@Kjeszen Udaje durnia, to domena anty-normalnych. Liczy że jakiś tolerancyjny gimb to kupi i będzie rozpowszechniał jego pogląd, już widać że ma 40plusów
Pogódzcie się z przegraną w końcu. Od początku było wiadome z kim biegać będzie. Nie pasowało to mogła zbojkotować. Nie ma najmniejszego powodu by na igrzyskach w konkurencjach dla kobiet nie startowali mężczyźni. Są to zawody i tylko ich organizatorzy powinni decydować o zasadach, konkurencjach, czy o czymkolwiek innym. Nie pasuje komuś, to niech nie przyjeżdża.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 sierpnia 2016 o 20:42
@daro97 to NIE JEST KOBIETA tylko hermafrodyta po usunięciu męskich narządów płciowych. Testosteronu ma więcej niż normalna kobieta i dlatego ma większe szanse na wygraną.
@daro97 Dobrze mówi.. Pobiegła wygrała i koniec tematu, po co to pierdo***** nikogo w świetle prawa nie oszukała . Jeśli kiedyś się coś zmieni, to co innego, wtedy możecie szczępić ryja. A teraz trochę szacunku dla mistrzyni olimpijskiej
@Genaralisimuss Nie wkur*iaj mnie, dobrze? Nie są to zawody organizowane przez państwo, więc nie ma najmniejszego powodu, by ich organizator pozwalał i nie pozwalał startować komukolwiek zapragnie. Nie ma najmniejszego powodu dla którego organizator nie miałby dzielić uczestników wedle swojego widzimisię. W łeb się pier*olnijcie komuniści.
@daro97 co ma matole do tego komunizm ? 3 pseudo kobiety na podium w kategorii gdzie nie powinno ich być tylko dlatego, ze ktos kombinowal z przepisami i nie ma odpowiednich restrykcji wzgledem selekcji
@anonim Komuniści chcieli żeby o wszystkim decydowało państwo. Właściciel restauracji, pubu, czy organizator zawodów powinien mieć prawo w każdej chwili, nie obsłużyć, nie wpuścić, czy oddzielić od reszty, kogokolwiek zapragnie i z jakichkolwiek powodów. Nie odpowiada mi to, to idę do konkurencji. Pani Jóźwik się nie podobało, nikt jej startować nie kazał. Nie Ty decydujesz kto w jakiej konkurencji powinien startować, tylko organizator zawodów. Tobie, jak i mnie nic do tego. Nie podoba Ci się ta decyzja, nikt oglądać Ci nie każe. Czuję się jakbym rozmawiał z kretynami, trzy razy już coś napisałem, a Ty dalej poruszasz ten sam temat. I naucz się, że w dyskusjach argumentum ad personam się nie stosuje.
@daro97 stary. Tak pierd... że głowa mała. Ale może zobrazuje ci to tak. Wychowujesz dziecko, starasz się, aby niczego mu nie zabrakło, patrzysz jak się stara i wiele sobie odmawia, a także walczy dzielnie na testach dla swojego kierunku. I wyobraź sobie, że dziecko idzie na światowy konkurs matematyki! Ale niestety przychodzi na konkurs i sie okazuje, że na zawodach matematycznych musisz biegać jak najszybciej i co 100 metrów napisać 2+2=4. Twoje dziecko może być geniuszem w matematyce, ale mieć kiepską kondycję, ale co tam. Przecież teoretycznie to są zawody matematyczne (tylko dlatego, że jest 2+2=4, które każdy głąb może rozwiązać), tylko niestety stwierdzono, że 3 półgłówków matematycznych są kijowi w takowych, ale w papierkach ładnie by to wyglądało więc przekabacili sędziów na taki rodzaj formy konkursu światowego z wiedzy matematcznej. Miłej lektury xd
@Loleth Przecież na Igrzyskach od początku było wiadome, jak wyglądają zawody i kto decyduje o tym, kto może brać w nich udział. Z Twoim przykładem nie mają nic wspólnego. Jakby przed zawodami mi powiedzieli, że mój 6-letni "geniusz matematyczny" ma albo biegać, albo np. startować z dorosłymi, to jeśli by nie wyraził chęci startowania, zabrałbym go do domu. Analogicznie mogła postąpić pani Jóźwik, nie podobało jej się, że startuje facet, nikt jej do biegu nie zmuszał, mogła zrezygnować. Jeszcze raz napiszę, tylko i wyłącznie osoby, które są organizatorami, założycielami, czy współudziałowcami igrzysk powinny decydować o wszystkim, co się na nich odbywa. Od miejsca i czasu ich odbycia, poprzez wybór konkurencji, aż po kategoryzowanie zawodników. Tylko i wyłącznie oni i osoby przez nich wyznaczone. Tobie jak i mnie, i osobom wyżej, nic do tego. Nie podoba Ci się, nie oglądaj.
