Jeśli facet kocha szczerze, to bedzie kochał dalej jak sie roztyje, bo pokochał ją za osobowość a nie figure. Nistety dzis to zagrożony gatunek mężczyzn...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 października 2016 o 13:04
@BlueAlien Dokładnie. Ale to nie tylko mężczyźni, kobiety też są bardzo próżne. Większość ludzi w dzisiejszych czasach po prostu nie wie co to miłość, znają tylko uczucie zauroczenia. Na starość będą to samotni ludzie bo, moi drodzy, to wcale nie jest tak że nagle zaakceptujecie zmarszczki u partnera. Polecicie od razu do kogoś młodszego, ładniejszego, szczuplejszego a potem zostanie w was tylko żal i pustka, bo nigdy nikogo szczerze w życiu nie pokochaliście. W sumie żal mi takich ludzi, ja z moim ukochanym jestem już 10 lat po ślubie (mam 36 lat) a przed ślubem byłam z nim jeszcze 8 lat i w życiu nie pomyślałabym o opuszczeniu go, byłam z nim w biedzie, depresji, byłam przy nim zawsze. On jest przy mnie w każdym szczęśliwym i nieszczęśliwym momencie. Ciekawe ilu z was może coś takiego o sobie powiedzieć? Zapewne zostaniemy zalani falą minusów od wszystkich, którzy nigdy w życiu prawdziwie nie kochali.
Jeśli facet kocha szczerze, to bedzie kochał dalej jak sie roztyje, bo pokochał ją za osobowość a nie figure. Nistety dzis to zagrożony gatunek mężczyzn...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 października 2016 o 13:04
@BlueAlien Dokładnie. Ale to nie tylko mężczyźni, kobiety też są bardzo próżne. Większość ludzi w dzisiejszych czasach po prostu nie wie co to miłość, znają tylko uczucie zauroczenia. Na starość będą to samotni ludzie bo, moi drodzy, to wcale nie jest tak że nagle zaakceptujecie zmarszczki u partnera. Polecicie od razu do kogoś młodszego, ładniejszego, szczuplejszego a potem zostanie w was tylko żal i pustka, bo nigdy nikogo szczerze w życiu nie pokochaliście. W sumie żal mi takich ludzi, ja z moim ukochanym jestem już 10 lat po ślubie (mam 36 lat) a przed ślubem byłam z nim jeszcze 8 lat i w życiu nie pomyślałabym o opuszczeniu go, byłam z nim w biedzie, depresji, byłam przy nim zawsze. On jest przy mnie w każdym szczęśliwym i nieszczęśliwym momencie. Ciekawe ilu z was może coś takiego o sobie powiedzieć? Zapewne zostaniemy zalani falą minusów od wszystkich, którzy nigdy w życiu prawdziwie nie kochali.
Chyba właśnie trenerzy kochają, bo musi im płacić
wkrótce po ślubie odkryła...że już nie musi sie starać i może żreć ile chce,a że jest bogata to on jej nie zostawi