodzi poza dobrze rokujących zawodników. Krzysziek był mistrzem Europy juniorów i wicemistrzem świata. Ale patrzę na jego tegoroczne wyniki, to ledwie ponad 18 metrów pchał. Ale może jeszcze coś w nim drgnie.
Krzysiek Brzozowski trenuje dalej, bo czasem Go widzę na zawodach.. ale chłopak niestety ma pecha do kontuzji. W tym sezonie pchnął 18.41m kulą 7.26, a w ubiegłym roku 19.57m.
Na pierwszym miejscu wymienia uciążliwą kontuzję barku. Wydawało się, że nie obejdzie się bez pomocy lekarzy ze Stanów Zjednoczonych. Ostatecznie do tego nie doszło, ale ślad pozostał.
Po drugie, głowa. Były takie mistrzostwa Europy juniorów, na które Brzozowski jechał po medal, a nie wszedł nawet do finału.
Po trzecie, warunki fizyczne. Brzozowski nie jest jak na kulomiota zbyt wysoki, ma 185 cm. Także przez to pogubił się, gdy zmieniał technikę z tzw. doślizgu na obrotową.
Nie jest również typem sportowca, który dzięki dobrym wynikom na stadionie zalicza kolejne semestry na Akademii Wychowania Fizycznego. Kulomiot studiuje bowiem budownictwo na Politechnice Śląskiej i swoje obowiązki traktuje bardzo poważnie.
Świetnie rozwinięte mięśnie rąk - a do rzutu kulą nie wystarczy napompować anabolikami. Podziwiam i życzę dalszych sukcesów.
@Max_Rockatansky ah ta hipokryzja. Zachwycasz się facetem, który (bez obrazy dla niego) "pcha" kulę przez 1/3 swojego życia a takiego mistrza w grze komputerowej nazywasz zwykłym"piwniczakiem". Uwierz, że obydwoje włożyli przynajmniej tyle samo wysiłku w trening.
Nie wygląda na 19 lat
Ciekawe czy podrzuciłby Kulę co daje fulla, jaki taki jest kozak
szacunek za ten bicepa
Gratulacje Konrad! Trzymamy kciuki!
Że niby ten bykl ma 19 lat?! Widać że chowane to na swojskim polskim jedzeniu
Nie napinajcie się tak rekordy i medale juniorów nic się nie mają do wyników seniorów. Najlepszy przykład to ta Polka w sprincie, która jest przeciętna wśród seniorów i pewnie tak niestety zostanie. To samo ten koleś zacznijcie o nim pisać jak coś ugra w seniorach.
Jak się "miażdży swój rekord" ?
Brawo!!! :-D