Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar RadnyZDopiewa
-2 / 4

Obrazek nr. 3 nie ma podpisu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W waclawjarzabek
-1 / 3

@radnyzdopiewa A naprawdę jest ci podpis potrzebny do tego obrazka?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katem
+12 / 12

@Waclawjarzabek: skoro autor demotywatora uważa, że tego w szkole nie uczą, to skąd biedaczek ma wiedzieć, co przedstawia obrazek nr 3?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~PietiaGoras
0 / 0

@RadnyZDopiewa I nie ma jak na wiki sprawdzić bo niewiadomo czego szukać lol.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D David33pl
+3 / 3

Akurat nr. uczą w szkole. Jest to twierdzenie Pitagorasa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
0 / 0

@David33pl jak widać wielu nie nauczyła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RadnyZDopiewa
-4 / 4

@katem Niezła gównoburza się rozwinęła od zwrócenia uwagi. Aż tak was to boli? @waclawjarzabek Nie bój się napisać mojego nicku poprawnie, ja nie gryzę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BorekLR
+4 / 8

Tyle pieprzenia, że w szkole uczą tylu niepotrzebnych rzeczy, a tu jakaś forma narzekania, że nie uczą ludzi tego jak mrówka stawia odnóża podczas ruchu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
+1 / 3

@BorekLR Ciii... psujesz ich światopogląd. Jeszcze się biedaczki załamią, że biomechanika mrówki do niczego im się nie przyda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
-2 / 8

Pewnie, że mnie tego nie nauczą. Będzie to na maturze? Nie. Przyda mi się to w życiu? Nie. Będę mogła to później wykorzystać na studiach? Nie. To na ch*j mam sobie zaśmiecać głowę takimi pierdołami? Wielkość Ziemi i Słońca z naszego układu w porównaniu do innych planet i gwiazd jest na fizyce w 3 klasie gimnazjum. Wylanie wody na mróz też z fizyki - bodajże pierwsza albo druga klasa gimnazjum. Na cholerę mi wiedza, jak latają biedronki? Każda ośmiornica jest mistrzem kamuflażu. KAŻDA. Na cholerę mi wiedza, jak chodzi mrówka? Biomechanika przyda mi się na o wiele wyższym poziomie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
+9 / 11

@BlackWolf120 ,,będzie to na maturze'' :D No tak wyznacznik wszystkiego

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
+4 / 6

@BlackWolf120 Wybacz, ale z perspektywy człowieka, który maturę ma dobre kilka lat temu: to śmieszne. I powinnaś nieco zmienić nastawienie, bo wychodzisz na dzieciaka. Matura jest ważna, owszem, sama podchodziłam do niej poważnie, bo zależało mi na dobrych studiach Ale wiedza to nie tylko szkoła i nie tylko to co tam sobie napiszesz w kluczu. Mądrzy ludzie nie ograniczają swojej wiedzy i postrzegania świata do ciasnych ramek pod postacią ,,to mi się przyda, to mi się nie przyda''. Nigdy nie wiesz co i gdzie ci się przyda. W poznawaniu świata nie ma nic złego. To tylko zbiór jakiś tam obrazków, na które nikt nawet nie każe ci zwracać uwagę :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
+1 / 3

@BlackWolf120 Bez przesady akurat te studia nie wiadomo jak wywalonych progów nie mają. Zatem nie przeżywaj tak strasznie jednego egzaminu, bo na tych studiach sobie w ogóle nie dasz rady. Wiesz ile będziesz miała tam przedmiotów, które ci się do niczego nie przydadzą? A trzeba będzie zdać, bez płakania. Skoro przez 4 lata się nie nauczysz do matury, to jak zamierzasz ogarnąć taki sam objętościowo materiał w np. dwa dni?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 września 2016 o 18:21

