Wiem, że jakiś Polak potrzebował dobrego backupu, a nie miał odpowiedniej gotówki. To były to czasy, gdy używano streamerów, wiec on napisał sterownik z kontrolą błędów do magnetowidu VHS i podłączył to do komputera. Działało.
Lata 90 w Polsce były najlepszymi czasami, a era VHS, która trwała od nich do tak 2005 roku tylko to potwierdza. Najlepsze czasy na klimat, marzenia i to coś. Pamiętam jak moja ulica wtedy wyglądała. Niekomercyjne supermarkety wyposażone w najróżniejsze neony, które nie były jak dziś tylko logiem firmy wyglądały wieczorem jak z las vegas. W tv były lepsze filmy, seriale, bajki. Stare fabryki pokryte sprayem wyglądały jak z filmów akcji, gdzie jak z filmów z lat 80 główny bohater tropił szajki. Kioski przepełnione fajnymi gadżetami, komiksami i innymi. W zasadzie Polska przez ten krótki czas była skromniejszą wersją amerykańskich lat 80 na przedmieściach. I tak się żyło. amerykanizacja była lepsze niż dziś, bo wtedy nie było plastikowej muzyki i hispterkich gwiazd, a wszystko bazowało na dorobku XX wieku. Jest co wspominać, bo było cudownie. Zwłaszcza od 1997 roku
@RyderPuszek [Urodziłem się w 1997 roku i nie pamiętam tamtych czasów] Moim zdaniem nie było wtedy lepiej, tylko ludziom starszej daty wydaje się, że wtedy były najlepsze czasy, bo były to czasy ich młodości.
@~Redo2 dalej nie trzeba, chodzą do pracy. Rzeczywiście z Netflixem trochę więcej ludzi siedzi w domach i absolutnie się leni wieczorami ale w tamtych czasach robili to samo oglądając TV. Upierdliwość nie jest zaletą.
@Albiorix w 100% popieram Twoje zdanie. Każda osoba uważa czasy swojej młodości za najlepsze. Mimo wszystko, nie oszukujmy się, wraz z postępem technologii jest coraz lepiej i sentymenty nie są żadnym priorytetem.
Piękne czasy, nigdy nie zapomnę jak rodzice kupili tv i magnetowid vhs. Miałem to szczęście, że sąsiad miał wypożyczalnie kaset vhs i wypożyczał nam za pół darmo. A jak się znalazło u ojca kasete z jakimś porno to trzeba było zapisać czas na jakim kaseta zatrzymana była aby później przewinąć i żeby nie było przypału.
Po raz kolejny nie rozumiem tego rzewnego tonu. Czy coś stoi na przeszkodzie, aby nadal oglądać filmy na VHS-ie? Kasety VHS są "RW", można na nie nagrać nawet "diwiksy" z Chomika. Znakomicie do tego nadaje się potrójne kombo Funai właśnie: DVD + HDD + VHS + USB. Można sobie przerzynać co się chce w każdą stronę. Jeden jednakże warunek trzeba spełnić obowiązkowo - VHS tylko z telewizorem CRT i to takim najbardziej tradycyjnym, 50 Hz. Z "plasmą" to profanacja i kupa.
Różnica jest taka, że płyty winylowe uzyskują bardzo dobrą jakość dźwięku, tylko z odrobiną trzasków (prawie niezauważalnych, jeśli płyta dobra). Nowsze technologie dużo lepsze nie są. Natomiast standardowy VHS z samej zasady ma dość słabą jakość obrazu, a tym bardziej porównując go ze współczesnymi rozwiązaniami o wysokiej rozdzielczości.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 lipca 2016 o 22:20
@k4be VHS Hi-Fi - pełne pasmo akustyczne, dynamika sięgająca niemal 100dB, nawet 10 godzin nagrania wysokiej jakości audio na kasecie E-300 w LP. Sam mam trzy magnetowidy Panasonic NV-FS200 w idealnym stanie technicznym, bo niektóre filmy warto oglądać tylko z VHS (niektóre sam sobie nagrywam w S-VHS), a jeden magnetowid robi tylko jako magnetofon. Sobie nagrywam pewną ciekawą audycję muzyczną z radia. Co tydzień schodzi kaseta SE-120 na półeczkę :)
Co do dźwięku z tych lepszych VHS (te gorsze lub stare miały dźwięk wyjątkowo słaby - choć wtedy mało kto się tym przejmował ;) ) - rzeczywiście nie jest źle. Ale nawet najlepszy magnetowid VHS nie będzie miał obrazu lepszego niż DVD czy (nieznany u nas) LaserDisc, a to wszystko są i tak standardy niskiej rozdzielczości.