@~mialem_miec_unbana_o_22 ok to jak jesteś takim zwolennikiem podejścia organizatorów to życie zweryfikuje ich dalsza karierę. Bo idąc takim rozumowaniem to niedługo na olimpiadzie zobaczymy zdrowych i silnych mężczyzn na podium w wyścigu niepełnosprawnych xD
Zwłaszcza że ona prawdopodobnie nie jest kobietą, tylko chimerą XX/XY. Dzieckiem pochodzącym z pierwotnie bliźniaczej dwujajowej ciąży, gdzie męski bliźniak został wchłonięty przez źeńskiego, ale niektóre jego komórki przetrwały i nadal się rozwijały w jej ciele. Testy genetyczne takiej "kobiety" robione np. z komórek nabłonka, jak to się zwykle robi wykażą oczywiście XX, ale w rzeczywistości jej układ hormonalny jest zasilany zarówno przez komórki XX jak i XY (męskie). Tylko tych drugich jest mniej i trzeba by poszukać właściwego miejsca do pobrania próbki, zeby to wykazać. Acz jeśli w artykułach w prasie piszą, ze ona ma wewnętrzne, nie w pełni wykształcone jądra, to chyba nawet nie trzeba by długo szukać.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
22 sierpnia 2016 o 10:35
wacka to ona nie ma -- ale jadra wewnatrz tak --- a to juz podchodzi pod faceta --- pamietacie odcinek dr HOUSE o tej 100% dziewczynie która miala jadra ale nie dzialal u niej testosteron ?? a ja glupi myslalem ze to fikcja
to tzw. zespół niewrażliwości na androgeny, dawniej zwany 'zespołem feminizujących jąder'; chromosomalnie XY, wizualnie - różnie, w zależności od stopnia choroby
Caster Semenya w 2009 roku podczas mistrzostw świata w Berlinie została poddana badaniom w związku z wątpliwościami odnośnie jej płci. Wykazano wówczas, że biegaczka posiada jądra, za to nie posiada macicy, ani jajników. Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych przez niemal rok zastanawiało się nad wynikami tych badań, po czym ogłosiło, że dopuszcza biegaczkę do dalszych zawodów jako kobietę. Z powyższego wynika, że Caster Semenya została po prostu uznana za kobietę decyzją MSFL, a nie że jest kobietą. Kryterium medycznym przynależności do określonej płci jest obecność organów płciowych męskich lub żeńskich oraz poziom hormonów płciowych. Wedle tych kryteriów, Caster Semenya jest jak najbardziej mężczyzną. Okazuje się jednak, że poprawno-polityczna sraczka, jaka toczy współczesny świat, może równie dobrze zastępować medycynę.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 sierpnia 2016 o 21:23
@vintersorg - Rozumiem, że Twoim zdaniem dopóki czegoś nie ogłosi się oficjalnie, to to coś nie istnieje? Pewnie, że IAAF nie ogłosiła wyników, nie mniej jednak wyniki wyciekły i zostały opublikowane przez prasę. Stosując Twoją wizję świata, więzienia CIA w Polsce to też fantazja. Podobnie jak afera Watergate, Iran-Contras czy obciąganie Clintonowi przez pewną Monikę. Żadnej z tych rzeczy nie ogłosiły oficjalnie władze, więc niczego takiego nie było, prawda? Założę się, że w dobre intencje i kryształową uczciwość działaczy sportowych też wierzysz, bo nigdy żaden z nich nie ogłosił, że bierze łapówki.