B konto usunięte
-4 / 4

@lithium222 Właśnie że mają bardzo wysokie progi. W całej Polsce jest 4 albo 5 uczelni weterynaryjnych. Poza tym to nie jest tak, że uczysz się do jednego egzaminu dwa dni, tylko cały rok. Ale oczywiście najlepiej wyśmiać, zlekceważyć i być totalnym ignorantem. Lepiej ci? Bo mnie nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
+2 / 4

@BlackWolf120 Może pójdź na studia i zacznij się wypowiadać jak to wygląda na studiach? :D Nie uczysz się cały rok, bo nie masz na to moja droga czasu, zaręczam ci. W czasie roku akademickiego uczysz się na bieżące sprawy: kolokwia, wejściówki, zaliczenia. Materiał z labu bardzo często nie pokrywa się z materiałem na egzamin, gdzie omawiane są inne zagadnienia. Oprócz tego masz projekty, sprawozdania po każdym laboratorium.. Tak więc w przypadku moich studiów zostawało mi słownie dwa dni, z tego co wiem to na medycynie nawet mieli pod tym względem lepiej, bo kończył im się semestr, mieli przerwę i mogli się uczyć do egzaminu nawet dwa tygodnie. No to ile musisz mieć z bologii i chemii? Po 90 %? To jest do zrobienia, chociaż tyle to wymagają na medycynę, tak więc jakoś średnio chce mi się wierzyć, że na wet są takie same progi, ale może coś się pozmieniało. Jak ja zdawałam maturę to w pierwszej kolejności był lekarski, potem farmacja a potem cała reszta. Owszem, że mi lepiej, bo jak ktoś jojczy i przeżywa to mu uświadamiam, że niech przestaie sra* żarem, skoro gorsze rzeczy go w życiu czekają niż matura..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
+2 / 4

@BlackWolf120 Sprawdziłam, po ok 70-parę procent musisz mieć. To nie jest jakieś wybitne osiągnięcie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
+2 / 4

@BlackWolf120 oho dziewczynka sie zdenerwowała, musiała pokazać swoją dorosłość rzucając przekleństwami, żenada: DZIECKO. Dorośnij. Tak to możesz mówić do swojej matki, skoro cię kultury nie nauczyła. Czyżby zabolało, że napisanie matury na tak na prawdę średni wynik, jest dla ciebie za trudne i potrzebujesz na to aż 4 lata? :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 września 2016 o 18:53

L lithium222
+2 / 4

@BlackWolf120 Progi sobie dziecino możesz sprawdzić w internecie, nie zauwazyłam, żeby wynosiły po 80-90 % :D Oh jaka złość :D wiesz, że takie zachowanie śmieszy? no ale przynajmniej poprawiasz komuś nastrój. Przestań przeżywać idz się uczyć tego co nauczycielka powie, że ,,na maturze będzie'', bo przeciez cała reszta cię nie obchodzi :D A nie miej mnie za dorosłą, obrażaj się jak panieneczka, bo ktoś ci mówi prawdę. Skońzyłam dwie techniczne uczelnie, obecnie jesstem na doktoracie,t o chyba wiem co nieco więcej na ten temat niż ty prawda? tym bardziej, że zdawałam rozszerzoną biologię i chemię.. jakie 8 lat temu :D I wiem, że liceum ( achodziłam do jednego z najlepszych w moim mieście) nie jest takie ciężkie z persspektywy czasu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
-5 / 5

@lithium222 Jesteś żałosna. Nie ma na to innego słowa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar iluminat
+1 / 3

