Zastanawiam się, skąd bierze się u ludzi talen/potrzeba do opowiadania tak wzruszających, ściskających za serce, łzawych i nieprawdopodobnych historyjek. Opowiastka jest tak skonstruowana, że całkowicie przesłania puentę. Równie dobrze mogły być w niej różowe jednorożce, które straciły mamusię podczas przeceny majtek w lidlu.
Dobry demotywator :( to nie musi być prawda ale zawsze moze się stać.. miejmy nadzieję że i tacy inteligenci co prowadzą samochód po alkoholu pomyślą jaką tragedię mogą swoim zachowaniem spowodować
Wydaje mi się, że w grupie docelowej liczba zapoznających się z tą opowieścią będzie zbliżona do tych, którzy po kolei przeczytali "Iliadę" i "Odyseję". Albo "Eneidę". Albo chociaż "Monachomachię". Jak ktoś lubi, to może jeszcze sobie podstawić "W poszukiwaniu straconego czasu". Słowem - cała (bardzo szlachetna w swoich pobudkach) praca Autora jest jak wtaczanie wiadomego głazu pod górę przez wiadomego władcę Koryntu...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 października 2016 o 21:02
Dzisiaj raczej każdy zdaje sobie sprawę, jak może się skończyć jazda pod wpływem, jednak statystyki policyjne pokazują, że niektórych to kompletnie nie obchodzi. Dożywotnia utrata prawa jazdy + kara jak za zamierzone morderstwo - zaraz się oduczą.
http://i2.kym-cdn.com/photos/images/original/000/800/023/5ca.jpg
Zastanawiam się, skąd bierze się u ludzi talen/potrzeba do opowiadania tak wzruszających, ściskających za serce, łzawych i nieprawdopodobnych historyjek. Opowiastka jest tak skonstruowana, że całkowicie przesłania puentę. Równie dobrze mogły być w niej różowe jednorożce, które straciły mamusię podczas przeceny majtek w lidlu.
Wycisnelo mi Lzy z oczu.....
Dobry demotywator :( to nie musi być prawda ale zawsze moze się stać.. miejmy nadzieję że i tacy inteligenci co prowadzą samochód po alkoholu pomyślą jaką tragedię mogą swoim zachowaniem spowodować
Faktycznie, nie wierzę. Brakuje smoków i kierowcy autobusu.
Wydaje mi się, że w grupie docelowej liczba zapoznających się z tą opowieścią będzie zbliżona do tych, którzy po kolei przeczytali "Iliadę" i "Odyseję". Albo "Eneidę". Albo chociaż "Monachomachię". Jak ktoś lubi, to może jeszcze sobie podstawić "W poszukiwaniu straconego czasu". Słowem - cała (bardzo szlachetna w swoich pobudkach) praca Autora jest jak wtaczanie wiadomego głazu pod górę przez wiadomego władcę Koryntu...
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 października 2016 o 21:02
Dzisiaj raczej każdy zdaje sobie sprawę, jak może się skończyć jazda pod wpływem, jednak statystyki policyjne pokazują, że niektórych to kompletnie nie obchodzi. Dożywotnia utrata prawa jazdy + kara jak za zamierzone morderstwo - zaraz się oduczą.