@Aypeross Mielibyśmy też co jeść gdybyśmy trochę lepiej traktowali zwierzęta, są przecież hodowle ekologiczne czy na wolnym wybiegu a my możemy np kupować jajka oznaczone nr 0 lub 1 które pochodzą z takich hodowli. Chociaż wiadomo, wiąże się to z ich wyższą ceną.
@mycha2302 można, ale w czasach gdy wszystkie hodowle i uprawy były eko na regularne spożywanie mięsa czy jajek mogła pozwolić sobie tylko szlachta. Reszta żyła na monodiecie skrobiowej, z ewentualnym dodatkiem sadła(czy innych tłuszczów). Nawet warzyw nie jadano zbyt dużo. Uprawa jest kosztowna.
@mycha2302 Są droższe, bo są łosie, które więcej zapłacą. @agronomista W tamtych czasach rzadziej jadano mięso, ale nawet biedota czasem coś sobie zjadła. Mięso wymaga energii, a ta energia dzisiaj pochodzi z ropy i innych paliw kopalnych w postaci nawozów sztucznych dla roślin paszowych, maszyn do nawożenia, pestycydów, antybiotyków, przetwarzania i transportu i całkiem sporo innych na około rolnictwa. Gdyby nie to, to nie mielibyśmy tyle żarcia co mamy. Hodowla przemysłowa jest zwyczajnie próbą uprzemysłowienia produkcji mięsa i produktów odzwierzęcych, jak wykazują badania jednak, zdrowsza dla wszystkich jest hodowla ze swobodnym wybiegiem. Kosztami się nie różni. Tylko w tym drugim przypadku koncerny farmaceutyczne praktycznie tracą 95 - 99% kasy, jaką dostają z hodowli przemysłowej.
hodowle ekologiczne nie wyzywia nas wszystkich. jak chcesz to kupuj produkty eco od wolno zyjacych kur... ale Bog jeden wie jakie wroble golebie etc lataly kolo niej i czym je zarazily... chcesz miec zdowe zarcie musisz cos poswiecic....
@Fragglesik Nie lepiej jeśc mniej a lepiej? Nie kcal, ale np mięsa? po co kupowac coś co zawirra chemie, lepeioj jest kupic raz na tydzień, ale prawdziwe.
Gdyby dziś człowiek spożywał tyle mięsa, co kiedyś, gdy było rarytasem na niedzielny obiad, to owszem, wolne wybiegi by wystarczyły. Dziś wpieprzamy je codziennie, więc nie dziwmy się takim widokom (nie tylko kurczaków), bo przy dzisiejszej skali spożycia natura nie nadąży i inaczej po prostu się nie da, niestety... :/
@jagienkaaa Nie jest zdrowo jeśc mięso codziennie. Jeżeli tak robisz do tego takie pseudomięso z hipermarketu to współczuje. Sama jestem biedna, ale mięsa jem 1-2 razy w tygodniu, ale to lepsze.
Tiaa...a moze by wprowadzic kare ?,jak w Indiach za zabicie krowy? Pójdźmy dalej. Może by tak pozamykać lwy,tygrysy,hieny,krokodyle...też zabijają.Z tego samego powodu co ludzie.Dla pozywienia.
To może inaczej..wypuśćmy wszystkie kury,świnie ,krowy,kaczki-niech sobie chodza wolno.Starczy dla nas miejsca?.A może jeszcze inaczej-żryjmy szczaw i mirabelki,zadajmy gwałt naszemu organizmowi,nie jedzmy naturalnego zwierzecego białka,zostańmy roslinami...i poczekajmy aż zwierzęta zjedzą nas.A co.Raz kozie śmierć. A głupiemu radość.Zwłaszcza temu od tego demota.
@tassar Wcale nie wyszłeś na jakieś błyskotliwego z cięta riposta. Raczej na takiego który nie rozumie. A moze tak zakazu tego typu przemysłu hodowlanego. Tylko wolny wybieg. Dotarło czy jeszcze raz wytłumaczyć.
Ludzie nie odróżniają wegetarianizmu od humanitarnego traktowania zwierząt. Zawsze kiedy mówię o bardziej ludzkim traktowaniu zwierząt hodowanych na pożywienie, każą mi przestać jeść mięso. A ja po prostu nie chcę, żeby ten kurczak stawał mi w gardle z powodu nieludzkiego traktowania.