@lithium222 Po co mówisz do dziecka by dorosło? Dziecko ma być dzieckiem, nastolatek ma być nastolatkiem, a nie dorosłym. Ludzie uczą się na błędach. Pamiętasz jakie ty popełniałaś błędy za dzieciaka? Bo jak ja sobie przypomnę o moich błędach, to trochę mi wstyd. Ludzie nie są ponad czasem, postrzegają poprzez pryzmat teraźniejszego czasu. Dlatego matura może być uznawana przez kogoś za wyznacznik wszystkiego, a ty czy ja, możemy się z tego śmiać, bo wiemy, że tak nie jest i nigdy nie było. Zatem z wielkim prawdopodobieństwem możemy uznać, że ten prostacki i chamski język użytkownika BlackWolf120 oraz wąskie spojrzenie na świat, co do przydatności danych informacji i ciekawości świata, będzie obiektem wstydu dla niej, za jakieś 10 lat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VaniaVirgo
0 / 2

To, że ona ma nieżyciowe priorytety to drobiazg, prawo młodości, by wierzyć w bajki :) Tylko z takim negatywnym, aroganckim, roszczeniowym i przede wszystkim chamskim podejściem do ludzi, którzy gdzieś tam spokojnie stwierdzają, że się myli, to nawet po najlepszych studiach pracy nie dostanie. Jeśli na studiach, rozmowie o prace, praktykach dalej będzie taka głupia, to jej matura nie pomoże ;) No ale zawsze jest nadzieja, że się zmieni. Tylko powiedzmy sobie szczerze, wielu dorosłych zachowuje się tak jak ona teraz i pewnie właśnie tacy byli za gówniarza. I nie są to dorośli, którzy odnieśli sukces. Bo nikt nie chce pracować z takimi problematycznymi ludźmi, mając do wyboru miłą, spokojną osobę z ocenami dobrymi, a taką antypatyczną z bardzo dobrymi, wybiorą do zespołu tą pierwszą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar anaktosiek
-2 / 2

@BlackWolf120 ma Pani świetne podejście do życia, chciałbym mieć takie jak Pani, ale dla mnie już jest za późno ; ) dla mnie takie "pierdółki" od zawsze miały sens i nie uczyłem się tylko do tego, żeby zdać jak najlepiej. Jeśli mnie coś ciekawiło, rozszerzałem temat. A po drugie, jeśli Pani to nie obchodzi, to po co Pani się tutaj wypowiada?
Pozdrawiam
Wiem, że nic nie Wiem :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
-1 / 1

@iluminat @VaniaVirgo @anaktosiek Zniszczę wasz pogląd na mój temat. Wszyscy moi znajomi mają mnie za osobę bardzo przyjaźnie nastawioną do ludzi, kulturalną (kiedy trzeba. Kiedy nie, wymsknie mi się wulgaryzm) i z szacunkiem podchodzącą do starszych. Ale kiedy czytam komentarze takich ludzi jak lithium, zwyczajnie mam dość. Ja już nie myślę kategoriami "to jest ciekawe a to nie", tylko "to będzie na maturze, więc tego macie się nauczyć, od matury zależy wasza przyszłość, te technikum to 10% z was skończy, na studia się góra pięć osób dostanie". Tak, mam rewelacyjną nauczycielkę z przedmiotów zawodowych, która od pierwszego dnia wmawia nam, że matura jest najważniejsza, bez niej nie dostanę się na studia i w ogóle mogę zapomnieć o tych studiach, bo niczego nie wiem (bo każdy, kto dostał się na technika weterynarii potrafi opisać jakieś 150 elementów budowy konia) i nikt z nas nic nie wie, jeśli chociaż te 5 osób dotrwa do 3 klasy będzie dobrze, a tak w ogóle to po co się tutaj pchaliście? Podobnie jest z wszystkimi innymi nauczycielami: to będzie na maturze, więc to musicie wiedzieć. Od piątkowego wieczoru siedzę nad książkami i kuję coś, co "będzie na maturze" i poniedziałkowej kartkówce. Matura jest najważniejsza, jest straszna, jest ciężka, nie zdacie, egzaminów zawodowych też nie zdacie, itd. No sorry, gdyby Wam tak wmawiano, nie stresowalibyście się? Ja już mam dość, do tego jestem totalnie wku*wiona, bo ktoś dosłownie przerzucił nam przez płot dwa małe, półżywe kotki, które najprawdopodobniej nie przeżyją nocy (bo schroniska są złe i zlinczujemy cię, jeśli przyjdziesz do nas jebutną bramą, która jest otwarta zupełnie bez powodu. I co z tego, że przez to jeden z kotków ma otwarte złamanie w 2 miejscach. Ważne, że nie musiałeś wchodzić i z nami rozmawiać). Ja nie myślę, co będzie na studiach ani tym bardziej o pracy. Mam tylko jedną nauczycielkę, która nie robi nam prania mózgu słowem "matura". Szkoda, że to nauczycielka z podstaw przedsiębiorczości i nie robi nam się od tego lepiej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 września 2016 o 20:45