Opis demota sugeruje, że na zdjęciu mamy dwie kobiety. Tym czasem osobnik z tyłu to ewidentny facet. Przydałaby się jakaś legenda, bo rzeczywiście trudno się połapać...
Faceci bez penisów biegają z kobietami, niepełnosprawne astmatyczki z zdrowymi, niebawem to nie będą Igrzyska a Paraolimpiada 2. I do tego nafukani ciężarowcy z tysiącem pryszczy na całym ciele zaklinają się że nigdy NIC nie brali. Komedia, żenada i WSTRĘT.
no i? ból dupy z powodu przegranego biegu i na demotach?
@costamzczymstam Nadal nie kumasz o co chodzi
@Kjeszen Udaje durnia, to domena anty-normalnych. Liczy że jakiś tolerancyjny gimb to kupi i będzie rozpowszechniał jego pogląd, już widać że ma 40plusów
brzydzi mnie ten świat
@DJozor to odejdź z niego.
@DJozor To uczucie gdy "kobieta" jest bardziej męska niż ty...
Ujęcie w cudzysłowie jak najbardziej pasuje.
I fiuta pewnie też!
Pogódzcie się z przegraną w końcu. Od początku było wiadome z kim biegać będzie. Nie pasowało to mogła zbojkotować. Nie ma najmniejszego powodu by na igrzyskach w konkurencjach dla kobiet nie startowali mężczyźni. Są to zawody i tylko ich organizatorzy powinni decydować o zasadach, konkurencjach, czy o czymkolwiek innym. Nie pasuje komuś, to niech nie przyjeżdża.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 sierpnia 2016 o 20:42
@daro97
No niby racja, ale nazwę naprawdę powinni zmienić. Może słowo kobiet wziąć w cudzysłów?
@daro97 to NIE JEST KOBIETA tylko hermafrodyta po usunięciu męskich narządów płciowych. Testosteronu ma więcej niż normalna kobieta i dlatego ma większe szanse na wygraną.
@daro97 Dobrze mówi.. Pobiegła wygrała i koniec tematu, po co to pierdo***** nikogo w świetle prawa nie oszukała . Jeśli kiedyś się coś zmieni, to co innego, wtedy możecie szczępić ryja. A teraz trochę szacunku dla mistrzyni olimpijskiej
@Genaralisimuss Nie wkur*iaj mnie, dobrze? Nie są to zawody organizowane przez państwo, więc nie ma najmniejszego powodu, by ich organizator pozwalał i nie pozwalał startować komukolwiek zapragnie. Nie ma najmniejszego powodu dla którego organizator nie miałby dzielić uczestników wedle swojego widzimisię. W łeb się pier*olnijcie komuniści.
@daro97 co ma matole do tego komunizm ? 3 pseudo kobiety na podium w kategorii gdzie nie powinno ich być tylko dlatego, ze ktos kombinowal z przepisami i nie ma odpowiednich restrykcji wzgledem selekcji
@anonim Komuniści chcieli żeby o wszystkim decydowało państwo. Właściciel restauracji, pubu, czy organizator zawodów powinien mieć prawo w każdej chwili, nie obsłużyć, nie wpuścić, czy oddzielić od reszty, kogokolwiek zapragnie i z jakichkolwiek powodów. Nie odpowiada mi to, to idę do konkurencji. Pani Jóźwik się nie podobało, nikt jej startować nie kazał. Nie Ty decydujesz kto w jakiej konkurencji powinien startować, tylko organizator zawodów. Tobie, jak i mnie nic do tego. Nie podoba Ci się ta decyzja, nikt oglądać Ci nie każe. Czuję się jakbym rozmawiał z kretynami, trzy razy już coś napisałem, a Ty dalej poruszasz ten sam temat. I naucz się, że w dyskusjach argumentum ad personam się nie stosuje.