5 zł nowość + gratis jakiś staroć. Pamiętam że praktycznie codziennie się było po jakiegoś VHS-a
Wiem, że jakiś Polak potrzebował dobrego backupu, a nie miał odpowiedniej gotówki. To były to czasy, gdy używano streamerów, wiec on napisał sterownik z kontrolą błędów do magnetowidu VHS i podłączył to do komputera. Działało.
dowód mamy i po kasetę- jest AP2 ? a 3 ? a może R2 ? i te "przyrodnicze" chodź coś ci pokażę ,
Pamiętam zakup pierwszego magnetowidu OTAKE w Baltonie. :-)
Sanyo do dzisiaj mam dziala a nagrywanie to byla sztuka dwa trzabylo miec
Lata 90 w Polsce były najlepszymi czasami, a era VHS, która trwała od nich do tak 2005 roku tylko to potwierdza. Najlepsze czasy na klimat, marzenia i to coś. Pamiętam jak moja ulica wtedy wyglądała. Niekomercyjne supermarkety wyposażone w najróżniejsze neony, które nie były jak dziś tylko logiem firmy wyglądały wieczorem jak z las vegas. W tv były lepsze filmy, seriale, bajki. Stare fabryki pokryte sprayem wyglądały jak z filmów akcji, gdzie jak z filmów z lat 80 główny bohater tropił szajki. Kioski przepełnione fajnymi gadżetami, komiksami i innymi. W zasadzie Polska przez ten krótki czas była skromniejszą wersją amerykańskich lat 80 na przedmieściach. I tak się żyło. amerykanizacja była lepsze niż dziś, bo wtedy nie było plastikowej muzyki i hispterkich gwiazd, a wszystko bazowało na dorobku XX wieku. Jest co wspominać, bo było cudownie. Zwłaszcza od 1997 roku
@RyderPuszek [Urodziłem się w 1997 roku i nie pamiętam tamtych czasów] Moim zdaniem nie było wtedy lepiej, tylko ludziom starszej daty wydaje się, że wtedy były najlepsze czasy, bo były to czasy ich młodości.
Oh tak, technologia dająca słabszą jakość i dużo mniej wygodna była taka wspaniała.
@Albiorix Przynajmniej nie trzeba było tworzyć specjalnych aplikacji jak Pokemon GO, by zmusić ludzi do wyjścia z domu.
@~Redo2 dalej nie trzeba, chodzą do pracy. Rzeczywiście z Netflixem trochę więcej ludzi siedzi w domach i absolutnie się leni wieczorami ale w tamtych czasach robili to samo oglądając TV. Upierdliwość nie jest zaletą.
@Albiorix w 100% popieram Twoje zdanie. Każda osoba uważa czasy swojej młodości za najlepsze. Mimo wszystko, nie oszukujmy się, wraz z postępem technologii jest coraz lepiej i sentymenty nie są żadnym priorytetem.
Nigdy nie płaciłem złotówki za nieprzwinięcie, sam starałem się to robić dla przyzwoitości, ale często wypożyczało się film który był nieprzewinięty.
Piękne czasy, nigdy nie zapomnę jak rodzice kupili tv i magnetowid vhs. Miałem to szczęście, że sąsiad miał wypożyczalnie kaset vhs i wypożyczał nam za pół darmo. A jak się znalazło u ojca kasete z jakimś porno to trzeba było zapisać czas na jakim kaseta zatrzymana była aby później przewinąć i żeby nie było przypału.
Wiem wiem, tradycja, wspomnienia. A ja wolę sobie obejzec film na CDA niz sie meczyc z kasetą.
Lub też piracenie a mianowice nagrywanie heh :) ja mam jeszcze x-mena aleee magnetowid padł
Po raz kolejny nie rozumiem tego rzewnego tonu. Czy coś stoi na przeszkodzie, aby nadal oglądać filmy na VHS-ie? Kasety VHS są "RW", można na nie nagrać nawet "diwiksy" z Chomika. Znakomicie do tego nadaje się potrójne kombo Funai właśnie: DVD + HDD + VHS + USB. Można sobie przerzynać co się chce w każdą stronę. Jeden jednakże warunek trzeba spełnić obowiązkowo - VHS tylko z telewizorem CRT i to takim najbardziej tradycyjnym, 50 Hz. Z "plasmą" to profanacja i kupa.
Winyle przeżywają renesans, to może i VHS kiedyś powróci ;)
Różnica jest taka, że płyty winylowe uzyskują bardzo dobrą jakość dźwięku, tylko z odrobiną trzasków (prawie niezauważalnych, jeśli płyta dobra). Nowsze technologie dużo lepsze nie są. Natomiast standardowy VHS z samej zasady ma dość słabą jakość obrazu, a tym bardziej porównując go ze współczesnymi rozwiązaniami o wysokiej rozdzielczości.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 lipca 2016 o 22:20
@k4be VHS Hi-Fi - pełne pasmo akustyczne, dynamika sięgająca niemal 100dB, nawet 10 godzin nagrania wysokiej jakości audio na kasecie E-300 w LP. Sam mam trzy magnetowidy Panasonic NV-FS200 w idealnym stanie technicznym, bo niektóre filmy warto oglądać tylko z VHS (niektóre sam sobie nagrywam w S-VHS), a jeden magnetowid robi tylko jako magnetofon. Sobie nagrywam pewną ciekawą audycję muzyczną z radia. Co tydzień schodzi kaseta SE-120 na półeczkę :)
Co do dźwięku z tych lepszych VHS (te gorsze lub stare miały dźwięk wyjątkowo słaby - choć wtedy mało kto się tym przejmował ;) ) - rzeczywiście nie jest źle. Ale nawet najlepszy magnetowid VHS nie będzie miał obrazu lepszego niż DVD czy (nieznany u nas) LaserDisc, a to wszystko są i tak standardy niskiej rozdzielczości.
Tylko po co teraz komukolwiek VHSy, skoro prawie każdy film można znaleźć na internecie. Kasety VHS mają jedynie wartość sentymentalną i nic ponadto.