N Nefertiti94
0 / 2

@BlackWolf120 Twoje podejście jest przerażające. Nie wiem skąd wynika Twój przyszły wybór studiów, ale wygląda to na chwilową zachciankę/parcie rodziny/chęć dobrego zarobku. Naprawdę chcesz być tak sfrustrowanym weterynarzem? Nie mówiąc już o tym, że zwierzęta nie będą dobrze się czuć, rejestrując Twoje nerwowe usposobienie, to z Twoim nastawieniem, gdy ktoś przyjdzie z pupilem z nietypowym schorzeniem, to najpewniej wykrzyczysz mu w twarz "Nie wiem! Nie było o tym na wykładach!", rzucając na końcu mięchem (oby nie zwierzakiem). Zdaj sobie sprawę, że na studiach to Ty sama musisz być ciekawa wiedzy i nie można się ograniczać do tego, co było na zajęciach. Tym bardziej, jeżeli wybierasz taki kierunek studiów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
-2 / 2

@Nefertiti94 Jestem wolontariuszem. Twoim zdaniem pomagam zwierzętom, bo lubię patrzeć na ich cierpienie? Chcę być weterynarzem, bo to zawód o którym marzę całe życie. Weterynaria jest dla mnie pasją, a świadomość, że mogę nie tylko pomagać zwierzętom w tak banalny sposób, jak wyprowadzenie psa na spacer, ale i ratować im życie daje mi motywację do nauki. Nie patrzę na pieniądze, mogę leczyć i za półdarmo. Ale kiedy masz 6 godzin lekcji zawodowych tygodniowo i na każdej słyszysz, że się nie nadajesz, nic nie wiesz, liczy się tylko matura i w ogóle nie powinno cię tu być, bo nie wiesz, gdzie pies ma guz kulszowy, a koń rynienkę jarzmową, nie byłbyś sfrustrowany? Jeszcze ktoś ci pisze, że matura nie jest najważniejsza, ale ty non stop słyszysz, że bez matury nie przeżyjesz i tylko ona się liczy, jeśli w ogóle dasz sobie radę, a najpewniej nie bo jest cholernie ciężka i musisz się uczyć cały czas, żeby cokolwiek zdać. A na te 70 procent to już w ogóle, ale i tak cię nie przyjmą, bo biorą tylko tych z najwyższymi wynikami. No proszę cię. Ja praktycznie wylewam łzy nad książkami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 września 2016 o 21:03

