Karty graficzne z turbinami. Wymysł chyba samego szatana. Testowałem kilka takich kart. Wyją jak dusze potępione, bo turbinka jest jedna i do tego mała. Wysoki i głośny pisk powoduje, że człowiek dostaje na ciele gęsiej skórki. Nie rozumiem, czemu producenci nie zaprzestali produkować tak badziewnych kart. Osobiście polecam karty z dwoma-trzema dużymi wolnoobrotowymi wentylatorami na radiatorze, przykrywającym cała kartę. Są ciche i wydajne.
@sebacalka Tiaaa... Od dwóch lat mam Nvidię i szczerze mówiąc jestem zadowolona, bo działa bardzo cicho. Za jakieś 2-3 tygodnie kupuję GTX 1080 (konkretniej WindForce III OC), zobaczę jak na tym pójdzie i czy faktycznie będzie taka cicha.
@Karbulot Wszystko zależy czego oczekujesz od karty. Do takich konfiguracji SLI czy Crosfire nie ma nic lepszego jak właśnie karta z turbiną na 2/3 slocie podczas gdy karta niereferencyjna znajduję się na 1. Dzięki zastosowaniu właśnie turbiny w tej drugiej niżej położonej karcie, wyżej położone GPU zachowuje normalne temperatury gdyż rozgrzane powietrze z karty niżej jest wydmuchiwane na zewnątrz budy. A to również pomaga w utrzymaniu niższej temperatury w całej budzie.
A co do sebacalka. To niestety bądź stety ale Nvdia i Amd nie są od projektowania rozbudowanego chłodzenia a od projektowania chipów które to są właśnie sercem GPU. Fakt faktem muszą dostarczyć na początku jakieś chłodzenie referencyjne, kiedy to jeszcze partnerzy nie mają wersji własnych, ale ciągle nie jest to tak naprawdę ich działka.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 sierpnia 2016 o 0:47
Gdzie na zdjęciu jest odkurzacz?
Gdzie tu jest paradoks? Wiesz w ogóle co to jest paradoks? NIE WIEM, NIE ROZUMIEM CZEMU SŁOWO PARADOKS WCISKA SIĘ WSZĘDZIE NA SIŁĘ...
Karty graficzne z turbinami. Wymysł chyba samego szatana. Testowałem kilka takich kart. Wyją jak dusze potępione, bo turbinka jest jedna i do tego mała. Wysoki i głośny pisk powoduje, że człowiek dostaje na ciele gęsiej skórki. Nie rozumiem, czemu producenci nie zaprzestali produkować tak badziewnych kart. Osobiście polecam karty z dwoma-trzema dużymi wolnoobrotowymi wentylatorami na radiatorze, przykrywającym cała kartę. Są ciche i wydajne.
@sebacalka Tiaaa... Od dwóch lat mam Nvidię i szczerze mówiąc jestem zadowolona, bo działa bardzo cicho. Za jakieś 2-3 tygodnie kupuję GTX 1080 (konkretniej WindForce III OC), zobaczę jak na tym pójdzie i czy faktycznie będzie taka cicha.
@Karbulot Wszystko zależy czego oczekujesz od karty. Do takich konfiguracji SLI czy Crosfire nie ma nic lepszego jak właśnie karta z turbiną na 2/3 slocie podczas gdy karta niereferencyjna znajduję się na 1. Dzięki zastosowaniu właśnie turbiny w tej drugiej niżej położonej karcie, wyżej położone GPU zachowuje normalne temperatury gdyż rozgrzane powietrze z karty niżej jest wydmuchiwane na zewnątrz budy. A to również pomaga w utrzymaniu niższej temperatury w całej budzie.
A co do sebacalka. To niestety bądź stety ale Nvdia i Amd nie są od projektowania rozbudowanego chłodzenia a od projektowania chipów które to są właśnie sercem GPU. Fakt faktem muszą dostarczyć na początku jakieś chłodzenie referencyjne, kiedy to jeszcze partnerzy nie mają wersji własnych, ale ciągle nie jest to tak naprawdę ich działka.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 sierpnia 2016 o 0:47
Radeony to raczej grzejniki które nie powinny grzać ;)
Na zdjęciu jest suszarka a nie odkurzacz.