@daro97 stary. Tak pierd... że głowa mała. Ale może zobrazuje ci to tak. Wychowujesz dziecko, starasz się, aby niczego mu nie zabrakło, patrzysz jak się stara i wiele sobie odmawia, a także walczy dzielnie na testach dla swojego kierunku. I wyobraź sobie, że dziecko idzie na światowy konkurs matematyki! Ale niestety przychodzi na konkurs i sie okazuje, że na zawodach matematycznych musisz biegać jak najszybciej i co 100 metrów napisać 2+2=4. Twoje dziecko może być geniuszem w matematyce, ale mieć kiepską kondycję, ale co tam. Przecież teoretycznie to są zawody matematyczne (tylko dlatego, że jest 2+2=4, które każdy głąb może rozwiązać), tylko niestety stwierdzono, że 3 półgłówków matematycznych są kijowi w takowych, ale w papierkach ładnie by to wyglądało więc przekabacili sędziów na taki rodzaj formy konkursu światowego z wiedzy matematcznej. Miłej lektury xd
@Loleth Przecież na Igrzyskach od początku było wiadome, jak wyglądają zawody i kto decyduje o tym, kto może brać w nich udział. Z Twoim przykładem nie mają nic wspólnego. Jakby przed zawodami mi powiedzieli, że mój 6-letni "geniusz matematyczny" ma albo biegać, albo np. startować z dorosłymi, to jeśli by nie wyraził chęci startowania, zabrałbym go do domu. Analogicznie mogła postąpić pani Jóźwik, nie podobało jej się, że startuje facet, nikt jej do biegu nie zmuszał, mogła zrezygnować. Jeszcze raz napiszę, tylko i wyłącznie osoby, które są organizatorami, założycielami, czy współudziałowcami igrzysk powinny decydować o wszystkim, co się na nich odbywa. Od miejsca i czasu ich odbycia, poprzez wybór konkurencji, aż po kategoryzowanie zawodników. Tylko i wyłącznie oni i osoby przez nich wyznaczone. Tobie jak i mnie, i osobom wyżej, nic do tego. Nie podoba Ci się, nie oglądaj.
@~mialem_miec_unbana_o_22 ok to jak jesteś takim zwolennikiem podejścia organizatorów to życie zweryfikuje ich dalsza karierę. Bo idąc takim rozumowaniem to niedługo na olimpiadzie zobaczymy zdrowych i silnych mężczyzn na podium w wyścigu niepełnosprawnych xD
Zwłaszcza że ona prawdopodobnie nie jest kobietą, tylko chimerą XX/XY. Dzieckiem pochodzącym z pierwotnie bliźniaczej dwujajowej ciąży, gdzie męski bliźniak został wchłonięty przez źeńskiego, ale niektóre jego komórki przetrwały i nadal się rozwijały w jej ciele. Testy genetyczne takiej "kobiety" robione np. z komórek nabłonka, jak to się zwykle robi wykażą oczywiście XX, ale w rzeczywistości jej układ hormonalny jest zasilany zarówno przez komórki XX jak i XY (męskie). Tylko tych drugich jest mniej i trzeba by poszukać właściwego miejsca do pobrania próbki, zeby to wykazać. Acz jeśli w artykułach w prasie piszą, ze ona ma wewnętrzne, nie w pełni wykształcone jądra, to chyba nawet nie trzeba by długo szukać.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 sierpnia 2016 o 10:35
możliwe też że na jednym z chromosomów X po crossi-over przeszedł gen SRY, co jest możliwe i nie dyskwalifikuje z IO
Nasza nie zjadła ciperków, to dlatego przegrała
Idź sobie.