Tyle tylko, że zwierzęta nie mają żadnego celu, oprócz rozmnażania się, swojej egzystencji. One po prostu są. Nic więcej. Nie zbudują statku kosmicznego, nie opatentują nowych elektrowni. To właśnie różni zwierzę od człowieka. I dlatego człowiek JEST wyżej w hierarchii.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 września 2016 o 12:27
@Industrialny Mój facet tez żadengo statku nie zbuduje i nic nie zaprojektuje. Ale jest męski i ma szacunek do zwięrząt. Razem kupujemy tylko z eko preztwórni. Nigdy nie zechciałabym kujonka-inżynierka który szanuje tylko innych profesorków naukowców.
@Industrialny i właśnie dlatego dziwię się jakim cudem człowiek jest najwyżej w hierarhii. Jako wyżsi w hierarhii powinniśmy troszczyć się o słabszych. A mówiąc, źe kurczak po prostu jest, jesteś bardzo ograniczony. W jego żyłach płynie krew, tak jak w twoich, ma układ nerwowy, który doprowadza wszystkie bodźce do mózgu, tak jak u ciebie, a to oznacza, że odczuwa ból jak ty. Ale po co się martwić o zwierzę, przecież jesteś ponad nim, nie?
W ramach studiów byłam w zakladach drobiarskich. Kurczaki w skrzynkach zrzucane sa z samochodu z duzej wysokosci. Wiaze im sie nogi i za sznurek zawiesza na hakach, do gory nogami. Tak jada pod gilotyne w ksztalcie V, gdzie odcina im sie glowy. Maja jakies 1.5 do 2 min., nie pamietam, na wykrwawienie sie, nastepnie zanurzane sa we wrzatku. Nikt nie sprawdza, czy jeszcze zyja czy juz nie. I na prawde g..wno mnie obchodzi czy ktos uzna to za prawde czy nie. Tak jest. O takim lepszym traktowaniu mowisz?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 września 2016 o 21:32
no i co? powiem to tak, ja osobiście nie jadłem nigdy ludzi, ale jeśli przez wegan kiedyś nie będzie mięsa w sklepach to wpie****e jednego z nich na ulicy albo w ich restauracjach..
-niech pierwszy rzuci kamieniem ,który miesa zwierzecego nie jadł.Niech nie pieprzy o humanitaryzmie,bo w samej nazwie jest mowa o człowieku.Zwierz to zwierz,a humanum -to człowiek.Jak bedziemy się poddawać dywagacja nad losem naszego jedzenia,to zabraknie nam czasu i empatii dla ludzi.Hejty dupków którzy nigdy nie widzieli ,jak sie hoduje (z pietyzmem!) prosiaka, a potem nożem podrzyna mu sie gardło ,albo wali obuchem siekiery w łeb, po to by jeden z drugim mógł w restauracji Geslerowej zjeść schabowego z narzeczona za 100zł,i zaistniec jako men.?Świat jest tak poukładany.Najmocniejszy zwycięża. I przetrwa.Nie widziałem ani nie słyszałem,a by w pogoni za zdobyczą ,jakikolwiek napastnik kierował się litością i odpuścił swojej zdobyczy.Prawo NATURY.I naprawdę CHooj mnie to obchodzi jak zginie mój obiad,w przeciwnym razie -zginę ja. Z głodu.
dzieki temu mamy co jesc....
@Aypeross Mielibyśmy też co jeść gdybyśmy trochę lepiej traktowali zwierzęta, są przecież hodowle ekologiczne czy na wolnym wybiegu a my możemy np kupować jajka oznaczone nr 0 lub 1 które pochodzą z takich hodowli. Chociaż wiadomo, wiąże się to z ich wyższą ceną.
@mycha2302 można, ale w czasach gdy wszystkie hodowle i uprawy były eko na regularne spożywanie mięsa czy jajek mogła pozwolić sobie tylko szlachta. Reszta żyła na monodiecie skrobiowej, z ewentualnym dodatkiem sadła(czy innych tłuszczów). Nawet warzyw nie jadano zbyt dużo. Uprawa jest kosztowna.