avatar iluminat
+1 / 1

@BlackWolf120 Różnica między tym kim jesteś, a tym jak cię postrzegają inni ludzie, czyli za kogo cię mają, może być drastyczna. Dlatego my nie wiemy kim jesteś, a opieramy się na tym, co piszesz. Słowa, które wybierasz, są niestosowne, i z całą pewnością, będziesz się ich wstydzić w przyszłości. Wtedy pomyślisz o sobie: "ale byłam idiotką, jaki był ze mnie dzieciuch, obrażałam ludzi wokoło, oburzałam się na ich słowa, ale jaki był tego cel? chyba tylko głupoty". Ale nie martw się, niemal każdy tak ma, przynajmniej ten, który się rozwija, który potrafi zastanowić się nad samym sobą. Również za jakiś czas, już jak będziesz po studiach, śmiać się będziesz z samej siebie, z tego, jak bardzo przejmowałaś się zdaniem nauczycieli, z tego, że mówili, iż mało kto zda technikum, mało kto zda maturę, mało kto skończy studia. A nawiasem, to kto tego nie słyszał? I powiem ci zawczasu: to są bzdury. Większość zdaje liceum i technika, większość zdaje matury, i większość zdaje studia, pomijając tych co rezygnują ze studiów, bo to oczywiste. Czy potrafisz przyswoić tę wiedzę wcześniej, niż po własnych doświadczeniach?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 września 2016 o 21:28

S singri
+1 / 1

@BlackWolf - wyluzuj, Dziecko. Zrób sobie urlop pd schroniska, bo coś mi się widzi, że padasz już na pysk. Matura naprawdę nie jest taka straszna. Jeśli biorą tych z najleszymi wynikami, to dlaczego mają nie wziąć Ciebie? Ucz się systematycznie i na spokojnie. Do oponentów BlackWolfe - trochę wyrozumiałości dla nastolatki! Zapomniał wół, jak cielęciem buł?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar anaktosiek
0 / 0

@BlackWolf120

skończyłem technikum, mam technika, kładli nacisk głównie na maturę i co? Nie miałem takiego podejścia jak Pani. Więc dlatego utrzymuję, że Pani zachowanie nie jest odpowiednie w stosunku do przedmiotów, bo to, co się stało z tymi kotkami to nie popieram...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
-1 / 1

@iluminat "ale byłam idiotką, jaki był ze mnie dzieciuch, obrażałam ludzi wokoło, oburzałam się na ich słowa, ale jaki był tego cel? chyba tylko głupoty" nie masz pojęcia, ile razy tłucze mi się po głowie ten tekst. Łatwo powiedzieć, że to są bzdury, ale kiedy w pierwszym tygodniu na lekcji organizacyjnej, kiedy już olewamy PSO i przechodzimy od razu do lekcji, a potem dostajemy z absolutnie każdego przedmiotu po 5-10 zadań domowych, a każde ma jakieś 7 przykładów, naprawdę nasuwa się refleksja jak straszne to będą 4 lata, skoro już na starcie nie mam życia. W ostatnią sobotę znajomi z gimnazjum chcieli zrobić spotkanie klasowe, żeby porozmawiać o pierwszym tygodniu w nowej szkole. Moja koleżanka chodzi do jednego z najlepszych liceów w województwie na biol-chem i miała czas się spotkać. A ja nie mogę, bo muszę odrabiać matmę. @singri Łatwo powiedzieć, zrezygnuj ze schroniska. Zrezygnowałam w tym tygodniu z jazdy konnej, nie piszę ani nie rysuję bo nie mam siły, ostatni raz grałam w coś konkretnego pod koniec sierpnia, jestem w trakcie czytania jednej książki (co dla mnie jest katorgą, bo normalnie czytam 250 stronicową książkę w dzień). Gdybym zrezygnowała jeszcze ze schroniska, nie miałabym już nic poza nauką. A to mi naprawdę pomaga (choć zdarzają się naprawdę paskudne dni, jak dzisiaj) i pomaga oprzytomnieć, po co ja to robię. Dla nich. Żeby kiedyś wrócić z pracy z myślą, że udało mi się pomóc kilkunastu cierpiącym zwierzętom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 września 2016 o 22:30

S singri
0 / 0

@BlackWolfe - A to przepraszam. Myślalam, że Ty tak z poczucia obowiązku i żeby złapać doświadczenie. I chciałam Ci doradzić, żebyś wykorzystała ten czas na relaks. Jak widać masz lepszy pomysł. PS: Co czytasz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
+1 / 1