Pewnie na diecie
Pewnie na diecie
wacka to ona nie ma -- ale jadra wewnatrz tak --- a to juz podchodzi pod faceta --- pamietacie odcinek dr HOUSE o tej 100% dziewczynie która miala jadra ale nie dzialal u niej testosteron ?? a ja glupi myslalem ze to fikcja
to tzw. zespół niewrażliwości na androgeny, dawniej zwany 'zespołem feminizujących jąder'; chromosomalnie XY, wizualnie - różnie, w zależności od stopnia choroby
Nie Semanya, tylko Semenya. Tak jak semen (sperma).
przecież wystarczy ukryta kamera w szatni na kolejnych zawodach i już jest dowód .
Odpier*olcie się w końcu od niej ;) Była poprostu LEPSZA :))
Caster Semenya w 2009 roku podczas mistrzostw świata w Berlinie została poddana badaniom w związku z wątpliwościami odnośnie jej płci. Wykazano wówczas, że biegaczka posiada jądra, za to nie posiada macicy, ani jajników. Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych przez niemal rok zastanawiało się nad wynikami tych badań, po czym ogłosiło, że dopuszcza biegaczkę do dalszych zawodów jako kobietę. Z powyższego wynika, że Caster Semenya została po prostu uznana za kobietę decyzją MSFL, a nie że jest kobietą. Kryterium medycznym przynależności do określonej płci jest obecność organów płciowych męskich lub żeńskich oraz poziom hormonów płciowych. Wedle tych kryteriów, Caster Semenya jest jak najbardziej mężczyzną. Okazuje się jednak, że poprawno-polityczna sraczka, jaka toczy współczesny świat, może równie dobrze zastępować medycynę.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 sierpnia 2016 o 21:23
IAAF nie udostępniła wyników badań. Z powyższego wynika, że post jest utrzymany w stylistyce "hybrid warfare" - 1 fakt a reszta fantazje.
@vintersorg - Rozumiem, że Twoim zdaniem dopóki czegoś nie ogłosi się oficjalnie, to to coś nie istnieje? Pewnie, że IAAF nie ogłosiła wyników, nie mniej jednak wyniki wyciekły i zostały opublikowane przez prasę. Stosując Twoją wizję świata, więzienia CIA w Polsce to też fantazja. Podobnie jak afera Watergate, Iran-Contras czy obciąganie Clintonowi przez pewną Monikę. Żadnej z tych rzeczy nie ogłosiły oficjalnie władze, więc niczego takiego nie było, prawda? Założę się, że w dobre intencje i kryształową uczciwość działaczy sportowych też wierzysz, bo nigdy żaden z nich nie ogłosił, że bierze łapówki.
no bo jest na sterydach tak jak pływaczki z NRD więc jako posiadacz dużego fajfusa musi mieć połowice która ją zaspokoi
Brzydzicie mnie. Wygrała, bo była lepsza. Co ma kuźwa do tego jej życie uczuciowe? Ta strona to prawdziwy festiwal cebuli.
@Roxella faktycznie, dla blond paniusi ą ę co taka zachodnia i postępowa tak to właśnie może wyglądać:)
@Roxella chodzi o płeć ten osoby, a nie jej orientacje seksualną.
a który to ten caster? Bo jak boga kocham nie wiem...
Opis demota sugeruje, że na zdjęciu mamy dwie kobiety. Tym czasem osobnik z tyłu to ewidentny facet. Przydałaby się jakaś legenda, bo rzeczywiście trudno się połapać...
Kwestia tego, co dozwolone, a co nie.
Chcecie zabrać medal Caster medale? Zabierzcie pośmiertnie Stanisławie Walasiewicz – z tego samego powodu...
I powinno się zabrać.
Nawet cycki ma większe od niego.
Dosyć tej ksenofobii ledały jedne
Faceci bez penisów biegają z kobietami, niepełnosprawne astmatyczki z zdrowymi, niebawem to nie będą Igrzyska a Paraolimpiada 2. I do tego nafukani ciężarowcy z tysiącem pryszczy na całym ciele zaklinają się że nigdy NIC nie brali. Komedia, żenada i WSTRĘT.