Czy ja wiem czy kawal dobrego kina... Ogladalam raz i mi wystarczy, strasznie sie ciagnie, fajny ale "dupy nie jrywa". W sam raz na raz na nudny jesienny wieczor gdy ma sie zapas czasu.
@r4d3on noo tak, bo jak ktoś nie zachwyca się tym czym wszyscy, tylko ma swój gust i inne filmy uważa za dobre, to nie może gustować w dobrym kinie, tylko od razu musi zachwycać się szajsem pokroju polskich komedii romantycznych czy seriali typu "Dlaczego ja" D:
Skazani na shawshank. Jedna z najsmutniejszych scen moim zdaniem :C Wypuścili człowieka z więzienia po tylu latach. Nie wiedział co ze sobą zrobić to się powiesił :C
Z wielkiej :-). "Duża" litera oznacza rozmiar litery, a "wielka" to ta którą zaczynamy zdanie, zwrot grzecznościowy itd. Film fantastyczny, moim zdaniem lepsza niż opowiadanie Kinga.
Ale Freeman pięknie zagrał tę rolę. Andy to taki typowy niezłomny - wsadzili mnie niesłusznie, zmuszają do przekrętów, skutecznie unimożliwiają wyjście... A ja się i tak sku wielom nie dam! A postać Reda jest jakby wielowymiarowa "Czy czuje się pan zresocjalizowany - Ja nawet nie wiem, co to znaczy. Jeśli pyta pan, czy zabiłbym teraz człowieka, to odpowiedź brzmi nie." Jakoś tak to było, nie pamiętam dokladnie. Wspaniała rola.
Nie ma czegos takiego jak zle i dobre kino, zle i dobre filmy. Sa po prostu filmy, a to co jest zle a co dobre zalezy od gustu poszczegolnych osob, a kazda osoba ma inny gust.
A jeśli nie wiesz, to autor arbitralnie stwierdza, że się nie znasz...
Nie wiem i nie uważam, bym nie znał się na dobrym filmie, to po prostu kwestia gustu. Ale cóż żyj dalej w swoim świecie.
oglądałem 15 lat temu i wtedy mnie ujął ten film, a postanowiłem obejrzeć ponownie 2 miesiące temu i bardziej mnie rozsmieszyl niz zainteresował, typowe amerykańskie i denne, od razu widać ze lipa i wiadomo jak sie skończy. Zwykla bajeczka amerykanska, ale 15 lat temu moglo sie podobac.
skazani na shawshank
Przynajmniej z dużej litery.
@Puuc Z wielkiej.
Dużą lub wielką, ale absolutnie nie "z dużej" czy "z wielkiej".
Widziałam film. A znawca ze mnie jak z koziej...
Trudno nie widzieć skoro film leci prawie co tydzień w tv. Do znudzenia.
@marcelmarcelinsky Co nie zmienia faktu, że to kawał dobrego kina.
Czy ja wiem czy kawal dobrego kina... Ogladalam raz i mi wystarczy, strasznie sie ciagnie, fajny ale "dupy nie jrywa". W sam raz na raz na nudny jesienny wieczor gdy ma sie zapas czasu.
BlueAlien woli kac wawa taki z niego kinoman
@r4d3on noo tak, bo jak ktoś nie zachwyca się tym czym wszyscy, tylko ma swój gust i inne filmy uważa za dobre, to nie może gustować w dobrym kinie, tylko od razu musi zachwycać się szajsem pokroju polskich komedii romantycznych czy seriali typu "Dlaczego ja" D:
Film całkiem inny niż książka ale naprawdę dobry. Naprawdę świetny film,
Jak to całkiem inny? Fabuła? Dialogi? Ogólny nastrój?
moda na sukces
Skazani na shawshank. Jedna z najsmutniejszych scen moim zdaniem :C Wypuścili człowieka z więzienia po tylu latach. Nie wiedział co ze sobą zrobić to się powiesił :C
"Tu byłem, Tony Halik" - jeśli wiesz z jakiego miejsca pochodzi ten napis, to znaczy, że znasz się na podróżach!
@tytusz A jaki stuff musiał palić. Z jakiego filmu? :)
A właśnie że z dużej :)
Z wielkiej :-). "Duża" litera oznacza rozmiar litery, a "wielka" to ta którą zaczynamy zdanie, zwrot grzecznościowy itd. Film fantastyczny, moim zdaniem lepsza niż opowiadanie Kinga.
Z dużej lub wielkiej litery to ty sobie możesz na główkę do basenu skoczyć. Wielką literą pisze się nazwy własne. Nie "z wielkiej".
Nigdy nie widziałem tego filmu. Czekam na lincz :)
@baniok162 A może być lancz?
@Fragglesik Jak stawiasz, to chętnie :)
Z Numeru 1 IMdb :)
Moda na sukces?
W książce Red jest Irlandczykiem. Zrobienie tej roli dla Morgana to czysta, holywoodzka prostytucja.
Bez tej "holywoodzkiej prostytucji" nie powstałby jeden z najlepszych filmów w dziejach kina :).
Ale Freeman pięknie zagrał tę rolę. Andy to taki typowy niezłomny - wsadzili mnie niesłusznie, zmuszają do przekrętów, skutecznie unimożliwiają wyjście... A ja się i tak sku wielom nie dam! A postać Reda jest jakby wielowymiarowa "Czy czuje się pan zresocjalizowany - Ja nawet nie wiem, co to znaczy. Jeśli pyta pan, czy zabiłbym teraz człowieka, to odpowiedź brzmi nie." Jakoś tak to było, nie pamiętam dokladnie. Wspaniała rola.
Nie ma czegos takiego jak zle i dobre kino, zle i dobre filmy. Sa po prostu filmy, a to co jest zle a co dobre zalezy od gustu poszczegolnych osob, a kazda osoba ma inny gust.
Bez przesady z tym dobrym kinem.
Skazani na Shawshank... Film, którego się nie zapomina.
Znam się.
ksiazka duzo ciekawsza co nie zmienia faktu ze film to kawal dobrego kina
A jeśli nie wiesz, to autor arbitralnie stwierdza, że się nie znasz...
Nie wiem i nie uważam, bym nie znał się na dobrym filmie, to po prostu kwestia gustu. Ale cóż żyj dalej w swoim świecie.
oglądałem 15 lat temu i wtedy mnie ujął ten film, a postanowiłem obejrzeć ponownie 2 miesiące temu i bardziej mnie rozsmieszyl niz zainteresował, typowe amerykańskie i denne, od razu widać ze lipa i wiadomo jak sie skończy. Zwykla bajeczka amerykanska, ale 15 lat temu moglo sie podobac.
jak sie ten dziadek powiesil jak wyszedl z pierdla bo cale jego zycie to bylo kicie :)
zielona mila
Inferno