@mycha2302 Są droższe, bo są łosie, które więcej zapłacą. @agronomista W tamtych czasach rzadziej jadano mięso, ale nawet biedota czasem coś sobie zjadła. Mięso wymaga energii, a ta energia dzisiaj pochodzi z ropy i innych paliw kopalnych w postaci nawozów sztucznych dla roślin paszowych, maszyn do nawożenia, pestycydów, antybiotyków, przetwarzania i transportu i całkiem sporo innych na około rolnictwa. Gdyby nie to, to nie mielibyśmy tyle żarcia co mamy. Hodowla przemysłowa jest zwyczajnie próbą uprzemysłowienia produkcji mięsa i produktów odzwierzęcych, jak wykazują badania jednak, zdrowsza dla wszystkich jest hodowla ze swobodnym wybiegiem. Kosztami się nie różni. Tylko w tym drugim przypadku koncerny farmaceutyczne praktycznie tracą 95 - 99% kasy, jaką dostają z hodowli przemysłowej.
hodowle ekologiczne nie wyzywia nas wszystkich. jak chcesz to kupuj produkty eco od wolno zyjacych kur... ale Bog jeden wie jakie wroble golebie etc lataly kolo niej i czym je zarazily... chcesz miec zdowe zarcie musisz cos poswiecic....
No i?
Uczciwie staram się kupować inne jaka, ale przy 2000 renty na cztery osoby (nawet plus 1000 od 500+) nie zawsze mogę.
@Fragglesik Nie lepiej jeśc mniej a lepiej? Nie kcal, ale np mięsa? po co kupowac coś co zawirra chemie, lepeioj jest kupic raz na tydzień, ale prawdziwe.
@~edrtyui Powiesz to moim głodnym dzieciom?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 września 2016 o 1:21
Gdyby dziś człowiek spożywał tyle mięsa, co kiedyś, gdy było rarytasem na niedzielny obiad, to owszem, wolne wybiegi by wystarczyły. Dziś wpieprzamy je codziennie, więc nie dziwmy się takim widokom (nie tylko kurczaków), bo przy dzisiejszej skali spożycia natura nie nadąży i inaczej po prostu się nie da, niestety... :/
Kiedyś też jedzono prawie samo mięso i też było ok
@jOczekujący_Zbawienia Jak powiesz, ze w średniowieczu, to wybuchnę śmiechem.
@jagienkaaa Nie jest zdrowo jeśc mięso codziennie. Jeżeli tak robisz do tego takie pseudomięso z hipermarketu to współczuje. Sama jestem biedna, ale mięsa jem 1-2 razy w tygodniu, ale to lepsze.
go vegan !!!
A ile niewinnych roślinek spotyka ten los! Ani życia towarzyskiego, ani rozmnażania, tylko niewola i śmierć...
@Agusia20 pewnie! Najbardziej żal marchewek.
@~Mumino12345 Mi żal cebuli, zawsze przez nią płaczę.
@Agusia20 Nie wiem dlaczego faceci mają gdzies los kury. Co sami którzy uważają sie za dobrych, ułozonych chlopaków.
@Agusia20 Nie zapominajmy o bilionach bakterii gotowanych żywcem w czajniku !!!
Tiaa...a moze by wprowadzic kare ?,jak w Indiach za zabicie krowy? Pójdźmy dalej. Może by tak pozamykać lwy,tygrysy,hieny,krokodyle...też zabijają.Z tego samego powodu co ludzie.Dla pozywienia.
To może inaczej..wypuśćmy wszystkie kury,świnie ,krowy,kaczki-niech sobie chodza wolno.Starczy dla nas miejsca?.A może jeszcze inaczej-żryjmy szczaw i mirabelki,zadajmy gwałt naszemu organizmowi,nie jedzmy naturalnego zwierzecego białka,zostańmy roslinami...i poczekajmy aż zwierzęta zjedzą nas.A co.Raz kozie śmierć. A głupiemu radość.Zwłaszcza temu od tego demota.
@tassar Wcale nie wyszłeś na jakieś błyskotliwego z cięta riposta. Raczej na takiego który nie rozumie. A moze tak zakazu tego typu przemysłu hodowlanego. Tylko wolny wybieg. Dotarło czy jeszcze raz wytłumaczyć.
to tylko kura , co mają powiedzieć dzieci mordowane w łonach matek ?!
@tmilimetr Miarą ludzkości jest sposób traktowania słabszych i bezbronnych.
prawda !
Ludzie nie odróżniają wegetarianizmu od humanitarnego traktowania zwierząt. Zawsze kiedy mówię o bardziej ludzkim traktowaniu zwierząt hodowanych na pożywienie, każą mi przestać jeść mięso. A ja po prostu nie chcę, żeby ten kurczak stawał mi w gardle z powodu nieludzkiego traktowania.
Dlatego tak boimy się spotkania z UFO
Tyle tylko, że zwierzęta nie mają żadnego celu, oprócz rozmnażania się, swojej egzystencji. One po prostu są. Nic więcej. Nie zbudują statku kosmicznego, nie opatentują nowych elektrowni. To właśnie różni zwierzę od człowieka. I dlatego człowiek JEST wyżej w hierarchii.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2016 o 12:27
@Industrialny Mój facet tez żadengo statku nie zbuduje i nic nie zaprojektuje. Ale jest męski i ma szacunek do zwięrząt. Razem kupujemy tylko z eko preztwórni. Nigdy nie zechciałabym kujonka-inżynierka który szanuje tylko innych profesorków naukowców.
@Industrialny i właśnie dlatego dziwię się jakim cudem człowiek jest najwyżej w hierarhii. Jako wyżsi w hierarhii powinniśmy troszczyć się o słabszych. A mówiąc, źe kurczak po prostu jest, jesteś bardzo ograniczony. W jego żyłach płynie krew, tak jak w twoich, ma układ nerwowy, który doprowadza wszystkie bodźce do mózgu, tak jak u ciebie, a to oznacza, że odczuwa ból jak ty. Ale po co się martwić o zwierzę, przecież jesteś ponad nim, nie?
Powiem tak: na świecie nie można żyć w zgodzie ze wszystkim, bo jeśli tak się robi gatunek po prostu przemija i ginie.
Przesadzasz. Obecnie kury są o wiele lepiej traktowane.
W ramach studiów byłam w zakladach drobiarskich. Kurczaki w skrzynkach zrzucane sa z samochodu z duzej wysokosci. Wiaze im sie nogi i za sznurek zawiesza na hakach, do gory nogami. Tak jada pod gilotyne w ksztalcie V, gdzie odcina im sie glowy. Maja jakies 1.5 do 2 min., nie pamietam, na wykrwawienie sie, nastepnie zanurzane sa we wrzatku. Nikt nie sprawdza, czy jeszcze zyja czy juz nie. I na prawde g..wno mnie obchodzi czy ktos uzna to za prawde czy nie. Tak jest. O takim lepszym traktowaniu mowisz?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2016 o 21:32
"i czyńcie ją sobie poddaną, panujcie nad rybami morskimi i nad ptactwem niebios". Ten fragment podoba mi się najbardziej ; )
Bo jest taniej i większa liczba ludzi to kupi?
no i co? powiem to tak, ja osobiście nie jadłem nigdy ludzi, ale jeśli przez wegan kiedyś nie będzie mięsa w sklepach to wpie****e jednego z nich na ulicy albo w ich restauracjach..
-niech pierwszy rzuci kamieniem ,który miesa zwierzecego nie jadł.Niech nie pieprzy o humanitaryzmie,bo w samej nazwie jest mowa o człowieku.Zwierz to zwierz,a humanum -to człowiek.Jak bedziemy się poddawać dywagacja nad losem naszego jedzenia,to zabraknie nam czasu i empatii dla ludzi.Hejty dupków którzy nigdy nie widzieli ,jak sie hoduje (z pietyzmem!) prosiaka, a potem nożem podrzyna mu sie gardło ,albo wali obuchem siekiery w łeb, po to by jeden z drugim mógł w restauracji Geslerowej zjeść schabowego z narzeczona za 100zł,i zaistniec jako men.?Świat jest tak poukładany.Najmocniejszy zwycięża. I przetrwa.Nie widziałem ani nie słyszałem,a by w pogoni za zdobyczą ,jakikolwiek napastnik kierował się litością i odpuścił swojej zdobyczy.Prawo NATURY.I naprawdę CHooj mnie to obchodzi jak zginie mój obiad,w przeciwnym razie -zginę ja. Z głodu.
a wiesz co ci powiem? pie*doli mnie to bo lubię kurczaka.