@BlackWolf120 Skoro teraz wylewasz łzy nad książkami, to na prawdę dziewczyno odpuść sobie studia. Bo sobie najnormalniej w świecie nie dasz rady psychicznie. Wiesz ile razy słyszałam, że się do niczego nie nadaję i nic nie osiągnę? Nawet z dwa razy prawie wyleciałam ze studiów, nie miłe uczucie, zwłaszcza jak robisz wiele, a coś nie wychodzi. Dodatkowo w moim liceum liczyła się tylko medycyna, a tu progi są na prawdę wywalone w kosmos. Zamiast przezywać i dorabiać sobie historie na prawdę: otwórz przeglądarkę i zobacz sobie progi.. w tym roku ok 70-parę %!! I masz na to 4 lata. @iluminat W sumie racja, ale drażni mnie postawa wszystko wiedzącej i ,,pozjadałam wszystkie rozumy'' jak ta na prawdę niewiele wie i przeżywa zdanie jakiejś tam nauczycielki, Nie raz usłyszy, że się do niczego nie nadaje, a już rzucanie tymi przekleństwami to już w ogóle żenada. @singri Nie zapomniał, ale każdy ma prawo do swojego zdania i krytyki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
0 / 0

@singri Obecnie kupuję kolekcjonerskie wydanie książek Trudi Canavan i sobie pomalutku kończę 1 część "Nowicjuszki". Druga część stoi na półce od tygodnia i nie mam kiedy się zabrać. @lithium222 Stwierdziłam, że pójdę na studia, bo sam tytuł technika mi nie wystarczy. Może i moje przekleństwa są żałosne, ale lubię przeklinać. Przykro mi, nic na to nie poradzę. Piszesz, że te 70% to wymóg w tym roku. Ale ja na studia się wybieram za kilka lat. Cholera wie, jak bardzo progi się podniosą (lub opadną, whatever).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
+1 / 1

@BlackWolf120 Progi zawsze utrzymują się miej więcej na tym samym poziomie. I zaręczam Ci, że nagle nie wywindują nie wiadomo jak, bo parcie ludzie mają akurat na inne kierunki niż weterynaria. Pomyśl sobie tak: teraz przezywasz teorię, potem dojdzie ci praktyka i podejmowanie decyzji.. I na prawdę warto mieć wiedzę, która nieco wykracza poza ,, to co wymagają i to co mówi nauczycielka''

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VaniaVirgo
0 / 0

@BlackWolf120 Się uparłaś, by wybiórczo wiadomości przyjmować. Twierdzisz, że słyszysz w kółko, że matura najważniejsza i z tego co widzę z opisu nauczycieli, to na dodatek informacje od ludzi, których nie poważasz. Tutaj każdy, KAŻDY w tym wątku pisze ci, że nie jest najważniejsza a ty z uporem maniaka dalej piszesz, że każdy ci przekazuje, że matura jest najważniejsza. No więc po raz któryś otrzymujesz wiadomość (tym razem ode mnie), że nie jest wcale taka ważna, że na studiach wcale nie przechodzi tylko 5 osób i to wcale nie jest takie mega skomplikowane, trudne, najważniejsze. Ale i tak pewnie bedziesz twierdzić, że każdy cie informuje, że jest inaczej ech.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Jellycrusher1
+1 / 1

Trzeba chodzić do szkoły i się uczyć, to się człowiek dowie większości z tych rzeczy (a reszta jest całkowicie nieistotna).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E embargo
0 / 0

informacja jak wygląda rozbite jajko pod wodą? +10 do znalezienia lepiej płatnej roboty

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MySweetSui
0 / 0

twierdzenie pitagorasa: kl 1 gim (wiec jak wreszcie przeglosija nowa ustawe o szkolnictwie-a mogloby się pospieszuc bo to dopieo uruchomi lawinę-pewnie będzie 7klasa)
fasolke jako roślinę pnaca i jej kielkowanie hoduje soe w 4kl na przyrodzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem